Światło

Posttowerfox | 29 Mar 2015, 01:08

Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

Posttowerfox | 29 Mar 2015, 07:48

:?:
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

Postrobbee | 29 Mar 2015, 10:11

Pozorny ruch slonca na niebie wynika z ruchu obrotowego ziemi wokol wlasnej osi oraz wokol slonca. Wiec pomimo tego, ze faktycznie swiatlo biegnie ze Slonca na ziemie ok. 8 minut nie daje to opoznienia w postrzeganiu jego pozycji na niebie. Inaczej gdyby np. zgaslo :) wtedy ten fakt zarejestrowalibysmy z opoznieniem. Jesli sie myle prosze mnie poprawic.
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

PostRoba | 08 Kwi 2015, 15:18

Ja tam sądzę odwrotnie niż kolega, bo skoro światło leci 8 minut to i widzimy pozycje Słońca sprzed 8 minut ,ale tak po prawdzie to się upierał nie będę i chętnie bym poznał inne opinie. Intryguje mnie też czysto teoretyczna kwestia ze Słońcem, które nie gaśnie, ale nagle znika. Zgoda, że widzimy światło jeszcze 8 minut, ale co z grawitacją, czy przestaje działac ona natychmiast po zniknięciu Słońca? I wtedy Ziemia zamiast po orbicie rusza nagle ruchem prostoliniowym albo jakimś innym na skutek oddziaływań z innymi planetami?
 
Posty: 171
Rejestracja: 13 Sie 2008, 09:05

 

PostŁukasz_M | 08 Kwi 2015, 15:53

1. Obraz Słońca który widzimy jest obrazem Słońcem D/c [s] wcześniejszym gdzie 'D' - to odległość Ziemi od Słońca w kilometrach h a 'c' - to prędkość światła w próżni w km/s
2. Pozycja Słońca na niebie jest pozycją Słońca sprzed czasu policzonego w punkcie 1 oraz przesunięta o następujące czynniki:
2) refrakcję atmosferyczną wynikającą z chwilowego stanu atmosfery, oraz wysokości Wysokości Słońca nad horyzontem tj grubości tej warstwy atmosfery przez jaką jego promienie przechodzą -ogromna momentami różnica dochodząca do około 0.5 stopnia o ile pamiętam
2b) poprawka na zmianę pozycji Ziemi w czasie z punktu 1 - raczej niewielka w tym czasie
2c) poprawka na ruch własny Słońca w przestrzeni (raczej niewielka zmiana pozycji) które również krąży wokoło środka ciężkości tak samo jak planety a który to środek nie znajduje się idealnie w centrum gwiazdy -poprawka praktycznie zerowa ale jest oczywiście w czasie z punktu 1
3. Ruch wokoło centrum galaktyki w tym czasie raczej nie mierzalny

Gwiazdy nie znikają ale gdyby to polecielibyśmy w kosmos z chwilowa prędkością liniową
Pozdrawiam
Łukasz
-----------------------------------------------------------
gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
hominis est errare, insipientis in errore perseverare
feci, quod potui, faciant meliora potentes
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
 
Posty: 293
Rejestracja: 14 Paź 2013, 15:38

 

Posttowerfox | 08 Kwi 2015, 19:53

Łukasz_M napisał(a):1. Obraz Słońca który widzimy jest obrazem Słońcem D/c [s] wcześniejszym gdzie 'D' - to odległość Ziemi od Słońca w kilometrach h a 'c' - to prędkość światła w próżni w km/s

Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem punkt 1 :?
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

Postrobbee | 08 Kwi 2015, 19:56

Ja widzę to tak:

- jeśli ziemia i słońce byłyby nieruchome względem siebie obserwator widziałby słońce na niebie w jednej pozycji, więc opóźnienie w przelocie światła od jego powierzchni do obserwatora na ziemi, nie miałoby wpływu na pozycję, bo ta jest stała. Brak zmiany strumienia fotonów w czasie.

