Witam was chciałbym się zapytać czy wiecie może co to za satelita przelatuje nad dużym wozem koło gwiazdy Dubhe koło godziny 20:30??

Do śledzenia i poszukiwania satelit na nocnym niebie, jest program Orbitron wpisujesz dane swojej miejscowości i już wiesz, co się dzieje z daną satelitą.

Paweł, satelita jest rodzaju męskiego, więc "danym satelitą"

"Dani satelici" okazali się za trudni do rozpoznania

aha dziękuje bardzo za odpowiedź, szczerze to nawet nie wiedziałem, że takowy program istnieje:)

Witam !
Mam pytanie czy zna ktoś jakiś program którym można by było śledzić satelity?
Obecnie posiadam Starry Night Orion Special Edition v.6.3.3 po podłączeniu laptopa z moim NEQ6 przez pilota Synscan obserwuje przeloty ale nie mam możliwości podążania za satelitą ! a druga sprawa nawet po aktualizacji pliku Tle różnica błędu w przelotach wynosi nawet do 30 sek.
Nie wiem czy wystarczy jakiś odpowiedni program czy jest to też kwestia montażu lub ew. jego upgrade-u

podłączam się do pytania

Jest przecież Orbitron, co prawda nie współpracuje ze znaczną ilością sprzętu, ale ma autoaktualizację TLE i, co chyba najważniejsze, zegara w komputerze.

Orbitron mam ale nie umie go podłączyć do EQ6 Potrzebuję program który by precyzyjnie prowadził montaż za obiektem ale szczerze mówiąc nawet nie wiem czy EQ6 się do tego nadaję być może ktoś z forumowiczów robił już coś takiego albo ma jakieś informacje na ten temat

Niestety, niema dostępnego plugina do ASCOM'a i EQmod'a, który współpracował by z WispDDE/MyDDE/SpidAlfa, a to praktycznie jedyna możliwość spięcia programowo montażu i Orbitrona. Co więcej, sam EQ6 najprawdopodobniej nie da rady, gdyż jego wbudowany soft nie pozwala na jazdę osiami z dowolnymi prędkościami, a jedynie tymi 6 (3 nadążne, 3 przewijania) które mamy opisane w instrukcji. Tutaj raczej musiał by być montaż od radioamatorki satelitarnej, bowiem prędkość kątowa na satelity na niebie nie jest stała na całej widocznej drodze przelotu, zwłaszcza dla obiektów na orbitach niskich i oraz o dużej ekscentryczności.

[EDIT]
Teraz zajrzałem do dokumentacji Orbitrona, jest możliwość użycia wtyczki z poza listy domyślnej, tylko.... najpierw ktoś musi ją napisać:D Taki plugin musi pobierać dane poprzez DDE z Orbitrona i podawać je do platformy ASCOM. Pozostaje sprawa tylko, czy sprzęt da radę:)

Tego się obawiałem wiem że nie idzie sterować montażu w dwóch osiach jednocześnie z różnymi prędkościami tym bardziej płynnie zwalniać i przyspieszać każdą z osobna zależnie od położenia obiektu na niebie!! ale wydawało mi się że jest to kwestia softu w pilocie
i po podłączeniu bezpośrednim do montażu (nie przez pilota synscan jak robie to do tej pory ) odpowiedni program był by w stanie to zrobić ? wiadomo EQ6 nie jest do takich celów zaprojektowany ale myślałem że jest jakaś możliwość
Dlaczego o tym wspomniałem !
Kilka dni temu obserwowałem Księżyc moim Mak-em przy powiększeniu 96x i nagle zauważyłem coś ciemnego przemieszczającego się na jego tle tyle w tym szczęścia że akurat miałem pilota w ręce i obiekt poruszał się w takim kierunku że wystarczył ruch jednej osi i tylko od czasu do czasu musiałem skorygować trochę drugą.
Było krótko po zachodzie słońca i gdy obiekt minął już tarczę Księżyca było widać na tle błękitnego nieba satelitę jego symetrycznie rozmieszczone po bokach baterie słoneczne, widziałem jak obracał się wokół własnej osi i z każdym obrotem odbijał czerwone promienie słoneczne z zachodzącego słońca.
Wydaje mi się że Satelita poruszał się stosunkowo wolno jak na taki obiekt gdyż prędkość x2 wystarczyła idealnie do utrzymania go w polu widzenia co pozwoliło na kilku minutową obserwację
Po takim widoku powiedziałem sobie chcę jeszcze
Dlatego chciałem zasięgnąć jakieś info żeby ew. z upgrade-ować swój sprzęt co pozwoliło by mi na takie właśnie obserwacje

Obserwacje Satelit i podążanie za ich ruchem utrzymując je w srodku pola widzenia przy powiększeniach rzędu 100x i większych ! jest trochę bardziej skomplikowane niż mi się wydawało nie jestem tego pewien ale montaże paralaktyczne raczej się nie nadają do takich obserwacji wydaje mi się montaże azymutalne lepiej się przy tym sprawdzają , chyba łatwiej jest zrobić pod nie program sterujący .
Znalazłem trochę info na ten temat:
http://www.iss-tracking.de/index.html

