Cześć!
Koledzy obecni na forum wyczerpująco odpowiedzieli na moje pytanie w kwestii mobilnego teleskopu, który pierwotnie planowałem kupić (viewtopic.php?f=10&t=57604). Miał on stanowić uzupełnienie dobsona SW 10" Flex, który jak sobie wyobrażałem docelowo bym nabył. W pierwszej kolejności miał to być jednak taki mobilny refraktor o stosunkowo dobrych możliwościach.
Kalkulując temat, dywagując w kwestii mobilności, stwierdziłem jednak, że sam 10" flex da się gdzieś upchnąć przy dłuższym wyjeździe z rodziną i w zasadzie na początek refraktor mi nie potrzebny.
Byłem już bliski zamówieniu flexa kiedy w oko wpadła mi oferta 2x tańszego SW 8"... i tu pojawiły się kolejne dywagacje
Dlaczego?
- dopiero zaczynam przygodę z astronomią (chociaż młody nie jestem),
- w sumie mobilność (flex) to byłaby kwestia 1x wyjazdu w roku, a na większość innych mogę sobie rozłożyć część kanapy i wozić tubę bez potrzeby kupowania wersji rozsuwanej,
- myślę, że nowe hobby mocno mnie wkręci, ale w życiu człowieka dzieją się różne rzeczy, do tego pogoda, praca, konieczność wyjazdów za miasto (wiadomo, że nie spędzę nad tym tyle czasu ile bym sobie mógł życzyć),
- zapewne nie zauważę wielu braków sprzętowych w najbliższym czasie, jeżeli są one subtelne, czy mocno subiektywne,
- podobno 8" ma mniejsze wymagania względem szkieł niż 10"; za różnicę cen można byłoby od razu się nieźle wyposażyć (chociaż mając 8" wolałbym później kupować takie, które przydadzą się przy 10", czy większym gdyby los mnie w tę stronę poprowadził...),
- coś czytałem, że lustra mają ograniczoną żywotność, do tego zapewne po jakimś czasie wypadałoby je umyć; na pewno mniej bym się martwił o tańszy sprzęt,
- kiedy zdobyłbym wiedzę tajemną to mógłbym bez większego dylematu zmieniać sprzęt na większy, jeżeli widziałbym taką potrzebę,
- suma summarum taki sprzęt łatwiej byłoby mi w każdej sytuacji "odżałować"...
Wracając do wspomnianej na początku ceny to SW 8" jest aktualnie do dorwania w sklepie za 1339 zł (Media Expert, uwzględniając bon -50zł). Myślę, że to dobra oferta w obecnych czasach, a ja z natury jestem powściągliwy przy takich wydatkach i nie lubię wydawać zbyt dużo, jeżeli nie ma to uzasadnienia / nie daje wymiernych korzyści.
Nie chcę powielać pytania, które pojawiło się z 1000x, ale za 1659 zł jest z kolei chwalone GSO I tu kolejny dylemat cenowy. Naczytałem się trochę o różnicach między SW, a GSO. Spora część z nich to zasłyszane opinie, czy posty sprzed 9 lat, ale jednak skądś te głosy się biorą. Nawet sam sklep teleskopy.pl na stronie z produktem SW pisze: "Uwaga! Produkt alternatywny lepszy dostępny od ręki: teleskop GSO Dobson 8" Deluxe. Przeczytaj także dlaczego warto wybrać teleskop GSO (zestawienie różnic)"
Chodzi mi o to, czy mając na uwadze brak mojego doświadczenia, stosunkowo rzadkie korzystanie, SW 8" za te 1339 zł nie będzie jednak najlepszym wyborem? Niech mnie najwyżej ktoś skarci za wymyślanie. Może brać 10" Flexa (załatwiona kwestia mobilności i jednak 2" więcej, będzie na zapas jak za kilka miesięcy ogarnę się ze wszystkim) i dłużej nie wydziwiać? Nie zdziwię się też, jak ktoś mi zaraz odpisze 10" GSO
Ps. Wiem, że na giełdzie pojawiają się czasem fajne oferty, ale mogę nigdy nie doczekać takiej, która będzie z wysyłką, czy odbiorem w mojej okolicy. Do tego nie umiałbym nawet zweryfikować stanu sprzętu itd. itd.