- jeśli ziemia zacznie się poruszać to obserwator na jej powierzchni zaobserwuje, że słońce zmienia pozycję. Nie będzie to jednak efekt ruchu słońca a obserwatora. Słońce jest dalej w spoczynku więc opóźnienie w propagacji światła nie wpływa na postrzeganie pozycji. Źródło fotonów nie zmienia położenia więc strumień fotonów jest stały w czasie, dlatego opóźnienie niczego nie zmienia. To tak jakbym stał na wprost słońca a potem się obrócił, przestanę je widzieć od razu, nie ważne ile minut czy lat świetlnych będzie ode mnie. To jest właśnie nasza sytuacja, źródłem informacji (strumienia fotonów) jest słońce i ono w układzie ziemia-słońce praktycznie się nie porusza. Środek masy jest blisko środka słońca. Jedyna zmiana jest powodowana ruchem ziemi, dlatego czas propagacji światła od słońca do ziemi nie będzie miał wpływu na postrzeganie jego pozycji na powierzchni ziemi.

- jeśliby słońce, jako źródło światła zaczęło się poruszać to fotony w chwili t0 wyemitowane z pozycji p0 dojdą na ziemię po 8 minutach, wtedy słońce będzie już w pozycji p1, itd. Strumień fotonów jest zmienny w czasie, źródłem tej zmiany jest zmiana pozycji słońca. Każda zmiana (czyli potencjalna informacja) biegnie od źródła do odbiorcy z prędkością <= c, dlatego zmiana położenia słońca i związana z nią zmiana w strumieniu fotonów biegnie od źródła do obserwatora w skończonym czasie - stąd opóźnienie.
Możnaby sobie wyobrazić hipotetyczną sytuację, gdzie ziemia jest super-masywną planetą a słońce jakąś małą gwiazdą. Środek masy takiego układu byłby blisko środka ziemi i ona w tym układzie praktycznie by się nie poruszała. Wtedy czas propagacji światła od gwiazdy do ziemi byłby istotny dla postrzegania jej aktualnej pozycji na niebie. Strumień fotonów pochodzący z ruchomego źródła zmieniałby się w czasie względem obserwatora na planecie, ta zmiana propagowałaby w czasie np. 8 minut więc widzielibyśmy pozycję "gwiazdki" sprzed 8 minut.

Zmiana pola grawitacyjnego, która by wystąpiła po "zniknięciu" słońca, również będzie propagować z prędkością <= c więc zostanie zaobserwowana na ziemi po ca. 8 minutach. Tor orbity ziemi przestanie być zakrzywiany w kierunku słońca przez jego grawitację. W praktyce zacznie pewnie poruszać się z grubsza po stycznej do swojej starej orbity i okrążać środek masy układu słonecznego. Wyliczenie konkretnej trajektorii byłoby chyba nietrywialne, bo uproszczenia Newtona, ze względu na brak słońca, nie będzie można zastosować :-)

Celowo piszę wszędzie: z prędkością <= c bo tylko w płaskiej przestrzeni (tj. próżni) fala em i inne oddziaływania rozchodzą się z prędkością c. Im bardziej przestrzeń pofałdowana (np. przez materię się w niej znajdującą) tym dłuższą drogę ma do pokonania oddziaływanie więc ma względnie mniejszą prędkość.
Ostatnio edytowany przez robbee, 08 Kwi 2015, 20:23, edytowano w sumie 1 raz
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

PostZdzich K-lin | 08 Kwi 2015, 20:20

robbee napisał(a):Ja widzę to tak:
...
Celowo piszę wszędzie: z prędkością <= c bo tylko w płaskiej przestrzeni (tj. próżni) fala em i inne oddziaływania rozchodzą się z prędkością c. Im bardziej przestrzeń pofałdowana (np. przez materię się w niej znajdującą) tym dłuższą drogę ma do pokonania oddziaływanie więc ma względnie mniejszą prędkość.

