Poradnik Miłośnika Astronomii - Marek Substyk

PostMąci | 16 Maj 2011, 18:38

Niestety... Autor poszedł na wygodę jak się patrzy. Kupując tą książkę wspierasz plagiatorów.

Śmiem twierdzić, ze tylko niewielki odsetek całej książki oparty jest na wiedzy autora. Większość tekstu wygląda na zwykłe "kopiuj wklej" (np. opis planety Staurn o którym wspominałem wyżej, czy też opisy filtrów), Czy też zmodyfikowany dla niepoznaki tekst z internetu. Jest to bardzo przykre, zwłaszcza że autor lansuje się na znawcę w dziedzinie astronomii, utwierdzać w tym przekonaniu może brak jakiejkolwiek bibliografii (jedynie spis autorów zdjęć), czym jednocześnie przywłaszcza sobie 100% tekstu zawartego w poradniku! :|
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

PostJakubM | 24 Maj 2011, 15:53

Dobrze że nie kupiłem "tej" książki i teraz nie żałuję.
SW Synta 8" Dobson Super 10mm, Super 25mm, TMB Planetary II 6mm. Scopos 30 mm, GSO SV 15 mm, Breser Hunter 10X50
 
Posty: 46
Rejestracja: 09 Maj 2010, 17:30
Miejscowość: Zachełmna (małopolskie)

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 00:36

Hmm, zakupiłem, przeczytałem i też nie żałuję :) Też mam zastrzeżenia, akurat do nieco innych rozdziałów niż wskazane. Książka jest IMHO mimo wszystko bardzo dobra, na pewno zdecydowanie lepsza od tej całej zagranicznej tandety, którą można kupić obecnie na kilogramy w księgarniach.

Może zamiast opluwać autora wraz z jego pracą, szanowni krytycy zechcieliby tak nieco bardziej konstruktywnie podejść do tematu, i napisać własną, znacznie lepszą książkę i bez żadnych błędów :)
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostPaether | 13 Cze 2011, 00:54

Wskazywanie błędów jest właśnie konstruktywnym podejściem. Problem w tej książce polega na tym, że tych błędów jest rażąca ilość jak na taką publikację, po tym jak napisałem ocenę książki czasem sięgam po nią i ciągle znajduję kolejne.
Ciekawostką jest na przykład przyszłoroczna kometa 96P/Machzolz, która według tej książki ma osiągnąć -0,3mag a najbardziej optymistyczne w miarę wiarygodne źródła mówią o ok +2mag.

W dodatku są to błędy znaczące bo sugerowanie laptopa jako niezbędnego w obserwacjach bez żadnej wzmianki o atlasie, mapkach jest śmieszne. W pewnych momentach książka sama sobie przeczy, a większość informacji trudno zweryfikować bo autor nie raczył podać źródeł.

To wygląda jakby autor napisał książkę...sorka stworzył hybrydę z treści, które łatwo znaleźć w necie i niespecjalnie się nawet przyłożył, żeby zweryfikować te informacje. Błędy zawsze się zdarzają ale nie w takiej ilości i tak rażące.
Pozytyw jest taki, że nie trzeba biegać po Wikipedii, stronie Delty, forach, bo wszystkie te informacje są zebrane w jednym miejscu.
Paether
 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 13:35

Paether napisał(a):Wskazywanie błędów jest właśnie konstruktywnym podejściem. Problem w tej książce polega na tym, że tych błędów jest rażąca ilość jak na taką publikację, po tym jak napisałem ocenę książki czasem sięgam po nią i ciągle znajduję kolejne.
Ciekawostką jest na przykład przyszłoroczna kometa 96P/Machzolz, która według tej książki ma osiągnąć -0,3mag a najbardziej optymistyczne w miarę wiarygodne źródła mówią o ok +2mag.

W dodatku są to błędy znaczące bo sugerowanie laptopa jako niezbędnego w obserwacjach bez żadnej wzmianki o atlasie, mapkach jest śmieszne. W pewnych momentach książka sama sobie przeczy, a większość informacji trudno zweryfikować bo autor nie raczył podać źródeł.

