Skymaster + Żuraw czy Nikon 12x50 dla początkującego

Postblack_star | 08 Maj 2018, 14:17

Witam wszystkich. Podobne pytanie zadałem też na innym forum, ale chciałbym uzyskać tyle porad ile dam radę. Zdaje sobie sprawę, że podobnych tematów pewnie mieliście już tu setki, zwłaszcza że od kilku dni sam ryje to i inne fora w poszukiwaniu odpowiedzi.

Jako że ostatnio sama kosmologia i czytanie o/oglądanie supernowych, kwazarów, magnetarów itp. przestało mi wystarczać, chciałem zacząć samemu obserwować niebo. (uprzedzając pytania, oczywiście zdaje sobie sprawę, że akurat tych wyżej wypisanych obiektów obserwować nie będę mógł :)) Po kilku lekturach i zrewidowaniu budżetu uznałem, że teleskop to na początek kiepski pomysł, bo ani mnie teraz nie stać na porządny, ani zwyczajnie nie umiałbym z niego korzystać, bo poruszać się po nocnym niebie zwyczajnie się dopiero uczę. Padło więc na lornetkę, jak doradzają w większości poradników, żeby to za jej pomocą oswoić się z niebem i zacząć obserwacje.

Po przeczytaniu kilkunastu tematów uznałem, że zacząłbym od lornetki Celestron Skymaster 15x70 lub 20x80. Niemniej, wałkowanym wszędzie problemem jest fakt, że do tych lornetek trzeba statywu. Jak statyw, to jakiś porządny, bo jak wszyscy pisali, taki za 200 zł jest nic nie warty. Zrewidowałem budżet i uznałem, że mogę wydać max 750-800 zł co wystarczy na Skymastera 15x70 oraz małego żurawia z astrokraka, zachwalanego w wielu tematach. Mieszkam w Poznaniu, toteż na obserwacje muszę jechać za miasto, ale mam samochód, więc włożyć żurawia do samochodu w teorii żaden problem. Niemniej lektura następnych kilku tematów dostarczyła mi wątpliwości. Zacząłem się zastanawiać czy nie lepszą opcją byłby zakup Nikona EX 12x50 CF. Lornetka na pewno lepsza niż skymaster, ale wtedy nie stać mnie już na statyw/żurawia, czy powiększenie jednak nie za małe na obserwacje astronomiczne, no i czy dam radę prowadzić obserwacje z ręki bez statywu(mogę się zawsze czymś podeprzeć) Zaznaczam, że zdaję sobie sprawę, że to nadal lornetki i jedyne co będę widział to trochę większe kropki, ale jednak trochę się obawiam.

No wiec proszę o radę: lepszy zestaw żuraw + skymaster 15x70 czy też ten nikon 12x50 ex ale bez żurawia. Jeśli powieliłem jakiś temat, z góry przepraszam - najwyżej admin usunie, spróbować zapytać mogłem.
 
Posty: 4
Rejestracja: 08 Maj 2018, 14:13

 

PostJanusz_P. | 09 Maj 2018, 09:08

Lornetki z obiektywem 70-80 mm są już dość ciężkie i mimo wszystko polecam do nich dużego żurawia z dłuższym ramieniem i większym ciężarkiem bo inaczej lornetka będzie za blisko osi statywu i przestanie to być komfortowa obserwacja...
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Posttomeczz | 09 Maj 2018, 09:27

mialem swego czasu lornetke 8x30 i nawet takim malenstwem znacznie wygodniej obserwowało mi sie na zurawiu. Juz po kilku minutach rece podniesione do gory po prostu cierpną nawet bez obciazenia
jesli chcesz obserwowac wyłącznie z reki lepiej nabyc lornetkę ze stabilizacją obrazu.

Co innego szybki przegląd nieba i kontynuacja teleskopem. Wtedy spokojnie wystarczy 10x50 bez zurawia.

pozdrawiam
Cóż piękniejsze niż niebo, które jest nad nami.
 
Posty: 516
Rejestracja: 30 Mar 2013, 18:48

 

Posttomeczz | 09 Maj 2018, 09:32

tu jest przegląd montazy lornetkowych z komentarzem.

Ja z powodzeniem korzystam ze statywu z glowicą kulową (z dodatkową pionową kolumną lub bez)

http://binocularsky.com/binoc_mount.php
Cóż piękniejsze niż niebo, które jest nad nami.
 
