Tak się kończy brak nocy obserwacyjnych
Kopernik i jego okolice ze zdjęcia - biała kartka, ołówek, wacik do mazania i gumka .
zwierzak_grubas napisał(a):Jak na szkic to troche za dobry albo masz talent i sie marnujesz albo sie czyms podpierasz
sory za szczerośc
zwierzak.G
desakrator napisał(a):Tak na marginesie to jeśli byś chciał przejrzeć, to mam czerwcowy numer Astronomy Now, w którym Jeremy Perez instruuje jak szkicować gwiazdy podwójne, tu na przykładzie Struve 2259.
wanderer napisał(a):Miłoszu bardzo udane rysunki z fotografii,naprawdę suuuperowe teraz zostaw zdjęcia poczekaj na pogodę weź telepa i rysuj z okularu,potem koniecznie wyślij to na ASOD,docenią Cię napewno za Twój talent i za oko do szczegółów,czekam na Twoje szkice ze zbliżającej się opozycji Marsa.Mam nadzieję,że nie będziesz zły jak czasem wtrącę swoje wypociny w tym dziale z okazji coraz bardziej dogodnego do obserwacji Marsa,próbujące konkurować z Twoją wręcz rzemieślniczą i dokładną techniką sporządzania rysunków obserwacyjnych.
Pozdro
Edith: ta sephia na ostatnim rysunku kojarzy mi się z miło z ochrą marsjańskich pustyń
AnA napisał(a):ah tylko pozazdroscic talentu! (powiedziało beztalencie )
miękki ołowek zdecydowanie lepszy do szkiców, łatwiej dostosowywać stopień barwy
AnA napisał(a):skomplikowane.. ja się przmierzam do suchych pasteli, jednak ta technika mi najbardziej odpowieda, ołówkiem wydaje mi sie że jest trudniej, a nie posiadam jeszcze tej umiejętności. Gorzej że po gimnazjum pastele przepadły gdzieś w głębi szafy, albo w stodole.. i chwilowo moje prace utkneły w miejscu. Nawet nie mam jak skonczyć tej obiecanej dla Wimmera