Witam. Po latach przerwy pomyślałem że może... mógłbym znów mieć teleskop. Poczynając od roku chyba 2002 miałem ich już sporo. Poczynając od złomów żywieckich, poprzez znacznie lepsze komunistyczne tal-y a kończąc na japońskich apo. Z marzeń o astrofoto już się wyleczyłem, etap inwestowania w montaże za tysiące dolarów mam z pewnością za sobą. Nie wykorzystałem ich potencjału, nie zdążyłem nawet zdobyć wiedzy która była do tego potrzebna. Zrobiłem trochę zdjęć na poziomie na jakim można było je zrobić na sporo tańszych konstrukcjach.
Teraz myślę o czyms głównie do wizuala (no może z perspektywą na mniej ambitne zdjęcia, np webcam w ognisku), względnie wszechstronnego, więc o światłosile w okolicy f10, w cenie do ok 10tys, względnie mobilnego. Trochę na balkon , trochę za miasto. Raczej nie refraktor, na pewno nie newton. Skłaniam się do katadioptryka. Na montażu z funkcjonalnym goto. Od dobrych 8 lat nie śledzę rynku. Co moglibyście polecić ?
Ja wstępnie wytypowałem te dwa :
SW 180 mak na HEQ5 - https://teleskopy.pl/product_info.php?c ... y=Teleskop
Celestron SCT 200mm Evolution - https://teleskopy.pl/product_info.php?p ... y=Teleskop
Obydwa kosztują po ok 8tys zaś same ota również kosztują podobnie (lekko ponad 4tys)
Ewentualnie jakiś używany mewlonik ale na to chyba małe szanse bo ściągać z zagranicy jakoś mi się nie bardzo chce.
Co do powyższych dwóch zastanawiam się nad następującymi cechami (ich znaczenie odzwierciedla kolejność):
1 Który da ładniejsze obrazy planet?
2 Który zestaw bardziej mobilny (chyba Celestron bo piszą że cały zestaw waży 18kg a to chyba mniej niż sam heq5) ?
3 Który ma lepsze goto?
4 Który ewentualnie bardziej perspektywniczny jeśli chodzi o zdjęcia?
(tak, pisałem że w astrofoto nie idę. W to astrofoto "na serio" na pewno nie, ale może webcama w ognisku na planetki czasem podczepię, ewentualnie aparat z obiektywem 100-200mm może też, wiem że do celestrona można dokupić "klin")
5 Który szybciej się chłodzi?
Za Celestronem przemawia dla mnie fakt że ma wbudowany akumulator litowo-jonowy pozwalający na 10h pracy, jest tez chyba ogólnie bardziej "bajerancki", wifi, sterowanie ze smartfona (podobno się sprawdza) i te sprawy, Heq5 to średniej klasy tradycyjny paralaktyk. Nie wiem który ma lepsze goto ale ten celestronowski evolution jest sporo nowszy. Co do optyki jest jeszcze C8 w wersji EDGE, kosztuje o ok 2tys więcej. Nie wiem jednak czy do zastosowań głównie wizualnych jest uzasadniony.