Refraktor jako jedyna konstrukcja wykorzystuje pełną aperaturę.
Mam tu zwyczajnie na myśli fakt że zarówno w newtonach jak i makach i SCT mamy element w centrum układu optycznego który w jakimś stopniu degraduje nam obraz.
W Newtonach "pająk z lusterkiem wtórnym" , w makach i SCT również lustro wtórne umieszczone na płycie korekcyjnej.
Do obiektów DS moi drodzy zawsze najbardziej wydajny będzie teleskop o większej aperaturze bo w wypadku tych obiektów zazwyczaj trwa "walka" o każdy foton.
Zawsze będzie za mało i zawsze będzie rodziło się odwieczne pytanie - "a co bym zobaczył z większej aperatury"
Teleskopy soczewkowe czyli właśnie refraktory to układy optyczne w których światło pokonuje najprostszą i najkrótsza drogę do naszego oka , nie mamy tu odbicia wiązki od LG do LW , wiązka też nie "przechodzi" 2 krotnie czy też jak w wypadku maków , SCT nawet 3 krotnej drogi przez tubę.
Te wszystkie czynniki mają znaczenie, mają wpływ na sprawność teleskopu.
No ale tam gdzie refarktory o wysokiej sprawności ( APO ) nadrabiają optyką , tam znów Newton nadrobi aperaturą.
Analizować tak można bez końca ....
Wesołych Świąt / pozdrawiam / Maxx