To wygląda jakby autor napisał książkę...sorka stworzył hybrydę z treści, które łatwo znaleźć w necie i niespecjalnie się nawet przyłożył, żeby zweryfikować te informacje. Błędy zawsze się zdarzają ale nie w takiej ilości i tak rażące.
Pozytyw jest taki, że nie trzeba biegać po Wikipedii, stronie Delty, forach, bo wszystkie te informacje są zebrane w jednym miejscu.


Wskazywanie błędów oczywiście tak, ale trzeba znać też umiar. Można oczywiście wyciągać wszelkie drobiazgi na kilka(nascie) stron, ale jaki w tym jest sens ? IMHO ważne jest czy te większe i mniejsze problemy istotnie pogarszają jakość publikacji. IMHO nie. W/g mnie Substyk napisał jedną z lepszych książek (albo kompilacji) jakie są dostępne na rynku. Na pewno nie jest gorsza niż książka p. Rudzia.

Co do drobiazgów, pisanie o błędzie w kontekście max magnitudo jakiejś kometki jest mówiąc delikatnie i eufemistycznie, pewnym nieporozumieniem :) Na świecie istnieje wiele ośrodków, które badają ruch i fizykę komet, w/g jednych to samo ciało będzie mieć maksimum w okolicach +2, w/g innych -0.3, bo korzystają z róznych modeli fizyczne komet do tego typu oszacowań. Mówienie w tym kontekście o "w miarę wiarygodnych źródłach" świadczy co najwyżej o nieznajomości tematu.

Podobnie wyśmiewanie laptopa na obserwacjach. Ktoś (chyba akurat nie Ty) pisał, że przecież światło z laptopa uniemożliwia adaptację wzroku do ciemności. Tymczasem np.: program taki jak Stellarium, od baaaardzo dawna umożliwia wyświetalnie danych i mapek w kolorze ciemnoczerwonym. Podobnie jak autor uważam, że laptop w niektórych przypadkach jest znacznie bardziej przydatny na obserwacjach niż mapa (atlas) wraz z czerwoną latarką. Przetestowałem obydwa rozwiązania organoleptycznie :)

Przeczytałem książkę od deski do deski, błędy oraz mniejsze i większe nieścisłości oczywiście są. Ale IMHO nie zmienia faktu, że to jedna z lepszych książek dostępnych na rynku. A te osoby, które tak strasznie krytykują powinny najpierw zacząć od napisania swojej książki - najlepiej taką bez żadnych błędów. Krytykować każdy potrafi, ale czy potrafi też napisać wartościową książkę ?
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Postriklaunim | 13 Cze 2011, 13:52

vmisiu napisał(a):A te osoby, które tak strasznie krytykują powinny najpierw zacząć od napisania swojej książki - najlepiej taką bez żadnych błędów. Krytykować każdy potrafi, ale czy potrafi też napisać wartościową książkę ?


Nie piszą bo wiedzą że sami by dobrej książki nie napisali. A omawiany poradnik nie jest dziełem typowo autorskim. To zbieranina tekstu z internetu lub innych źródeł (żadne nie podane) polepiona własnymi dodatkami autora. Także wybiórczość co do np. omawianego sprzętu jest daleka od obiektywności jakie "poradniki" powinny zachować, nawet jeżeli autor pracuje w tej, czy innej firmie.

Książka jest tak silnie krytykowana głównie ze względu na zachowanie się owego autora po jej wydaniu. Nie dość że oczernił innych autorów książek, to i zrobił to samo z każdym kto śmiał doszukiwać się błędów, czy krytykować jakąś część jego książki. Zero pokory, zero współpracy ze społecznością. Obraził wielu astroamatorów i teraz za to płaci.
Ostatnio edytowany przez riklaunim, 13 Cze 2011, 13:55, edytowano w sumie 1 raz
* Zestawp: RedCat 51, DK14, Omegon veTEC 432 M, QHY 174MM
* rkblog.dev (EN)
Awatar użytkownika
 
Posty: 3676
Rejestracja: 28 Paź 2009, 20:10
Miejscowość: Warszawa

PostIgnisdei | 13 Cze 2011, 13:54

Kolego Vmisiu co ty piszesz?
Akurat ta kometa się tak nie zachowa nawet w sprzyjających warunkach...2 mag no może ciut więcej -tyle jej wróżę -są metody określania jasności komet, tych które powracają a u niej się tak nie zdarzało. Takie zjawiska to pobożne życzenia...chyba, że autor jest prorokiem i planuję jakiś porządny wybuch to przepraszam!To wpadka i tyle!


