towerfox napisał(a):Ostatnio w pracy trafiłem całkiem przez przypadek na sprężone powietrze, którego koleżanka używała do czyszczenia klawiatury laptopa. Z ciekawości psiknąłem sobie na rękę i nie czułem żadnej wilgoci, na ręku również nie było śladów wody. Choć mając czyścić sprężonym powietrzem, bardziej obawiałem się uszkodzenia powłok, niż śladów z wody