Poradnik Miłośnika Astronomii - Marek Substyk

PostJakubM | 21 Gru 2010, 18:50

Witam,
Myślałem nad zakupem tej książki ale nie wiem czy mi się nie zdubluje z książkami, które posiadam
Atlas Nieba i Niebo autorstwa P. Rudzia.
Czy ta książka jest godna polecenia??
Pozdrawiam Jakub M.
SW Synta 8" Dobson Super 10mm, Super 25mm, TMB Planetary II 6mm. Scopos 30 mm, GSO SV 15 mm, Breser Hunter 10X50
 
Posty: 46
Rejestracja: 09 Maj 2010, 17:30
Miejscowość: Zachełmna (małopolskie)

 

Postskymacho2 | 21 Gru 2010, 23:09

książka Substyka to oryginalna, dobra pozycja dla nieco bardziej ambitnych początkujących. Oczywiście, w pewnym zakresie jej materiał pokrywa się z materiałami zamieszczonymi w innych poradnikach. Tą ksiązkę, mimo pewnych jej niedociągnięć, warto mieć.
Ostatnio edytowany przez skymacho2, 16 Maj 2011, 21:35, edytowano w sumie 1 raz
teleskop: refraktor Soligor RT - 1000 / 3.7" E
okulary 1.25": PL 32, 25, 15, 9, 6 mm
filtry 1.25": Orion V-Block, Orion VPF, Antares ALP, planetarne
lornetki: Nikon AEx 10x50, AVII 7x35, SsEx 8x25; Soligor ANV 10x50; Prinz 10x50
 
