Witam. Od ponad roku jestem posiadaczem teleskopu Newtona Omegona 203/1000 takiego jak tutaj http://www.astroshop.pl/omegon-teleskop-n-203-1000-ota/p,33345 z montażem paralaktycznym także tej marki specjalnie pod ten teleskop. Niestety od zakupu niezbyt mogłem go używać (trochę problemów życia mnie naszło w tym burzliwym okresie) i plany dokupienia większej ilości okularów i filtrów etc spełzły na niczym. Na szczęście prowadziłem dość sporo obserwacji tak żeby się chociaż zapoznawać z niebem odrobinę z szukaczem i mapą nieba.
Ostatnio na szczęście udało mi się uporządkować swój czas i od stycznia/lutego prowadzę w miarę regularne obserwacje. Jak to się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia więc moje dwa okularki z zestawu 10mm i 25mm przestały wystarczać, więc dokupiłem sobie kilka dość tanich okularów, soczewkę barlowa2x/1,5x i filtr mgławicowy http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=3614&lunety=Filtr_mg%B3awicowy_CLS_1,25%27%27_Explore_Scientific plus od znajomego pożyczony filtr księzycowy. Do mapki nieba będę używał latarki z czerwonym kawałkiem pleksi na partyzanta. Da mi to teraz zestaw 4 okularów 6mm 10mm 15mm i 25mm z całkiem sporymi możliwościami manipulacji. Mieszczę to wszystko jakoś w budżecie studenckim i to co widzę przez swoje okulary bardzo mi przypada do gustu jakościowo i nie mam zbyt dużo zastrzeżeń, ale wiem po wypowiedziach z forum że warto inwestować w okulary wyższej klasy (tak samo z filtrami) zwłaszcza im dłużej się siedzi w bakcylu
Na nastepnę kilka miesięcy mam rozplanowane kupno folii słonecznej i filtru baadera 540nm (chciałbym trochu poszerzyć horyzonty, nie rujnuje to budżetu aż tak strasznie a może się zaciekawię słoneczkiem), a potem silniczków do montażu i jakiejś średniej półki kamerki do teleskopu. A potem co? Zastanawiam się nad sensem kupowania okularów z grube setki i na razie wydaje mi się to niezbyt ciekawa propozycja. Czytając jednak forum widzę że długość stażu obserwacyjnego bardzo wazy na tej opinii. Dlatego też wychodzę z pytaniem do bardziej doświadczonych. Jak ulepszać z sensem swoją maszynę żeby nie zatracić bakcyla i portfela? bardzo chciałbym skosztować przede wszystkim wyższej półki okularów planetarnych i szerokokątnych. Czuję że tu różnica może być największa i najdotkliwsza jeśli zdecydowałbym się pociąć na kosztach. Kilka filtrów wysokiej półki też byłoby bardzo miłym dodatkiem.
Uprzedzając pytania. Niebo mam takie jakie wybiorę. Jestem dość mobilny i sam montaż demontaż teleskopu mam przećwiczony prawie do perfekcji. Obserwuje w dość ciemnym niebie 25km za Bydgoszczą w kuj-pom. Ewentualnie jak nie mam ochoty się telepać po polach rozstawiam go przy dość dużym zanieczyszczeniu świetlnym, ale to jest i tak wyjście awaryjne jak chcę pooglądać przez godzinę lub dwie a nie do 2 w nocy. Ważna uwaga jest taka że tego teleskopu także używam w celach delikatnie dydaktycznych (znajomy z działką ma dość dużo młodszego rodzeństwa więc uczę ich o niebie z teleskopem) więc chciałbym tym dzieciakom też coś ciekawego pokazać tak żeby wzbudzić efekt WOW (pamiętam reakcję na mgławicę w Orionie, Plejady czy Jowisza), a nie moje żmudne skanowanie nasadkami do mikroruchów i obserwacja galaktyki eliptycznej przez 30 minut .