Posty: 516
Rejestracja: 30 Mar 2013, 18:48

 

Postblack_star | 09 Maj 2018, 10:34

Czyli lepiej sobie jednak wziąć gorszą lub mniejszą lornetkę z żurawiem niż lepszą bez?
 
Posty: 4
Rejestracja: 08 Maj 2018, 14:13

 

Posttomeczz | 09 Maj 2018, 10:52

black_star napisał(a):... wziąć gorszą .... niż lepszą ...?


z nowszych nie schodz ponizej nikona ex. Jak Cie nie stac kup tanszą starą ruską lornetke ktora jeszcze nie zazolca obrazu.
Cóż piękniejsze niż niebo, które jest nad nami.
 
Posty: 516
Rejestracja: 30 Mar 2013, 18:48

 

Postblack_star | 09 Maj 2018, 11:38

Czyli brać nikona, spróbować poobserwować z ręki, i jak będzie kasa (czyli pewnie w przyszłym roku) to sobie dokupić statyw albo nawet teleskop już.
 
Posty: 4
Rejestracja: 08 Maj 2018, 14:13

 

PostJanusz_P. | 09 Maj 2018, 15:10

Jakość obrazu i komfort obserwacji jest zwykle wprost proporcjonalny do ceny wyrobów więc na pewno nie kupuj byle czego bo tylko rozmieniasz się na drobne i niepotrzebnie odwlekasz zakup sprzętu docelowego marnując środki i czas na zakup byle czego...
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postkolimator | 09 Maj 2018, 17:34

Dla mnie kupowanie lornnetki za kilkaset złotych to conajmniej - rozrzutność ,.....po zakupie telskopu bedzie lezec bezczynnie ....wszystkie pieniadze lokuj w dobry teleskop okulary filtry i montaż.
Awatar użytkownika
 
Posty: 168
Rejestracja: 26 Sie 2017, 06:54

 

Postszary | 09 Maj 2018, 18:07

Oczywiście. Najlepiej kupić Syntę 8” i pójść z nią do lasu oglądać zwierzynę, albo zabrać na stadion, żeby obejrzeć sobie mecz z bliska. A jak się uprzeć, to trzy osoby podczas rodzinnego wypadu w góry jakoś wniosą Newtona na Giewont i wtedy będzie można się delektować widokiem polskich Tatr. Widok będzie wprawdzie odwrócony "do góry nogami", ale co tam. :D Można też załadować Syntę do samochodu (to nic, że zajmie bagażnik i całe tylne siedzenie - rodzina najwyżej dojedzie pociągiem) i pojechać z tym teleskopem nad Bałtyk, żeby go postawić sobie na plaży i przyglądać się przepływającym w oddali statkom. Aż dziw bierze, że ktoś jeszcze kupuje lornetki ;-) A tak na poważnie, mam dwa dobre teleskopy, ale i tak jakieś 80% obserwacji nocnego nieba w moim przypadku to obserwacje lornetkowe. O krajobrazach, ptaszkach i samolotach na wysokościach przelotowych nawet nie wspominam. Lornetka to podstawowy, najbardziej uniwersalny i najbardziej naturalny, zważywszy, że ludzki wzrok został "skonstruowany" z przeznaczeniem do widzenia stereoskopowego dwojgiem oczu, instrument obserwacyjny.
Ostatnio edytowany przez szary 09 Maj 2018, 18:40, edytowano w sumie 2 razy
 
Posty: 658
Rejestracja: 12 Sty 2013, 11:40

 

Postkurp | 09 Maj 2018, 18:16

Szary, nie jesteś sam. Ja lubię lornetki i wczorajszy wieczór spędziłem na leżaku z DO Silverem w ręku. Widoki niezapomniane a tym, którzy jeszcze się zastanawiają czy kupić lornetkę powiem tylko, że warto.
Ja lubię patrzeć w Kosmos.
Krzysiek " kurp "

ED 100 SW Stigma 20x80 DO Silver 10x50 Carl Zeiss 10x50 Vixen 7x50 Olympus DPSi 8x40
Małe wiaderko orciaków i lantanów LV Vixena Maxvision 28 Nagler 9
Awatar użytkownika
 
Posty: 1572
Rejestracja: 13 Sty 2013, 23:23
Miejscowość: Ławy

 

Posttowerfox | 09 Maj 2018, 18:19

kolimator napisał(a):po zakupie telskopu bedzie lezec bezczynnie ....wszystkie pieniadze lokuj w dobry teleskop okulary filtry i montaż.

