50 lat ery kosmicznej

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 10:54

Zdjęcie dnia

Image

Równo 50 lat temu poleciał na orbitę pierwszy sztuczny satelita Ziemi - Sputnik 1 (sputnik = towarzysz podróży).

Wyścig w kosmos rozpoczął się od falstartu. Pierwszym satelitą miał być Sputnik 3.

Ponieważ przygotowania do lotu się opóźniały, a Rosjanie dowiedzieli się o amerykańskim programie Vanguard, ekipa Chruszczowa wzmogła polityczne naciski na szybkie wyniesienie w kosmos jakiegokolwiek satelity. Dlatego ówczesny szef radzieckiego Biura Kosmicznego Siergiej Korolow wyznaczył w zastępstwie małego, prostego satelitę Sputnik 1. Nazwisko Korolowa było jedną z największych tajemnic ZSRR (jego żona nie wiedziała, że jest on szefem programu kosmicznego).

Satelitę zbudowano pospiesznie, był aluminiową kulą z bateriami, prostym nadajnikiem radiowym i czterema antenami. Ważył 83 kg. Po wystrzeleniu na orbitę krążył na wysokości 250 kilometrów i trzy razy w ciągu sekundy nadawał sygnał radiowy. Spłonął w atmosferze 4 stycznia 1958 roku. Zdążył okrążyć Ziemię 1440 razy i przebyć 59,5 mln kilometrów.

3 listopada 1957 roku wystrzelony został Sputnik 2 z pierwszym zwierzęciem - Łajką. Z powodu przegrzania suczka zdechła po 4 godzinach, ale propaganda radziecka podawała, że żyła kilka dni.

Amerykanom dopiero 31 stycznia 1958 roku udało się wystrzelić sztucznego satelitę: Explorer 1. Był pierwszym, który miał sprecyzowany program - badanie promieniowania w sąsiedztwie Ziemi.

12 kwietnia 1961 roku ZSRR wysłał w kosmos pierwszego człowieka - Jurija Gagarina. Świat dowiedział się o tym godzinę po starcie. Lot ten trwał zaledwie 108 minut.

16 lipca 1969 roku wystartował Apollo 11 z trzyosobową załogą. Moduł księżycowy wylądował na Srebrnym Globie 20 lipca (u nas 21). Neil Armstrong, dowódca misji, przekazał na Ziemię komunikat: "Orzeł wylądował".

Do 1972 roku było jeszcze sześć lotów na Księżyc, jeden - Apollo 13 - cudem nie zakończył się tragicznie. Program padł ofiarą redukcji funduszy, przeznaczono je na program pojazdów kosmicznych wielokrotnego użytku.

Pierwszym wahadłowcem, który poleciał w kosmos, była Columbia. Wystartowała 12 kwietnia 1981 roku, dokładnie 20 lat po locie Gagarina. 1 lutego 2003 roku, podczas powrotu z kolejnej misji, Columbia uległa katastrofie, zginęła siedmioosobowa załoga.

Konkurencję w badaniach kosmicznych zastąpiła współpraca wielu krajów - powstała Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Krąży po orbicie od 1998 roku. Amerykańskie wahadłowce i rosyjskie Sojuzy dostarczają kolejnych elementów do jej budowy. Koszt budowy stacji przekroczy 100 mld dolarów. Umożliwi ona jednak pracę stałej sześcioosobowej załodze. Do dzisiaj przewinęło się przez nią ponad 130 astronautów. W roku 2002 na stacji gościł pierwszy kosmiczny turysta, amerykański milioner Dennis Tito.

