Astromaniak.pl

Witajcie, potrzebuję kupić okular do mojego GSO 300/1200. Posiadam SW SWA 32 mm jednak kiedy sprawdzał się świetnie w F/7 i F/6 tak już w F/4 jakość obrazu jest niedopuszczalna.
Poszukuję czegoś, co nie zje mojego portfela i będzie miało mniejszą ogniskową niż 30 mm, najlepiej okolice 26-28 mm przy polu własnym okularu 70 stopni i dobrej korekcji
Nie jestem onanistą sprzętowym i w mojej wymagającej dwunastce podoba mi się nawet obraz z kitowego Super Plossla 25 mm jednak szukam czegoś ciut lepszego w granicach do 400 zł, oczywiście może być używka

400 to trochę zabraknie ale czasem na giełdzie pojawiają się takie okularki jak np. ES28/68, czy LVW22.
Musiałbyś nieco dołożyć. Z tego co pamiętam, to te wymienione powyżej całkiem nieźle radziły sobie w szybkich sprzętach (jak na swój przedział).
Jest też korektor GSO wizualny, całkiem niedrogi. Widziałem niedawno na giełdzie.

.

Soczi napisał(a):F/4 to tylko kłopoty i to poważne. Jak nie zamierzasz focić DS to lepiej pozbądź się tego sprzętu jak najszybciej.
Na te światło według mojej wiedzy zostają na polu bitwy tylko okulary z najwyższej półki plus obowiązkowo korektor komy. Łatwiej zmienić tube niż dokładać do okularów premium.

Wybacz ale to totalne bzdury, patrzyłeś przez ten sprzęt czy tylko dywagujesz? Bo ja mam już za sobą kilka obserwacji i kilka, jak nie kilkanaście okularów przeszło przez mój wyciąg. TS HR 5, 7, 9 i 15 mm dają gwiazdy jak szpilki do 90% pola albo może i więcej, oczywiście im mniejsza ogniskowa tym obraz zyskuje na jakości, nawet kitowy LET 28 mm daje akceptowalny obraz z poprawnymi gwiazdami do 2/3 pola.
Poza tym za nic bym nie zmienił tej tuby na 1,5 metrowego kolosa.

chavez1976 napisał(a):400 to trochę zabraknie ale czasem na giełdzie pojawiają się takie okularki jak np. ES28/68, czy LVW22.
Musiałbyś nieco dołożyć. Z tego co pamiętam, to te wymienione powyżej całkiem nieźle radziły sobie w szybkich sprzętach (jak na swój przedział).
Jest też korektor GSO wizualny, całkiem niedrogi. Widziałem niedawno na giełdzie.

Myślałem właśnie nad tym czy by nie zainwestować w korektor komy i zaoszczędzić na okularach. Dobrze że mi przypomniałeś, może to jest właściwa droga

Ja raczej myślałem o tym korektorze jako uzupełnienie ww. okularów.
W Columbusie f/4.6 radziły sobie dobrze.
Powodzonka

Z 32mm masz źrenicę 8mm więc nie ma co się dziwić że obraz jest jaki jest
Ja bym chyba dołożył i kupił meade uwa 20mm
Da Ci idealnie źrenicę 5mm
Nie patrzyłem przez ten okular ale czytałem o nim wiele dobrego.
Niestety trudno dostępny :/
Z tańszych okularów kupisz tylko erfle które w F4 będą rozczarowywać.
Na giełdzie jest jeszcze ten 24mm, może to jest jakieś rozwiązanie:
http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=48997

Sprawdź może jak ten okular co masz będzie z Barlowem 2x współpracował, może będzie można go wykręcić i jako 1,5x z okularem da . Są duże szanse na poprawę obrazu poza środkowym polem.

Miewałem teleskopy F4. Tutaj bardzo dobrze radzą sobie LVW. Lepiej niż ESy. 22mm rządzi w takich sprzętach. Ma kąt 65* ale to w zupełności wystarczy. Żaden ERFL itp tutaj nie pomogą. To bardzo wymagająca światłosiła. Za to z długoogniskowym okularem przepiękne panoramy. Powodzonka.

Potwierdzam słowa Mcmakera. Spodziewałem się totalnej kaszany a jest całkiem przyzwoicie w tych HR jak i w es 14 mm (tu pole walniete w ok 15-20%.
Mimo tego kupiłbym jednak korektor i LVW 22 mm, jeżeli nie zależy Ci na dużym polu. Jeżeli tak, brałbym Maxvisiona 24 mm 82*. Wszystko wyżej da dużą źrenicę wyjściową.

Witajcie.

Jest taki okular Denkmeier D21 21mm ogniskowej z polem własnym 65* , ER-20mm i jest jeszcze lepszy od LVW nawet rozkłada Naglery , Delosy , Ethosy nie dosyć że piękną korekcją gwiazd w całym polu do samej diafragmy ale jakością i klarownością obrazu.U nas mało dostępny , ale w USA bez problemu.To szkiełko dało by Ci piękne punktowe gwiazdy do samej diafragmy nawet w F4 bez żadnych dodatkowych korektorów pola. Przy tym F4 i tej średnicy LG 300mm nawet bardzo dobry LVW 22mm nie wyrobi do końca i proponuję dokupić korektor pola Foto-Vizual GSO 2" , który w praktyce jest tak samo dobry jak TV Paracorr T1 , porównywałem je ze sobą i proponuję dokupić ten korektor.Jedynie Paracorr T2 TV jest lepszy , ale cena dobija. Ten korektor wcale nie degraduje widocznie obrazu a jego krotność X1,1 trochę wydłuży wypadkową ogniskową o współczynnik 0,1X.
Sprawdzone wielokrotnie w praktyce.
Polecam , cena naprawdę atrakcyjna jak za tą pracę i jakość tego korektora i zadowolenie w wizualu gwarantowane , dokupując red 2"/1,25" obsłuży Ci również okulary w standardzie 1,25" i również widocznie poprawi jakość gwiazd w większym polu widzenia.Działa dobrze w Maxvisionach , Meade UWA , Esach , itp. Warto go mieć i moim zdaniem to niezbędny dodatek do tak światłosilnego sprzętu.

