rafsonn napisał(a):Dziękuję Panowie, wasza pomoc jest fantastyczna. Zdecydowałem się na lunete, ostatnie pytanie aby znacząco podnieść jakość itp ile musiałbym wyjść ponad ten tysiąc zł?? Jakąś propozycję można prosić?
Nie zarzekaj się z tym ostatnim pytaniem.
Wracając do dyskusji - obawiam się, że nikt Ci nie będzie w stanie dać jednoznacznej odpowiedzi. I w tym miejscu znowu zadam Ci pytanie: co rozumiesz przez "znaczące podniesienie jakości" (dawanego przez instrument obrazu jak mniemam)? Przypuszczam, że sam do końca tego nie wiesz, a boisz się popełnić błąd polegający na tym, że wydasz pieniądze na "coś", a wydając tyle co na "coś" + 300 zł okaże się, że kupisz lunetę znacznie lepszej jakości dającej znacznie lepszy obraz.
Jeśli chodzi o lunety, to ja bym go skategoryzował tak:
1. Zabawki i sprzęt bazarowy - wykonane ze złej jakości plastiku, często soczewki plastikowe albo szklane podłej jakości, bez warstw przeciwodblaskowych lub z ich imitacją, kosztujące kilkadziesiąt do nawet kilkuset złotych. Najczęściej można go kupić w marketach i na bazarach. Tą kategorię należy omijać z daleka, ponieważ zakup tego czegoś to zwyczajne wyrzucenie pieniędzy w błoto.
2. Podstawowy sprzęt amatorski - wykonany zwykle z wystarczającą starannością, z zastosowaniem popularnych typów szkieł z powszechnie stosowanymi powłokami, zwykle zadowala 60-70% obserwatorów. Czasami zdarzają się "wpadki" (wady), ale kupiony i sprawdzony u kogoś, kto się na tym zna, minimalizuje to ryzyko prawie do zera.
3. Sprzęt amatorski - nazwijmy go - wyższej klasy. W przypadku lunet to instrumenty lepiej wykonane, z lepszych materiałów, w których zastosowano po pierwsze lepsze gatunki szkła, np. ED lub APO znacznie ograniczające niepożądany efekt, jakim jest aberracja chromatyczna, a po drugie zastosowano lepszej jakości powłoki antyodblaskowe. Co to wszystko daje? Przyjemniejszy kolorystycznie w odbiorze obraz o większym kontraście.
4. Sprzęt profesjonalny i z najwyższej półki renomowanych producentów, np. Zeiss, Kova, wykonany z zastosowaniem najnowszych, często wręcz kosmicznych technologii. Bardzo dobry, ale i bardzo drogi.
Endenberga, o którym pisałeś zaliczyłbym do pierwszej kategorii. Proponowaną przez Janusza lunetę Celestrona zaliczyłbym do mocnej kategorii 2. Gdybyś wszedł w sprzęt klasy ED lub jeszcze lepiej APO, to sięgnąłbyś poziom wyżej. Myślę, że trzeba by dołożyć do tysiąca więcej niż 500 zł, żeby kupić sprzęt ED o obiektywie przynajmniej 60-65 mm.