Kompletna bzdura. Lornetkowców jest tyle co teleskopowców. Niektórym zależy na mobilności. I wtedy ten dobry teleskop, okulary, filtry i reszta szpeju leżą w szafie i się kurzą.
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

Postszary | 09 Maj 2018, 18:35

No właśnie. Za 200 zł, czyli za cenę jednego okularu do teleskopu, i to raczej z dolnej półki jakościowej, można już kupić na rynku wtórnym używaną lornetkę Delta Optical 10x50, wspomnianą przez kolegę kurpa,która optycznie stoi mniej więcej na poziomie Nikona Action 10x50 EX i Kamakury 10x50 WP2. To tak w odniesieniu do ekonomiki. Nie ma nic przyjemniejszego niż przeczesywanie lornetką nocnego nieba wygodnie na leżaku, zwłaszcza latem mając Drogę Mleczną nad głową i zimne piwo pod ręką 8) :wink:
 
Posty: 658
Rejestracja: 12 Sty 2013, 11:40

 

Postkurp | 09 Maj 2018, 19:00

Tym , którzy się zastanawiają nad zakupem lornetki powiem tylko, że zobaczyć można satelity, które pomykają po niebie i nierzadko mijają się optycznie jak na autostradzie, meteory wpadające w atmosferę, gromady gwiazd i inne obiekty w szerokich polach. Widok gromady gwiazd w lornetce - niezapomniany. No i przy okazji Migi 29 toczące symulowaną walkę powietrzną gdzie wieczorny widok strugi gazów wydostający się z silników z włączonymi dopalaczami jest The Best, że nie wspomnę o sąsiadach i sąsiadkach :mrgreen: . Obraz ogarniasz błyskawicznie bo po prostu podążasz za obiektem i nic ci nie ucieka, i to wszystko za 200 zł +przesyłka. Tyle zapłaciłem za Silvera w doskonałym stanie.
P.S. Patrzysz naturalnie, obydwoma oczami i widzisz lepiej i więcej niż jednym okiem.
Ja lubię patrzeć w Kosmos.
Krzysiek " kurp "

ED 100 SW Stigma 20x80 DO Silver 10x50 Carl Zeiss 10x50 Vixen 7x50 Olympus DPSi 8x40
Małe wiaderko orciaków i lantanów LV Vixena Maxvision 28 Nagler 9
Awatar użytkownika
 
Posty: 1572
Rejestracja: 13 Sty 2013, 23:23
Miejscowość: Ławy

 

Postwojt0000 | 09 Maj 2018, 21:57

kolimator napisał(a):Dla mnie kupowanie lornnetki za kilkaset złotych to conajmniej - rozrzutność ,.....po zakupie telskopu bedzie lezec bezczynnie ....wszystkie pieniadze lokuj w dobry teleskop okulary filtry i montaż.


Nie wiem czy to jakiś żart?
Lornetka to dla mnie podstawowy sprzęt. Zawsze kiedy obserwuje teleskopem mam przy sobie lornetkę i nie wyobrażam sobię obserwacji bez niej. Dodatkowo statystycznie więcej obserwacji prowadzę lornetką niż teleskopem. Nie raz okno pogodowe bywa krótkie i nie ma czasu żeby wychłodzić lustro więc wyjmuje refraktor+lornetkę lub obserwuje tylko lornetką. Lornetka również towarzyszy mi na każdym spacerze jeżeli oczywiście pogoda pozwala (szczególnie zimą kiedy noce są długie). Obserwacje lornetką mają swój niepowtarzalny urok i nawet jeżeli w teleskopie uzyskamy podobne powiększenia nigdy nie będzie to to samo.
Ale może ja jestem jakiś "inny" ;)
DO Extreme 7x50 ED
SW 120/600+AZ4 _ GSO 10''
Bino MAXBRIGHT + 2x: ES 14mm, TV Panoptic 19mm; + ES 24mm 82*
CVM 2" _ ORION UB 2"
Awatar użytkownika
 
Posty: 531
Rejestracja: 01 Cze 2016, 15:16

 