A z laptopem.. to totalny zonk.Nawet wygaszony i czerwony generuje tyle światła, że adaptacja pod ciemnym niebem idzie się...
To wie każdy kto trochę obserwuje!
edit: próbowałem już focić (guide wersja nocna) i obserwować w Newtonie stojącym obok -to nierealne (tylko błysk i plamy przed oczami)
Ostatnio edytowany przez Ignisdei, 13 Cze 2011, 14:20, edytowano w sumie 1 raz
Ignisdei
 

PostPaether | 13 Cze 2011, 14:20

vmisiu napisał(a):Wskazywanie błędów oczywiście tak, ale trzeba znać też umiar. Można oczywiście wyciągać wszelkie drobiazgi na kilka(nascie) stron, ale jaki w tym jest sens ?

Sugerujesz, żeby wskazywać tylko niektóre błędy bo byłoby za dużo? :lol:
Sens w tym jest taki, że ktoś weźmie książkę do ręki i będzie wiedział gdzie coś jest nie tak. Podobnie jest z samym autorem, z tego co wiem to planuje kolejne wydanie książki i taka krytyka z wypunktowaniem błędów pomoże Mu stworzyć wydanie, które będzie bardziej dokładne, to się nazywa progres a ukrywanie że wszystko jest w porządku niczemu nie służy :roll:
vmisiu napisał(a):Co do drobiazgów, pisanie o błędzie w kontekście max magnitudo jakiejś kometki jest mówiąc delikatnie i eufemistycznie, pewnym nieporozumieniem :) Na świecie istnieje wiele ośrodków, które badają ruch i fizykę komet, w/g jednych to samo ciało będzie mieć maksimum w okolicach +2, w/g innych -0.3, bo korzystają z róznych modeli fizyczne komet do tego typu oszacowań. Mówienie w tym kontekście o "w miarę wiarygodnych źródłach" świadczy co najwyżej o nieznajomości tematu.

Poradnik twierdzi, że za rok możemy się spodziewać komety o jasności -0,3 mag. Nie jest napisane, że to tylko przypuszczenia. Autor musiał wziąć te dane z jakiegoś źródła bo nie wierzę, że sam to obliczył. Poradnik jest adresowany także, a może głównie do początkujących i wyobraź sobie takiego początkującego który czyta, że za rok będzie tak jasna kometa i nie zdaje sobie sprawy że to wątpliwe info. Potrafię Ci wskazać kompetentne źródło, które z pewną dozą prawdopodobieństwa (wiadomo, z kometami nic pewnego) wylicza jasność na ok +2mag, wskaż mi źródło, które mówi o -0,3 mag skoro w książce uznane zostało to jako pewnik, inaczej nie mamy o czym rozmawiać.
vmisiu napisał(a):Podobnie wyśmiewanie laptopa na obserwacjach. Ktoś (chyba akurat nie Ty) pisał, że przecież światło z laptopa uniemożliwia adaptację wzroku do ciemności. Tymczasem np.: program taki jak Stellarium, od baaaardzo dawna umożliwia wyświetalnie danych i mapek w kolorze ciemnoczerwonym. Podobnie jak autor uważam, że laptop w niektórych przypadkach jest znacznie bardziej przydatny na obserwacjach niż mapa (atlas) wraz z czerwoną latarką. Przetestowałem obydwa rozwiązania organoleptycznie :)

Laptop wyśmiewają praktycznie wszyscy bo został uznany jako NIEZBĘDNY podczas gdy nie ma żadnej wzmianki o tradycyjnych mapach.
vmisiu napisał(a):Przeczytałem książkę od deski do deski, błędy oraz mniejsze i większe nieścisłości oczywiście są. Ale IMHO nie zmienia faktu, że to jedna z lepszych książek dostępnych na rynku. A te osoby, które tak strasznie krytykują powinny najpierw zacząć od napisania swojej książki - najlepiej taką bez żadnych błędów. Krytykować każdy potrafi, ale czy potrafi też napisać wartościową książkę ?

