Misje prywatnych firm z lądowaniem na Księżycu

[ekolog]

W styczniu 2024 NASA wyśle na Księżyc lądownik Peregrine.

Rzeczy do zawiezienia na Księżyc przygotował też znany pasjonat lotów kosmicznych Phill Parker z Newcastle-under-Lyme.
Parker, który poznał astronautów, w tym Neila Armstronga i Buzza Aldrina, jest entuzjastą lotów kosmicznych od lat 60.
Pan Parker wysłał wcześniej w kosmos kilka przedmiotów, w tym znaczek z wizerunkiem projektanta Spitfire'a Reginalda Mitchella.

Jego paczki zostaną zamontowane w ładowni gigantycznej rakiety Vulcan przed startem.
Jedna z paczek przygotowana przez niego do wysłania na lądowniku zawiera kawałki skał zebrane z rowu wulkanicznego, odkrytego przez Karola Darwina w 1842 roku w Butterton w Newcastle-under-Lyme.
Drugi pakiet zawiera nasiona jaworu znanego jako "nasiona drzewa księżycowego", bo okrążyły Księżyc na pokładzie Apollo 14 w 1971 roku.
Pan Parker powiedział, że chce wysłać nasiona drzewa jako hołd dla drzewa Sycamore Gap, w pobliżu Muru Hadriana, które zostało ścięte na początku tego roku.
"W moim najśmielszym śnie nigdy nie sądziłem, że będę w stanie wysłać coś, co wyląduje na powierzchni Księżyca" – powiedział.
"Mały kawałek północnego Staffordshire znajdzie się na Księżycu za kilka tygodni".

https://www.bbc.com/news/articles/cy9epjl759ko
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Amerykański statek kosmiczny wystartował z Przylądka Canaveral na Florydzie, aby spróbować wykonania kontrolowanego lądowania na Księżycu.
Ma to być pierwsza amerykańska misja od 51 lat, którą zakończy miękkie lądowanie na naszym satelicie, i pierwsza w historii przeprowadzona przez prywatną firmę.
Automatyczny lądownik Astrobotic, nazwany Peregrine, został zakontraktowany przez NASA na przewiezienie pięciu instrumentów naukowych.
Będą one badać środowisko powierzchni Księżyca przed misjami załogowymi, które odbędą się jeszcze w tej dekadzie.

https://www.bbc.com/news/science-environment-67894917
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Start rakiety, zupełnie nowej konstrukcji - o nazwie Vulcan, przebiegł bezbłędnie, i wysłano Peregrine'a w podróż.

Kilka godzin po wystrzeleniu Astrobotic poinformował w serwisie społecznościowym X, że statek kosmiczny miał problemy z utrzymaniem paneli słonecznych skierowanych w stronę słońca w celu wygenerowania energii, co wskazuje na prawdopodobną awarię układu napędowego.
Zapewne nastąpiła awaria systemu napędowego lądownika - skutkująca wyczerpaniem jego paliwa - co bardzo ogranicza potencjalne użycie go na Księżycu.

Peregrine była pierwszym krokiem w ramach programu NASA Commercial Lunar Payload Services (CLPS).
Od czasu ogłoszenia CLPS w 2018roku, urzędnicy NASA mówią, że są większe ryzyka w zamian za niższe koszty i spodziewają się, że niektóre misje zakończą się niepowodzeniem.

Każda misja CLPS jest jak strzał na bramkę. Będzie więcej strzałów na bramkę, nawet jeśli nie wszystkie strzały są celne.

Jest to przeciwieństwo programu księżycowego z lat 60.
Takie rozwiązanie jest ofertą dla prywatnego przemysłu co do urządzeń zasilających.
Staję się dostępny nowe rynek dla uniwersytetów, firmy i podmiotów z innych krajów, które rozeznają się na urządzeniach przeznaczonych na Księżyc.

Następna misja CLPS, będzie wykonana przez Intuitive Machines z Houston, i może wystartować już w połowie lutego.
Poleci w stronę regionu w pobliżu południowego bieguna Księżyca.

