anatol1 | 12 Lut 2020, 13:26
Trochę przesadzacie z tą jakością obrazów w BPC. Mam taką od dzieciaka, dwa lata temu przeszła profesjonalne czyszczenie u specjalisty w Poznaniu (który naprawia i kolimuje sprzęty głównie myśliwym). Oczywiście obraz jest ciemny, ale bardzo kontrastowy i szczegółowy. Wszelkie porównania jej do Nikona EX 10x50 uważam za niepoważne, jeśli już chcecie porównywać to do podobnej lornetki, choćby EX 7x35. Porównywanie lornetek o zupełnie innych parametrach nie ma sensu, bo na ocenę rzutuje inna wartość źrenicy, jasność i rozdzielczość.
Ja mogę ją na bieżąco porównywać jedynie z Deltą Optical One 8x32 a wcześniej porównywałem z Vortexem Raptorem 8,5x32. Efekt porównań z Raptorem był taki, że Raptor ... wrócił do sklepu. Po prostu różnica nie była na tyle wielka żeby trzymać dwie identyczne - jeśli chodzi o parametry - lornetki. Oczywiście Raptor jest lepszy od BPC, ale nie na tyle żeby wstawić BPC na stałe do szafy. Ale - co ważne - brałem pod uwagę też takie aspekty jak wielkość lornetki, czy odległość minimalnego ostrzenia, na którym mi bardzo zależało oraz stosunek ceny Raptora do rewitalizacji BPC (500 vs 150 zł), po której BPC zyskało drugą młodość oraz częstość używania tej klasy lornetki u mnie (raczej nieduża, okazyjne podglądanie przyrody, czasami namierzanie obiektów na niebie).
Raptor wrócił więc do sklepu a ja po kilku miesiącach kupiłem Deltę One. To jest fajna dachóweczka, baaaaardzo poręczna lornetka (wielkość i waga), wchodzi do kieszeni kurtki bez problemu, minimalne ostrzenie 1,1 m (!) - bardzo fajna sprawa do obserwacji owadów hasających na kwiatach i często w różnych sytuacjach domowych, wodoodporna i przyzwoita optycznie.
Oczywiście porównywałem ją z BPC wielokrotnie i wynik nie jest jednoznaczny. Delta ma zdecydowanie jaśniejszy obraz, pod tym względem różnica jest olbrzymia, ale z kolei, tak jak większość nowych lornetek (a ostatnio patrzyłem przez Nikony EX 12x50, 16x50 czy Fujinona 16x70) obraz jest strasznie zaniebieszczony, nie wiem czy nie można zrobić powłok tak, aby barwy były oddane w naturalny sposób ?
BPC daje żółtawy i ciemniejszy obraz, ale bardzo kontrastowy, szczegółowy i tak jakby nasycony, żywy. Delta jakoś wypłaszcza obraz, który jest mniej plastyczny, ma też bardzo małą głębię ostrości. Delta ma poza tym jeszcze jedną wadę - może to ogólnie wada tańszych dachówek - obraz jest jakby mało szczegółowy, trzeba baaardzo dokładnie ustawić ostrość żeby widzieć szczegóły, co w porównaniu z małą głębią ostrości czyni ją problematyczną w obserwacjach np. ptaków w gęstwinie krzewów czy drzew. Do szybkiego podglądania natury nadaje się bardzo dobrze (wycieczki), ale do wnikliwych obserwacji już nie bardzo.
Oczywiście nie mam skali porównawczej do np. Nikona EII 8x30, ale w sześciostopniowej skali ocen dałbym BPC5 8x30 czwórkę z małym minusem.
ATM 10" F/6,6, ATM 67/800(PZO), ATM 6" F/10, ScopeTech 80 F/15, SW120/600, bino SW i kilka par okularów, SkyMaster 15x70, Optal 7x35, BPC5 8x30, BPC2 12x40, Tento 12x40, Zeiss 6x24, monokular MN2 8x30.