Dobson GSO / SW 8" - aktualne ceny i "potencjał"

Postmgr | 24 Maj 2020, 21:47

Cześć!

Koledzy obecni na forum wyczerpująco odpowiedzieli na moje pytanie w kwestii mobilnego teleskopu, który pierwotnie planowałem kupić (viewtopic.php?f=10&t=57604). Miał on stanowić uzupełnienie dobsona SW 10" Flex, który jak sobie wyobrażałem docelowo bym nabył. W pierwszej kolejności miał to być jednak taki mobilny refraktor o stosunkowo dobrych możliwościach.
Kalkulując temat, dywagując w kwestii mobilności, stwierdziłem jednak, że sam 10" flex da się gdzieś upchnąć przy dłuższym wyjeździe z rodziną i w zasadzie na początek refraktor mi nie potrzebny.
Byłem już bliski zamówieniu flexa kiedy w oko wpadła mi oferta 2x tańszego SW 8"... i tu pojawiły się kolejne dywagacje :?
Dlaczego?
- dopiero zaczynam przygodę z astronomią (chociaż młody nie jestem),
- w sumie mobilność (flex) to byłaby kwestia 1x wyjazdu w roku, a na większość innych mogę sobie rozłożyć część kanapy i wozić tubę bez potrzeby kupowania wersji rozsuwanej,
- myślę, że nowe hobby mocno mnie wkręci, ale w życiu człowieka dzieją się różne rzeczy, do tego pogoda, praca, konieczność wyjazdów za miasto (wiadomo, że nie spędzę nad tym tyle czasu ile bym sobie mógł życzyć),
- zapewne nie zauważę wielu braków sprzętowych w najbliższym czasie, jeżeli są one subtelne, czy mocno subiektywne,
- podobno 8" ma mniejsze wymagania względem szkieł niż 10"; za różnicę cen można byłoby od razu się nieźle wyposażyć (chociaż mając 8" wolałbym później kupować takie, które przydadzą się przy 10", czy większym gdyby los mnie w tę stronę poprowadził...),
- coś czytałem, że lustra mają ograniczoną żywotność, do tego zapewne po jakimś czasie wypadałoby je umyć; na pewno mniej bym się martwił o tańszy sprzęt,
- kiedy zdobyłbym wiedzę tajemną to mógłbym bez większego dylematu zmieniać sprzęt na większy, jeżeli widziałbym taką potrzebę,
- suma summarum taki sprzęt łatwiej byłoby mi w każdej sytuacji "odżałować"... ;)

Wracając do wspomnianej na początku ceny to SW 8" jest aktualnie do dorwania w sklepie za 1339 zł (Media Expert, uwzględniając bon -50zł). Myślę, że to dobra oferta w obecnych czasach, a ja z natury jestem powściągliwy przy takich wydatkach i nie lubię wydawać zbyt dużo, jeżeli nie ma to uzasadnienia / nie daje wymiernych korzyści.
Nie chcę powielać pytania, które pojawiło się z 1000x, ale za 1659 zł jest z kolei chwalone GSO :) I tu kolejny dylemat cenowy. Naczytałem się trochę o różnicach między SW, a GSO. Spora część z nich to zasłyszane opinie, czy posty sprzed 9 lat, ale jednak skądś te głosy się biorą. Nawet sam sklep teleskopy.pl na stronie z produktem SW pisze: "Uwaga! Produkt alternatywny lepszy dostępny od ręki: teleskop GSO Dobson 8" Deluxe. Przeczytaj także dlaczego warto wybrać teleskop GSO (zestawienie różnic)" :)
Chodzi mi o to, czy mając na uwadze brak mojego doświadczenia, stosunkowo rzadkie korzystanie, SW 8" za te 1339 zł nie będzie jednak najlepszym wyborem? Niech mnie najwyżej ktoś skarci za wymyślanie. Może brać 10" Flexa (załatwiona kwestia mobilności i jednak 2" więcej, będzie na zapas jak za kilka miesięcy ogarnę się ze wszystkim) i dłużej nie wydziwiać? Nie zdziwię się też, jak ktoś mi zaraz odpisze 10" GSO :D

Ps. Wiem, że na giełdzie pojawiają się czasem fajne oferty, ale mogę nigdy nie doczekać takiej, która będzie z wysyłką, czy odbiorem w mojej okolicy. Do tego nie umiałbym nawet zweryfikować stanu sprzętu itd. itd.
 
