Cześć i czołem koledzy.
Mam na imię Andrzej, 32 wiosenki na karku. Wioska z której piszę to Kiezmark. (woj. Pomorskie)
Astronomią zacząłem się interesować kilkanaście miesięcy temu.
Lubię fotografować, więc mogę połączyć jedno z drugim. Zapewne trochę czasu zajmie mi nauka astrofotografii, ale nigdzie mi się nie spieszy.
Przygoda z astronomią zaczęła się w sumie kilka lat temu, sporadycznie. Lornetka i niebo.
Od kilu miesięcy sfazowanie
przybierało na wadze.
Ale co mi po sfazowaniu, jak nie mam odpowiedniego sprzętu. Kupno to nie problem – problem to żona
. Ale po wielkich dyskusjach, wywodach, naukach itp… sama się zaraziła, ku mojej radości.
I tak oto po kilku tygodniach przekonywań, w domciu (jak to żona nazywa „nowa kochanka”) posiadam teleskop Synta 12” rozsuwany z Goto. (Sprzedali mi ze zniżką około tysiąca, więc się pokusiłem na Goto). Do tego dokupiłem okulary LVW 8, 13 i 17 mm, 25 mm kitowa. Dokupiłem jeszcze sam mikrofocuser Lacerta. Wiem wiem wiem, zdania są podzielone na temat użyteczności mikrofocusera w Dobsonie. No i trzy filterki: używki filtr polaryzacyjny Lumicona i O-III Oriona oraz nówke Ultra block. No i lornetka Delta Hunter 9x63. Na razie na tapetę poleciał, księżyc, Jowisz, Saturn i gromady. No i pogoda nie rozpieszcza, od kiedy mam teleskop.
Pozdrawiam was serdecznie.