Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:28

Projekt HERoS z udziałem CBK PAN do walki z pandemią COVID-19
2020-03-26.
aukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN) pomogą optymalizować działania systemowe związane z ograniczeniem rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2, sprawcy pandemii COVID-19.
Celem projektu HERoS (Health Emergency Response in Interconnected Systems – Reagowanie na sytuacje kryzysowe w aspekcie zdrowia publicznego) jest udoskonalenie systemowego reagowania na rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa, w tym także metod zapobiegania szerzeniu dezinformacji, które powodują nieracjonalne zachowania społeczeństwa. Projekt będzie podzielony na dwa etapy. Pierwszy rozpocznie wielopłaszczyznowa analiza sytuacji, na podstawie której opracowane zostaną rekomendacje dla podmiotów bezpośrednio odpowiedzialnych za reagowanie na rozprzestrzenianie się epidemii czyli administracji państwowej, służby zdrowia, centrów zarządzania kryzysowego i logistyków. W drugiej fazie projekt skupi się na opracowaniu narzędzi i metod służących zapobieganiu i łagodzeniu skutków pandemii w przyszłości.
Ze strony CBK PAN w projekcie udział biorą specjaliści Centrum Informacji Kryzysowej (CIK). Instytut będzie odpowiedzialny za analizę i wizualizację danych obrazujących stan faktyczny oraz wyniki modelowania.
HERoS realizowany jest w ramach międzynarodowego konsorcjum, którego koordynatorem jest Svenska Handelshogskolan z Finlandii. Poza CBK PAN i Finami w skład zespołu wchodzą: Technische Universiteit Delft (Holandia), Stichting VU (Holandia), The Open University (Wielka Brytania), NHG Consulting Oy (Finlandia), Squadron sp. z o.o. (Polska), Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (Polska), ARTTIC (Francja), Associazione della Croce Rossa Italiana (Włochy) oraz People-to-People Health Foundation (Project HOPE) z Macedoni Północnej.
Projekt finansowany jest z funduszy programu ramowego Unii Europejskiej Horyzont 2020.
Paweł Z. Grochowalski
Źródło: CBK PAN
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pr ... a-covid-19
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Projekt HERoS z udziałem CBK PAN do walki z pandemią COVID-19.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:30

Rakieta Atlas V umieszcza na orbicie ostatniego satelitę wojskowego systemu komunikacyjnego AEHF
2020-03-26.
Rakieta Atlas V wyniosła na orbitę z kosmodromu Cape Canaveral na Florydzie ostatniego satelitę telekomunikacyjnego serii Advanced Extremely High Frequency (AEHF) dla amerykańskiego wojska.
Start został przeprowadzony 26 marca ze stanowiska SLC-41. Rakieta Atlas V w konfiguracji 551 (5 rakiet pomocniczych na paliwo stałe, owiewka o średnicy 5 m i pojedynczy silnik RL-10 stopnia Centaur) wystartowała o 21:19 czasu polskiego. Okno startowe tej misji zaczynało się kilkadziesiąt minut wcześniej, jednak wystąpiły problemy z naziemnym systemem hydraulicznym.
Dotychczasowy lot przebiegł pomyślnie. Po niecałych 29 minutach, po dwóch pierwszych odpaleniach górnego stopnia Centaur rakieta wraz z ładunkiem znalazły się na eliptycznej orbicie transferowej. Około godziny 1:30 czasu polskiego silnik górnego członu zostanie odpalony jeszcze raz na 88 sekund, by umieścić ładunek na docelowej orbicie transferowej do orbity geostacjonarnej (GTO).
Advanced Extremely High Frequency (AEHF) to zaawansowana sieć satelitów telekomunikacyjnych, która zapewnia bezpieczną, niezawodną komunikację z samolotami, statkami i jednostkami naziemnymi amerykańskiego wojska na całym świecie. Budowa konstelacji rozpoczęła się w 2010 roku. System zastępuje poprzednią sieć Milstar, budowaną w latach 90.
Przeczytaj też: Relacja z poprzedniego startu satelity serii AEHF (AEHF-5)
Satelity serii AEHF były budowane przez firmę Lockheed Martin w oparciu o ich platformę A2100M. Każdy statek waży 6168 kg i został wyposażony w zestaw anten o różnych zastosowaniach. Antena niskiego zysku umożliwia połączenia z terminalami na całym widocznym z satelity dysku Ziemi, 6 anten średniej rozdzielczości (MRCA) tworzą 24 regiony komunikacji, a dwie anteny wysokiej rozdzielczości (HRCA) udostępniają odporny na zagłuszenia kanał komunikacji taktycznej.
Dodatkowo każdy z satelitów ma antenę szyku fazowanego, która może generować kolejne wiązki komunikacji i parę anten do komunikacji międzysatelitarnej między statkami systemu AEHF i Milstar.
Satelity AEHF udostępniają możliwość komunikacji o maksymalnej przepływności danych na poziomie 8 Mb/s.
Na system napędowy statków składa się silnik BT-4 na mieszankę hipergoliczną do wykorzystania w celu wejścia na docelową orbitę, silnik jonowy Hall’a XR-5 do utrzymywania pozycji geostacjonarnej oraz zestaw silniczków do kontroli położenia. Energię elektryczną dostarcza para 5-segmentowych paneli słonecznych.
Satelity systemu AEHF zostały zaprojektowane z myślą o pracy przez 14 lat.
Był to pierwszy start orbitalny dla Sił Kosmicznych USA - nowego rodzaju sił zbrojnych tego kraju. Był to drugi w tym roku start rakiety Atlas V. Poprzednio system ten wyniósł w lutym europejską misję badania Słońca Solar Orbiter.
Na podstawie: ULA/NSF
Opracował: Rafał Grabiański