Posty: 10
Rejestracja: 17 Maj 2020, 14:58

 

Postszary | 24 Maj 2020, 22:07

Rozumiem Twoje niezdecydowanie, skoro nie miałeś do czynienia z takim sprzętem. Synta 8" czy 10" to duże i ciężkie teleskopy, które u wielu osób szybko studzą zapał do wyjazdów pod ciemnie niebo. W moim przypadku również tak było. Wersja flex jest łatwiejsza w transporcie, a ponadto stwarza możliwość używania nasadki binokularowej bez konieczności montowania dodatkowych elementów optycznych (np. soczewek Barlowa), które w Newtonach zawsze trochę degradują obraz i utrudniają osiąganie małych powiększeń. Najlepiej będzie, jak wcześniej pojedziesz na spotkanie jakiejś lokalnej grupy obserwacyjnej albo zlot, popatrzył przez różne sprzęty i dopiero wtedy podejmiesz decyzję. Skoro, jak piszesz, nie lubisz wydawać "zbyt dużo", jeżeli nie daje to wymiernej korzyści, to tym bardziej nie kupuj nowego teleskopu, ponieważ jeśli stwierdzisz po czasie, że nie był to do końca przemyślany zakup, to przy jego odsprzedaży na giełdzie stracisz 1/3 tego, co zapłaciłeś.
 
Posty: 658
Rejestracja: 12 Sty 2013, 11:40

 

Postmaxio | 24 Maj 2020, 22:35

Dobrze Ci kolega radzi. Zanim kupisz zobacz u kogoś jakich rozmiarów jest dobson. Miałem pełną tubę dobsona 8, potem kupiłem flexa 10, bo niby składany i bardziej mobilny i co :D ...nie był ani razu pod ciemnym niebem, bo to jest ciężka i wielka tuba, nawet nie chciałem jej targać do ogrodu. Szczerze wolałem pełną 8, z którą jeździłem pod ciemne niebo.
 
Posty: 194
Rejestracja: 11 Wrz 2015, 20:54

Postmgr | 24 Maj 2020, 23:33

Gabaryty w tym momencie, przy opisanych założeniach, mnie nie martwią. Za 2 tyg. jadę w góry, ale najwyżej zabrałbym samą lekturę ;) Na eskapady pod ciemne niebo przyjdzie czas po powrocie.
Odnośnie gabarytów to zdarza się, że jadę 60 km za miasto z rowerem 29er (i na rower :)), który zajmuje prawie cały samochód po złożeniu siedzeń i do tego lepiej przed włożeniem zdjąć przednie koło :)
Chodzi o opłacalność zakupu (możliwości/wyposażenie standardowe/wrażenia z obserwacji/CENA) :)
Dziękuję!
 
Posty: 10
Rejestracja: 17 Maj 2020, 14:58

 

Postanatol1 | 24 Maj 2020, 23:53

GSO ma mikrofocuser, bardzo przydatna rzecz i wentylator pod lustrem przyspieszający chłodzenie.
Ja Ci radzę wziąć newtona 8", kiedyś bardzo polecany początkującym i myślę, że to nadal bardzo dobry wybór na początek astroprzygody.
ATM 10" F/6,6, ATM 67/800(PZO), ATM 6" F/10, ScopeTech 80 F/15, SW120/600, bino SW i kilka par okularów, SkyMaster 15x70, Optal 7x35, BPC5 8x30, BPC2 12x40, Tento 12x40, Zeiss 6x24, monokular MN2 8x30.
Awatar użytkownika
 
Posty: 996
Rejestracja: 04 Mar 2012, 16:00
Miejscowość: Krotoszyn

 

Postmgr | 25 Maj 2020, 00:55

anatol1 napisał(a):GSO ma mikrofocuser, bardzo przydatna rzecz


No właśnie... A taka Lacerta 1:10 do SW to koszt 299 zł. Po opiniach faktycznie wychodzi, że b. przydatna sprawa. Także do samego wizuala. I już wychodzimy na 0 w różnicy cen... :?
 