Posty: 1037
Rejestracja: 01 Lip 2007, 13:32
Miejscowość: Kraków

PostSetaarius | 22 Gru 2010, 00:36

Proponuję recenzję Polarisa na http://www.astronoce.pl/recenzje.php?id=81 pokrywa się po części z moim zdaniem które wysłałem M.S. gdyż tam na forum jest zdeaktywowany :lol: Na pewno poza nią warto zakupić jeszcze coś jako uzupełnienie. Porównanie prowadziłem w stosunku do ogólnych książek o astronomii, a nie specjalistycznych poruszających dane zagadnienia (wyjątek przytoczenie The Night Sky Observer’s Guide) stąd propozycje rozwinięcia pewnych rozdziałów w stosunku do konkurencji.
- rozdział pierwszy czyli "Czym obserwować" to wnikliwe opisy sprzętu, okularów i filtrów skupiły to co najważniejsze można na ten temat znaleźć w sieci i na forach jednym słowem w żadnej książce traktującej ogólnie o astronomii nie spotkałem się z tak skrótowo i rzeczowo podanymi informacjami z tego zakresu w sposób konkretny i zrozumiały.
- rozdział drugi "Jak obserwować" to jeden z najlepszych opisów tych zagadnień z jakimi się spotkałem.
- rozdział trzeci "Niebo oglądane gołym okiem" chociaż krótki to rzeczowy nic bym nie zmienił
- rozdział czwarty "Niebo przez Lornetkę" j.w.
- rozdziały 5,6,7,18,19 traktują o naszym układzie słonecznym - to bardzo dobra i konkretna informacja chociaż traktuje je jako jeden to zawarto w nich wszystko co jest potrzebne do obserwacji wyżej wymienionych obiektów natomiast dodał bym pomimo zdublowania się informacji z podrozdziałem o filtrach w rozdziale 19-tym przy obserwacji danej planety jakich filtrów w jakich warunkach warto użyć i jaki to da efekt.
- rozdział 8-my "Obserwacje obiektów głębokiego nieba" to kawał dobrej roboty!!! Przy opisach obiektów DS przydałby się taki wykaz dla każdego czym można go zaobserwować czyli np w formie graficznej oko, lornetka, teleskop mały z aperturą od - do, średni z aperturą od - do, tylko duży z aperturą powyżej, a także co bardzo ważne jakiego widoku spodziewać się w okularze z czym się spotkałem już w niektórych miejscach u konkurencji, a co mi osobiście pomogło podczas szukania niektórych obiektów. Przy wielu obiektach znajduje się opis graniczny czyli jaki jest potrzebny minimalny teleskop oraz są podane jasności, ale nie zawsze to jest takie proste. Przy każdym obiekcie powinna być mapka gdzie się znajduje oraz obiekty powinny być podzielone na grupy według okresu w jakim są widoczne tak jak to jest we wszystkich książkach bo początkujący zupełnie się w tym pogubi gdyż trochę potrwa zanim opanuje niebo i gwiazdozbiory dostrzegalne w danej porze roku. A solidne mapki pomimo dostępności różnych tego typu rzeczy w sieci sprawiłyby, że książka stała by się swoistą biblią, almanachem astronomicznym. A poza tym moim zdaniem najpopularniejszych obiektów jest co najmniej 600 więc można by coś dołożyć do spisu DS-ów.
- rozdział 9-ty Asteryzmy i gromady galaktyk" bardzo dobry. Nigdzie nie spotkałem się z tak konkretnym potraktowaniem tego tematu!!!
- rozdział 10-ty "obserwacje gwiazd wielokrotnych" według mnie trochę za mało o gwiazdach wielokrotnych gdyż spotkałem się z dokładniejszymi i bardziej rozwiniętymi opisami. Ogólnie ok. ale można by tu trochę dołożyć.
- trochę bardziej rozbudować rozdział 11-ty o obserwacji gwiazd zmiennych oraz rozdział 12-ty o kometach bo co prawda tylko u Davida Levy w książce Niebo: poradnik użytkownika znalazłem lepsze opisy, ale w końcu trzeba dążyć do tego, żeby być lepszym od konkurencji:) Chodzi głównie o bardziej dokładny sposób prowadzenia tego typu obserwacji i więcej pomocnych i konkretnych informacji o prowadzeniu tego typu obserwacji.
- rozdział 13-ty "Meteory i meteoryty" bardzo dobry nic bym nie poprawił.
- rozdział 14-ty "Sztuczne satelity ziemi" j.w.
- rozdział 15-ty "Astrofotografia" to kawał dobrej roboty chociaż można by rozbudować trochę opisy sprzętu jak też technik obróbki.
- rozdział 16-ty "Prognoza pogody, warunki obserwacji" bardzo dobry nic dodać nic ująć.
- rozdziały 18-ty i 19-ty bardzo dobre tworzą idealną całość z 5-tym, 6-tym, i 7-mym.
- brak indeksu pod koniec książki na wypadek gdyby ktoś chciał sięgnąć do niej pamiętając, że coś tam było napisane, ale nie pamiętając gdzie dokładnie. Sam podział na rozdziały oczywiście daje naprowadzenie, ale wiele osób korzysta z indeksów, żeby coś szybko odnaleźć, a zwłaszcza podczas obserwacji gdzie ta książka byłaby wielokrotnie przydatna.
- niepotrzebne rozdzielenie rozdziału 5-tego, 6-tego i 7-mego z rozdziałem 18-tym i 19-tym. Moim zdaniem jak piszesz o danym ciele układu słonecznego to wszystkie informacje powinny być razem chociażby ze względu na brak indeksu.
- Trochę błędów, w tym nawet w rozdziale "Od autora" więc przydałaby się lepsza korekta:)
- w niektórych miejscach książka będzie zbyt trudna dla osoby, która nie miała nigdy żadnej książki astronomicznej w rękach co może czasami trochę zniechęcić ( z czasem te osoby jednak znajdą w niej bardziej długofalowy pożytek)

