Jacek160 napisał(a):Faktycznie troche namieszałem nie podając źródła pochodzenia szkiców,kolejne będą ze źródłem.Pzdr.
A mi juz tu szczęka o biórko opadła...Pytałeś o techniki. Najpierw jeśli chcesz szkicowac to pomysl o wyposarzeniu. Przedewszystkim do wykonania szkicow trzeba miec lampke z czerwonym blaskiem, wczoraj w delta optical nabylem czapkę z czerwonymi diodami. I kilka twardości ołówków. W moim przypadku zawsze dobieram sobie parzyste np 2B, 4B, 6B i rzako ale 8B oraz twarde 5H, F, HB, duzo zalezy od papieru, ja prowadzę kronikę ze szkicami, kartki są sztywne i mniej podatne na zaparowywanie. Po za tym, kronika ma gładkie kartki i można na nich idealnie cieniować. Kupiłem ją na targu za 4zl, babka nie wiedziala do czego to, myślala ze to książka bo nawet nie otwarła. Sprzedała za psie grosze. A fajnie, bo format jest idealny.
Dobrze jest wyposarzyć się w jakiś chocby jeden wiszer do rozcierania i husteczki- najlepszy jest papierowy ręcznik.