Książka nie jest zła ale może być lepsza, trzeba dożyć do perfekcji tym bardziej, że tematyka sprawia, że czasem jedna cyferka, źle postawiony przecinek zmienia sens. Ilość błędów wskazuje na to, że autor się nie przyłożył do sprawdzenia tego co skopiował dlatego czasem sam sobie przeczy, oby w drugim wydaniu było lepiej.
A tekst o napisaniu własnej książki jest śmieszny. Nie muszę zostać politykiem żeby móc krytykować polityków, nie muszę zostać piłkarzem, żeby powiedzieć, że reprezentacja gra do du*y, nie muszę zostać kucharzem żeby powiedzieć, że w zupie którą kupiłem pływa mucha...
Ostatnio edytowany przez Paether, 13 Cze 2011, 14:22, edytowano w sumie 1 raz
Paether
 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:21

Ignisdei napisał(a):Kolego Vmisiu co ty piszesz?
Akurat ta kometa się tak nie zachowa nawet w sprzyjających warunkach...2 mag no może ciut więcej -tyle jej wróżę -są metody określania jasności komet, tych które powracają a u niej się tak nie zdarzało. Takie zjawiska to pobożne życzenia...chyba, że autor jest prorokiem i planuję jakiś porządny wybuch to przepraszam!To wpadka i tyle!


Akurat tak się składa, że fizycznymi i dynamicznym własnościami małych ciał w zewnętrznym Układzie Słonecznym (a więc także komet) zajmuję się na co dzień w pracy od 15 lat. I mam wrażenie, że przez tyle lat udało mi się zdobyć pewną wiedzę w tym temacie. Zaryzykuję nawet twierdzenie, że mam większą wiedzę na ten temat niż przeciętny astronom - amator z tego forum :) I akurat wspominane problemu nie sklasyfikowałbym jako wpadki w żadnym wypadku, co najwyżej wskazuje to, że Substyk i Ty korzystanie z danych róznych ośrodków.

Ignisdei napisał(a):A z laptopem.. to totalny zonk.Nawet wygaszony i czerwony generuje tyle światła, że adaptacja pod ciemnym niebem idzie się...
To wie każdy kto trochę obserwuje!


No i mam na to odpisać ? Dobrze, że mnie uświadomiłeś, bo nie zauważyłem takiego efektu podczas moich obserwacji ?
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostMąci | 13 Cze 2011, 14:21

O matko... :|

Vmisiu - nawet jeśli omawiana kometa osiągnie taką jakośc (np. na wskutek forward scattering'u), to jej wtedy nie zaobserwujemy, będzie ona wtedy blisko Słońca.

Na świecie istnieje wiele ośrodków, które badają ruch i fizykę komet, w/g jednych to samo ciało będzie mieć maksimum w okolicach +2, w/g innych -0.3, bo korzystają z róznych modeli fizyczne komet do tego typu oszacowań. Mówienie w tym kontekście o "w miarę wiarygodnych źródłach" świadczy co najwyżej o nieznajomości tematu.


:lol: Wymień owe ośrodki badania ruchu i fizyki komet. Proszę bardzo.

Laptop i obserwacje... to są dwie sprzeczności. To jest bezpośrednie źródło, ostrego światła o ogromnej średnicy. Ja nawet mając latarkę z czerwonymi diodami, musiałem przesłonic je czerwonym papierem samoprzylepnym, bo nawet śiwatło odbite od stron atlasu potrafiło nieźle psuc adaptacje wzroku. To prawie, jak obserwowac spod latarni... chociaż mówią, że tam najciemniej. :wink:
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:24

Paether napisał(a):A tekst o napisaniu własnej książki jest śmieszny. Nie muszę zostać politykiem żeby móc krytykować polityków, nie muszę zostać piłkarzem, żeby powiedzieć, że reprezentacja gra do du*y, nie muszę zostać kucharzem żeby powiedzieć, że w zupie którą kupiłem pływa mucha...