Posty: 10
Rejestracja: 17 Maj 2020, 14:58

 

Postanatol1 | 25 Maj 2020, 07:50

Różnic pomiędzy SW i GSO jest więcej. GSO ma łożyskowane obie osie i możliwość wyważania tuby. Poza tym podobno lustra GSO są lepsze (dokładniejsze) od SW, ale szczegółów na ten temat musisz sobie poszukać.
Ogólnie najlepiej jakbyś poczekał na okazję na giełdzie, używane Synty 8" chodzą po ok. 800 zł więc sporo oszczędzasz i można przeboleć za taką cenę pewne braki w stosunku do SW, ale ostatnio nie było żadnej oferty.
ATM 10" F/6,6, ATM 67/800(PZO), ATM 6" F/10, ScopeTech 80 F/15, SW120/600, bino SW i kilka par okularów, SkyMaster 15x70, Optal 7x35, BPC5 8x30, BPC2 12x40, Tento 12x40, Zeiss 6x24, monokular MN2 8x30.
Awatar użytkownika
 
Posty: 996
Rejestracja: 04 Mar 2012, 16:00
Miejscowość: Krotoszyn

 

Postmgr | 25 Maj 2020, 13:54

anatol1 napisał(a):Różnic pomiędzy SW i GSO jest więcej. GSO ma łożyskowane obie osie i możliwość wyważania tuby.

Dzięki. Wiem, czytałem. Bardziej chodziło mi o stwierdzenie, czy dla początkującego, laika, który będzie korzystał z teleskopu "jak się uda", a nie przy każdej okazji, i pewnie z rok czy dwa miną zanim wszystko pojmie, te wszystkie elementy robią różnice. Czy to oby nie drobne "upierdliwości", tylko delikatnie obniżające komfort obswrwacji. Pan z Delety zapytany kiedyś o to nie był jednoznaczny w ocenie. Stwierdził, że każdy ma lepsze i gorsze elementy. Latami ludzie brali SW, rozpisywali się na forach, jaki to wspaniały sprzęt dla początkujących. Pojawiło się GSO i nagle zaczęło się wytykanie SW niedoskonałości. Wiele powtarzanych na zasadzie kopiuj-wklej. Idąc jednak za "głosem ludu" wnioskuje, że jednak warto dopłacić >300 zł do GSO, chociażby po to żeby potem nie musieć dopłacać za mikrofocuser, czy lożyskować dobsona (anuż jakąś dziurkę źle się zrobi i klops...) :)
Wiem, że są zloty i ogłoszenia ale jak pisałem nie mam na to aktualnie czasu, a porządne okazje znikają w oka mgnieniu ;)
Teraz muszę sobie już tylko w głowie poukładać wszystko, żeby potem nie żałować, no i nie zwlekać wiecznie, katując Was w międzyczasie dziwnymi pytaniami ;)
 
Posty: 10
Rejestracja: 17 Maj 2020, 14:58

 

Postanatol1 | 25 Maj 2020, 14:26

"Będziesz Pan zadowolony". Jeśli te 300 zł różnicy nie jest dla Ciebie super problemem to bierz GSO, jeśli możesz wyhaczyć taniej używane SW czy GSO to tym bardziej.
Ogólnie na pewno to jest najlepsza propozycja w kategorii cena/możliwości. 20 cm lutra już sporo pokaże i na DS-ach i na planetach a na Księżycu nie będziesz wiedział gdzie patrzeć tyle będziesz widział szczegółów. Oczywiście ważne są warunki, okulary, wychłodzenie sprzętu itp. ale apertura robi swoje, takie prawa fizyki, tutaj też wielkość ma znaczenie (oczywiście jakość również). Światłosiła F6 też jest już dosyć przyjazna dla okularów z niższej półki. Warto oczywiście kupować okulary szerokokątne, bo jednak brak automatycznego prowadzenia w przypadku montażu dobsona wymaga częstego przesuwania teleskopu, ale to ogarniesz raz-dwa (i dlatego też dobrze jak jest łożysko w podstawie montażu a GSO takie ma). O okularach do Synty 8" (tym samym też GSO) jest zresztą oddzielny wątek, wiszący stale na górze tego działu (tak popularny to teleskop).
Montaż dobsona jest bardzo intuicyjny, wygodny użyciu. 8" newton na dobsonie to nie jest też już taka krówka jak 10" czy krowa jak 12" - to jeszcze cielę choć spore.
Reasumując ja polecam i pewnie bardzo wielu forumowiczów również.
ATM 10" F/6,6, ATM 67/800(PZO), ATM 6" F/10, ScopeTech 80 F/15, SW120/600, bino SW i kilka par okularów, SkyMaster 15x70, Optal 7x35, BPC5 8x30, BPC2 12x40, Tento 12x40, Zeiss 6x24, monokular MN2 8x30.
Awatar użytkownika
 
Posty: 996
Rejestracja: 04 Mar 2012, 16:00
Miejscowość: Krotoszyn

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

AstroChat

Wejdź na chat