___ Prędkość światła jest stała - teoretyczna prosta droga od punktu A do B jest w rzeczywistości krzywą - powoduje to - różnice w czasie - czas jest wielkością względną - również zależną od zakłóceń wywołanych odziaływania materii.
Ostatnio edytowany przez Zdzich K-lin, 08 Kwi 2015, 20:28, edytowano w sumie 1 raz
- Na montażu AZ-TS: GSO 196/1000M-LRN; SW 102/500/BladerPlanetarium oraz parę szkiełek .
- ZAPRASZAM: - viewtopic.php?p=228104#p228104 -
- Pozdrawiam Zdzich.
Awatar użytkownika
 
Posty: 428
Rejestracja: 23 Maj 2011, 01:18
Miejscowość: Koszalin

 

Postrobbee | 08 Kwi 2015, 20:26

Tak jest, c jest stałe. Pofałdowanie wydłuża drogę więc prędkośc rozchodzenia się oddziaływań jest względnie mniejsza od c, wzglednie czyli względem przypadku gdzie pofałdowania nie ma :-)
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

PostZdzich K-lin | 08 Kwi 2015, 20:33

robbee napisał(a):Tak jest, c jest stałe. Pofałdowanie wydłuża drogę więc prędkośc rozchodzenia się oddziaływań jest względnie mniejsza od c, wzglednie czyli względem przypadku gdzie pofałdowania nie ma :-)

___ Zmienia się tylko czas. Bo jeżeli w linii prostej od punktu A do B mamy dokładnie 1m - a krzywa do punku A do B ma 1km - a poruszamy się z tą samą szybkością "C" - to może zmienić się czas podróży nie zmieniając stałej "C".
___ Mówimy o części składowej światła czyli FALI - inaczej ma się ze drugą składowa światła .... (w tej chwili uleciała mi z pamięci nazwa tej składowej).
- Na montażu AZ-TS: GSO 196/1000M-LRN; SW 102/500/BladerPlanetarium oraz parę szkiełek .
- ZAPRASZAM: - viewtopic.php?p=228104#p228104 -
- Pozdrawiam Zdzich.
Awatar użytkownika
 
Posty: 428
Rejestracja: 23 Maj 2011, 01:18
Miejscowość: Koszalin

 

Postrobbee | 08 Kwi 2015, 21:09

Tak, zmienia się czas przejścia od A do B, zależnie od drogi bo prędkość jest stała, wynosi c. Jeśli jednak nie znamy rzeczywistej krzywizny drogi a interesuje nas wyłącznie jak szybko oddziaływanie propaguje od A do B to dzieląc czas propagacji przez zmierzoną odległość od A do B wychodzi nam prędkość propagacji oddziaływania. Jeśli metoda pomiaru odległości od A do B da nam wartość mniejszą od odległości jaką musi przebyć oddziaływanie od A do B to wtedy ta prędkość oddziaływania wyjdzie nam mniejsza od c. Moim zdaniem można dla uproszczenia i z praktycznych względów powiedzieć, że oddziaływanie rozchodzi się w tym konkretnym przypadku wolniej od c. Podając np. prędkość światła w szkle tak się właśnie robi. Zgadzam się, że to uproszczenie, można by podawać np. wsp. wydłużenia drogi dla światła w szkle zamiast prędkości, która dla szkła wynosi chyba ok. 2/3 c.
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

PostZdzich K-lin | 08 Kwi 2015, 21:16

robbee napisał(a):Tak, zmienia się czas przejścia od A do B, zależnie od drogi bo prędkość jest stała, wynosi c. Jeśli jednak nie znamy rzeczywistej krzywizny drogi a interesuje nas wyłącznie jak szybko oddziaływanie propaguje od A do B to dzieląc czas propagacji przez zmierzoną odległość od A do B wychodzi nam prędkość propagacji oddziaływania. Jeśli metoda pomiaru odległości od A do B da nam wartość mniejszą od odległości jaką musi przebyć oddziaływanie od A do B to wtedy ta prędkość oddziaływania wyjdzie nam mniejsza od c. Moim zdaniem można dla uproszczenia i z praktycznych względów powiedzieć, że oddziaływanie rozchodzi się w tym konkretnym przypadku wolniej od c. Podając np. prędkość światła w szkle tak się właśnie robi. Zgadzam się, że to uproszczenie, można by podawać np. wsp. wydłużenia drogi dla światła w szkle zamiast prędkości, która dla szkła wynosi chyba ok. 2/3 c.