Podsumowanie:
Książka prezentuje bardzo dobry poziom i przyda się nie tylko kompletnie zielonym amatorom jak też osobom, które już dysponują jakimś poziomem wiedzy. Większość rozdziałów to naprawdę kawał znakomitej roboty, a żeby to było idealne kompendium to moim zdaniem trzeba:
-rozwinąć rozdziały o DS i uzupełnić wodoodpornymi mapkami oraz podzielić na pory roku a jeszcze lepiej miesiące, czyli mapka na dany miesiąc a potem opisy gwiazdozbiór z dokładną mapką i wykaz z opisem konkretnych obiektów jak to ma miejsce we wszystkich innych książkach chociaż w różnych formach, a także co bardzo ważne jakiego widoku spodziewać się w okularze z czym się spotkałem już w niektórych miejscach u konkurencji, a co mi osobiście pomogło podczas szukania niektórych obiektów. Czyli połączenie np. książek Przemka Rudzia, Iana Ridpath oraz Astronomia przewodnik po wszechświecie wydawnictwa Arkady z The Night Sky Observer’s Guide oczywiście nie mówię o takiej ilości obiektów jak w tej ostatniej pozycji. Wystarczy 600 najpopularniejszych.
- rozwinąć działy o astrofotografii chociaż nigdzie nie spotkałem się z lepszym opisem oraz kometach i gwiazdach zmiennych na wzór Davida Levy w książce Niebo: poradnik użytkownika.
- indeks na końcu książki plus lepsza korekta.
Awatar użytkownika
 
Posty: 192
Rejestracja: 28 Mar 2010, 11:31
Miejscowość: Bielsko-Biała

Postriklaunim | 22 Gru 2010, 11:25

Poradnik jak poradnik. Podobny do reszty, nie licząc tego że wzbudza wiele kontrowersji i emocji. Przeglądałem "dział" o astrofotografii CCD - merytorycznie to on nie błyszczy i ograniczony jest do paru kamerek dostępnych w Delcie. Ogólnie wszystko co tyczy się sprzętu to opisy ze sklepu lub ich przeróbki (nie jest to specjalistyczna publikacja dla wymagających). Reszta jak w poradnikach :wink:
* Zestawp: RedCat 51, DK14, Omegon veTEC 432 M, QHY 174MM
* rkblog.dev (EN)
Awatar użytkownika
 
Posty: 3676
Rejestracja: 28 Paź 2009, 20:10
Miejscowość: Warszawa

PostJakubM | 23 Gru 2010, 18:11

Dziękuję za odpowiedzi. Taraz już wiem czego się spodziewać po zakupie tej książki.
Chyba że polecacie jakąś inną książkę w j. polskim.
Pozdrawiam Jakub M.
SW Synta 8" Dobson Super 10mm, Super 25mm, TMB Planetary II 6mm. Scopos 30 mm, GSO SV 15 mm, Breser Hunter 10X50
 
Posty: 46
Rejestracja: 09 Maj 2010, 17:30
Miejscowość: Zachełmna (małopolskie)

 

PostMąci | 23 Gru 2010, 18:54

To też zależy czego wymagasz od Książki. :wink:

Masz w swoim zbiorze już 2 książki przeprowadzające początkującego miłośnika przez tajniki obserwacji i doboru sprzętu. Chyba nadszedł czas ruszyć z miejsca i kupić coś bardziej rozwijającego. ;)

Ale to już zależy od Ciebie.

P.S. Warto wybrać się do antykwariatu. :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postkrzysiekk24 | 23 Gru 2010, 21:02

Mąci co to za avatar? Czy zgodny z regulaminem? :twisted:
Pozdrawiam
Krzysiek/Zielona Góra
do zabawy: TS 65Q,SC8,HEQ5,DMK

Astronomia Żagań
Awatar użytkownika
 
Posty: 222
Rejestracja: 24 Mar 2008, 11:40
Miejscowość: Zielona Góra

PostJakubM | 23 Gru 2010, 21:24

Mąci napisał(a):Masz w swoim zbiorze już 2 książki przeprowadzające początkującego miłośnika przez tajniki obserwacji i doboru sprzętu. Chyba nadszedł czas ruszyć z miejsca i kupić coś bardziej rozwijającego. ;)

Ale to już zależy od Ciebie.


