Wzory i pomysły na życie poze Ziemią

Postekolog | 02 Sty 2024, 00:59

'Post będzie dotyczył analizy równania Drake'a przez Neila de Grasse Tysona.
Zacznijmy od wymienienia wszystkich czynników z tego równania.
Nc- liczba komunikatywnych cywilizacji, które możemy dziś obserwować w Galaktyce;
Ns- liczba gwiazd w Galaktyce, około 300 miliardów;
fHP - ułamek odpowiednich gwiazd wraz z planetą w ekosferze, oszacowane na 0,006;
fL- ułamek planet na których rozwija się życie, nieznany ale może być bliski 1;
fi- ułamek planet, na których rozwija się inteligentne życie, nieznany ale prawdopodobnie niewielki;
fc- ułamek planet z inteligentnym życiem, które rozwija technologię komunikowania się na odległości międzygwiezdne, nieznany ale może być bliski 1;
Lc- średni czas życia inteligentnej, komunikatywnej cywilizacji, nieznany, ale zapewne mały w porównaniu z wiekiem Galaktyki;
LG- wiek Galaktyki, w przybliżeniu 10 miliardów lat.
Zacznijmy od liczby gwiazd w Galaktyce.
Nie każda gwiazda w Drodze Mlecznej byłaby odpowiednia, trzeba tą liczbę przemnożyć przez ułamek gwiazd, które długo żyły i które mają planetę w strefie nadającej się do zamieszkania.
Neil de Grasse Tyson nie wyklucza życia na planetach krążących wokół karłów typu widmowego M ale stwierdza , że stwarzają one trudniejsze warunki dla ewolucji życia.
Dlatego wskazuje na gwiazdy typu widmowego G i K jako na gwiazdy najbardziej sprzyjające powstaniu życia.
Gwiazdy te stanowią około 20% całkowitej liczby gwiazd w Galaktyce.
Astronom stwierdza, że 20% gwiazd w Drodze Mlecznej sprzyja powstawaniu życia i około 10% takich gwiazd ma planety wielkości Ziemi z zakresem promieniowania między 1/4 a 4 promieniowania , które Ziemia otrzymuje od Słońca. Według Tysona około 45% takich planet znajduje się w ekosferze.
Jeśli pomnożymy przez siebie składniki 0,2 x 0,1 x 0,45= 0,009
Neil de Grasse Tyson zauważą , że czynniki takie jak atmosfera, mimośród i problemy egzoplanet w układach podwójnych zmniejszają prawdopodobieństwo występowania planety w ekosferze dlatego czynnik fHP zmniejszamy od wartości 0,009 do 0,006.
Jeżeli pomnożymy ten czynnik przez liczbę 300 miliardów gwiazd otrzymamy liczbę 1,8 miliarda planet w ekosferze.
Teraz w równaniu szacujemy liczbę planet na których powstanie życie .
Astronom wskazuje wartość fL na około 0,5 czyli szanse 50%.
Teraz należy oszacować wartość fi czyli na jakiej części planet powstaje inteligencja.
Neil de Grasse Tyson szacuje ten czynnik na mniej niż 0,1.
Kolejny czynnik to powstanie cywilizacji technicznej zdolnej do komunikacji Neil de Grasse Tyson wskazuje , że jest to prawdopodobnie nieuniknione dlatego wskazuje czynnik około 1.
Nie zgadzam się w dużym stopniu w tej kwestii ze wspomnianym astronomem ale o tym na końcu posta.
Neil de Grasse Tyson szacuje czas istnienia takiej cywilizacji na mniej niż 12 tysięcy lat.
Mnożymy przez siebie wszystkie oszacowania: 300 miliardów x (0,006) x (0,5) x (0,1) x 1 x < 12 000/ 10 miliardów lat.
Wszystko to wskazuje , że w naszej Drodze Mlecznej istnieje mniej niż 108 cywilizacji , z którymi możemy się skontaktować drogą radiową.
Astronom wskazuje , że promieniu 2,5 miliarda lat świetlnych ( nie wiem dlaczego wybrał tą wartość) istnieje około 50 milionów innych galaktyk podobnych do Drogi Mlecznej.
Gdy pomnożymy Nc przez 50 milionów otrzymujemy wartość nie więcej niż 5 miliardów cywilizacji , które komunikują się drogą radiową.
Można wziąć pod uwagę również galaktyki w całym Obserwowalnym Wszechświecie, oszacujmy ich liczbę na 350 miliardów gdyż liczba 2 blionów nie jest już aktualna, wtedy otrzymamy wartość 37 bilionów 800 miliardów galaktyk zdolnych do komunikacji radiowej.
Należy wskazać , że wartości uzyskane przez Tysona , są bardziej realistyczne niż założenia Profesora Rybki , który szacował liczbę cywilizacji w Galaktyce na około 100 tysięcy. Należy pamiętać , że wtedy miał dużo bardziej ograniczone dane.
Chciałbym wskazać , że założenie Tysona , że inteligencja zawsze prowadzi do powstania cywilizacji jest według mnie bardzo nietrafione , gdyż cywilizacja naukowo-techniczna w dziejach Ziemi powstała tylko raz. Wielu wskazuje , że powstanie cywilizacji jest jeszcze większym Filtrem niż powstanie inteligencji. Dlatego uważam , że gdy optymistyczne założenia Tysona w tym zakresie bardzo zmniejszymy wtedy nie otrzymamy już tak dużych wyników w liczbie technicznych cywilizacji.
Oczywiście obecnie mamy za mało danych.
Uważam , że równanie Drake,a powinni również analizować antropolodzy , którzy badają dzieje człowieka.
Zapraszam do dyskusji pod postem jeśli ktoś ma ochotę.'(Krzysztof Badoń / Facebook)

Moje (E.) uwagi:
Opisane prawdopodobieństwo 1 jest, w mowie potocznej, prawdopodobieństwem 100% czyli pewnością, że takie zdarzenie zaszło.
Na pewno w małej objętości kosmosu szansa na życie jest mała. Małą objętością jest np 1000 sześciennych lat świetlnych w postaci kostki 10x10x10 albo kula otaczająca cokolwiek do odległości zaledwie 100 lat świetlnych.
Rzeczywisty promień na pewno istniejącego kosmosu jest rzędu 100 miliardów lat świetlnych (bo uwzględniamy skutki ekspansji samej przestrzeni). Jeśli nawet bardzo małe jest prawdopodobieństwo powstania życia w kuli o promieniu 100 lat świetlnych to przy takim ogromie kosmosu trudno zakładać, że życie powstało tylko raz. Problemem jest zanik sygnału radiowego nadawanego przez jakąś cywilizację.
Mechanika kwantowa odkryła, że sygnał musi być choć trochę rozbieżny.
On się zatem rozpościera w stożku na coraz większą jego podstawę i w końcu leci jeden foton radiowy na kilometr kwadratowy z danej transmisji czyli praktycznie nic.
Każdy jeden foton radiowy może mieć naturalne pochodzenie.
Dopiero spory zbiór fotonów dający jakąś NIENATURALNĄ regularność może być podejrzewanym o bycie transmisją. Na przykład:
+ _ ++ _ ++++ _ ++++++++ _ ++++++++++++++++
albo
1,4,9,16,25,36 ... pisknięć pomiędzy przerwami ciszy. (kwadraty kolejnych liczb naturalnych).
Zamiast liczyć coś z równania Drake'a można tworzyć liczne, duże, sztuczne szczelne akwaria z wodą i lądem i z substancjami i promieniowaniami jakich spodziewamy się też w kosmosie i czekać, może nawet długo, aż pojawi się w jednym z nich nowe życie.
Tylko na to trzeba komicznie dużych pieniędzy i nikomu się nie chce.
Taki eksperyment zrobił się sam, kilka miliardów lat temu, w bardzo licznych, czasowo wysychających, kałużach - przy tryskających gejzerach i tak, zapewne, powstało nasze życie.
Siema
Wszystkie wszechświaty są wieczne
Załączniki
Wzory i pomysły na życie poze Ziemią: Gejzery.jpg
Wzory i pomysły na życie poze Ziemią: drakea.jpg
drakea.jpg (12.99 KiB) Obejrzany 241 razy
Awatar użytkownika
 
Posty: 6263
Rejestracja: 25 Gru 2017, 01:12
Miejscowość: Wrocław

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 28 gości

AstroChat

Wejdź na chat