Gwiazdy podwójne i wielokrotne (•.)

PostNewborn_Sailor | 09 Maj 2013, 16:27

Cześć,

Zacznę może od wstępu. Od tego roku, poza Księżycem, nastawiam się głównie na obserwacje gwiazd wielokrotnych, ze względu na LP podaruję sobie nawet poważniejsze traktowanie moich ulubionych gromad otwartych (poza paroma wyjątkami). Trochę też dojrzałem obserwacyjnie i czuję potrzebę robienia notatek łącznie ze szkicami (choćby całkiem prostymi), kiedy tego nie czynię, czuję jakbym coś stracił. Dlatego też od czasu do czasu będę umieszczał tutaj ciekawsze parki.
Z ich powodu (gwiazd wielokrotnych) obecnie intensywnie kompletuję zestaw lekkich, dobrych optycznie, ale w miarę tanich okularów, które pozwolą mi w razie potrzeby na dokładne stopniowanie powiększeń,co jest przydatne przede wszystkim przy sprawdzaniu jakie minimalne powiększenie zapewnia separację. Ostatnia sesja pokazała, że to była bardzo dobra decyzja, również z tego względu, że operowanie wieloma okularami o masie 50g-150g, maks. 200g jest znacznie prostsze i - wcale nie przesadzając - ze trzy razy szybsze niż trzema okularami przeważnie o masie od około 500g do ponad 700g. Ciężko mi to przychodzi, ale Naglery, Delos i również Radian będą używane sporadycznie do gromad i asteryzmów, gdzie żonglerka okularami jest zbyteczna. Radian nada się jeszcze do US.

Sprzęt obserwacyjny to przede wszystkim teleskop 80mm Meade ED APO f/6 oraz tania lornetka Bressera 20x80 (do wstępnego rekonesansu korzystam z Bressera 9x63). Jasny achromat 5" wykorzystuję pomocniczo, żeby potwierdzić obecność gwiazd znajdujących się na granicy percepcji w 3" (jeżeli mam oba teleskopy powieszone obok siebie na głowicy EZTouch). Chciałbym jeszcze w tym roku nabyć jakieś APO 4.5"-4.7" (115-120mm) do ciaśniejszych lub ciemniejszych gwiazd. Kusi mnie żeby pójść również w drugą stronę - w achromat 60mm około f/15, może kiedyś sprawię sobie takiego Moon Rakera :) chyba, że trafi się Unitron model 114 lub 128 (koniecznie z Unihexem) albo inny klasyk, ale na to szansa jest mniejsza niż dziesiąta część promila. :(

Do zapisywania wrażeń służy mi schemat Jeremy'ego Pereza (dostępny pod tym linkiem), chociaż myślę żeby zrobić własny, lepiej pasujący do moich potrzeb. Przed wrzuceniem na forum robię zdjęcie części ze szkicem (oryginalne notatki zostawiam dla siebie), a następnie obrabiam w PS (w GIMPie również jest to możliwe) w sposób opisany przez Jeremy'ego tutaj, korzystam też z jego porad zawartych w drugiej edycji książki "Observing and Measurinig Visual Double Stars". Ogólnie proces cyfrowej obróbki obejmuje następujące kroki: negatyw, usunięcie "ołówkowych artefaktów", zaokrąglenie i ogólna estetyka gwiazd oraz nadanie im zaobserwowanych kolorów. Na końcu dodaję opis z podstawowymi danymi. To są szkice więc staram się zostawić widoczną fakturę papieru i nie sprowadzać tła do jednolitej czerni (papier to zwykły biurowy offset 80-90g).

Atlasy to przede wszystkim "The Cambridge Double Star Atlas" oraz "Uranometria 2000.0" uzupełniana ręcznie przed obserwacjami o dane gwiazd z tej wyszukiwarki , chociaż właśnie zauważyłem tam odnośnik do nowszej wersji z dodatkowymi możliwościami :)

To na razie tyle, mój warsztat obecnie nie jest taki jaki bym chciał, ale z czasem i z nabieranym doświadczeniem będzie tylko lepiej.


pozdrawiam,
Wojtek - Newborn_Star-Sailor :D

p.s.
Jeżeli jesteś miłośnikiem gwiazd podwójnych polecam lekturę tej strony: Star Splitters, podoba mi się jak ci dwaj panowie opisują swoje wrażenia, nie ograniczając się tylko do suchych danych i minimalnego komentarza.
Awatar użytkownika
 
Posty: 327
Rejestracja: 13 Paź 2007, 01:24
Miejscowość: Poznań

PostNewborn_Sailor | 09 Maj 2013, 19:42

Ogólnie cały dział na CN poświęcony obserwacjom gwiazd podwójnych można polecić. :) Tam ten temat żyje, u nas jedyne o czym wiem to surowy spis Polarisa (coraz rzadsze) na Astronocach. Może coś się dzieje na innych forach, ale tam nie bywam więc nie wiem.



