używany sprzęt czy warto kupić

[maxseba]

Witam wszystkich jestem nowym obserwatorem nieba i chce wiedzieć czy warto kupić używany sprzęt na co zwrócić uwagę, mieszkam na wsi woj. podkarpackie okolice Leżajska i raczej niebo mam ok, co polecacie do kwoty max 2000 może być i mniej zza wszelkie sugestie z góry dziękuję.

[Orzech]

Cały sprzęt który mam w stopce jest używany więc uważam, że warto Trzeba oczywiście mieć oczy szeroko otwarte podczas zakupu (najlepiej odbiór osobisty).
Taki sprzęt się jakoś bardzo je zużywa jak się o niego dba. Patrzeć musisz na lustra, meniski, czy wyciągi działają prawidłowo, szkła w okularach nie są porysowane, itp.
Niebo gdzie mieszkasz powinno być ładne, choć podaj dokładniejsze namiary to sprawdzimy na mapach Light Pollution.

[maxseba]

oto moje współrzędne 50°16′17.4″N 22°20′59.2″E a co polecacie kupić do kwoty max 2000zł, oczywiście może być taniej

[Orzech]

Masz całkiem niezłe niebo. Prócz zapewne dwóch sporych łun od Leżajska i większej od Rzeszowa.
Na start polecam Syntę 8" czy GSO 8". 20 cm lustro już dużo pokaże i nie trzeba wydawać drugie tyle na okulary. Dość łatwo kupić używkę w dobrym stanie (choćby tu na giełdzie) i sprzedać, gdyby nie spasowała.
W wersji max na ten budżet można szukać Synty 10"/GSO 10". Tu już jednak przydałby się okulary klasy ES/LVW (ok 500-800 zł za sztukę).
Dodać też należy, że czy to 8" czy 10" to kawał sprzętu, tak gabarytowo jak i wagowo. Pakowanie go na ew wyjazd nie jest już łatwe (zwłaszcza 10") ale zdaje się mieszkasz w domu jednorodzinnym i problem z eskapadami odpada

[kolimator]

ORZECH - napisz prawdę -wróciłbyś do 8cali majac 13 taurusa ? jesli mkolega ma ok 2000 tysiaki to niech celuje co najmniej w 10 cali lustro , ajesli chodzi o okulary nie strasz kolegi bo mozna kupic na giełdzie astromaniaka bardzo dobre szkiełka za ok 300 -400 złotych. i bedzie zachwycony obrazem , a roznica na korzysc tych drozszych ........to juz musi zdecydowc po wnikliwych obserwacjach
ja mam tylko uzywany sprzet z giełdy............

[Orzech]

Oczywiście, żebym nie wrócił Pisałem tylko, że na początek 8" jest takim standardowym wyborem na początek. 10" to bardziej światłosilny teleskop, większy, cięższy. W okularach z niskiej i średniej półki wyjdą wady. W 8" jest mniej wymagająca.
Może kolega jednak będzie chciał refraktor (lunetę)? Dobrze by było gdybyś sobie zerknął przez oba sprzęty i sam zobaczył co dla Ciebie najlepsze

[kolimator]

czyli mamy zloty srodek --miec dwa astro-sprzety , lub trzy dodajmy jescze betoniarkę , czyli maksutowa.

[michal-500]

czyli mamy zloty srodek --miec dwa astro-sprzety , lub trzy dodajmy jescze betoniarkę , czyli maksutowa.

Dlatego jak widzisz większość z nas ma kilka teleskopów na różne okazje: do planet inne, do wyłapywania mgiełek jeszcze coś innego o szerokich polach nie wspominając. Zacytuję klasyka "najlepszy teleskop to taki który jest najczęściej używany" dla mnie jest to SCT 8" ale doszedłem do tego bardzo długą drogą. Wracając do tematu osobiście na początek wybierałbym 8" Newton-a F-6 jako minimum, na giełdzie często trafiają się używki w bardzo dobrym stanie, jak koledzy pisali warto samemu sprawdzić przed zakupem.

[maxseba]

A może jest coś przez co pooglądam równie dobrze nocne niebo jak i dzienne obiekty latające i nie tylko ? napisałem że moge przeznaczyć ok. 2000 zł ale na początek może być mniej żeby w dalszej przyszłości kupić coś dobrego, a z Newtonów 8" to co polecacie