W sumie to masz rację po co mi kolejna książka tego typu. Mógłbyś zaproponować jakiś tytuł z serii tych bardziej rozwijających.

Pozdrawiam Jakub M.
SW Synta 8" Dobson Super 10mm, Super 25mm, TMB Planetary II 6mm. Scopos 30 mm, GSO SV 15 mm, Breser Hunter 10X50
 
Posty: 46
Rejestracja: 09 Maj 2010, 17:30
Miejscowość: Zachełmna (małopolskie)

 

PostCharon X | 23 Gru 2010, 21:39

W empiku jest trochę książek o astro, warto się wybrać popatrzeć. Zawsze lepiej przejrzeć sobie książkę, którą chcemy kupić :).
Awatar użytkownika
 
Posty: 1420
Rejestracja: 02 Lip 2006, 18:21

PostMąci | 23 Gru 2010, 21:58

Tak jak pisałem, wszystko zależy od tego, co wymagasz od książki. I tak jak pisał Charon warto iść do księgarni czy też antykwariatu a nawet biblioteki i poszukać tego co nas interesuje.

Mam taką propozycję, która możesz rozpatrzeć: "Astronomia ogólna" Eugeniusza Rybki. Według mnie "biblia" w świecie Polskiej Astronomii. ;) Ma już "kilka lat" i niektóre wiadomości są nieco przestarzałe, jednak większość treści to kopalnia wiedzy nt. astronomii.
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

PostJanusz_P. | 24 Gru 2010, 11:01

A kopalnią wiedzy dla Miłośnika astronomii jest oryginał książki P.G. Kulikowskiego o tytule "Poradnik Miłośnika Astronomii" tą książkę bez wahania nazywam Biblią Obserwatora Nieba :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJakubM | 25 Gru 2010, 15:02

Dziękuję za odpowiedzi, Maćku na Ciebie zawsze można liczyć tak jak i na Pana Janusza P.
SW Synta 8" Dobson Super 10mm, Super 25mm, TMB Planetary II 6mm. Scopos 30 mm, GSO SV 15 mm, Breser Hunter 10X50
 
Posty: 46
Rejestracja: 09 Maj 2010, 17:30
Miejscowość: Zachełmna (małopolskie)

 

PostMąci | 22 Lut 2011, 22:44

UWAGA!
Jestem po lekturze. Przeczytałem właśnie ten że poradnik!

Okazuje się, że Marek S. Po za skopiowaniem opisów z Delta Optical popisał się również kopiując tekst z sieci bez podania autora i źródła! Właśnie przed chwilką wklepałem przypadkową frazę ("Żółtawa powierzchnia Saturna, z na przemian jaśniejszymi i ciemniejszymi pasami") z książki w google (akuratnie na temat Saturna). Wyskoczyły mi 3 źródła tego tekstu identycznego, słowo w słowo z tekstem zawartym w poradniku.
http://www.natalan.ovh.org/solar_system/saturn.htm
http://www.insomnia.pl/Astronomia-t31806.html
http://eszkola.pl/czytaj/Saturn_druga/8866

Zauważyć należy, że post na forum z wyżej podanego źródła jest z 2002 roku! Jak marek to wytłumaczy? Zachęcam do wpisywania dowolnych fraz z tej Książki w google. Możliwe, że takich plagiatów jest znacznie więcej.

