Reasumując producent jest głupcem.
quote="szary"]
Hall9000 napisał(a):Kupiłem Celestrona Sky Master 25x70 i zobaczymy. Zresztą w dzień też się przyda bo lubię przyrodę.
Jeśli chciałeś wzbogacić swój stan posiadania, to może być udany zakup. Jeśli zaś szukałeś lornetki do astro, to moim zdaniem jest to chyba najgorszy możliwy wybór. Tak pisał kolega wcześniej, lornetka o źrenicy wyjściowej 2,8mm (którą obliczamy dzieląc średnicę obiektywów przez powiększenie, tutaj: 70mm : 25 = 2,8mm) będzie bardzo ciemna. Lornetki dedykowane do obserwacji nocnych (np. 7x50) mają źrenicę 7mm, a uniwersalne (np. 10x50) to też jeszcze stosunkowo "jasne" lornetki ze źrenicą 5mm. Oczywiście do astro im większa źrenica tym lepsza, więc niech Ci to da do myślenia
Mała źrenica wyjściowa + kiepskie warstwy przeciwodblaskowe (bo nie czarujmy się, jest to sprzęt z najniższej akceptowalnej półki jakościowej) - to przepis na obserwacyjną porażkę. W nocy niewiele przez nią zobaczysz, a w dzień też spisuje się słabo. Jest bardzo ciemna, z klaustrofobicznie małym polem widzenia, a do tego ciężka i nieporęczna. Więc widokami przyrody też się raczej nie nacieszysz. Większość ludzi kupuje ją tylko do dziennych obserwacji samolotów, ponieważ ze swoim dużym powiększeniem do tych celów, gdzie "brak śwatła" nie uwiera aż tak bardzo - jeszcze się sprawdza jako tako. Patrzyłem przez nią kilka razy i uważam, że zdecydowanie lepszym wyborem do astronomii i do przyrody byłby Skymaster 15x70m, choć to też nie jest nawet średnia półka sprzętowa. Ale to tylko moje zdanie. Jeżeli nie będziesz porównywał jej z innymi lornetkami, to pewnie będziesz z niej zadowolony, czego Ci oczywiście życzę
Na początku życzę Ci szczęścia, żeby trafił Ci się poprawnie skolimowany egzemplarz, bez podwójnych obrazów i bólu głowy przy obserwacjach, ponieważ w przypadku tego modelu to prawdziwa loteria. To już będzie połowa sukcesu
[/quote]
Bersser 102/1000, Sky-Watcher 90/1250, EQ-5, Nikon D40, Celestron SkyMaster 15x70