Postblack_star | 10 Maj 2018, 14:41

Na teleskop się jeszcze nie zdecyduje - o ile zdania którą lornetkę kupić są podzielone, tak jednak przeważająca część artykułów oraz samych obserwatorów kosmosu poleca jednak lornetkę na start. Na mapie nieba nie orientuje się jeszcze zupełnie, do tej pory ciekawiły mnie głównie aspekty kosmologiczne i ewolucja gwiazd, a w nocne niebo patrzyłem po prostu dla przyjemności. Ledwo potrafię odnaleźć Vegę, z konstelacji jestem zielony. Do tego mieszkam w dużym mieście, widoczność z balkonu tu żadna.
Prawdopodobnie zdecyduję się na Nikona, potem albo go odsprzedam albo zostawię sobie na terenowe wypady i jako pomoc przy teleskopie. Znalazłem chyba kogoś kto mi pokaże jak 10x50 leży w ręku, i ocenię czy dam radę obserwować z leżakiem, czy też będę jednak od razu odkładać na statyw.

A co do tej Delty - serio jest porównywalna z Nikonem? bo jest o 300 zł tańsza i teraz trochę zwątpiłem.
 
Posty: 4
Rejestracja: 08 Maj 2018, 14:13

 

Postkurp | 10 Maj 2018, 15:57

Cześć. Nikon EX 10x50 jest modelem odrobinę lepiej wykonanym i dopracowanym od DO Silver 10x50. Po za tym płacisz też za firmę. Posiadam dobrego Silvera bo taki mi się trafił i chociaż to bardzo dobra lornetka to proponuję sprawdzić samemu. Dobry egzemplarz w zasadzie nie ustępuje wiele Nikonowi. Bardzo dobra i jasna optyka oraz dobre warstwy na soczewkach i wyczernienie. Ja kupując DO Silvera byłem zaskoczony jego dobrą jakością. Generalnie obecne lornetki typu Nikon EX, DO Silver czy Kamakura zostawiają daleko w tyle wszelkie Ruskie lornetki oraz stare Zeissy.
Ja lubię patrzeć w Kosmos.
Krzysiek " kurp "

ED 100 SW Stigma 20x80 DO Silver 10x50 Carl Zeiss 10x50 Vixen 7x50 Olympus DPSi 8x40
Małe wiaderko orciaków i lantanów LV Vixena Maxvision 28 Nagler 9
Awatar użytkownika
 
Posty: 1572
Rejestracja: 13 Sty 2013, 23:23
Miejscowość: Ławy

 

Postkolimator | 10 Maj 2018, 20:07

... o lornetce dla nowicjusza słow kilka................
cytat......autor LYSY astropolis
Dyskusja jest czysto akademicka, przewalało mi się różnego sprzętu do diabła i trochę i lornetek i teleskopów...

Lornetka pokaże szerokie obszary z wieloma obiektami w polu widzenia, obraz w "stereo" ma swoją dużą magiczną moc.

Teleskop umożliwia zmianę powiększeń i polowanie na obiekty nieosiągalne dla lornetek ale same obserwacje

wymagają już zaangażowania i przygotowań. Jestem przekonany że osoba która postanowi kupić ten jeden

ostateczny i uniwersalny przyrząd optyczny bardzo szybko dojdzie do przekonania, że to po prostu tak nie działa...

Ponieważ "wlazłem" w lornetkę 28x110 trudno mi z tej perspektywy traktować lornetki i definiować je jako sprzęt

"przeglądowy". Czasy w których lornetkę polecało się jako najlepszy wybór na początek też raczej minęły, wynikało to

kiedyś z faktu braku dostępności tanich teleskopów (te które były na rynku w cenach lornetek z reguły do niczego

się nie nadawały. Dzisiaj można kupić sensowny aperturowo teleskop w cenie niezłej lornetki i można taki zakup

polecić jako pierwszy. Lornetkę i tak dokupimy ... to kwestia czasu ... ;)

Początkujący powinien przede wszystkim zdać sobie sprawę, że duże powiększenia są wykorzystywane głównie do obserwacji

bardzo jasnych obiektów takich jak planety czy Księżyc. Dla obiektów głębokiego nieba większość sensownych powiększeń

mieści się w granicach 15-50X i to czy zobaczymy więcej czy mniej zależy głównie od wielkości soczewki (lustra) i jakości

optycznej tego elementu a nie samego powiększenia. W tej kategorii (obserwacja DS) lornetki odgrywają swoją rolę z uwagi na

komfort obserwacyjny, duże pole widzenia i "przelicznik" zasięgu obserwacyjnego w stosunku do teleskopów o ok 1,3 ( co oznacza,

że lornetka o obiektywach 70mm jest w stanie "działać" efektywnie jak teleskop rzędu 90mm). To jest oczywiście przeraźliwe

uogólnienie, lornetki z dolnych półek cenowych obarczone są wieloma wadami od zaniżonej czynnej apertury poprzez małą sprawność

i duże wady optyczne. Dlatego - odradzam serdecznie zakupy lornetek niskiej jakości, szkoda po prostu na to kasy...