Szerszą recenzję Książki przedstawię jak tylko będę miał swobodny dostęp do internetu.
Ostatnio edytowany przez Mąci, 23 Lut 2011, 11:53, edytowano w sumie 1 raz
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postkrzych | 22 Lut 2011, 23:32

Jeśli jest to zlepek informacji krążących w internecie to jest zasadnicze pytanie po co taką książkę wydawać. Dla kasy, dla prestiżu? Byłby sens, gdyby nowa książka aktualizowała poprzednie wydania pod względem postępów techniki, sprzętu, teorii i praktyki, odkryć itp.
Czy ktoś ma może porównanie do starszych wydań poradników tego typu ??
SW 200/1000+MON-2
Omni 4, LV5, BGO 7,9 SPL MEADE S.5000 9mm, SWAN 15, BGO 18, W70 25mm
UHC, UHC-S, OIII, Moon&skyglow, Polaryzacyjny
 
Posty: 242
Rejestracja: 03 Lut 2009, 00:59

 

PostMąci | 23 Lut 2011, 12:08

W sumie to ten poradnik to wielkie pisanie o niczym. Doliczyłem się 62 stron samych tabel z efemerydami 2011-2019. Same te tabele nadają się na kalendarz astronomiczny.

W klasie poradników, w porównaniu z np. "niebo na weekend" wypada bardzo słabo. Po za literówkami i nie kiedy jakimiś niespójnymi zdaniami jest masa błędów merytorycznych.

Osobiście najbardziej zażenowało mnie nachalne polecanie laptopów w terenie zamiast tradycyjnych mapek i stawianie go na liście obowiązkowej podczas wypadu na obserwacje tuż obok zielonego lasera.

"W naszych czasach, używanie programów komputerowych, ułatwiających zaplanowanie i przeprowadzenie obserwacji astronomicznych nie podlega chyba dyskusji. Oczywiście tradycjonaliści chętnie wyciągną stare mapki, które choc może mniej wygodne, również będą dla nich dobrym rozwiązaniem. Jednak - nie ma to, jak mały laptop obok teleskopu."


KPINA!
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

PostIgnisdei | 23 Lut 2011, 13:37

I co te laptopy mają niby wnieść do obserwacji prócz wyłączenia wzroku? Co potrafi zrobić z wzrokiem zwykła komórka? A co dopiero laptop! Takie stwierdzenie świadczy praktycznie o braku znajomosci elemementarnych technik obserwacyjnych!
Ignisdei
 

PostMąci | 23 Lut 2011, 14:17

Tego typu dziwactw w poradniku jest znacznie więcej. Np. lista rojów meteorów w której zamieszczone są już nie aktywne roje i te które nie zostały uznane przez International Meteor Organization. Rozpisywanie się na temat ustawienia szukacza na półtorej strony jest co najmniej dziwne. Polecanie używania długoogniskowego okularu 25mm do tego celu jest również nie na miejscu, a obiekt na którym justujemy szukacz według Marka ma byc minimum kilkaset metrów od nas. Czemu ja zawsze kolimuje szukacz na obiekcie oddalonym kilkadziesiąt kilometrów i przy użyciu najkrótszego okularu jaki posiadam? :roll:
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

PostTOM> | 23 Lut 2011, 21:12

Mąci napisał(a):Okazuje się, że Marek S. Po za skopiowaniem opisów z Delta Optical popisał się również kopiując tekst z sieci bez podania autora i źródła!

Wiedziałem że to będzie hit,ale nie przypuszczałem że aż taki. :)
TOM>
 

PostMąci | 24 Lut 2011, 16:19

Niestety, jak widac Marek nawet nie posiada wiedzy na temat ciał Układu Słonecznego.

Niech to będzie przestroga dla młodych adeptów astronomii, którzy po zakupie tej Książki mogliby się mocno rozczarowac.
Awatar użytkownika
 
Posty: 110
Rejestracja: 29 Maj 2006, 22:58
Miejscowość: Chlebna

 

Postexsnperex | 24 Lut 2011, 18:23

Niedługo więcej stron będzie miał ten temat niż sama książka.
Taurus 16", TV Ethos 13 mm, Pentax SMC 7mm, szukacz Telerad, itd.
-----------------------------
Awatar użytkownika
 
Posty: 137
Rejestracja: 30 Lip 2008, 01:08
Miejscowość: WARSZAWA

 

PostPaether | 16 Maj 2011, 04:27

Właśnie jestem po lekturze dzieła, o którym jest ten temat. Właściwie to nawet dwukrotnej, pierwszy raz to pobieżne przeglądnięcie, drugi to już wnikliwe czytanie 8) .
Od razu zastrzegam, że nie znam osobiście autora, na forum AstroCD nigdy mnie nie było, dlatego też żadne animozje ani inne relacje nie mają wpływu na ocenę książki :D .