Pierwszy szkic z sesji z 5 na 6 maja - piękny, jasny układ podwójny Gamma Leonis, znany jako Algieba w Lwie (Σ 1424). Układ ciasny, ale trzycalówkę nie przyprawi o siódme poty. Jasne gwiazdy dawały piękne pierścienie dyfrakcyjne, a raczej dawałyby gdyby nie pogarszający się seeing, który na początku sesji był całkiem dobry (Castor A i B razem z perfekcyjnymi pierścieniami wyglądały niemal jak światła Cadillaca w chromowanej obudowie :)). Obie gwiazdy są żółte, ale składnik B zauważalnie bledszy.
W pobliżu leży efektowna jasna gwiazda 40 Leo, kiedy patrząc w okular próbowałem ocenić jej kolor, najczęściej do głowy przychodziły mi skojarzenia ze szmaragdem. Gwiazda mieściła się ładnie w jednym polu Plössla 8mm z Algiebą, więc grzechem byłoby ją pominąć na szkicu.

Układ wyraźnie rozdzielony Plösslem TV 8mm (60x), Plösslem 15mm (32x) ze względu na seeing nie byłem w stanie ocenić czy jest pełne rozdzielenie, czy to tylko kiss-kiss, niestety brakowało mi Plössla 11mm (44x), a z nieznanego mi powodu nie spróbowałem połączenia Or. 25mm + Powermate 2,5x (48x)...

Gwiazdy podwójne i wielokrotne (•.): Σ1424, Algieba_LEO.jpg

Duży okrąg to pole widzenia Plössla 8mm, mały kwadrat to widok gwiazd w połączeniu Plössla 8mm z Powermate 2,5x (150x)


Przed chwilą sprawdzałem jeszcze dane zawarte bezpośrednio w katalogu WDS na stronie USNO i wychodzi na to, że jest to układ poczwórny - składniki C i D mają jasność odpowiednio 9.64 i 10.62, a separacja AC i AD to 336" (dane z 2012r) i 367.3" (2011r), są tam też podane nieco inne informacje o jasności składników A i B oraz ich separacji, niż zamieściłem na szkicu (brałem je ze starszej wersji wyszukiwarki, o której pisałem we wstępie, w nowej wersji wszystko się już zgadza) - jasności to 2.37 i 3.64, separacja 4.3" - te dane pochodzą z 2012r.

Zastanawia mnie czy któraś z tych słabszych gwiazd na szkicu to kolejny składnik, a może nawet oba? Kąty pozycyjne (AC 288°; AD 303°) na oko mniej więcej się zgadzają, a zasięg około 10,5 mag z reguły jest granicznym u mnie na tych wysokościach nad horyzontem w 3". Przy najbliższej okazji okularem mikrometrycznym sprawdzę czy zgadza się separacja, kąt może też mi się uda zmierzyć.


Wojtek
Awatar użytkownika
 
Posty: 327
Rejestracja: 13 Paź 2007, 01:24
Miejscowość: Poznań

PostNewborn_Sailor | 27 Cze 2013, 05:00

Po dłuższym czasie miałem wreszcie okazję wystawić sprzęt. O ile ostatnia sobota była tragiczna pod względem seeingu, to niedziela była całkiem niezła. Mimo jasnego nieba wczesnej letniej nocy, rozświetlanej dodatkowo przez Księżyc, nie przepuściłem okazji, żeby popatrzeć na gwiazdy i przy okazji wypróbować nowy sprzęt - Equinoxa ED 120mm.

Nie szukałem niczego specjalnie trudnego, tylko poświęciłem czas, żeby dokładniej przyjrzeć się jakiemuś jasnemu i dobrze znanemu układowi gwiazd - ze względu na dogodne położenie wybór padł na Mizara i Alcora - układ w skład którego wg WDS wchodzi dziesięć składników: Mizar Aa, Ab i B, Alcor Ca i Cb, Gwiazda Ludwiga (Stella Ludoviciana) - D, E, F, G, H.

