Witam:) Nasunęło mi się dzisiaj pewne pytanie, podczas oglądania filmu popularnonaukowego, jeśli ktoś byłby w stanie mi to wytłumaczyć, byłbym wdzięczny:
M1, czyli Mgławica Krab w Byku znajduje się od nas w odległości ok. 6300 LŚ, znaczy, że widzimy ją taką, jaka była 6300 lat temu.
W związku z tym, dlaczego uważa się ją za pozostałość supernowej z 1054 roku? Czy nie powinna się ona znajdować od nas w odległości 1054 LŚ? Czy ktoś źle policzył odległość? Jeżeli supernowa, z której uformowała się mgławica wybuchłaby w 1054r i znajduje się w odległości 6300 lat światła to jej światło powinno dotrzeć do nas za jakieś 5 tysięcy lat Byłbym wdzięczny za konstruktywne odpowiedzi, pozdrawiam wszystkich