Pozdrawiam Krzysztof.

Jeśli chodzi o korektor komy to na jakiej dokładnie zasadzie będzie działać? Usunie wady układu optycznego teleskopu zostawiając wady własne okularu?

Przede wszystkim poprawi wady układu teleskopu nie wprowadzając widocznej degradacji generowanego obrazu. Dla przykładu w mojej byłej Syncie Flex 12" , F5 , Modyfikowanej nawet TV Nagler 31mm nie wyrabiał z punktowymi gwiazdami do samej diafragmy a z tym korektorem GSO miałem miód malina , gwiazdki szpileczki po samą diafragmę , nie stwierdziłem widocznego pogorszenia walorów obrazu i generalnie byłem bardzo zadowolony z jego pracy , tak samo inne TV Naglery serii T4 22mm , 17mm , i 12mm punktowały pięknie gwiazdki , może nie tak ładnie jak TV Nagler N31 który ma lepiej skorygowany astygmatyzm własny , ale było zdecydowanie widocznie lepiej na plus.To samo było z LVW 22mm i 13 mm korektor widocznie poprawił korekcję gwiazd w większym widocznym polu widzenia , przy tak dużych już aperturach to moim zdaniem niezbędny dodatek do teleskopu chcący cieszyć się ładnym polem punktowych gwiazd.

Rozumiem, jednak nadal nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie
Czy okular z korektorem komy w f/4 będzie działał podobnie jak bez korektora w f/7?

.

mcmaker napisał(a):Rozumiem, jednak nadal nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie
Czy okular z korektorem komy w f/4 będzie działał podobnie jak bez korektora w f/7?

Tak z tym korektorem GSO będzie działał podobnie jak z mniejszym F-6-7.

Jeśli tak to świetna informacja, niezwłocznie zacznę się rozglądać za korektorem

Czy stosowanie korektora komy oznacza, że teleskop staje się ciemniejszy ? Wniosek wysuwam z waszych opisów, że teleskop F4 po zastosowaniu tegoż urządzenia staje się np: F7, znaczy staje się ciemniejszy, czy tak ?

/

Szczerze Ci polecam jego zakup , kolega z forum Artur pożyczył mi do porównania TV Paracorra T1 i w praktyce tak samo działały z niewielką pomijalną różnicą na poprawę jakości gwiazd w większym polu widzenia a cena jednak na duży plus za korektor GSO. Krotność korektora GSO bodajże dokładnie 1,1X daje nam iloczyn ogniska pomnożony o ten współczynnik i dla przykładu z 1200mm robi nam się 1320mm wypadkowej ogniskowej.Korektor poprawia widoki gwiazd na brzegu pola widzenia również w okularach takich jak : LVW , MEADE UWA , MEADE SWA, Maxvision UWA i SWA , ES 68* i 82* , nie tylko w TV Naglerach czy Ethosach.

kurp napisał(a):Czy stosowanie korektora komy oznacza, że teleskop staje się ciemniejszy ? Wniosek wysuwam z waszych opisów, że teleskop F4 po zastosowaniu tegoż urządzenia staje się np: F7, znaczy staje się ciemniejszy, czy tak ?

Nie, nie staje się ciemniejszy bo jego swiatlosila zostaje taka sama jeśli korektor nie wydłuża ogniskowej, to był tylko skrót myślowy
Wady własne okularu są do przeżycia, mi chodzi głównie o usunięcie wad optyki f/4.

Staje sie ciemniejszy o krotnosc 1,1X , gdyz ognisko wypadkowe się zmienia razy 1,1.Ogniskowa wydłuża się o jedną dziesiątą , czyli np. z 1000mm zmienia się na 1100mm , to jest o tą krotność 1,1X.

.

Szkoda polemizować , kupcie , sprawdżcie a przekonacie się sami ile daje na plus w obsewacjach wizualnych.

Nauczony forumowym doświadczeniem o wyolbrzymianiu problemów i czystym onanizmem sprzętowym muszę spróbować sam jak wypadnie korektor wizualny GSO z różnymi okularami
Oczywiście nie omieszkam podzielić się wrażeniami, może nawet skrobnę za jakiś czas recenzję, dzięki wszystkim za pomoc

Krzysztof_P napisał(a):

mcmaker napisał(a):Rozumiem, jednak nadal nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie
Czy okular z korektorem komy w f/4 będzie działał podobnie jak bez korektora w f/7?

Tak z tym korektorem GSO będzie działał podobnie jak z mniejszym F-6-7.

Słowo klucz: "podobnie"

Problemy sa takie, ze trzeba dobierac umiejscowienie korektora pod dany okular, dodatkowe soczewki jak cos naprawią to zwyikle tez popsują (np. wprowadzają aberrację chromatyczną, odblaski itp). No i nalezy pamiętac, ze korektor komy w astrofoto to co innego niz w wizualu - kamera nie rozglada sie na boki okularu tylko patrzy zawsze w sam środek.