Ale akurat to nie jest żaden z tych przypadków. Krytykując ponad miarę coś co jest dobre (przynajmniej na tle innych), popada się w śmieszność.
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:30

Mąci napisał(a):
:lol: Wymień owe ośrodki badania ruchu i fizyki komet. Proszę bardzo.




W Polsce CBK i OA UAM, w EU najbardziej ośrodek znajduje się w na uniwerku w Pisie, w USA trudno mówić o jednym ośrodku bo jest kilka dobrych, np.: SWRI w Boulder. Poczytaj sobie prace Milaniego, Levisona, czy choćby Rickmana (CBK i Uniwerek Uppsala). Zainteresuj się zanim skrytykujesz :)
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostPaether | 13 Cze 2011, 14:32

vmisiu napisał(a):Ale akurat to nie jest żaden z tych przypadków. Krytykując ponad miarę coś co jest dobre (przynajmniej na tle innych), popada się w śmieszność.

Czyli wystarcza Ci książka z masą błędów, gratuluję ambicji :wink: . Jest dobre, może być lepsze m.in dzięki wytykaniu błędów.
vmisiu napisał(a):W Polsce CBK i OA UAM, w EU najbardziej ośrodek znajduje się w na uniwerku w Pisie, w USA trudno mówić o jednym ośrodku bo jest kilka dobrych, np.: SWRI w Boulder. Poczytaj sobie prace Milaniego Levisona, czy choćby Rickmana (CBK i Uniwerek Uppsala). Zainteresuj się zanim skrytykujesz :)

To teraz wskaż mi który z tych ośrodków wyznaczył tą jasność...
Paether
 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:38

riklaunim napisał(a):Książka jest tak silnie krytykowana głównie ze względu na zachowanie się owego autora po jej wydaniu. Nie dość że oczernił innych autorów książek, to i zrobił to samo z każdym kto śmiał doszukiwać się błędów, czy krytykować jakąś część jego książki. Zero pokory, zero współpracy ze społecznością. Obraził wielu astroamatorów i teraz za to płaci.


Czy mógłbyś rzucić na to nieco swiatła ? Przeczytałem książkę, nie zauważyłem żadnych zniewag ani kalumni pod czyimkolwiek adresem. Zauważyłem za to trzy ciekawe rzeczy:

a/ na jego forum każdy jemu i sobie słodzi w stopniu wywołującym podraznienie żołądka,
b/ na tym forum jest dokładnie w drugą stronę, z tym samym efektem :)
c/ pomimo ogromnej liczby bardzo nieprzychylnych opinii, nikt nie zwrócił uwagi na spore błędy (w zasadzie opinie, które obowiązywały 20 lat temu), które dotyczą tzw. teorii, za to w obrzucaniu błotem za drobiazgi wielu ściga się aż do przesady.
Ostatnio edytowany przez vmisiu 13 Cze 2011, 15:09, edytowano w sumie 2 razy
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostMąci | 13 Cze 2011, 14:39

vmisiu napisał(a):
Mąci napisał(a):
:lol: Wymień owe ośrodki badania ruchu i fizyki komet. Proszę bardzo.




W Polsce CBK i OA UAM, w EU najbardziej ośrodek znajduje się w na uniwerku w Pisie, w USA trudno mówić o jednym ośrodku bo jest kilka dobrych, np.: SWRI w Boulder. Poczytaj sobie prace Milaniego, Levisona, czy choćby Rickmana (CBK i Uniwerek Uppsala). Zainteresuj się zanim skrytykujesz :)


Fajnie tylko, że wszystkie te ośrodk niejakoi "pracują" dla IAU. I to akurat IAU MPC wiedzie prym w badaniach małych ciał Układu Słonecznego. Podważasz takie autorytety jak Donald K. Yeomans? czy świętej pamięci Briana Marsdena?
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:41

Paether napisał(a):Czyli wystarcza Ci książka z masą błędów, gratuluję ambicji :wink: . Jest dobre, może być lepsze m.in dzięki wytykaniu błędów..