Więcej informacji:
• informacje prasowe o misji AEHF-6 operatora ULA [pdf]


Na zdjęciu: Rakieta Atlas V startująca z satelitą AEHF-6. Źródło: ULA.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ra ... go-systemu
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rakieta Atlas V umieszcza na orbicie ostatniego satelitę wojskowego systemu komunikacyjnego AEHF.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:33

SpaceX już w maju wyśle pierwszych astronautów w kosmos swoją kapsułą Dragon-2
2020-03-26.
Pomimo problemów firm działających w prywatnym sektorze przemysłu kosmicznego, związanych z zainfekowanymi pracownikami i zamknięciem ośrodków badawczych, SpaceX ma wielkie plany i je zrealizuje.
Firma Elona Muska intensywnie przygotowuje się do pierwszego lotu astronautów kapsułą Dragon-2 na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Dzieje się to w cieniu zamknięcia na kilka dni fabryki SpaceX w Hawthorne w Los Angeles, gdzie u dwóch pracowników stwierdzono infekcję koronawirusem.
Miliarder jednak nie zamierza tracić cennego czasu i chce zainicjować start historycznej dla kraju misji już w maju bieżącego roku. W trakcie niej, Bob Behnken i Doug Hurley będą pierwszymi od 2011 roku astronautami, którzy udadzą się do kosmicznego domu na pokładzie amerykańskiego pojazdu i pierwszymi, którzy polecą tam z prywatną firmą.
SpaceX wciąż testuje kapsułę i system jej hamowania po powrocie na Ziemię. Dwa dni temu doszło do nieudanego testu właśnie systemu spadochronów. Otworzyły się one przedwcześnie. Inżynierowie zapewniają jednak, że wada dotyczy nie samych spadochronów, tylko mechanizmu ich uwalniania. Usterka zostanie wyeliminowana w kolejnych dniach.
Do tej pory SpaceX przeprowadziło pomyślny test załogowej kapsuły, która poleciała do ISS i bezpiecznie wróciła na Ziemię. Niedawno odbyt lot też manekin. Dzięki niemu inżynierowie mogli sprawdzić, jak warunki panujące w samej kapsule wpłyną na astronautów.
Co ciekawe, dwa tygodnie temu SpaceX wykonało ostatni 20. lot zaopatrzeniowy kapsuły Dragon-1. Pojazd przez ostatnie lata dostarczał do kosmicznego domu zapasy, eksperymenty i najróżniejsze urządzenia badawcze. Wszystkie misje zostały wykonane w ramach wartego 3 miliardy dolarów kontraktu CRS-1, podpisanego z NASA w 2008 roku.
Źródło: GeekWeek.pl/SpaceX/NASA / Fot. SpaceX
Crew Dragon’s First Demonstration Mission | One-Year Launch Anniversary

https://www.geekweek.pl/news/2020-03-26 ... -dragon-2/

https://www.youtube.com/watch?v=F-wBgsf ... e=emb_logo
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: SpaceX już w maju wyśle pierwszych astronautów w kosmos swoją kapsułą Dragon-2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:34

ESA z problemami przez koronawirusa

2020-03-26.

Europejska Agencja Kosmiczna ujawniła, iż obecna epidemia koronawirusa przyczyniła się do zmian w wielu misjach kosmicznych.