Zacznę od rzeczy dobrych. Ta książka to spora oszczędność czasu dla kogoś, kto jeszcze nie bardzo orientuje się w tej dziedzinie. Wyobraziłem sobie ile zachodu trzeba poświęcić na szukanie w internecie potrzebnych informacji żeby sensownie zacząć z tą pasją , tutaj właściwie mamy to wszystko pozbierane do tzw. kupy. Język użyty przez autora też nie odstrasza. Jest prosto, logicznie z ograniczoną do minimum trudną terminologią. Tak, jak autor pisze we wstępie: „...napisana przez miłośnika astronomii dla miłośników astronomii.”
Na pochwałę zasługuje kilka rozdziałów, np. bardzo spodobał mi się rozdział 8 z bardzo fajnym zestawieniem obiektów głębokiego nieba chociaż brak mi tu mapek.

Rzeczy złe...sporo tego niestety. Pierwsze, co się rzuca w oczy to brak jakiegokolwiek wykazu źródeł, żadnych przypisów, żadnej bibliografii. Jedynie autorzy użytych zdjęć znaleźli się na odpowiedniej liście. Druga rzecz to układ, nieco chaotyczny, ale nie przeszkadza to jakoś bardzo. Szczerze mówiąc zaskoczyłem się bardzo czytając najpierw kilka stron o niezbędnym ekwipunku obserwatora, następnie kilkanaście o kierunkach świata i współrzędnych po czym odwracam stronę a tam krótki tekst o zielonych laserach i zasilaniu O_o.
Książka zawiera sporo błędów, nawet bardzo dużo jak na taką publikację. Ani autor, ani panowie od korekty nie przyłożyli się za bardzo, żeby tych błędów uniknąć. Nie wyszukiwałem ich specjalnie, a wtedy byłoby tego sporo więcej ale wypiszę co wyłapałem (jeśli się mylę to proszę o poprawę):
1. s. 29 – „plosll” literówka powtarzana kilka razy, ani raz nazwa okularu nie została napisana poprawnie.
2. s. 34 – autor proponuje do Synty 8 okular UWA 3,5 mm jako dający zbliżone do maksymalnego powiększenie, nie wspominając, że z racji panujących u nas warunków, powiększenie jakie otrzymamy (ok. 343x) będzie strasznie rzadko, albo w ogóle nie będzie wykorzystywane.
3. s. 38 – "soczewka prostująca obraz o powiększeniu 1,5x współpracuje tylko z teleskopami Newtona". Znalazłem takie sformułowanie prawie we wszystkich sklepach, a na sąsiednim forum stwierdzenie to wywołało kontrowersje. Posiadam taką soczewkę i na pewno współpracuje z refraktorem.
4. s. 38 – 4 linijka od dołu to chyba brak przecinka, chyba że teleskopy SCT to refraktory :wink:
5. s. 64 – „Obowiązkowe wyposażenie obserwatora” a tam: kamery CCD, nożyczki, nóż (może i potrzebny ale zero wyjaśnienia w jakim celu) i laptop. Czasem używam programu SkyCharts na telefonie, ale nawet na małym wyświetlaczu przy najniższych ustawieniach, czerwona mapka wali po oczach więc staram się używać jak najmniej. Dlatego wymienienie laptopa w niezbędniku obserwatora przy olaniu atlasu/wydrukowanych mapek, to jakieś nieporozumienie.
6. s. 85 – tabelka informuje nas, że na niebie północnym nie uświadczymy żadnej gwiazdy jaśniejszej od 0.00 mag, tabelka dwie strony dalej przedstawia nam Arktura o jasności -0.05 mag.
7. s. 87 – tabelka z najjaśniejszymi gwiazdami. Oczywiście brak źródła danych, a niektóre dosyć ciekawe, np. Betelgeza o jasności 0.00mag. Nigdzie nie znalazłem informacji żeby ta gwiazda wydusiła z siebie większą jasność niż 0.30mag.
8. s. 137 – „M101 ze słabszymi galaktykami tworzy Lokalną Grupę Galaktyk”. Wydaje mi się że pogrubiona nazwa, jest nazwą własną i odnosi się tylko do naszego najbliższego towarzystwa, w którym brak galaktyki M101.
9. s. 219 – tutaj dowiadujemy się, że kometa Shoemaker-Levy 9 uderzyła w Jowisza w 1997 roku... :lol:
s. 120 - M36 w...Wolarzu :shock:
10. s. 333 – autor sugeruje, że żeby obserwować Saturna jako coś więcej niż „jasną gwiazdę” potrzeba obiektywu co najmniej 80mm co jest kompletną bzdurą bo w mniejszych aperturach można zobaczyć tarczę i pierścienie planety.
11. s. 337 – tutaj nie znalazłem błędu tylko odczuwam pewien brak ;) Mamy Urbaina Le Verriera, który wskazał pozycję nieodkrytego jeszcze Neptuna. W książkach astro, które czytałem do tej pory była wzmianka o Johnie Couchu Adamsie, który zrobił to wcześniej niż Le Verrier tylko miał pecha bo nie był tak znanym i cenionym astronomem jak Urbain.
12. s. 338 – brak „-„ (minusa) i można pomyśleć, że Neptun to strasznie upalne miejsce ;)

