W końcu niebo się przetarło, więc postanowiłem coś skrobnąć (a w zasadzie "nadzióbać").
Ostatnio coraz częściej wieszam oko na asteryzmach. Zawsze to coś nowego, ciekawego i dostępnego z miasta.
Oto szkic asteryzmu o wyszukanej
nazwie "S". Jest położony w dolnej części gwiazdozbioru Herkulesa. W małym powiększeniu nie sposób nie skojarzyć tego z literką. Jest prawie tak fajny, jak wieszak, ale gwiazdki składowe ma o mniejszej jasności.Dodałem też mój wzornik jasności i kontrastu monitora. A więc wszystkie kwadraty oprócz pierwszego powinny się od siebie odróżniać po wytężeniu wzroku. Jeżeli napis "GOOD" jest widoczny, to jest dobrze, a jak pojawia się napis "BAD" to trzeba obniżyć jasność bądź odsunąć się od monitora by był niewidoczny, bądź ewentualnie na granicy widoczności.
pozdrawiam
Nawet nie mialem pojęcia, że cos takiego istnieje na naszym niebie. Szkicu nie porównam do oryginału, bo nie widziałem, ale wygląda świetnie!