Image

Informacje podałam za "Rzeczpospolitą"

Pamiętajmy, że jutro wychodzi specjalny numer "Wiedzy i Życie" poświęcony podbojowi kosmosu.
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostSebastian_wawa | 04 Paź 2007, 11:00

Jak ten czas szybko leci... Zanim się człowiek nie obejrzy to już 50 latek mija ;)
Mak127, SW AZ-GOTO
NA SPRZEDAŻ: Modyfikowany LB12" + NGC SkyVector & JMI TNT + 12" szklany filtr Słoneczny ORION - info na PW
http://www.novoslim.net
Awatar użytkownika
 
Posty: 1058
Rejestracja: 30 Wrz 2006, 13:46
Miejscowość: Warszawa

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 11:11

To jest ten orzeł, który wylądował, logo misji Apollo 11:

Image
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postnoxili | 04 Paź 2007, 12:03

Aniu chciałbym zwócić uwagę żę" łajka" to nazwa rasy np łajka karelska .Jak nazywała sie psina tego niestety nie wiem :( .
wg wiki
pisinka miała na imię Łajka a była kundelkiem.Wcześniej wabiła sie Kudriawka ("Kędziorek") lub Limonczik ("Cytrynka") a dopiero na potrzeby lotu została przemianowana na Łajkę . Nie jest to zbyt prawdopodobne ,bo przypominanam dzieje się to w czasach gdy Katowice nazywały się Stalinogród , Warna - Stalin itd że o czerwonych oktjabrach tu nie wspomnę :D

Piesek z materiałów prasowych rosyjskich

Image

jest podobny do współczesnych łajek
Image

Image

Image

Pozwolę sobie zacytować duzy kawałek z astronetu

Jak twierdzą niektóre źródła, precyzyjnie rzecz biorąc pies nie nazywał się Łajka. Łajki syberyjskie to rasa psów. Prawdopodobnie pies wabił się Limonczik (ros. "cytrynek") ze względu na swą jasną sierść. W oryginalnych komunikatach podano informację o "wystrzeleniu psa łajki", czyli psa rasy łajka, lecz mający małe pojęcie o kynologii i specyfice języka rosyjskiego dziennikarze stworzyli na tej podstawie imię psa. Propagandyści radzieccy, którzy przespali okazję nadania psu stosownego, zaangażowanego imienia takiego jak "Dekabrysta" czy "Przodownik", z chęcią przystali na to miłe, jakże rosyjskie w brzmieniu słowo.

Nie do końca też wiadomo, czy był to pies, czy suczka. Sądząc po rzeczywistym imieniu raczej samiec, chociaż słowo "Łajka" prowokuje wielu do twierdzenia, że była to suczka.

Ciekawie uzupełnił historię Łajki jeden z dyskutantów na forum onet.pl - Guslary: "Trudno mi pojąć przyczynę namiętej dyskusji nad tragicznym losem tego akurat psa. Lista zwierząt, które zginęły podczas podboju kosmosu jest długa, i bynajmniej nie otwiera jej Łajka. Pierwszymi ofiarami astronautyki były myszy, wystrzeliwywane w głowicach poniemieckich pocisków A-4 (znanych powszechniej jako V-2), zarówno na amerykańskim poligonie White Sands jak i rosyjskim Kapustin Jar; większość prób skończyła się fatalnie (zarówno dla rakiety jak i myszy). Bezzałogowe testy Wostoka również nie obyły się bez ofiar; podczas lotu Korabla 3 spłonęły psy Pszczółka i Muszka. Amerykanie podczas prób Atlasa i Thora stracili kilka małp; jeśli nie ginęły podczas eksplozji przy nieudanym starcie, to po udanym locie nieraz zasobnik z małpą tonął w oceanie. Oryginalny koniec zafundowały sobie myszy z satelity Discoverer 2 - objadły się teflonem z otaczającej je siatki i od tego zdechły. Rosjanie stracili ponadto kilka żółwi podczas prób oblotu Księżyca, gdy Zond 6 rozhermetyzował się podczas powrotu na Ziemię, a Amerykanie dwa pająki - Anitę i Arabellę, które nie przeżyły powrotu z orbity z załogą Skylaba 3. I co wyraźnie podkreślam - to tylko kilka spośród wielu przykładów"
."
Awatar użytkownika
 
Posty: 373
Rejestracja: 23 Cze 2007, 21:02
Miejscowość: Prusy

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 12:20

Myszy mi nie szkoda, ale tego pieska - tak. Od razu widzę swojego, jak leci i umiera. :cry:
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postnoxili | 04 Paź 2007, 12:28

Ja mam dwa psy i wolę nie myśleć ... Znam przyjemniejsze formy spedzania czasu od takich myśli np : podpalanie sie palnikiem , wbijanie sobie gwoździ w stopy ,albo ogladanie naszych polityków.
Awatar użytkownika
 
