Lornetka 15x85 vs 22x85

[Krzycho77]

Szanowni Ciocie i Wujkowie.

Prosiłbym o opinię odnośnie wyboru sprzętu. Obserwację jak dotąd prowadzę dużym newtonem i lornetką PZO 7,5x45 (wypust dla wojska z dalmierzem). Telep mam umiejscowiony stacjonarnie na wsi, natomiast w podróże służbowe i na spacery zabieram lornetkę. No i nadszedł czas, na "upgrade" sprzętu mobilnego, z którego siłą rzeczy korzystam częściej. Jestem w stanie sporo zejść z pola na rzecz powiększenia, wiem już bowiem, co mnie interesuje, potrzebne mi jest właśnie coś między pezetką, a namiastką teleskopu, tak więc wybór padł na lornetkę z większym powiększeniem. Myślałem, paczałem, macałem i temat zatrzymał się na czymś takim:

https://teleskopy.pl/Lornetka-TS-Optics ... -3646.html

Rozmiary i ciężar są dla mnie akceptowalne. Ale... waham się jeszcze nad wersją z powiększeniem 22x. Pole niby niewiele mniejsze, zresztą patrzałkę z dużym polem mam. Zresztą wiadomo, statywy, żurawie i takie tam

https://allegro.pl/oferta/lornetka-ts-o ... gJVePD_BwE

I tu pytanie do Was. Czy miał ktoś porównanie? Ew mógłby wskazać słabe i mocne strony tej drugiej ? Nadmienię tylko, że obserwacje będą prowadzone z bardzo różnych miejsc, jednak najczęściej będą to rejony podmiejskie i wiejskie, gdyż mieszkam na skraju aglomeracji i właściwie zawsze na obserwacje ruszam się gdzieś, gdzie ciemniej.

A może ktoś ma tę 22 w okolicach Warszawy i dałby popaczać ?

Z góry dzięki za sugestie.

Pozdr!
Krzycho

[Jaro666]

Co prawda tego brandu w ręce nie miałem ale ja bym raczej się skłaniał ku powiększeniu x15. Lornetka dużo jaśniejsza a 15 czy 22 x to nie jest wielka różnica, oby nie było tylko efektu dziurki od klucza.

[dexter77]

W styczniu kupiłem 22x85 i odesłałem. Raz, że jako nowa była totalnie rozkolimowana, a dwa że widać było ślady używania (na moje oko była albo ze zwrotu, albo jakiś stary przechodzony egzemplarz), do tego walizka kompletnie rozklekotana - na forum obok opisywałem całą historię - u tego sprzedawcy więcej już nic nie kupię. Podejrzewam, że do dziś leży ten egzemplarz w salonie w Chorzowie.

Potem miałem okazję spoglądać pod dobrym niebiem u jednego kolegi przez sprawny egzemplarz TS 22x85, szczerze? W ogóle mnie nie powalił obraz, spoglądałem głównie na klasyki typu M42, Plejady, Chichotki. Lornetce w mojej ocenie brakowało sporo ostrości (poza centrum oczywiście). Do tego jest to bardzo duży i ciężki gabaryt, bez porządnego statywu / montażu w cenie 1/2 lornetki raczej się nie obejdzie.

Potem przetestowałem i kupiłem Delta Optical Extreme ED 15x70 - w tym widoku się zakochałem. Dla mnie lornetka z takimi parametrami to idealny kompromis między mobilnością, wagą, jakością obrazu, polem widzenia i jasnością. Do astro nadaje się idealnie. Źrenica wyjściowa jest bardzo fajna, sprawdza się zarówno na miejskim, jak i wiejskim niebie. Do tego nie potrzeba aż tak solidnego statywu, więc koszty idą też w dół.

Porównujesz 22x85 i 15x85 - w mojej ocenie są to zupełnie różne lornetki właśnie przez źrenicę wyjściową. Jedna ciemniejsza, druga jaśniejsza. Wagowo i gabarytowo z tego co pamiętam jest to w zasadzie to samo, dla mnie za duże i zbyt toporne, do tego podatne na brak kolimacji. Jeśli chcesz koniecznie duży kaliber to celowałbym w APM 25x100 MS. Są lżejsze, a opinie bardzo dobre. Z tymi TS z serii BA8 to spora loteria. Polecałbym jednak coś z 15x70.

EDIT:
22x85 to pole widzenia 3 stopnie, także pozorne pole widzenia wynosi około 66 stopni - efektu dziurki od klucza / studni nie będzie - coś podobnego jak w 10x50 z 6,5 polem.
15x85 to pole widzenia 3,5 stopnia, czyli pozorne pole widzenia 52,5 - dla mnie za mało. Tak samo jak w 7x50. Miałem wrażenie, że patrzę przez wizjer w drzwiach.
15x70 to pole widzenia 4,4 stopnia, czyli pozorne pole widzenia 66 stopni. Idealnie jak w 10x50

.. więc jeśli w teleskopie wolisz spoglądać przez okulary typu ES 82 stopnie niż przez wąskie Plossle, to bierz lornetkę z pozornym polem widzenia 66 stopni.

