Sfotografowano tutaj zderzenie galaktyk w momencie gdy bardziej zwarta przelatuje przez centrum większej.
Zderzanie się (przy okazji) ich gazu międzygwiezdnego skutkuje nagłym powstawaniem nowych gwiazd, których jasnoniebieski kolor tworzy jasną pozorną obręcz, tu akurat w kształcie zbliżonym do koła.
Na szczęście powstają przy tej okazji też gwiazdy mniejsze.
Wiadomo, że gwiazdy mniej masywne żyją dłużej czyli dają więcej czasu ich planetom na ewentualne powstanie i rozwój życia.
Formalnie najlepsze dla życia byłyby prawie wieczne "leciutkie" czerwone karły ale znane są ze sporadycznych mocnych rozbłysków rentgenowskich co trochę utrudnia powstawanie życia - zwłaszcza płytko w wodzie lub poza wodą. Dlatego bardziej życiodajne wydają się pomarańczowe i żółte (jak Słonce) karły.
Zdjęcie pełnej wielkości:
https://apod.nasa.gov/apod/image/1801/cartwheel_hst.jpg
Dla nas, astro-amatorów, ostatecznym skutkiem zderzenia (i zlania się) dwóch typowych prawie od zarania w kosmosie galaktyk spiralnych jest mało ciekawa galaktyka eliptyczna czyli jajowatego kształtu żółtawa mgiełka. Tak stanie się z naszą galaktyką czyli Drogą Mleczną po zlaniu się za około 5 miliardów lat z galaktyką Andromedy (Messier 31).
Podczas takich "zderzeń" gwiazdy praktycznie nigdy nie zderzają się bo są i tak średnio bardzo daleko od siebie (zaledwie dwa razy gęściej niż przedtem).
Pozdrawiam