Posty: 373
Rejestracja: 23 Cze 2007, 21:02
Miejscowość: Prusy

Postmirror | 04 Paź 2007, 21:03

Ja również nie wyobrażam sobie mojego psa wystrzeliwanego w kosmos. Mój pies jest już bardzo stary i jego serce mogło by nie wytrzymać. Łajka była młoda a mój ma 15 lat.
Celestron AZ 102
Lornetka 10x50
Awatar użytkownika
 
Posty: 383
Rejestracja: 10 Kwi 2007, 21:37
Miejscowość: Kwidzyn

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 22:07

Mam kilka pomysłów na pociągnięcie tego tematu, ale qrcze nie bardzo mam czas. Noxi, nie chciałbyś założyć wątek np. Era Sputników (w nawiązaniu do ery kosmicznej) i opisać te sputniki, ale rzetelnie, cele, zadania + zdjęcia. Mogłabym Ci podesłać kilka linków. Trochę trzeba by poszperać po internecie (niestety innej wiedzy nie posiadam) i trochę czasu to niestety zabiera. Potem można by zabrać się za Wostoki, Gemini, Apolla i wszystkie inne. Myslałam nad jednym wątkiem, ale tego jest za dużo. Program Vanguard też nawet można by opisać.
Myślę o takiej popularyzacji astronautyki. Każdy mogłby się dopisywać do wątków. Nie powiem, wzięło mnie, niewiele wiem, ale takie szperanie dużo uczy samego szperającego.
Lubię takie "duże" rzeczy. Zawsze wpadam w zachwyt, gdy bywam w Stoczni Remontowej i widzę te olbrzymie kadłuby i dźwigi, sterty żelastwa i lin.

Co o tym sądzicie?
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostPaweł Baran | 04 Paź 2007, 22:24

Ja zaś ubiegłych latach zliczałem te satelity pisząc na kartkach papieru i w zeszytach ile danej nocy leciało ich po niebie, pisałem nie satelity, lecz sputniki na cześć tego właśnie wydarzenia, co świętujemy, dzisiaj już tego nie robię, bo jest do tego dobry program, Orbitron który pokazuje położenie satelit można go sobie pobrać zadarmo z internetu. A co do pomysłu Ani_U to świetny pomysł, tylko trzeba znaleźć chętnego do szukania i pisania tego tematu. :wink:
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33366
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Postnoxili | 04 Paź 2007, 22:40

Chętnie ,ale przydało by się kogoś jeszce dokooptować bo trochę temat olbrzymi i przydało by sie troszkę porozkładać robotę na kilka osób. Myślałem i powoli przygotowywuję też wątek " dawna astronomia i astronomowie" . Mam nadzieję że się to spodoba.
Awatar użytkownika
 
Posty: 373
Rejestracja: 23 Cze 2007, 21:02
Miejscowość: Prusy

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 23:01

Na razie zająłbyś się samymi sputnikami. Trochę wprawdzie ich było, ale pracę mozesz rozłożyć sobie na etapy. Cdn. Sputnik 1, 2, 3... Zresztą nie trzeba każdy opisywać. Chodzi o to, żeby zacząć. Możesz opisać pierwsze trzy, resztę ogólnie - jak chcesz - a każdy chętny potem mógłby wrzucać po kolei następne. Może ktoś naprawdę się interesuje i powrzuca trochę ciekawostek?

Póki co oto sygnał, jaki nadawał Sputnik 1:
http://www.hq.nasa.gov/office/pao/Histo ... putnik.wav
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postnoxili | 04 Paź 2007, 23:13

Myślałaś Anka o strukturze takiego postu?Czyli co? zakładamy nowy wątek i w postaci postów opisywać będziemy kolejne tematy? Tak przy okazji z checią bym napisał też o rakietach przed ( pierwsze plany , Ciołkowski ,niemieckie rakiety itp.wyobrazenia ludzi o lotach kosmicznych itp )
Awatar użytkownika
 
