Orzech napisał(a):Kolimator sobie z początku daruj. Zresztą można go zrobić z pudełka po kliszy.
Masz jakiś program, atlas? Czerwoną latarkę, najlepiej czołową, żeby mieć wolne ręce?
To takie priorytety wg mnie na początek, poza wymianą okularów, która Cię prędzej czy później czeka.
Atlas może mieć darmowy w postaci wydruku z pliku PDF z Tabelą Wimmera.
Latarka (z czerwonym światłem) na głowę jest niezbędna. U nas w Polsce w marketach budowlanych jakieś najtańsze są około 20 zł.
Możesz kupić filtr do księżyca, tylko koniecznie kup taki w metalowej oprawie, który jest trochę droższy, bo te najtansze w plastikowej oprawie nadają się ale do kosza.
A nie lepiej dołożyć do GSO 8"? Ten teleskop jest klasę lepiej wykonany od synty 8" np. jest łożyskowany, ma mikrofokuser itd., a jeśli jesteś tak czuły na kolimację to 8" GSO ma metalowe obręcze na obu końcach rury teleskopu, które 100x lepiej bedą trzymać kolimacje, niż plastikowe obręcze u SkyWatcher'a. Ktoś ostatnio z syntą skrażył się, że rura ma kształt jajka zamiast koła.