ESA poinformowała, iż redukuje liczbę operacji oraz misji, a także wysyła swoich pracowników do pracy z domu - przynajmniej w kontekście centrum kontroli znajdującego się w Niemczech. W rezultacie niektóre misje będą musiały zostać zatrzymane. Na co dokładnie wpłynął COVID-19?
Reklama
Między innymi na misje takie, jak ExoMars, Mars Express, Solar Orbiter czy Cluster. ESA twierdzi, iż ograniczy zbieranie danych z tych czterech misji i pozostawi kluczowy personel do ich monitorowania. Na razie zadaniem inżynierów jest utrzymanie operacji statków kosmicznych w czasie rzeczywistym.
ESA nie podała konkretnej daty, po której wszystko miałoby wrócić do normy.


Źródło: INTERIA

ESA wstrzymuje misje kosmiczne /materiały prasowe


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,4404266
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ESA z problemami przez koronawirusa.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:35

Za 3 dni Słońce wzejdzie i zajdzie godzinę później. Jeśli wstajecie przed 6:00, nie będziecie zadowoleni
2020-03-26.
Czekają nas spore zmiany, dla wielu bardzo kłopotliwe, bowiem od ostatniego weekendu marca Słońce będzie się wyłaniać zza horyzontu i za nim się chować, godzinę później niż dzisiaj. Co zyskamy, a co stracimy na zmianie czasu z zimowego na letni?
Ostatnia sobota (28.03) marca będzie ostatnim dniem obowiązywania czasu zimowego. W nocy z soboty na niedzielę (28/29.03) o godzinie 2:00 przestawiamy zegarki na godzinę 3:00, a więc o godzinę w przód. Niestety, nie wszyscy będą zadowoleni.
Po pierwsze w niedzielę (29.03) z tego powodu pośpimy o godzinę krócej. Po drugie Słońce zacznie wschodzić godzinę później niż do tej pory. Najbardziej zmiana ta dotknie osoby, które wstają z łóżka i zmierzają do pracy lub szkoły przed godziną 6:00. Dlaczego?
Ponieważ obecnie jest już jasno, jednak od niedzieli (29.03) wciąż jeszcze będzie ciemno. Słońce będzie bowiem wyłaniać się zza horyzontu około godziny 6:30. Promienie słoneczne wnikające do naszych mieszkań o poranku dodają nam energii, a gdy jest ciemno, trudniej nam jest zwlec się z łóżka.
Niestety, zanim Słońce znów zacznie wschodzić o tej samej godzinie, co obecnie, przed zmianą czasu, minie niemal miesiąc. Jednak są też bardzo dobre wieści, bo Słońce zacznie też zachodzić godzinę później niż obecnie. Po południu i wieczorem będziemy mieć dzięki temu o godzinę więcej czasu na aktywność poza domem w świetlne dziennym bez konieczności „chodzenia po nocy”.
Ostatni raz zmienimy czas?
Nie będzie to ostatnia zmiana czasu. Na początku marca ubiegłego roku w komisji transportu i turystyki Parlamentu Europejskiego odbyło się głosowanie w tej sprawie. Projekt zakładający, że w Unii zaczną obowiązywać różne czasy, w zależności od tego, za jakim opowiedzą się dane kraje, został przegłosowany przez 23 europosłów wobec 11, którzy byli przeciwni.
Projekt zakłada, że państwa członkowskie, które chcą pozostać na stałe w czasie letnim, będą mogły ostatni raz zmienić czas w nocy z 27 na 28 marca 2021 roku. Z kolei te, które wybiorą na dobre czas zimowy, ostatni raz przesuną wskazówki w nocy z 30 na 31 października 2021 roku.
Po głosowaniu na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego, projekt stał się mandatem do negocjacji z Radą Unii Europejskiej, a więc krajami członkowskimi, nad ostatecznym kształtem regulacji. Państwa członkowskie będą miały czas do namysłu, w którym czasie pozostać na stałe. Czas leci, a konsensusu wciąż nie ma.
Pomysł wojenny
Zmiana czasu podobnie jak większość wynalazków pierwszy raz została zastosowana na wojnie. W Niemczech i w Austro-Węgrzech podczas pierwszej wojny światowej, 30 kwietnia 1916 roku, przesunięto wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 roku o godzinę w tył.
2 lata później czas letni wprowadzono również na Wyspach Brytyjskich oraz w USA. Obecnie co pół roku wskazówki przestawiają mieszkańcy prawie wszystkich większych krajów na świecie, ale co ciekawe nie dzieje się to wszędzie w tym samym czasie.
Każdy kraj zmienia czas o godzinie 2:00 lub 3:00 swojego czasu lokalnego, a więc jeszcze przez całą następną dobę mogą pojawiać się pewne niedogodności związane ze strefami czasowymi.
W Polsce czas zmieniano okresowo od 20-lecia międzywojennego, ale od 1977 roku robimy to już stale. W ostatnich latach coraz więcej krajów wycofuje się ze zmian czasu. Wśród nich znalazła się m.in. Rosja, która od 2014 roku pozostała na dobre w czasie zimowym.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Parlament Europejski.
Fot. Max Pixel.
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... adowoleni/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Za 3 dni Słońce wzejdzie i zajdzie godzinę później. Jeśli wstajecie przed 6.00, nie będziecie zadowoleni.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Za 3 dni Słońce wzejdzie i zajdzie godzinę później. Jeśli wstajecie przed 6.00, nie będziecie zadowoleni2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Za 3 dni Słońce wzejdzie i zajdzie godzinę później. Jeśli wstajecie przed 6.00, nie będziecie zadowoleni3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:37

