Jaki sprzęt do obserwacji z łodzi? :)

[kk]

Cześć
Tak się zastanawiam czy ktoś z was praktykował obserwacje z łodzi. Bujać będzie pewnie więc tak sobie myślę że lornetka z ręki z małym powiększeniem... 7x50? Pozycja leżąca obowiązkowo.
Ktoś przerabiał i może powiedzieć czy to ma sens?

[robert_sz]

Tak, to optymalny wybór, może nawet przydałoby się coś z mniejszym powiększeniem np. 6x42 albo 5x35 ale chyba takich nie robią
Jest też sporo dachówek 7x42, to też dobre parametry i często mają pole większe niż 7x50-tki, ale są drogie.

[wiechu]

O jaką łódź chodzi i gdzie ona będzie pływać? Ja próbowałem na balastowym jachcie żaglowym, podczas sztilu, na Bałtyku - nie da rady nic sensownie polukać, muszą wystarczyć oczka.

[Piotr K.]

W pierwszej chwili sądziłem, że chodzi o obserwacje z Łodzi. Znaczy z miasta Łódź

[•Fish3r•]

https://www.theweathernetwork.com/news/ ... aven/35794
Gość pisze o lornetkach 7/10x50 jako dające radę.

Jeśli masz taką łódź to nawet nie musisz się ograniczać na leżąco.

[wiechu]

https://www.theweathernetwork.com/news/articles/star-light-star-bright-boating-and-astronomy-can-be-a-match-made-in-heaven/35794
Gość pisze o lornetkach 7/10x50 jako dające radę.

Canon 10x ze stabilizacją nie dał rady, obiekt stale spitala z pola widzenia, chyba że chodzi o jezioro.

[kk]

Chodzi o morze i 15m łódź. Na jeziorze to bym do brzegu podpłynął hehe
Dzięki za ten link, poczytam.

Wiechu czyli co z twojego doświadczenia - można zapomnieć?

[zloty_2000]

https://www.theweathernetwork.com/news/articles/star-light-star-bright-boating-and-astronomy-can-be-a-match-made-in-heaven/35794
Gość pisze o lornetkach 7/10x50 jako dające radę.

Canon 10x ze stabilizacją nie dał rady, obiekt stale spitala z pola widzenia, chyba że chodzi o jezioro.

A było 7B? . W sumie na morzu to raczej z mikro jednostek nie bardzo się da używać czegoś poza oczkami, chyba że flauta i woda jak stół.

[wiechu]

A było 7B? . W sumie na morzu to raczej z mikro jednostek nie bardzo się da używać czegoś poza oczkami, chyba że flauta i woda jak stół.

Ech, noo pisałem, że sztil, stan wiatru i wody po zero a łódka niemała - popularna J80, czyli 14 m długości.

[jaros1]

Na pewno byłby to sprzęt dobry, ale większe emocje byłyby z obserwacji na materacu ze środka jeziora.

[picios]

Mieszkałem kiedyś w Łodzi i obserwowałem stamtąd normalnie

Poważnie, ale bardziej w ramach ciekawostki ze względu na cenę sprzętu, tutaj (http://www.tylermount.com/minigyro.html) jest facet, który tworzy montaże stabilizowane żyroskopami, głównie do kamer. Używa się ich do zdjęć filmowych w ruchu, z helikopterów, samochodów itp. Ciekawe jak takie cudo sprawdziłoby się na morzu z teleskopem.

[kjacek]

Miałem nadzieję, że z łodzi podwodnej , ehh...

Poważniej to bawiłem się trochę lornetką Canona ze stabilizacją. Niesamowite wrażenie. Mimo, że łapki latały obraz był stabilny. Ale to na lądzie...
I ktoś tu wcześniej pisał, że podobny Canon na łodzi nie daje rady...
Są takie lornetki z bardzo małym powiększeniem, teraz robi chyba Vixen i Chińczycy. Kiedyś były bgsz ruskie.
Wymagały naprawdę ciemnego nieba.
Może to jest jakaś opcja.

[wiechu]

Oj, nie porównuj drżenia łapek z zafalowaniem morza, gdzie buja zawsze, nawet jak niby jest gładziutkie jak stół, a do tego nieregularnie co do siły i kierunku bujnięcia. Z kilkumilimetrowymi odchyleniami stabilizacja daje sobie radę, ale z kilkunastocentymetrowymi, czy np. półmetrowymi - ... Trzeba by sobie fundnąć system oparty na żyroskopach, coś w stylu morskiej artyleryjskiej centrali ogniowej (fire director), ale tanie to nie będzie
Kiedyś po necie chodziła fotka bino ATM, zabudowanego w USA z dwóch kilkunastocalowych SC na podstawie morskiej armaty plot., nie mogę jakoś teraz znaleźć - nooo by to wystarczyło

Do tego chęć obserwacji z utki na pełnym morzu dogłębnie kłóci się z jedną z podstawowych prawd żeglarskich: 'jedna ręka dla łódki, jedna ręka dla siebie" - bo trzeba pamiętać, że w każdej chwili trzeba być przygotowanym na konieczność złapania się czegokolwiek, natychmiast