Pewnie jest tego sporo więcej ale nie chce mi się sprawdzać wszystkich informacji tym bardziej, że nie wiadomo skąd one są.
Podsumowując: Idea dobra, wykonanie mocno przeciętne, sporo do poprawy. Ta książka ma szansę stać się naprawdę dobrym zestawieniem wiedzy potrzebnej dla początkujących i pewnie zaawansowanych astro-amatorów również, ale autor powinien włożyć trochę więcej wysiłku w kolejne wydanie, jeśli takowe nastąpi.
P.S. Ciekawe jak wypadłaby ta książka w teście antyplagiatowym :roll:

Edytka:
Zapomniałem wspomnieć o czymś ważnym, autor nie dołożył kompletnie starań żeby informacje zamieszczone na stronie były ze sobą zgodne, wygląda to jak kopiuj-wklej z różnych źródeł bez ujednolicenia danych. Np. na stronach 87-88 jest tabelka z najjaśniejszymi gwiazdami. W innych częściach książki można znaleźć te same gwiazdy z innymi jasnościami. W przypadku niektórych można to wytłumaczyć to zmiennością jasności samej gwiazdy ale jeśli uznaje się maksymalną jasność to trzeba się tego trzymać, przykłady:
Deneb, s.88 1.25mag, s.121 1.33mag
Syriusz, s.87 -1.44mag, s.124 -1.09mag ( :shock: )
Procyon, s.87 0.38mag, s.124 0.46mag, s. 171 0.40mag
Regulus, s.88 1.35mag, s.135 1.41mag
Na koniec czas precesji:
s.92 - 25.920 lat, s.350 - ok. 25.700lat.
Ostatnio edytowany przez Paether 16 Maj 2011, 18:20, edytowano w sumie 2 razy
Paether
 

PostIgnisdei | 16 Maj 2011, 08:54

Paether napisał(a):
Pewnie jest tego sporo więcej ale nie chce mi się sprawdzać wszystkich informacji tym bardziej, że nie wiadomo skąd one są.


