Do kupna teleskopu przekonuję się już od ponad roku, od tamtej pory sporo rzeczy się dowiedziałem, przez co mniej więcej wiem jaki teleskop chce, mam jeszcze kilka pytań odnośnie okularów i fotografii, ale nie wiem czy warto się o nie pytać nie rozwiązując największego problemu, a mianowicie mojego wzroku. Oprócz krótkowzroczności -1.25 w prawym i -1.75 w lewym mam jeszcze astygmatyzm, okulista powiedział, że na tą chwilę jest mały, tak że nie potrzeba mi na razie cylindrów, niestety najprawdopodobniej, jako że jeszcze rosnę wszystko mi się pogorszy. Ogólnie słyszałem wiele rzeczy o tym, że z astygmatyzmem widzi się w teleskopie o wiele gorzej. Więc no cóż, trochę się załamałem, koniec końców od bardzo dawna zbierałem na ten teleskop, jestem zafascynowany astronomią, a tu taki pech
. Tutaj mam pytanie do wszystkich, którzy cokolwiek wiedzą, czy spadek jakości obrazu z astygmatyzmem jest taki duży, czy będę musiał zrezygnować z kupna teleskopu? Szczerze, jeśli nie zepsuje mi to widoków w bardzo znacznym stopniu to myślę że mogę zaryzykować. Z góry dziękuje za pomoc w tej dla mnie ważnej sprawie.Pozdrawiam.
. Do tego jestem starszawy. 
Wieś jest us tytułowana na wzniesieniu, a wkoło niej nie ma większych miast, dzięki czemu niebo nie jest mocno zaświetlone i (oprócz zasłaniających lekko horyzont budynków) panują tam naprawdę dobre warunki na obserwowanie nocnego nieba. Tylko jest jeden haczyk, a mianowicie dom tam jest zamieszkiwany tylko od Maja do Października, a ja sam nie mam jak dostać się tam zimą. Jestem więc trochę w kropce, bo kupując taki teleskop jestem w stanie wykorzystać go w znacznym stopniu tylko w wakacje, a w czerwiec, wrzesień i październik tylko okazjonalnie, bo szkoła. Początkowo planowałem kupno jakiegoś maka, ale tak naprawdę to warunki obserwacji w mieście i tak są do bani, a wtedy zamykałbym się mocno na możliwości, jakie mam, mając tak dobre niebo. Stwierdziłem, że lepiej będzie maksymalnie wykorzystać dobre letnie niebo na wsi, niż z dużymi problemami oglądać niebo zimą, a potem mieć ograniczone możliwości na mając już naprawdę dobre warunki. Wiem, szkoda trochę tracić zimowe niebo, ale chyba nie mam lepszego wyjścia jak na tę chwilę.
