Z moich skromnych zbiorów zdjęć rożnymi sprzętami wynika powyższa zależność empiryczna dla matrycy Canona i naprawdę Bieszczadzkiego nieba:
ogniskowa------zasięg----przykładowy obiektyw
8mm-------------8mag (rybie oko Peleng 8mm)
12mm------------9mag
20mm----------10 mag (Flektogon Zeissa 20/2,8)
50mm----------11 mag (standard Planar 50/1,4)
70mm----------12 mag (Kit Canona 18-70)
100mm---------13 mag (Pentacon 100/2,8)
135mm---------14 mag (Zeiss Sonnar 135/3,5)
200mm---------15 mag (Zeiss Sonnar 200/2,8)
300mm---------16 mag (Rubinar 300/4,5)
500mm---------17 mag (Rubinar 500/5,6)
800mm---------18 mag (MT-800 z F/4)
1200mm--------19 mag (Synta 1200 z f/5)
2000mm--------20 mag (Zeiss Spiegel 1000/5,6+telekonwerter 2x)
Mowa tu oczywiście o pojedynczych klatkach z pełnym wysyceniem obrazu czyli o maksymalnie długiej ekspozycji w stosunku do tła nieba pozwalającej osiągnąć maksymalny zasięg z danego sprzętu czyli dla Bieszczad i przysłony 4 daje to około 20 minut ekspozycji na 800-ISO.
Myślę że wysokosprawnymi matrycami CCD B&W można sięgnąć co najmniej o magnitudę głębiej