Wybór i kupno dobrej lornetki, to nie jest taka łatwa sprawa. Trzeba brać po uwagę wiele czynników. Można wydać sporo pieniędzy i nie być zadowolonym z zakupu. Mogę tylko podzielić się kilkoma drobnymi radami, które być może ułatwią (lub utrudnią ) zakup pierwszego instrumentu obserwacyjnego.
Osobiście patrzyłem przez wiele lornetek. Począwszy od tych z górnej półki a skończywszy na lornetkach „bazarowych”. Prawda jest taka, że dobra optyka kosztuje. I tutaj nie ma się co łudzić. Za parę groszy nie uda się kupić lornetki dobrze skorygowanej, bez wad optycznych, która posłuży przez wiele lat. Naprawdę warto troszkę poczekać, uzbierać więcej pieniędzy i kupić lepszy sprzęt.
Według mojej czysto subiektywnej oceny jest mniej więcej tak:
lornetki „bazarowe”
Dostrzeżone gdzieś na bazarze, w supermarkecie lub znalezione na allegro. Kuszą niską ceną, ładnym opakowaniem. Mają dużo wad optycznych i szybko się psują. Niektórzy mają w domach kilka takich lornetek. W sumie wydali sporo, a nie mają prawie nic… Krótko mówiąc – nie warto kupować.
tanie/mizernej jakości
Nikon Aculon 10x50 CF (wcześniej Action VII 10x50 CF)
Lornetka bardzo uniwersalna. Można ją wykorzystać nie tylko do astronomii. Nie jest zbyt ciężka. Nie zajmuje dużo miejsca w plecaku. Ma bardzo jasne szkła, naprawdę dobrą optykę. Posłuży na wiele lat i da dużo radości z patrzenia. Kupując pierwszą lornetkę, zacząłbym właśnie od tej.
niezbyt droga/a już dobrej jakości
Lornetka SkyMaster 15x70
Lornetka raczej wyłącznie astronomiczna. Obiektywy 70mm robią już spore wrażenie w porównaniu z 50mm (pokażą nieco lepiej słabo dostrzegalne obiekty, gdyż zbierają więcej światła). Raczej nieporęczna podczas górskich spacerów. Wymaga statywu, gdyż rączki puchną od trzymania po paru minutach. Ma gorszą optykę niż Nikony. I moim zdaniem to jej zdecydowany minus. Niektórzy moi znajomi są z niej zadowoleni. Wybierając między Sky Masterem a Nikonem (porównywalna cena), raczej kupiłbym Nikona. Gdy patrzy się przez lepsze szkła i potem weźmie się coś gorzej skorygowanego, to aż się nie chce przez to patrzeć. Dla mnie ważniejsza wydaje się dzisiaj jakość optyki niż wielkość szkła. Ale to przychodzi z czasem…
niezbyt droga/średniej jakości
Nikon Action EX 10x50 CF
Lepiej wykonana niż jej „młodsza siostra” z serii Nikon Aculon. Mostek okularowy wykonany z metalu, bardzo sztywny (to dobrze). Gwarantuje dłuższy czas bezawaryjnej eksploatacji. Wypełnienie azotem nic nie daje (chwyt marketingowy, tak myślę). Pozostałe parametry identyczne jak u serii VII/Aculon. Jakbym „na starcie” miał więcej pieniędzy i zastanawiałbym się między serią VII/Aculon a serią EX to wybrałbym tę
droższa/dobrej jakości (nieco lepszej niż seria VII/Aculon)
Lornetka TS 15x70 MX MARINE znana też jako STIGMA Optics 15x70 (lub podobne klony)
Lornetka wybitnie astronomiczna. Duże szkła, dobra jakość, dobra optyka. Ciężka, nie nadaje się do podróży. Wymaga solidnego statywu. Daje dużo radości podczas obserwacji dziennych, ale w nocy jest nie do pokonania (no chyba że przez Fujinona). Jako kilkuletni właściciel takowej lornetki, jestem z niej bardzo zadowolony.
droga/bardzo dobrej jakości
Fujinon 16x70 FMT-SX-2 (może też być 10x70)
Cena prawie jak z kosmosu (choć są lornetki nawet kilka razy od niej droższe). Według opinii wielu astroamatorów – ta lornetka to ich szczyt marzeń (ale tylko nielicznych na nią stać i tak naprawdę tylko nieliczni przez nią patrzyli). Bardzo dobrze wykonana, bardzo dobra optyka (choć też ma wady – nie jest apochromatem = bez wad optycznych). Można powiedzieć, że „raz kupiona wystarczy na całe życie”. Wadą jest wysoka cena. Reszta to same atuty. Lornetka astronomiczna w 100%.
bardzo droga/ bardzo dobrej jakości +
W moim przypadku z kupnem lornetki było tak:
Najpierw pożyczałem wiele lornetek od znajomych. Chciałem porównać osobiście jak to jest, co przez co widać, co mi się podoba a co nie. Nie miałem nikogo, kto by mi doradził… Zauważyłem, że lornetki z tzw. zoomem (zmiennym powiększeniem) są dużo gorsze od tych ze stałym (zawsze takim samym) powiększeniem. Więc od razu te z zoomem odrzuciłem. Po roku czasu (czytania o lornetkach i testowania, wielu oj wielu) uzbierałem więcej pieniążków i kupiłem lornetkę STIGMA Optics 15x70 (wydałem 1.500 zł w Astro...ku). Bardzo dobrze wykonana. Jestem z niej niesamowicie zadowolony i po paru latach użytkowania nie zamierzam jej zmienić na żadną inną (Fujinon 16x70 jest dla mnie za drogi). Czasem wolę popatrzeć przez nią niż przez teleskop. Obecnie myślę poważnie o kupnie drugiej lornetki: mniejszej, lżejszej, takiej na wyjazdy w góry, turystycznej. Już wybrałem - Nikon Action EX 10x50 CF. Doszedłem do wniosku, że optymalnym rozwiązaniem jest posiadanie dwóch lornetek (mniejszej i większej). Jedna wyłącznie do astronomii, druga uniwersalna do wszystkiego (zwłaszcza podczas podróży). Mam nadzieję, że w „niedalekiej przyszłości” uda mi się ją nabyć...
Ja zacząłem od większej, a teraz kupuję mniejszą. Ale swoją przygodę z astronomią można rozpocząć od mniejszej, o parametrach 10x50, a być może kiedyś kupić drugą o większych parametrach 15x70. I chyba takie rozwiązanie wydaje się bardziej rozsądne.
A jak to było w waszym przypadku?
Pozdrawiam.