Cześć,
Rozpoczynam swoją przygodę z astronomią amatorską i bardzo potrzebuję waszej pomocy. Kupuję pierwszy teleskop, wydaje mi się że udało mi się zawęzić obszar poszukiwać do dwóch modeli które najbardziej pasują cenowo i "rozwojowo", ale im więcej czytam na ich temat tym bardziej nie wiem co myśleć...
Założenie:
Najczęstsze miejsce obserwacji to duży taras na dachu domu w dość słabo oświetlonej części miasta (Kielce). Okazjonalnie planuję wypady na działkę na wieś, gdzie niebo jest dość ciemne. Mam duży samochód, transport to nie problem. Taras też jest duży, nie będę się obijał teleskopem o barierkę balkonu. Na początek obserwacja wizualna, po jakimś czasie chciałbym pewnie zacząć się bawić w prostą astrofotografię (szczególnie DS). Zdaję sobie sprawę że obserwacje i astrofotografia to dwie różne dziedziny i wymagania sprzętowe też inne, stąd piszę o podstawowej astrofotografii - jasne obiekty mgławicowe, Księżyc, planety.
Zastanawiam się nad zakupem:
- Refraktor Sky-Watcher Synta R-120/1000 EQ5 - obecnie około 2400zł, lub
- Reflektor Sky-Watcher N-203/1200 SYNTA 8 Dobson - obecnie 1300 zł i dokupienie potem do niego EQ5 pod astrofoto - z EQ5 cena by byłą też koło 2400-2500. (chociaż czytałem opinie że EQ5 może być za słaby na ten teleskop...)
Co do opcji refraktora:
Z tego co wyczytałem, pod miejskim niebem najlepiej sprawdzą się refraktory. Jestem też skazany na planety, księżyc i najjaśniejsze obiekty mgławicowe. Refraktor da mi większy kontrast.
Kolejny plus to jego "bezobsługowość" - sztywno zamocowany obiektyw podobno praktycznie nie wymaga korygowania.
Z drugiej strony, mogę też przeczytać w innym miejscu że refraktor w który celuję średnio się nadaje do planet i Księżyca ze względu na aberację chromatyczną na jasnych obiektach oraz że do DSów nadałby się on bardziej. Zupełnie inna opinia i nie wiem co myśleć... Czy nie da się tego zniwelować odpowiednimi filtrami / okularami?
Co do opcji reflektora:
Do obserwacji wizualnych na początek mógłbym używać Dobsona. Płacę praktycznie połowę ceny jak w poprzedniej opcji. Potem, w następnym rzucie mogę dokupić EQ5 do astrofotografii. W cenie refraktora mam reflektor z dwoma montażami - jeden do wizualnej obserwacji, drugi do astrofotografii.
Niestety, z tego co czytałem w perspektywie 5-10 lat powierzchnie lustrzane będą wymagały zdjęcia warstwy aluminium, przeszlifowania i ponownego nałożenia warstwy aluminium i warstwy utwardzającej. Trochę słabo, bo gdzie i za ile ja to zrobię...
Plus Newtona to brak aberracji chromatycznej na którą ludzie narzekali w przypadku refraktora.
Mówiąc szczerze to nie mam pojęcia co kupić. Opinie jakie czytam często się wzajemnie wykluczają. Wydaje mi się że kluczem jest tu opinia od osoby która miała możliwość korzystania z jednego i drugiego sprzętu lub też sprzętu bardzo do nich zbliżonego. W decyzji na pewno pomogła by też informacja jak bardzo kontrast będzie gorszy w tym Newtonie w porównaniu z tym refraktorem czy też jak duża będzie aberracja w tym refraktorze w porównaniu z tym Newtonem.
Z góry dziękuję za pomoc!