Inaczej sprawa wygląda z lornetkami o udanej i sprawdzonej optyce-jest to sprzęt który może dać wytrawnemu obserwatorowi więcej

radości niż "trawlerkowy" teleskop. I dokładnie tak to wygląda...



Z dostępnych na rynku niedrogich teleskopów na początek mogę polecić albo 8" newtona (jeśli ma się warunku lub siłę to targania tego

np. na balkon) lub sympatyczny refraktor rzędu 100mm, niekoniecznie ED czy APO ;) - ze sprawdzonych np. SW 102/500,

wart na pewno wydanych środków.





Co do tych poruszanych tutaj możliwości obserwacyjnych teleskopy versus lornetki... Teleskop rzędu 90 mm pokaże na małych powerach

mniej -więcej to samo co 70mm lornetka. Natomiast w jego zasięgu znajdzie się sporo obiektów do zaliczenia w sposób bardziej

szczegółowy - dotyczy to głównie możliwości separacji układów wielokrotnych, czy spróbowania rozbicia najjaśniejszych obszarów

gromad kulistych. Na planetach czy Księżycu taki teleskop rozłoży lornetkę jednym-możliwościami stosowania większych powerów.

Natomiast co do obiektów rozciągłych DS - gdybym był złośliwy to bym napisał, że do tego trzeba od 16" w górę ponieważ 10 sekundowa

ekspozycja miernym obiektywem foto pokaże więcej niż może zobaczyć przez duży teleskop mieszkaniec górzystych rejonów Chile ;)

Ale złośliwy nie będę więc zmilczę ;)



Reasumując - dla mnie to są zupełnie różne przyrządy, można pisać o ich uzupełnianiu się ale na pewno nie o ich uniwersalności

czy przewagach. Samochód jest lepszy od roweru? Zależy czego oczekujemy od przejażdżki ;)



A co do lornetki - przyjdzie czas i na taki zakup - szybciej niż się wydaje :)

Edytowane 21 Listopad 2012 przez Lysy
Awatar użytkownika
 
Posty: 168
Rejestracja: 26 Sie 2017, 06:54

 

Postwojt0000 | 10 Maj 2018, 21:25

Nie wiem ale nic z tej wypowiedzi nie wynika :) To że lornetka to lornetka a teleskop to teleskop chyba wszyscy dobrze wiedzą :)
Autor tematu nie pyta czy kupić lornetkę tylko jaką. Wybór jest trudny i zazwyczaj na jednej lornetce się nie kończy ;)
To jest trochę tak jak z teleskopami, jeden woli mak-a inny sct, jeszcze ktoś dobsona a następny refraktor a wszyscy patrzą na to samo niebo :)
DO Extreme 7x50 ED
SW 120/600+AZ4 _ GSO 10''
Bino MAXBRIGHT + 2x: ES 14mm, TV Panoptic 19mm; + ES 24mm 82*
CVM 2" _ ORION UB 2"
Awatar użytkownika
 
Posty: 531
Rejestracja: 01 Cze 2016, 15:16

 

Postkolimator | 15 Maj 2018, 17:22

Ale czy maja taki sam obraz w okularze ????
Awatar użytkownika
 
Posty: 168
Rejestracja: 26 Sie 2017, 06:54

 

Postkolimator | 15 Maj 2018, 17:24

Napewno nie wiedza tego młodzi ludzie , którzy stawiaja pierwsze kroki w astro.
Awatar użytkownika
 
Posty: 168
Rejestracja: 26 Sie 2017, 06:54

 

Postkolimator | 15 Maj 2018, 17:28

Szary ---- mam nadzieję ze wiesz jaki obraz da okular za 2-iwe stówy z nizszej pólki w odpowiednim teleskopie.
Awatar użytkownika
 
Posty: 168
Rejestracja: 26 Sie 2017, 06:54

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 8 gości

AstroChat

Wejdź na chat