Całej masy błedów nie stwierdziłem, za to widziałem tutaj całe mnóstwo bezsensownego czepialstwa. Zamiast wytykać komuś drobiazgi, spróbuj sam zrobić coś pozytywnego. Skrytykować każdy głupi potrafi.

vmisiu napisał(a):W Polsce CBK i OA UAM, w EU najbardziej ośrodek znajduje się w na uniwerku w Pisie, w USA trudno mówić o jednym ośrodku bo jest kilka dobrych, np.: SWRI w Boulder. Poczytaj sobie prace Milaniego Levisona, czy choćby Rickmana (CBK i Uniwerek Uppsala). Zainteresuj się zanim skrytykujesz :)

To teraz wskaż mi który z tych ośrodków wyznaczył tą jasność...[/quote]

Dlaczego mam robić coś za Ciebie ? Sam poszukaj sobie na ich stronach.
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:42

Mąci napisał(a):Fajnie tylko, że wszystkie te ośrodk niejakoi "pracują" dla IAU. I to akurat IAU MPC wiedzie prym w badaniach małych ciał Układu Słonecznego. Podważasz takie autorytety jak Donald K. Yeomans? czy świętej pamięci Briana Marsdena?


Nie traktuj biuletynów IAU jak Biblii. Astronomia to taka specyficzna nauka, gdzie nawet stałe są zmienne :) Z tgo co wiem, żadem nie "pracuje" dla IAU. :)
Ostatnio edytowany przez vmisiu, 13 Cze 2011, 15:03, edytowano w sumie 1 raz
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:44

vmisiu napisał(a):
Paether napisał(a):Czyli wystarcza Ci książka z masą błędów, gratuluję ambicji :wink: . Jest dobre, może być lepsze m.in dzięki wytykaniu błędów..


Całej masy błedów nie stwierdziłem, za to widziałem tutaj całe mnóstwo bezsensownego czepialstwa. Zamiast wytykać komuś drobiazgi, spróbuj sam zrobić coś pozytywnego. Skrytykować każdy głupi potrafi.

Paether napisał(a):To teraz wskaż mi który z tych ośrodków wyznaczył tą jasność...


Dlaczego mam robić coś za Ciebie ? Sam poszukaj sobie na ich stronach, albo zapytaj autora książki skąd wziął daną wartość.
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostIgnisdei | 13 Cze 2011, 14:45

Ignisdei
 

PostMąci | 13 Cze 2011, 14:50

Nie traktuję ich jak biblii. ;)

Jednak chętnie wysłucham Twoich spostrzeżeń na temat komety 96P/Machholz.
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 14:58

Ignisdei napisał(a):Proszę dane, nazwiska wykresy :D !
http://www.aerith.net/comet/catalog/0096P/2002.html


Zamiast podawać link do nie-wiadomo-kogo, lepiej robić to w odniesieniu do ośrodka, który to policzył.

Mam wrażenie, że większości nie przekonam, że książka Substyka jest całkiem dobra. Mam też wrażenie, że problem jest pozamerytoryczny, jak to wcześniej sugerował Rick. Ale OK, niech każdy pozostanie przy własnym zdaniu.
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

PostIgnisdei | 13 Cze 2011, 15:36

vmisiu napisał(a):
Ignisdei napisał(a):Proszę dane, nazwiska wykresy :D !
http://www.aerith.net/comet/catalog/0096P/2002.html


Zamiast podawać link do nie-wiadomo-kogo, lepiej robić to w odniesieniu do ośrodka, który to policzył.

Mam wrażenie, że większości nie przekonam, że książka Substyka jest całkiem dobra. Mam też wrażenie, że problem jest pozamerytoryczny, jak to wcześniej sugerował Rick. Ale OK, niech każdy pozostanie przy własnym zdaniu.