___ światło - rozchodzi się w różnych środowiskach z różnymi predkościami !!! :mrgreen: "C" przyjęto dla próżni :!: jest to maksymalna osiągalna prędkość.
- W innych środowiskach te prędkości będą mniejsze - ale ważne że, właściwości fizyczne zależą również od częstotliwości fali świetlnej - stąd niepożądane efekty w optyce - Tylko w próżni nie ma żadnych różnic zależnych od częstotliwości fali ... (chyba - bo tam nie byłam ... :lol: ).
- Na montażu AZ-TS: GSO 196/1000M-LRN; SW 102/500/BladerPlanetarium oraz parę szkiełek .
- ZAPRASZAM: - viewtopic.php?p=228104#p228104 -
- Pozdrawiam Zdzich.
Awatar użytkownika
 
Posty: 428
Rejestracja: 23 Maj 2011, 01:18
Miejscowość: Koszalin

 

Postatrix | 08 Kwi 2015, 21:37

towerfox napisał(a):Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.


Dokładnie tak.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.
Nikon Action 12 x 50
ATM Newton AluMirror 250/2600
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Mar 2008, 22:41

PostZdzich K-lin | 08 Kwi 2015, 21:56

atrix napisał(a):
towerfox napisał(a):Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.


Dokładnie tak.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.

____ Wydawało by się że, to będzie prosta odpowiedź - przecież widzimy jakby stało w tym samym miejscu ...
____ Oj ! - Ale - Słońce nie jest nie ruchome - z ogromną prędkością pędzi po orbicie galaktyki , a galaktyka też pędzi w przestrzeni kosmicznej względem lokalnej grupy galaktyk i razem z tą grupą - a ta grupa też nie stoi - tylko pędzi ... itd.
____ Prawdę mówiąc nie mam pojęcia ... jednego jestem pewny że , jestem teraz w domu. :lol: Powodzenia w obliczeniach matematycznych - jaki kształt ma ta droga i jak jest długa :?: To tylko symboliczne 8 minut ... :!:
____ Można z tego wyciągnąć wniosek że, obserwator gdzieś z kosmosu zobaczyłby skomplikowany kształt tej niby "prostej" wiązki światła co ze słońca dociera do ziemi. :shock:
- Na montażu AZ-TS: GSO 196/1000M-LRN; SW 102/500/BladerPlanetarium oraz parę szkiełek .
- ZAPRASZAM: - viewtopic.php?p=228104#p228104 -
- Pozdrawiam Zdzich.
Awatar użytkownika
 
Posty: 428
Rejestracja: 23 Maj 2011, 01:18
Miejscowość: Koszalin

 

Postatrix | 08 Kwi 2015, 22:46

Zdzich K-lin napisał(a):
atrix napisał(a):
towerfox napisał(a):Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.


Dokładnie tak.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.

____ Wydawało by się że to będzie prosta odpowiedź - przecież widzimy jakby stało w tym samym miejscu ...
____ Oj ! - Ale - Słońce nie jest nie ruchome - z ogromną prędkością pędzi po orbicie galaktyki , a galaktyka też pędzi w przestrzeni kosmicznej względem lokalnej grupy galaktyk i razem z tą grupą - a ta grupa też nie stoi - tylko pędzi ... itd.
____ Prawdę mówiąc nie mam pojęcia ... jednego jestem pewny że , jestem teraz w domu. :lol: Powodzenia w obliczeniach matematycznych - jaki kształt ma ta droga i jak jest długa :?: To tylko symboliczne 8 minut ... :!:


Zdzichu K-lin czytaj uważnie i ze zrozumieniem.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.
Zawsze obliczmy położenie w stosunku do ziemi. To ziemia okrążą słońce. Prędkość astronomiczna ziemi będzie taka sama jak prędkość słońca . Bo to jest układ słoneczny To tak jak prędkość buta i sznurówki w locie.
Taką trasę wokół słońca zrobi ziemia, zanim dotrze do niej obraz słońca. Jeżeli by słońce w w 4 tej minucie pięrdneło sobie, to bąka zobaczymy po ośmiu minutach i zrobimy w tym czasie trase 14059680 m i nawet się nie zachwiejemy :lol:
Załączniki
Światło: słońce1.jpg
Nikon Action 12 x 50
ATM Newton AluMirror 250/2600
 
Posty: 471
Rejestracja: 10 Mar 2008, 22:41

PostZdzich K-lin | 08 Kwi 2015, 23:21

atrix napisał(a):
Zdzich K-lin napisał(a):
atrix napisał(a):
towerfox napisał(a):Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.