Posty: 373
Rejestracja: 23 Cze 2007, 21:02
Miejscowość: Prusy

PostAnka_U | 04 Paź 2007, 23:52

noxili napisał(a):Myślałaś Anka o strukturze takiego postu?Czyli co? zakładamy nowy wątek i w postaci postów opisywać będziemy kolejne tematy? Tak przy okazji z checią bym napisał też o rakietach przed ( pierwsze plany , Ciołkowski ,niemieckie rakiety itp.wyobrazenia ludzi o lotach kosmicznych itp )


Myślałam. Ale na każdy sputnik nie ma co zakładać. Dlatego pomyślałam, żeby je ująć razem. Wostoki też razem. Ale z Apollo już mam wątpliwości. Chociaż aż tak dużo ich nie było.
Jakie masz propozycje?

Ja ostatnio przeglądam strony NASA pod kątem samego centrum lotów kosmicznych i któregoś dnia to zrobię. Trochę przeszkadza mi brak biegłej znajomości angielskiego, jest tam jednak specyficzne słownictwo.

Mam jednak obawy, że te tematy pospadają gdzieś nisko, a jeżeli ma to być zalążek (kaganiec) wiedzy, to trochę szkoda, żeby uległo skasowaniu lub zapomnieniu. Szkoda pracy.
Mam jednak ochotę się pokusić i spróbować. Na forum jest dla mnie za dużo wiedzy sprzętowej i fotograficznej, a za mało czystej astronomii i eksploracji kosmosu. Może po prostu nauki.
Dlatego pisz o tych planach i wyobrażeniach! Ja będę czytać.

I jeszcze jedno. Takie pisanie wymaga poprawnej budowy zdań, przestrzegania zasad ortografii i interpunkcji, w ogóle w miarę składnego pisania. Dlatego, Sławku, pomyślałam o Tobie - piszesz ciekawie (np. zagadki i inne historie) i wykazałeś zainteresowanie popełniając tego posta o Łajce (także ci astronauci na Księżycu).
A jak mi Janusz włączy funkcję moderatora na jeden dzień, to nawet poprawię Twoje błędy ortograficzne :wink: :lol:
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postsaywiehu | 05 Paź 2007, 00:36

Obiecuję dołożyć swoje do "dawnej astronomii". Astronautyka tak średnio mnie bawi, qrcze podobnie jak kosmologia (to usprawiedliwienie przed Anką ;) ). A przepisywanie na siłę z książek- no nie, to nie je ono. Ale ten temat b. fajny.
saywiehu
 

PostAnka_U | 05 Paź 2007, 01:02

Odrobina reklamy przed snem:

http://www.wiz.pl/flash/spot.mpg
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

PostAnzelm01 | 06 Paź 2007, 00:41

reklama ...w sam raz
dzięki nocne marki
Mak 150 mm...
 
Posty: 113
Rejestracja: 15 Gru 2006, 20:27

Postekolog | 03 Wrz 2019, 00:22

Zwierzęta też odegrały i odgrywają swoją, cenną rolę.
Na Księżycu dziś dygocą z zima niesporczaki.
Był kot, pies, co jeszcze?

Siema
p.s.
Mamy z psem i kotem wspólnego przodka - całkiem niedawno - w stosunku do czasu od jakiego życie wyszło z wody.
Dlatego uważam, że nie można lekceważyć cierpienia zwierząt - jest w znacznym stopniu podobne do naszego.
A temu kotu coś wbili w głowę :(
Taki szympans Kanzi jest zresztą bardziej inteligentny i moralny i wygadany (mówi pełnymi zdaniami z sensem - pokazując słowa na ekranie)
od niejednego człowieka chodzącego do zwykłej szkoły (podstawowej).
=>
Jego wysłać w kosmos na pewną śmierć byłoby zbrodnią IMHO. :idea:
Załączniki
50 lat ery kosmicznej: kanzi.jpeg
kanzi.jpeg (5.94 KiB) Obejrzany 9412 razy
50 lat ery kosmicznej: felicette.jpg
50 lat ery kosmicznej: 752511_EN_00948366_0285_82.jpg
Awatar użytkownika
 
Posty: 6168
Rejestracja: 25 Gru 2017, 01:12
Miejscowość: Wrocław

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości

AstroChat

Wejdź na chat