Astronomia bez tajemnic

Postyanek | 08 Gru 2011, 17:00

Cześć,
jestem początkującym pasjonatem nieba. Właśnie skończyłem lekturę poradnika Astronomia bez tajemnic wydanego przez Samo Sedno. Bardzo spodobała mi się ta książka i pomogła mi zacząć moją przygodę z obserwacją nieba. Chciałbym się dowiedzieć jakie książki wy polecacie na dobry początek? Będę wdzięczny za wskazanie interesujących pozycji dla początkujących. Ze swojej strony mogę zapewnić, że książka, którą ja przeczytałem jest świetnym starterem dla każdego zaczynającego swoją przygodę z obserwacją nieba.
 
Posty: 1
Rejestracja: 08 Gru 2011, 16:35

 

PostPaweł Baran | 08 Gru 2011, 17:25

Zaś ja nie polecam książki, lecz abyś zaglądnął na tego linka tam coś znajdziesz. :wink:
viewforum.php?f=16
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Postmidimariusz | 13 Gru 2011, 00:44

Paweł Baran napisał(a):Zaś ja nie polecam książki, lecz abyś zaglądnął na tego linka tam coś znajdziesz. :wink:
viewforum.php?f=16


A można widzieć czemu?

Właśnie przymierzałem się do jej kupna.
Jest podobna do innych książek P. Rudzia?
Synta 12", komplet ES-ów 30; 14; TS HR 7mm; filtry Lumicon 2" OIII, Polaryzacyjny.
DSC, Lornetki 10X50 20X80 TS 25X100

Awatar użytkownika
 
Posty: 812
Rejestracja: 20 Lut 2006, 22:27
Miejscowość: Czerwona Woda k. Zgorzelca

PostAnka_U | 13 Gru 2011, 01:51

Pewnie Pawłowi chodziło o to, że nie poleca konkretnej książki, tylko poleca przejrzenie tematów. Jest tam kilka wątków dla początkujących, również porównanie literatury. Koledzy trudzili się i systematyzowali wiedzę, a ktoś znowu pyta, co na początek :roll: W ten sposób możemy w kółko podawać te same tytuły. Radzimy zapoznać się z literaturą tam wymienioną :)
"Nie ma znaczenia, ile zaćmień widziałeś, nigdy nie masz ich dosyć."
Turcja 2006, Syberia 2008, Chiny 2009, Australia 2012, Szkocja 2015, Idaho 2017, przede mną Meksyk 2024
Awatar użytkownika
 
Posty: 3026
Rejestracja: 09 Sie 2006, 00:40

 

Postvmisiu | 26 Gru 2011, 22:25

Ja właśnie jestem po pobieżnej lekturze. Trudno polecać tę książkę.

1. Trudno się ją czyta. Ktoś wpadł na genialny inaczej pomysł, aby treść poprzecinać dwoma typami ramek: ciekawostka i zapamiętaj. Ciężko się czyta tekst, który poprzecinany jest wstawkami, a czasami jest ich nawet 3 na jednej stronie.

2. Trudno wyczuć po jakiego grzyba w ogóle stworzone te ramki. Teoretycznie mają uwypuklać wazniejszy (ciekawy z czyjego punktu widzenia) tekst, z drugiej - nie widzę sensu wtłaczania ludziom do głowy samej faktografii. Czasami w dodatku zbyt wybiórczej.

3. Książka jest swoistą rozbudową wcześniejszych pozycji pana Rudzia. Tzn. znajdziemy sporo informacji np: z poprzedniego atlasu nieba, mamy za to dodany słowniczek trudnych wyrazów, gdzie de facto podane zostały definicja (galaktyka, rok świetlny, orbita, etc). Mamy też kilka nowych rozdziałów, z których - niestety baaaaardzo zgrubsza - dowiemy się na jakie problemy musimy uważać konstruując własne obserwatorium. W podsumowaniu znajdziemy również krótkie, mniej więcej półtorastronicowe odpowiedzi na pytania typu: jak zostać astronomem, czy jesteśmy sami we Wszechświecie itp.

Książka robi wrażenie przygotowanej dla bardzo początkujących, takich co to dopiero co zaczynają się interesować astronomią i prawie nic nie wiedzą. O ile w tym świetle pomysł by przygotować ramki z ciekawostkami czy ważnymi informacjami jest dobry, to sposób jego implementacji jest IMHO durny. Układ zaakceptowany przez autora strasznie przeszkadza w czytaniu jednolitego tekstu. A wystarczało zrobić szerokie marginesy i tam te wszystkie ciekawostki wrzucić. Efekt objętościowy byłby taki sam, a zdecydowanie lepiej by się czytało.

Osobiście trochę się dziwię temu co zostało wybrane do ramek "Zapamiętaj". IMHO nie ma sensu faszerowanie ludzi faktografią, w dodatku mocno wybiórczą. Nie rozumiem dlaczego skoro podajemy odległości od Słońca do Jowisza, Marsa i Plutona to omijamy w tym zestawieniu Wenus, Merkurego i Saturna. Albo dlaczego w ramce umieszczamy info o istnieniu Obłoku Oorta jako miejsca, skąd pochodzą komety, a pomijamy w tym kontekście Pas Kuipera (o nim jest informacja, ale ... już poza ramką Zapamiętaj). Robi to złe wrażenie.

Pozdrawiam,
Vmisiu
Nikon 12x50, SkyWatcher 102/500 + AZ3, Meade 80/400 + Velbon DF 60, Celestron MAK 127 SLT, trochę szkiełek
Co nieco o krótkich refraktorach: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=19760
Awatar użytkownika
 
Posty: 127
Rejestracja: 19 Maj 2010, 16:25
Miejscowość: Warszawa

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości

AstroChat

Wejdź na chat