Cztery ostatnie znajdują się bardzo daleko od najjaśniejszych gwiazd, WDS podaje separację dla wszystkich czterech 999.90" - co po prostu oznacza >1000". Jedyne dokładne dane to kąt pozycyjny i jasność. Pozycja składników E i F zostały określone względem Mizara i Alcora (SHY 247 AE, SHY 248 CE; SHY 247 AF, SHY 248 CF), dzięki czemu wystarczy wziąć atlas i poprowadzić linie pod podanym kątem - na ich przecięciu powinny znajdować się poszukiwane gwiazdy. Tą drogą wyszło mi, że F to gwiazda HIP65237, znajdująca się 3° na północ od Mizara, a E (jasna HIP64532) jakieś 2,5° w kierunku NW. Składnik E należy również do układu wielokrotnego o oznaczeniu STTA 122 (swoją drogą w atlasie wygląda interesująco). Kąt pozycyjny składników G i H został określony tylko względem Alcora i niestety nie natrafiłem na żadną gwiazdę, którą mógłbym uznać za poszukiwany obiekt... możliwe, że przez ograniczenia czasowe za słabo się do tego przyłożyłem.



Przechodząc do gwiazd będących w centrum mojej uwagi, nie trzeba pisać jak atrakcyjny wizualnie jest to układ, wie o tym chyba każdy, kto choć raz na niego spojrzał. Warto natomiast wspomnieć o tym, co tam się znajduje, ale czego nie widać w naszych teleskopach, czyli o ukrytych towarzyszach Mizara i Alcora.

Podwójna spektroskopowa natura Mizara A, została odkryta w 1890 roku przez Edwarda Charlesa Pickeringa, który błędnie określił okres orbitalny na 104 dni. W 1925 roku separację oraz okres orbitalny aktualny do teraz, zmierzył Francis Gladheim Pease (odpowiednio 0,01" i 20,54d) i to od jego nazwiska oraz roku dokonania pomiarów para gwiazd ma swój kod w katalogu WDS (PEA1, Aa,Ab). Więcej można o tym poczytać w artykule do którego odnośnik umieściłem na samym dole pod nr [1] - jest tam wiele interesujących informacji, polecam zajrzeć. Gwiazda Ab obiega gwiazdę Aa po eliptycznej orbicie w odległości od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów kilometrów, we wspomnianym okresie 20,54d. Warto jeszcze dodać, że obie są swoimi lustrzanymi odbiciami, mając tę samą jasność oraz typ widmowy A1V.

Mizar B to również spektroskopowa gwiazda podwójna, odkryta w 1908 roku, której promień orbitalny wynosi 3.12 au, a okres orbitalny wynosi 57y,. Zdaje się, że ten układ nie posiada swojego zapisu w katalogu WDS.
Układy Mizar A i B odległe są od siebie od około 350 do 500 au (dla porównania Pluton w aphelium znajduje się niecałe 50 au od Słońca) i obiegają się w okresie kilku tysięcy lat (być może więcej).

Alkor również ma towarzystwo, ale w porównaniu do powyższych gwiazd, można go uznać za luźny system - w chwili odkrycia w 2007 roku (!) oba składniki dzieliło 1,11" (28 au). W katalogu WDS para ma oznaczenie PSF 1 CaCb (ostatnie dane z 2009r.: mag1: 4.01, mag2: 8, pa: 207, sep: 1). Interesujący raport o odkryciu umieściłem pod nr [2].

Kwestia grawitacyjnego powiązania Mizara i Alkora jest dyskusyjna, niektóre źródła mówią, że leżą od siebie zbyt daleko (do 3 lat świetlnych), a inne wręcz przeciwnie - jak we wspomnianym raporcie o odkryciu towarzysza Alcora [2].
Wątpliwości nie budzi za to brak powiązania grawitacyjnego składnika D, czyli Gwiazdy Ludwiga - znajdując się jakieś pięć razy dalej od nas niż Alcor, został niechcący wplątany w całe to zamieszanie.



Na koniec to, co miało być głównym daniem, a stało się niewielkim deserem, czyli szkic:

Gwiazdy podwójne i wielokrotne (•.): STF 1744_Mizar & Alcor_22-06-2013_s.jpg



----------
[1] Stargazers Corner: Focus on Zeta Ursae Majoris - Mizar
[2] Discovery of a faint companion to Alcor using MMT/AO 5 µM Imaging
Awatar użytkownika
 
Posty: 327
Rejestracja: 13 Paź 2007, 01:24
Miejscowość: Poznań

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 21 gości

AstroChat

Wejdź na chat