astrofan napisał(a):Cześć. Można wiedzieć jakiej firmy jest tubka którą zamówiłeś? Podejrzewam iż to Vixen ale może oprócz japońców i ruskich może coś mi umknęło.
Jeżeli to vixen to czekam z niecierpliwością gdyż nie znalazłem ani jednej recenzji po polsku z aperturą 200mm i więcej. Gdzieś tam przewinął się tylko asferyzowany vixen 110mm ale to tylko problem później jak trza będzie nowe alu nanieść.
Sam miałem chęć na vmc 200L ale trochę zniechęciła mnie obstrukcja na poziomie ok 40% jak i pająk o grubości 5mm. Toż to tarantula
.
Mimo tego czytałem bardzo pozytywne rzeczy na zagranicznych forach. Podobno ostrość ma lepszą niż sct ale kontrast już zbliżony. Wykonanie na wysokim poziomie. Brak mirror shiftu itd(ale za to miejsze możliwości pracy np.
z nasadką).
Osobiście widzę jednak więcej plusów niż niedomagań. Cena już mniej atrakcyjna jeżeli porównać sct.
Musi być ktoś pierwszy i sprawdzić co taki sprzęt jest wart.
Pozdrawiam
Trafiłeś w sedno, chociaż chciałem zrobić Wam małą niespodziankę w formie recenzji tego "egzotycznego" teleskopu i nie zdradzać jeszcze nazwy
To będzie VMC200L - ma wady i zalety o których wspomniałeś powyżej, jednak zalet jest więcej niż wad. Obstrukcja duża, ale przy tej budowie optycznej nie da się tego ominąć. Co do pająka, jak będzie mocno przeszkadzał to go przefrezuję (gdzieś już czytałem recenzję ze zdjęciami - facet przefrezował pająka do grubości bodajże 1,5mm).
Teraz przybywa mi siwych włosów na głowie, raczej z powodu doboru montażu i ewentualnie statywu, okularów, kątówki i co tam jeszcze okaże się potrzebne....
Boję się jeszcze jednego - kolimacja. Podobno jest więcej roboty niż przy standardowym newtonie. Najchętniej wysłałbym go do kolimacji w jednym z Naszych krajowych sklepów (pytanie czy potrafią), bo kupuje oczywiście używkę i po transporcie spedycją prawdopodobnie będzie to konieczne.