Mój pierwszy szkic Księżyca

Postdaniel | 26 Sie 2012, 14:54

Wykonany akwarelą w ołówku. Niestety nie miałem suchej pasteli dlatego też "pokolorowany jest mizernie" Ale nie narzekam, bo fajnie się rysuje tymi akwarelami. Mi się jednak szkic nie podoba, zanim go skończyłem to już księzyc zachodził. Zajęło mi to chyba ze dwie trzy godziny z dużymi przerwami :shock: Mam nadzieję, że z odpowiednimi kredkami itd. efekty będa dużo lepsze. Jako, ze jest to pierwszy szkic to myślę, że aż takiej tragedii nie ma aby bać się go tu wstawiać 8) Tu akurat w jednym miejscu brzeg trochę zjechałem rozmazując "brudy" ze skanera, które po prześwietleniu odbiły się na krawędzi księżyca. Był to maleńki kawałek kartki. Aha, wiem, że lepiej jest narysować księżyc dokładnie na kwadratowym polu o mniejszych wymiarach. Mnie się to jednak nie udało bo rysowałem od terminatora a zaś jakoś po krawędź pola doszedłem i z przyzwyczajenia narysowałem kształ z pola widzenia. Ale to szczegół.
Załączniki
Mój pierwszy szkic Księżyca: dfa.jpg
LZOS 105/650
LZOS 130/1200

Zeiss Asiola 63/420

Tel 517 738 856

https://m.facebook.com/DanielStasiakPlanetariumPL/
Awatar użytkownika
 
Posty: 2687
Rejestracja: 02 Lip 2009, 15:08
Miejscowość: okolice Kalisza i Ostrowa Wlkp.

 

PostDamian Kępiński | 26 Sie 2012, 15:02

Mi się podoba. Trochę za mało różnorodności odcieni, jest albo bardzo jasno albo bardzo ciemno- nic pośrednio. Szkoda. Ogólnie na plus:)
SCT 8", LUNT Ls50Tha, Coronado PST
 
Posty: 189
Rejestracja: 10 Mar 2011, 00:52
Miejscowość: Bełchatów

 

Postdaniel | 26 Sie 2012, 15:06

Wiesz, obserwowałem jakieś 3h przed zachodem więc nie bawiłem się w odcienie. Mi tez ich brakuje ale to już jak kupię suchą pastel to będę kombinował. Ale dzięki za dobre słowa. Przynajmniej się nie zraziłem 8)
LZOS 105/650
LZOS 130/1200

Zeiss Asiola 63/420

Tel 517 738 856

https://m.facebook.com/DanielStasiakPlanetariumPL/
Awatar użytkownika
 
Posty: 2687
Rejestracja: 02 Lip 2009, 15:08
Miejscowość: okolice Kalisza i Ostrowa Wlkp.

 

PostDamian Kępiński | 26 Sie 2012, 16:49

Do tego przecież niepotrzebne Ci suche pastele, wystarczy sprawnie operować tą jedną, białą kredką. Gdzie czarno- zostawiać całkiem bez zamalowania, gdy ciemne- zamalowywać ale delikatnie, itd.
SCT 8", LUNT Ls50Tha, Coronado PST
 
Posty: 189
Rejestracja: 10 Mar 2011, 00:52
Miejscowość: Bełchatów

 

Postwimmer | 05 Wrz 2012, 12:44

Moim zdaniem sucha pastel nada się do nakładania większej ilości jednolitego "światła" - zwłaszcza w pierwszych szkicach pastelowych, gdzie mamy ochotę nałożyć dużo i szybko.
Ja używam takiej w kredce. Jeśli już to próbuj właśnie takiej, bo ta tradycyjna w "lasce", "sztyfcie" czy jak to zwał będzie robiła kupę problemów przy jej ostrzeniu oraz przy próbach zrobienia jakiejś cieńszej kreski.
Astrookie też ma rację. Jeśli wypracujesz rękę, to jedna kredka powinna wystarczyć. W dodatku biała kredka akwarelowa, czy nawet zwykła biała kredka ma przewagę nad suchą pastelą - nie jest aż tak sypka. Ja chyba ostatecznie zrezygnuję ze zbyt sypkiej pasteli. Ale mam też sposób na nią: Chucham czasem na szkic - ciepło i wilgoć pomaga w związywaniu suchej pasteli :)
Ale wiadomo - chodzi o to, żeby sobie ułatwić a nie utrudniać. Trzeba wybrać, co będzie dla nas najbardziej praktyczne.
Wypróbuj w czasie jednego szkicowania suchej pasteli w kredce, akwareli w kredce i zwykłej białej kredki. Wybierzesz te opcje, które najbardziej będą Ci odpowiadać.

Po drugie: Wysoko sobie postawiłeś poprzeczkę :) Jak widzę to dość duży "połać" Księżyca. Na początek spróbuj się skupić na jednym kraterze i jego otoczeniu - kilku pomniejszych wokół.

Szkic jest ok. Cieniowanie itp. za drugim razem może być tylko lepsze :)

pozdrawiam
N 150/750 Omni XLT | Twilight AZ-5 | ES 68° 24mm | WO WA66 20mm | Hyperion 8mm; 3,5mm | Filtry: UHC-S | Moon | CPL | Yellow 495nm | #21 Orange | #80A Blue | #12 Yellow
Awatar użytkownika
 
Posty: 681
Rejestracja: 21 Gru 2007, 19:49
Miejscowość: Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 24 gości

AstroChat

Wejdź na chat