fazi2007 napisał(a):Widzę że jesteś posiadaczem owego teleskopu? Jak on się sprawuje do obserwacji planet/księżyca no i również mam zamiar obserwować galaktyki, mgławice
Mieszkam na przedmieściach miasta, domy jednorodzinne, mieszkam na skrzyżowaniu ulic :/
Nadal pozostaje pytanie jak masz zaświetloną okolicę. Im więcej sztucznego światła, tym mniej obiektów głębokiego nieba będziesz w stanie dostrzec właśnie z powodu ilości sztucznego światła.
Jowisz, Saturn, Mars to dla mnie bardzo miły widok w tym teleskopie. W Księżycu można "zatonąć" na długi czas (ja lubię obserwować granicę terminatora).
Co do galaktyk i mgławic, to na początek musisz sobie zdać sprawę, iż będą to bardziej lub mniej widoczne "chmurki" które nie mają wiele wspólnego z obrobionymi zdjęciami a często i tak jeszcze będzie potrzeba dodatkowych filtrów by dostrzec co niektóreo biekty DS.
I w tym wypadku wg mnie trzeba iść w jak największe lustro używane w bardzo ciemnych miejscach, co pozwoli dostrzec detale, jednak nadal nie będą to widoki ze zdjęć.
SW 150/750 to dla mnie idealny sprzęt, który jestem w stanie w miarę sprawnie przetransportować (mam rozwalony nerw kulszowy i z deka kręgosłup) i dla mnie jest on granicznym sprzętem nie blokującym mobilności aby rozstawić go w ogródku czy wpakować w auto.
Musisz pamiętać, że montaż EQ jest ciut trudniejszy (tak mówią) do ogarnięcia niż Dobson. Dla mnie jednak EQ ma tę przewagę, że przy dobrym ustawieniu wystarczy napęd jednej osi (swój ręczny czy elektryczny) by obiekt był cały czas w polu widzenia.
A parafrazując jeszcze słyszane ponad 20 lat temu hasło w napakowanym do granic autobusie... "lustro nie prezerwatywa, nie rozciągnie się" więc pytanie o to jakiej wielkości lustro zawsze będziesz słyszał, że większe jest lepsze
.