W znanej astromiłośnikom mgławicy Tarantula, gdzie powstają nowe gwiazdy z zapadającego się obłoku pyłu i gazu okazało się że gwiazd bardzo masywnych (które zapewne skończą jako supernowa lub cicho umrą zapadając się do czarnej dziury) jest nadmiar!
Stwierdzono niezgodny z obecnym współczynnikiem teoretycznym ilościowy nadmiar! Powstało ich zaskakująco dużo w stosunku do drobnicy typu słońca. To ma kłaść na łopatki liczne teorie astrofizyczne - ktoś wie jakie?
http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... Id,2504459
Dodam, że nadal, nawet tam, powstających gwiazd lżejszych (ale zarazem znacznie dłużej żyjących) jest znacznie więcej niż tych super-masywnych.
Jeszcze dochodzą trudne do wyłapania bardzo liczne maluteńkie czerwone karły. Słońce jest żółtym - dodam, a istnieją liczne też, pośrednio małe - pomarańczowe karły.
Do tej pory uważano, że "na jedną gwiazdę 20 razy cięższą od Słońca powstaje 500 gwiazd o masie Słońca lub mniejszej".
Czytaj więcej na http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... gn=firefox
Pozdrawiam
p.s.
Arcyciekawy link podpowiedział mi/nam Paweł Baran w jego wielkim wątku.