Dokładnie tak.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.

____ Wydawało by się że to będzie prosta odpowiedź - przecież widzimy jakby stało w tym samym miejscu ...
____ Oj ! - Ale - Słońce nie jest nie ruchome - z ogromną prędkością pędzi po orbicie galaktyki , a galaktyka też pędzi w przestrzeni kosmicznej względem lokalnej grupy galaktyk i razem z tą grupą - a ta grupa też nie stoi - tylko pędzi ... itd.
____ Prawdę mówiąc nie mam pojęcia ... jednego jestem pewny że , jestem teraz w domu. :lol: Powodzenia w obliczeniach matematycznych - jaki kształt ma ta droga i jak jest długa :?: To tylko symboliczne 8 minut ... :!:


Zdzichu K-lin czytaj uważnie i ze zrozumieniem.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.
Zawsze obliczmy położenie w stosunku do ziemi. To ziemia okrążą słońce. Prędkość astronomiczna ziemi będzie taka sama jak prędkość słońca . Bo to jest układ słoneczny To tak jak prędkość buta i sznurówki w locie.
Taką trasę wokół słońca zrobi ziemia, zanim dotrze do niej obraz słońca. Jeżeli by słońce w w 4 tej minucie pięrdneło sobie, to bąka zobaczymy po ośmiu minutach i zrobimy w tym czasie trase 14059680 m i nawet się nie zachwiejemy :lol:

____ Mam nadzieję że, przeczytałem ze zrozumieniem i żartobliwie rozwinąłem temat złożoności rzeczywistego ruchu Słońca - Ziemi - we przestrzeni kosmicznej - ... że nic nie jest tak proste jak z początku się wydaje - prawda. :wink: Przecież Słońce razem z Ziemią zmieniły położenie ... i praktycznie tamten wszechświat przed 8 minut już nie istnieje a ten co jest teraz za chwilę tez będzie innym ... :D ... mam nadzieję że, zrozumiale to zagadnienie ująłem. :wink:
____ Uzasadnienie takiego ujęcia tematu - ponieważ wszechświat jest cztero-wymiarowy CZASO-PRZESTRZEŃ . Kolega natomiast przestawił zagadnienie w dwóch wymiarach w czasie - zapominając o przestrzeni w czasie - jako o trzecim i czwartym wymiarze wszechświata. :D
____ Ciekawe że, choć tamten wszechświat już nie istnieje, to możemy go oglądać, z takim dużym opóźnieniem tysiące, miliony, miliardy - lat świetlnych. Właśnie w obserwacjach możemy zauważyć złożoność ruchu ... o jakim żartobliwie wyżej wspomniałem. :wink:
Światło: Ruch Ziemi ....png

- Może ktoś zna faktyczne wektory ruchów - symbolicznie zaznaczonych na powyższym rysunku.
- Na montażu AZ-TS: GSO 196/1000M-LRN; SW 102/500/BladerPlanetarium oraz parę szkiełek .
- ZAPRASZAM: - viewtopic.php?p=228104#p228104 -
- Pozdrawiam Zdzich.
Awatar użytkownika
 
Posty: 428
Rejestracja: 23 Maj 2011, 01:18
Miejscowość: Koszalin

 

Postrobbee | 09 Kwi 2015, 00:15

atrix napisał(a):
towerfox napisał(a):Witam.
Mam małą zagwozdkę. Światło Słońca leci do Ziemi ponad 8 minut. Więc obserwując Słońce widzimy jego obraz sprzed ponad 8 minut. Jeżeli tak jest to pozycja Słońca którą widzimy na niebie jest sprzed 8 minut, a tak naprawdę Słońce jest już w innym miejscu, tylko my je widzimy z opóźnieniem. Czy dobrze myślę?
Pozdrawiam.
Mateusz.