[Jaro666]

Dextet77 zgadzam sie w 100% z opinia o delcie 15x70 extreme, gwiazdy może troszkę nazbyt kolorowe ale ogólnie polecam.

[Astronom]

W styczniu kupiłem 22x85 i odesłałem. Raz, że jako nowa była totalnie rozkolimowana, a dwa że widać było ślady używania (na moje oko była albo ze zwrotu, albo jakiś stary przechodzony egzemplarz), do tego walizka kompletnie rozklekotana - na forum obok opisywałem całą historię - u tego sprzedawcy więcej już nic nie kupię. Podejrzewam, że do dziś leży ten egzemplarz w salonie w Chorzowie.

Potem miałem okazję spoglądać pod dobrym niebiem u jednego kolegi przez sprawny egzemplarz TS 22x85, szczerze? W ogóle mnie nie powalił obraz, spoglądałem głównie na klasyki typu M42, Plejady, Chichotki. Lornetce w mojej ocenie brakowało sporo ostrości (poza centrum oczywiście). Do tego jest to bardzo duży i ciężki gabaryt, bez porządnego statywu / montażu w cenie 1/2 lornetki raczej się nie obejdzie.

Potem przetestowałem i kupiłem Delta Optical Extreme ED 15x70 - w tym widoku się zakochałem. Dla mnie lornetka z takimi parametrami to idealny kompromis między mobilnością, wagą, jakością obrazu, polem widzenia i jasnością. Do astro nadaje się idealnie. Źrenica wyjściowa jest bardzo fajna, sprawdza się zarówno na miejskim, jak i wiejskim niebie. Do tego nie potrzeba aż tak solidnego statywu, więc koszty idą też w dół.

Porównujesz 22x85 i 15x85 - w mojej ocenie są to zupełnie różne lornetki właśnie przez źrenicę wyjściową. Jedna ciemniejsza, druga jaśniejsza. Wagowo i gabarytowo z tego co pamiętam jest to w zasadzie to samo, dla mnie za duże i zbyt toporne, do tego podatne na brak kolimacji. Jeśli chcesz koniecznie duży kaliber to celowałbym w APM 25x100 MS. Są lżejsze, a opinie bardzo dobre. Z tymi TS z serii BA8 to spora loteria. Polecałbym jednak coś z 15x70.

EDIT:
22x85 to pole widzenia 3 stopnie, także pozorne pole widzenia wynosi około 66 stopni - efektu dziurki od klucza / studni nie będzie - coś podobnego jak w 10x50 z 6,5 polem.
15x85 to pole widzenia 3,5 stopnia, czyli pozorne pole widzenia 52,5 - dla mnie za mało. Tak samo jak w 7x50. Miałem wrażenie, że patrzę przez wizjer w drzwiach.
15x70 to pole widzenia 4,4 stopnia, czyli pozorne pole widzenia 66 stopni. Idealnie jak w 10x50

.. więc jeśli w teleskopie wolisz spoglądać przez okulary typu ES 82 stopnie niż przez wąskie Plossle, to bierz lornetkę z pozornym polem widzenia 66 stopni.

Dużo trafnych informacji. 15x85 i 22x85 to ciężkie kloce, do tego trafić udany egzemplarz pewnie nie będzie łatwo. Apm 25x100 to rzeczywiście jak na swoje parametry mobilna lornetka, ponad 1 kg lżejsza i krótsza od tych wspomnianych wyżej, użytkuje obecnie taką i jestem happy. Jeśli się taka trafi dobrze skolimowana mogę śmiało polecić, ewentualnie polecana wyżej do extreme 15x70 lub coś innego z serii ba8.

[dexter77]

Zainteresuj się tym, gościu ma sporo lornetek, często skupuje starsze modele i je odnawia:
https://www.olx.pl/oferta/lornetka-opti ... zpfvT.html

[Krzycho77]

Dexter, dziękuję za rzeczową opinię i czas poświęcony na napisanie posta. Mam nadzieję, że skorzysta z niego ktoś jeszcze. Też myślałem o DO Extreme, później w oczy weszły mi te TS-y. Aczkolwiek zagęszczam teraz temat wspomnianych APM 25x100 i widzę, że Ts-y to byłby tylko jakiś półśrodek. A więc jak na razie, jeśli chodzi o nowe sprzęty, to na tapecie jest właśnie DO 15x70 (oraz klony) i APM, przy świadomości, że to różne sprzęty.

Zainteresuj się tym, gościu ma sporo lornetek, często skupuje starsze modele i je odnawia:
https://www.olx.pl/oferta/lornetka-opti ... zpfvT.html

A żebyś wiedział, że się zainteresuję Może jutro przekręcę. Już wiem z innych branż, że często lepsza radziecka używka, która jeszcze trochę pośmiga, niż nowy chiński wypust, który już na starcie nie nadaje się do niczego.

Pozdr!

[Andrzej.Ch63]

Widziałem w boju TS 22x85 . Środek pola ok , ale reszta pod psem .
I żeby nie mieć żadnych dylematów postanowiłem kupić raz a dobrze .
Postawiłem na Fujinona 16x70 i teraz śpię spokojnie .