Jako ,że na razie walka ze sprzętem od astrofoto przypomina raczej "walkę z wiatrakami" znowu przypomniałem sobie jaką naprawdę frajdę daje wizual. Abstrahując już od tego ,że może sprzęt nie specjalnie do wizuala a i okularki głównie kitowe to każda znaleziona "mgiełka" daje jednak dużo radości ,którą ostatnio przysłaniały mi same problemy ze sprzętem.
Z wczorajszej nocy zrobiłem dwa szkice m15 i ngc 7662.Oba wymagały korekty w gimpie ale tylko i wyłącznie małej.
Mam nadzieję ,że będzie się podobać
Pozdrawiam Robert