Dokładnie tak.
Gdzie znajduje się słońce ( po przebyciu przez ziemię drogi przez 8min.) można by wyliczyć matematycznie.


Slonce znajduje sie tam gdzie bylo 8 minut temu, pomijajac zaniedbywalna rotacje wokol srodka masy ukladu ziemia-slonce. Wiec tak, widzimy jego swiatlo i pozycje sprzed 8 minut ale to praktycznie ta sama pozycja mierzona wzgledem srodka masy ukladu ziemia-slonce. W tym konkretnym przykladzie opoznienie propagacji swiatla nie wplywa na obserwowana pozycje slonca na niebie, ma na to wplyw praktycznie tylko ruch wlasny ziemi.

Przyklad pogladowy: stoje i mam przed soba nieruchoma wzgledem mnie lampe w odleglosci 1 AU. Obracam glowe w lewo, lampa porusza sie w polu widzenia w prawo. Czy widze jej pozycje sprzed 8 minut ? Tak, ale to ta sama pozycja. Dalej, chodze wokol lampy, ona zmienia pozycje w moim polu widzenia, jest to spowodowane moim ruchem. Czas propagacji swiatla od lampy do mnie nie wplywa na jej pozycje w moim polu widzenia dopoki emituje ona swiatlo w sposob ciagly. Na pozycje lampy w moim polu widzenia ma wplyw tylko moj ruch. Swiatlo wychodzi z tego samego punktu izotropowo tak 8 minut temu jak i 8 lat temu.

Zmiany w strumieniu swiatla z lampy dojda do mnie z opoznieniem oczywiscie, ale w oryginalnym pytaniu chyba nie o to chodzilo.
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

PostŁukasz_M | 09 Kwi 2015, 09:00

towerfox napisał(a):
Łukasz_M napisał(a):1. Obraz Słońca który widzimy jest obrazem Słońcem D/c [s] wcześniejszym gdzie 'D' - to odległość Ziemi od Słońca w kilometrach h a 'c' - to prędkość światła w próżni w km/s

Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem punkt 1 :?

Jeśli podzielisz odległość od Słońca wyrażoną w kilometrach przez prędkość światła w kilometrach na sekundę to otrzymasz czas liczony w sekundach po jakim światło Słońca dotrze do Obserwatora na Ziemi :roll:
Jeśli chodzi o pozycje to raczej mówmy o obserwowanej pozycji słońca na Ziemskim Niebie bo tego się tyczy opóźnienie tych około 8 minut.
Zmiana pozycji Słońca na ziemskim niebie wynika z tego że Ziemia pędzi po orbicie oraz obraca sie wokoło własnej osi. Ruch Obrotowy Ziemi zmienia wysokość słońca na Niebie a ruch obiegowy Ziemi pozycje Słońca na tle gwiazd. Słońce 'Promieniuje' swój obraz we wszystkich kierunkach i widzimy nie ten obraz który został wypromieniowany przez Słońce w kierunku Ziemi znajdującej się na pozycji sprzed 8 minut tylko obraz jaki Słońce wysłało w kierunku gdzie Ziemia znajdzie się za 8 minut od momentu w którym te fotony opuściły jego powierzchnię. Na Ziemi przekłada się to na Widok Słońca na tle gwiazd w momencie obserwacji, sama powierzchnia słońca (plamy pochodnie etc) jest obrazem sprzed 8 minut. Porównując do karuzeli i piłki na jej środku Piłka jest nieruchoma ale tło się zmienia w miarę kręcenia a obraz widomy piłki jest sprzed 8 minut.