Dokładnie - Twoje wypowiedzi bardzo emocjonalne (polemika -pytaniami za pytania) dobitnie świadczą, że mamy tu do czynienia z dyskusją niemerytoryczną.
a/ na jego forum każdy jemu i sobie słodzi w stopniu wywołującym podraznienie żołądka,

Są różne gusta, i różne kondycje żołądka, a jaki jest Twój?
Coś mi dopowiada, że owe cukry zbytnio Ci nie szkodzą a bardziej służą samopoczuciu!

Na marginesie: Zastanawiałem się kiedyś (pisząc na tamtym forum) nad istotą funkcjonowania ACD...(bo słowo fenomen było by w tym przypadku zbyt górnolotne - no powiedzmy użyte dalece na wyrost)
Otóż...są miejsca, które skupiają określony typ ludzi (jakich? sami sobie odpowiedzmy)
I ci ludzie lgną do takich miejsc jak pszczoły do miodu! :D
Ignisdei
 

PostPaether | 13 Cze 2011, 15:39

To Ty stwierdziłeś, że nie mam racji więc proszę o ten dowód :!:
Skoro twierdzisz, że podana jasność -0.3 dla tej komety nie jest błędem to wskaż mi dowód, że tak jest. Niby prosta rzecz ale unikasz odpowiedzi i twierdzisz że to ja mam sobie udowodnić, że nie mam racji :lol: .
Fajnie, że chcesz bronić książki ale rób to rzeczowo bo tylko źle świadczy o książce, że bronią ją ludzie zaślepieni...no właśnie czym...nie potrafiący poprzeć dowodem swojego zdania :roll: :lol:
Paether
 

PostGregohr | 13 Cze 2011, 15:48

Paether napisał(a):To Ty stwierdziłeś, że nie mam racji więc proszę o ten dowód :!:
Skoro twierdzisz, że podana jasność -0.3 dla tej komety nie jest błędem to wskaż mi dowód, że tak jest. Niby prosta rzecz ale unikasz odpowiedzi i twierdzisz że to ja mam sobie udowodnić, że nie mam racji :lol: .


ojojoj...trochę się zapędziłeś- to ty napisałeś, że Substyk nie ma racji. Więc to Ty musiałbyś mu to pierwszy udowodnić, zanim każesz innej osobie udowadniać, że ty nie masz racji...
10x50,20x70,SW200/1200DobsGoTo
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...
...zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy -z knajpy- gondolą...
Awatar użytkownika
 
Posty: 733
Rejestracja: 03 Lip 2007, 13:25
Miejscowość: Poznań

Postvmisiu | 13 Cze 2011, 15:55

Paether napisał(a):To Ty stwierdziłeś, że nie mam racji więc proszę o ten dowód :!:
Skoro twierdzisz, że podana jasność -0.3 dla tej komety nie jest błędem to wskaż mi dowód, że tak jest. Niby prosta rzecz ale unikasz odpowiedzi i twierdzisz że to ja mam sobie udowodnić, że nie mam racji :lol: .


Stosując różne modele fizyczne ciał możemy uzyskać różne wartości maksymalnej jasności. Rozumiem, że nie jest to wiedza oczywista dla wszystkich, ale zdania chyba jak najbardziej zrozumiałe. Możemy się teraz łapać za słówka, ale mam wrażenie, że nie o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli chcesz, to jutro postaram się wskazać Ci prace, gdzie będziesz mógł sobie więcej na ten temat poczytać.

Paether napisał(a):Fajnie, że chcesz bronić książki ale rób to rzeczowo bo tylko źle świadczy o książce, że bronią ją ludzie zaślepieni...no właśnie czym...nie potrafiący poprzeć dowodem swojego zdania :roll: :lol:


No to zdanie chyba nie do mnie, to nie ja tutaj opluwam książkę i jej autora :) To nie jest obrona książki, ta jest dobra i obroni się sama. Ponoć autor myśli już o drugim wydaniu, poprawionym, bo obecne już się kończy. Ja nawoływałem raczej do opamiętania w rzucaniu kalumni.
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 12 gości

AstroChat

Wejdź na chat