Szykuje się wyjątkowe w skali 100 lat.
Problemem dla astromaniaka może być miejsce, w którym jest wtedy.
Księżyc może być pod horyzontem lub może być akurat dzień.
Inne problemy pewnie też znacie
Mimo, że Księżyc jest (jak widać na obrazku) cały w cieniu Ziemi to atmosfera ziemska zakrzywia cześć światła widzialnego lecącego od Słońca i nim "barwi" Łysego.
Niebieskie zakrzywia mocno ale czerwone nie i dlatego czerwone po lekkim zakrzywieniu nad gruntem (0-100 km) trafia w księżyc w nadmiarze w stosunku do innych barw.
Przypominam, że białe światło, które leci od gwiazdy będącej typowym "żółtym karłem" - Słońca - jest mieszanką kwantów (zarazem fal) o różnej długości fali - czyli poniekąd barwie.
Pozdrawiam