Rzeczywista zmiana pozycja Słońca w Przestrzeni wynika tylko i wyłącznie z jego ruchu wokoło środka ciężkości całego Układu Słonecznego (a nie tylko układu Ziemia Słońce) ,Ruchu wewnątrz galaktyki, w czasie 8 minut Słonce przebywa około 129 000 km, Oraz z ruchu Samej Galaktyki jako całości pochodzącemu z teorii wielkiego wybuchu i oddziaływania galaktyk miedzy sobą oraz ekspansji Wszechświata który jak wiecie się rozszerza. Niemniej istnieje problem nieruchomego układu Odniesienia w którym byśmy te ruchy rozpatrywali. Ruch wewnątrz galaktyki wymaga założenia układu odniesienia na cała galaktykę. Ten układ odniesienia byłby ruchomy gdyby rozpatrywać ruch całej galaktyki na tle innych galaktyk więc potrzeba większego nieruchomego układu współrzędnych który byłby nieruchomy względem tych galaktyk itd dochodzimy do układu odniesienia który by obejmował cały Wszechświat, był nieruchomy względem rozszerzającego się wszechświata i jego osie wydłużałyby się w miarę tej ekspansji. Nie bardzo wiadomo gdzie taki układ zaczepić. Na obecnym etapie mówimy tylko i wyłącznie o ruchach względnych galaktyk między sobą - galaktyki się oddalają , zbliżają z określona prędkością
Pozdrawiam
Łukasz
-----------------------------------------------------------
gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
hominis est errare, insipientis in errore perseverare
feci, quod potui, faciant meliora potentes
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
 
Posty: 293
Rejestracja: 14 Paź 2013, 15:38

 

Posttowerfox | 09 Kwi 2015, 10:45

No gdybyś od razu tak napisał, nie było by problemu :P Dzięki.

Niby pytanie banalne, ale odpowiedź, już nie taka prosta :wink:
Pozdrawiam.
Mateusz.

P.S.
Jeżeli ktoś ma jeszcze coś do dodania, to śmiało. Temat jak i cała ta dyskusja są ciekawe :)
Awatar użytkownika
 
Posty: 846
Rejestracja: 26 Cze 2014, 19:55
Miejscowość: Zgorzelec

 

PostŁukasz_M | 09 Kwi 2015, 16:21

robbee napisał(a):.....

Zmiana pola grawitacyjnego, która by wystąpiła po "zniknięciu" słońca, również będzie propagować z prędkością <= c więc zostanie zaobserwowana na ziemi po ca. 8 minutach. Tor orbity ziemi przestanie być zakrzywiany w kierunku słońca przez jego grawitację. W praktyce zacznie pewnie poruszać się z grubsza po stycznej do swojej starej orbity i okrążać środek masy układu słonecznego. Wyliczenie konkretnej trajektorii byłoby chyba nietrywialne, bo uproszczenia Newtona, ze względu na brak słońca, nie będzie można zastosować :-)


Generalnie wg teori względności Einsteina Słońce zakrzywia przestrzeń wokoło siebie w taki jakby lejek i Ziemia porusza się po tym leju grawitacyjnym w stronę słońca jak kulka puszczona po materiale obciążonym ciężarem w środku. Taka kulak jeśli ją puścimy tak jak na kole ruletki zacznie krążyć wokoło centralnego zagłębienia. Jeśli usuniesz ciężar (Słońce) to cały materiał (przestrzeń) zacznie się prostować tak żeby zminimalizować to odkształcenie. Ten proces będzie następował jednocześnie na całej odkształconej powierzchni jak przy naciąganiu obrusu czy czegoś takiego (możliwe że z prędkością światła) a nie według jakiejś fali od środka na zewnątrz, więc dowiesz się o nim znacznie wcześniej niż w 8 minut :)
Pozdrawiam
Łukasz
-----------------------------------------------------------
gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo
hominis est errare, insipientis in errore perseverare
feci, quod potui, faciant meliora potentes
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
 
Posty: 293
Rejestracja: 14 Paź 2013, 15:38

 

Postrobbee | 09 Kwi 2015, 19:18

Hmm, wątpię, żeby Einstein postulował, że odkształcenie czasoprzestrzeni prostowałoby się jednocześnie. Wtedy znaczyłoby to, że oddziaływanie grawitacyjne propaguje z prędkością nieskończoną. Poproszę o źródło takiej informacji :-)
SW ED100 @ AZ5
 
Posty: 17
Rejestracja: 01 Mar 2015, 01:19
Miejscowość: Wrocław

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 17 gości

AstroChat

Wejdź na chat