To może lepiej nie otwierać tej puszki? :wink:
Ignisdei
 

PostCharon X | 16 Maj 2011, 11:56

Paether napisał(a): nóż (może i potrzebny ale zero wyjaśnienia w jakim celu)


Na polu moze być niebezpiecznie. Jak cię ktoś zaatakuje to musisz mieć coś do obrony ;). Dlatego na wszelki wypadek warto się troszkę uzbroić :twisted: :

Image
Awatar użytkownika
 
Posty: 1420
Rejestracja: 02 Lip 2006, 18:21

PostBenedykt | 16 Maj 2011, 13:22

Chciałbym się odnieść do wydawanych obecnie książek będących poradnikami traktującymi o hobby - nie tylko w dziedzinie astronomii amatorskiej. Bardzo dużo tego typu publikacji opartych jest na ogólnodostępnej wiedzy, do której łatwiej lub trudniej można dotrzeć używając internetu. Ich niewątpliwą wartością na pewno jest to, że wiedza ta jest zebrana "w jednym miejscu" i usystematyzowana. A ponadto - często podana w bardzo atrakcyjnej formie graficznej. Z przykrością stwierdzam jednak dwa niepokojące fakty. Pierwszy - że nowych wydawnictw dotyczących wybranego hobby pojawia się naprawdę sporo, co teoretycznie powinno cieszyć odbiorców. Niestety - lwia część wydawnictw zawiera bardzo podobne treści. Drugi fakt (wynikający w zasadzie z pierwszego) - że na rynku pojawia się bardzo mało nowych książek, które niosą ze sobą całkiem nową wiedzę przydatną w uprawianiu danego hobby lub wiedzę już znaną, ale przedstawioną w sposób wyjątkowy. Dlatego hobbysta widząc kolejną pozycję wydawniczą powinien się głęboko zastanowić, czy kolejna zakupiona książka będzie źródłem nowej wartościowej wiedzy, czy może tym samym, co już mam lub wiem, tylko podanym nieco inaczej?
Wracając do astronomii amatorskiej - uważam że istnieje kilka "żelaznych" pozycji nie mających sobie równych. Zaliczam do nich:
"Niebo na dłoni" - E.Pittich, D.Kalmancok
"Niebo przez lornetkę" - Patrick Moore
"Niebo: Poradnik użytkownika - David H. Levy
W ciągu kilku lat nie spotkałem się z nowo wydaną książką, która prezentowałaby poziom chociażby zbliżony do tych trzech wymienionych przez mnie. Czy nie wynika to z tego, iż dzisiaj często głównym celem wydawania wielu książek nie jest popularyzacja hobby, lecz całkiem coś innego? Albo też z tego, że za pisanie biorą się osoby chcące przekazać innym określoną wiedzę, niekoniecznie natomiast potrafią zafascynować czytelnika tematem?
Pozdrawiam
Benedykt
------------------------------------------------------------------
Nikon Action EX 10x50 CF, ROW10x40
TAL 100R + statyw geo + montaż z prowadzeniem
PRONTO 66/392,60 mm na statywie z paralaktykiem od TALa
Awatar użytkownika
 
Posty: 855
Rejestracja: 29 Lip 2005, 08:41
Miejscowość: Małopolska

PostIgnisdei | 16 Maj 2011, 15:11

Benedykt napisał(a):W ciągu kilku lat nie spotkałem się z nowo wydaną książką, która prezentowałaby poziom chociażby zbliżony do tych trzech wymienionych przez mnie. Czy nie wynika to z tego, iż dzisiaj często głównym celem wydawania wielu książek nie jest popularyzacja hobby, lecz całkiem coś innego? Albo też z tego, że za pisanie biorą się osoby chcące przekazać innym określoną wiedzę, niekoniecznie natomiast potrafią zafascynować czytelnika tematem?


Benedykcie podał bym Ci co najmniej trzy powody takiego stanu rzeczy :D , ale zamiast tego zapraszam do obejrzenia filmu przyrodniczego!
:lol: :mrgreen: :wink:
Ignisdei
 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości

AstroChat

Wejdź na chat