Astrobotic ma też umowę na drugą misję, przy użyciu systemu o nazwie Griffin, który zabierze robotyczny łazik NASA VIPER celem zbadania zacienionego krateru na południowym biegunie Księżyca.
Po niepowodzeniu Peregrine'a, NASA może teraz zechce uruchomić tę misję.

Niepowodzenie Peregrine'a odsuwa na bok protest przywódców plemienia/narodu Navajo.
Astrobotic przyszykowała ofertę zawożenia ludzkiego DNA, a nawet prochów zmarłych na Księżyc.
Dla Navajo Księżyc jest świętą przestrzenią, której nie wolno profanować takimi materiałami.
Święte miejsce i tyle - zakaz - postulowany.
** ********
(ja wymiękam)

https://www.nytimes.com/2024/01/08/scie ... grine.html

Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Przyczyną usterki był wyciek paliwa z pękniętego zbiornika utleniacza.
Generowało to ciąg, obracając statek i uniemożliwiając mu ciągłe kierowanie paneli słonecznych w stronę Słońca, co było niezbędne do utrzymania zasilania.

Zespół Astrobotic pracował nad silnikami odrzutowymi Peregrine'a, aby przywrócić stabilne położenie, ale to oczywiście spowodowało jeszcze większe zużycie szybko wyczerpującego się utleniacza.

Niemniej jednak ładunki na pokładzie zostały aktywowane, co udowodniło ich przydatność do wykorzystania w przestrzeni kosmicznej, a niektórym udało się nawet zebrać dane, takie jak charakter środowiska radiacyjnego między Ziemią a Księżycem.

Firma Astrobotic z siedzibą w Pittsburghu zdecydowała się pozbyć statku, zamiast pozwolić mu wędrować bez celu po przestrzeni kosmicznej, stwarzając ryzyko kolizji.

Astrobotic umieścił statek kosmiczny Peregrine w miejscu umożliwiającym bezpieczny i kontrolowany powrót na Ziemię nad odległym obszarem południowego Pacyfiku.

Celem projektu Astrobotic było dostarczenie na powierzchnię Księżyca pięciu instrumentów NASA w celu zbadania lokalnego środowiska przed powrotem astronautów pod koniec tej dekady.

https://www.bbc.com/news/science-environment-67962397
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne

[ekolog]

Amerykański statek kosmiczny wystrzelony w zeszłym tygodniu w ramach misji z lądowaniem obiektu na Księżycu zakończył istnienie w płomieniach nad Pacyfikiem.
Czy, podczas upadku, zabił jakąś istotę świadomą (delfiny zdają z łatwością testy lustra) i prawie tak inteligentną jak człowiek?
Peregrine One doznał awarii napędu, która przekreśliła wszelkie perspektywy lądowania na Księżycu i zamiast tego zdecydowano o zniszczeniu go.
Prywatny operator, firma Astrobotic z siedzibą w Pittsburghu, skierowała statek w atmosferę ziemską, aby się spalił.
Stacja śledząca w Canberze w Australii potwierdziła utratę sygnału z Peregrine o godzinie 20:59 GMT.
Oczekiwano, że niewiele pozostałości Peregrine'a przetrwają do zetknięcia z powierzchnią oceanu.
Nawet gdyby tak się stało, powinny one mieć wpływ niszczący ale z dala od jakiejkolwiek populacji ludzkich.
Zatem nie zadbano o absolutnie królujące w ocenach, wybitnie inteligentne, posługujące się między sobą bogatym, nie wrodzonym językiem, orki.
To największy delfin.
Analiza złożoności mózgów oraz nagrań rozmów orek skłoniła pewne kraje do uznania delfinów za "osoby nie będące ludźmi i nie mogące być trzymanymi w niewoli" - skoro niewolnictwo jest obecnie nielegalne.
Sztuczna inteligencja umożliwia już coraz bardziej udane rozmowy z takimi zwierzętami więc, za jakiś czas, stada orek będą zapewne powiadamiane o niebezpiecznych przedsięwzięciach ludzkości na oceanach.

Inspiracja:
https://www.bbc.com/news/science-environment-67962397
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne