"Warkocz stanowi siłę napędową komety"
no jednak nie!
Obecnie siłę tę stanowi grawitacja generowana przez Słońce, a kiedyś (5 miliardów lat temu) wstępną prędkość nadały kometom siły grawitacji od drobin materii, praplanet, powstającego wtedy prasłońca i mikro-pchnięcia od uderzeń gazów i pyłów nadlatujących z wybuchu pobliskiej supernowej.
Komety dzielimy na okresowe i jednopojawieniowe.
Orbity komet okresowych są bardzo wydłużonymi elipsami.
Ich zachowanie określają (z grubsza) prawa Keplera choć silny odrzut materii blisko słońca może nieco modyfikować ich zachowanie względem wniosków wynikających z tych praw.
1-sze prawo:
Każda okresowa kometa Układu Słonecznego porusza się wokół Słońca po orbicie w kształcie elipsy, w której w jednym z ognisk jest Słońce.
2-gie prawo:
W równych odstępach czasu promień wodzący komety okresowej, poprowadzony od Słońca, zakreśla równe pola.
(co oznacza w praktyce, że kometa bliżej Słońca musi lecieć szybciej)
Kometa jednopojawieniowa może nadlatywać po paraboli lub hiperboli - spoza Układu Słonecznego albo z dalece peryferyjnych obszarów Układu Słonecznego po jakimś zderzeniu kierującym ją ku centrum.
Pozdrawiam