Zakup przez stronę internetową, a prawo konsumenta

[Joey Magnitudo]

Cześć!

Chciałbym poprosić o radę przy zakupie sprzętu drogą internetową.

Otóż znalazłem na stronie internetowej lornetkę w cenie 1300 zł. Przedsiębiorca który oferuję ów sprzęt, posiada także drugą stronę internetową, przypuszczalnie częściej aktualizowaną, bo cena tej samej lornetki wynosi tam już prawie 1700 zł. Jednakże obie strony posiadają pełny formularz transakcyjny. Pytanie brzmi czy jeśli zakupie lornetkę za 1300 zł (przeleję pieniądze/opłacę za pobraniem), to czy umowa będzie ważna? Nie jest to rażąca różnica, więc trudno mówić tu o tzw. błędzie. Z drugiej strony działam w złej woli. Co myślicie o całej sytuacji?

Pozdrawiam!

[jaros1]

Albo nie jest to ta sama lornetka albo coś kombinuje. Unikać takich sprzedawców.

[Joey Magnitudo]

Mam nadzieję, że podawanie linków nie jest zabronione:

https://wielkimarket.pl/opis/id,6326798/

https://www.militaria.pl/delta_optical/ ... m=referral

wyglądają identycznie

[endriu624]

Nie widzę problemu, z opcją płatne przy odbiorze oraz sprawdzenie zawartości przesyłki przy kurierze, jak będzie wszystko w porządku,to kolega wtedy zapłaci kurierowi.
Przed zakupem trzeba poinformować sprzedawcę że Kolega chce sprawdzić zawartość paczki,oraz obejrzeć lornetkę zanim zapłaci kurierowi. Koszt wysyłki będzie przez to nieco większy, ale wtedy nie będzie bolała głowa i nie będzie stresu.

[I5]

---

[Janusz_P.]

Błędem było by przelanie z góry pieniędzy nieznanemu sklepowi który tej lornetki najprawdopodobniej od dawna niema bo ma jej cenę z zeszłego roku pamiętaj o tym że i w tym wypadku chytry zawsze dwa razy traci bo stracisz czas, nerwy i być może pieniądze a sklep Ci odpisze że poniższa oferta nie jest obowiązującym cennikiem w rozumieniu kodeksu handlowego i spuści Cię po brzytwie a twój przelew odda do 14 dni zgodnie z brzmieniem ustawy konsumenckiej o zwrotach

[tiger]

Uważaj na tego gościa ,,wielki market", o ile to jest ta sama ,,firma". Prawdopodobnie jednak z nim miałem korowody prawne przy zakupie ,,pierwszego" SW MN-190. Najpierw przysłał mi instrument niezgodny z zamówieniem (inny wyciąg- bez mikrofocusera). Po reklamacji, drugi instrument noszący ślady użytkowania. Pordzewiałe śruby mocujące celę i menisk, uszkodzone LW, rysy na tubie. Sprzęt prawdopodobnie powystawowy, albo wręcz używany, i to bardzo ,,ordynarnie". Mój obecny SW MN-190 zakupiony w APM, po kilkuletnim okresie użytkowania, wygląda jak ,,nówka-sztuka" przy tamtym. Kasę (niepełną) odzyskałem po interwencji Rzecznika Konsumentów, który zagroził mu procesem sądowym. Sprzęt radzę kupić w jakimś sprawdzonym sklepie.

[Janusz_P.]

No widzisz, czyli to nie wielki market tylko wielki oszust i cwaniak a od takich lepiej trzymać się z daleka bo co pozornie tanie okazuje się bardzo drogie w ostatecznym podliczeniu nie licząc straconego czasu i nerwów