Tak się akurat złożyło że przecież w zeszłym roku byłem u tych kolesi w obserwatorium w Monachium i obserwowałem na live stacje ISS przez ich 80cm Cassegraina

Tak się składa, że właśnie nie o soft pilota a o soft samego montażu chodzi. Rola pilota ograniczona jest tylko do nakazania montażowi jazdy osią z jedną z zaprogramowanych prędkości.
Do obiektów satelitarnych faktycznie najlepszy jest montaż azymutalny, tym bardziej, że sam Orbitron podaje azymut i elewację. Najlepiej zrobiony pod siebie:D

PS. Jak już się ma sprzęt do obserwacji, to można na nim powiesić antenę, i posłuchać sobie co na ISS piszczy:D

Popularne Stellarium również pokazuje sztuczne satelity

Witam,
Dziś około 17:15, gdy skierowałem swojego Maczka w stronę Jowisza, zauważyłem lecący obiekt w bardzo niewielkiej odległości od Callisto, wektor jego lotu tworzył linię prostopadłą do linii w jakiej ułożone są księżyce Jowisza. Leciał w kierunku południowym. Przelatywał mniej niż 0,1 stopnia od Callisto, jego jasność oceniam na podstawie porównań do księżyców oraz gwiazd w pobliżu których przelatywał na około 4 mag. Kolor światła był podobny do Betelgezy, pomarańczowy, jednak jego wielkość kątowa była znacznie mniejsza. Czy ktoś potrafi mi powiedzieć (np czekał na przelot tej satelity ) co widziałem i śledziłem, lub wskazał mi miejsce gdzie mógłbym taką informacje uzyskać?
Pozdro!

Możesz to sprawdzić na stronie: http://www.calsky.com/

Piszesz, że miał on mniejszą wielkość kątową od Betelgezy. Rozumiem, że chodzi o wielkość pozorną, spowodowaną jasnością, bo inaczej jest to raczej niemożliwe (raczej, bo sam tego nie liczyłem).

Ja widziałem to samo i też nie wiem co to?

Skoro z 2 miejscowości widzieliście prawie to samo to znaczy że obiekt musiał byś relatywnie bardzo daleko a jako że Jowisz zbliża się do równika niebieskiego zapewne był to jakiś satelita geostacjonarny lub geosynchroniczny na odległej orbicie.

Witam.

Mam pewne pytanko mianowicie czy komuś z Was udało się może dojrzeć w ostatni poniedziałek przelot ok godz 18:40 satelity (najprawdopodobniej)? Z okolic Warszawy można było go dostrzec w plejadach kierował się na południowy wschód. Ciekawostka dla mnie osobiście była wielkość satelity wyraźnie widziałem dwa punkty świetlne (szybko zasuwał więc możliwe że uległem złudzeniu bo chwilowo widziałem nawet 4 punkty - taka miniaturka ISS) jasność tak ok 4,5 Mg barwa i tu ciekawostka bo raczej czerwona coś na kształt betelgeuse bynajmniej nie czerwień samolotu na przelotowej (no i zdecydowanie większa prędkość).

Może ktoś wie co to był za obiekt?

EDIT: Nie ma co ukrywać BABOL !
Dzięki macciej za korektę i Paether za diagnozę!

Najbardziej prawdopodobny satelita (jeśli to rzeczywiście był satelita) to SL-16 R/B, większość danych się zgadza. O godzinie 18:37:50 przeszedł przez Plejady, kierunek też ten sam, tylko jasność trochę większa.



Do poniżej, my mistake, zwykle to ja się czepiam takich rzeczy a tu wtopa

Błagam!!! TEN satelita, a nie ta satelita. Aż oczy bolą jak się widzi takie błędy u miłośników astronomii

Przed chwilą, o 22.20, zupełnie przypadkiem zaobserwowałem ciekawe zjawisko. Skierowałem na Saturna moje BPC 20x60, oczywiście ze statywu. Pierścień widoczny bez problemów Tak się wpatrywałem, szukałem dziury w całym tzn. objawów rozkolimowania. Oprócz pojawiającego się lekkiego astygmatyzmu przy zejściu z osi optycznej na szczęście nic złego nie stwierdziłem. Aż tu nagle... pole widzenia przeciął mi jakiś satelita, poruszający się z północnego zachodu na południowy wschód. Przeleciał niemalże dokładnie przez Saturna, aż podskoczyłem Przelot przez pole widzenia lornetki zajął może z sekundę, ale wrażenie było naprawdę ciekawe. Niestety nie mogę stwierdzić co to było, heavens-above nie działa był jednak sporo słabszy od Saturna, mógł mieć może z 3 mag, nie więcej

To było z pewnością ISS, a żeby nie być gołosłownym screen ze stellarium (był ustawiony na Warszawę na 22.26)

Po pierwsze nie pasuje mi położenie, widziany satelita przeciął pole widzenia POD Saturnem, lecąc z prawej z góry w lewo w dół. A po drugie nic o tym przelocie nie wie heavens-above. Skąd więc taka rozbieżność między heavens-above i stellarium? A po trzecie to nie była 22.26 tylko parę minut wcześniej