#Zostańwdomu i zgaś światło.
Godzina dla Ziemi w sobotę
2020-03-26.
W sobotę 28 marca po raz 13. odbędzie się Godzina dla Ziemi. Zgasimy światła w geście solidarności z ideą ochrony naszej planety. W tym roku akcja z powodu pandemii choroby COVID-19 będzie jednak inna niż zazwyczaj.
Godzina dla Ziemi, organizowana przez WWF, odbędzie się w sobotę o godzinie 20.30. Tego dnia na godzinę wyłączone zostaną światła na najważniejszych budynkach również w Polsce, ale wezmą w niej udział także przebywający w domach.
Tym razem akcja będzie inna niż zwykle. Jak podaje WWF, teraz nasza uwaga skupia się wokół pandemii COVID-19 i solidarności zarówno z pracownikami ochrony zdrowia, jak wszystkimi dotkniętymi pośrednio i bezpośrednio chorobą wywołaną przez koronawirusa SARS-CoV-2.
"Czas refleksji"
"To również czas refleksji nad naszą relacją ze środowiskiem, zarówno w aspekcie nielegalnego handlu dziką fauną i florą, który mógł leżeć u podstaw obecnej sytuacji, jak i tej relacji z poziomu nam bliższego, krajowego - toczącej się wciąż dyskusji o ingerencji człowieka w naturę. Nasz wpływ na środowisko jest niepodważalny, a konsekwencje w krótszym lub dłuższym horyzoncie czasowym dotykają nas samych" - podaje WWF Polska w komunikacie.
W tym roku Godzina dla Ziemi odbędzie się po raz 13. Co roku akcja poświęcona jest istotnym problemom, z jakimi zmaga się środowisko naturalne. W tym roku naszą uwagę ma zwrócić przerywanie nurtów rzek przez tamy i zapory. Zdaniem WWF, kampania "Nie tamuj rzek, niech płyną" ma uświadomić Polakom, że tamy wbrew powszechnej opinii - nie chronią nas przed suszami i powodziami, a wręcz odwrotnie - pogłębiają problem.
Musimy się zjednoczyć
W ubiegłym roku w akcję włączyło się prawie 190 państw na całym świecie, a w Polsce światła zgasiło 98 miast. Tym razem będzie wyjątkowo - wszystko odbędzie się głównie w domach, choć są miasta, instytucje czy obiekty handlowe, które także postanowiły w tym trudnym okresie dołączyć się do inicjatywy. W Warszawie zgasną między innymi PGE Narodowy, Pałac Kultury i Nauki, Kancelaria Prezydenta RP, w Gdańsku Stadion Energa, a w Katowicach - Spodek.
"Podczas tegorocznego finału szczególnie liczymy, że uda nam się zjednoczyć w tej symbolicznej godzinie. Teraz w sposób szczególny widzimy, jak bardzo nasza planeta i ludzie na niej żyjący potrzebują wsparcia i troski o naszą przyszłość" - zachęca WWF.
Źródło: WWF Polska, tvnmeteo.pl
Autor: dd/aw
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 3,1,0.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zostańwdomu i zgaś światło..jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zostańwdomu i zgaś światło.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Mar 2020, 08:40

Bliskie przeloty 2020 FG4 i 2020 FJ4
2020-03-26. Krzysztof Kanawka
19 i 25 marca w pobliżu Ziemi przemknęły dwa obiekty: planetoida 2020 FG4 i meteoroid 2020 FJ4.
Planetoida o oznaczeniu 2020 FG4 zbliżyła się do Ziemi 19 marca, z maksymalnym zbliżeniem około godziny 14:30 CET. W tym momencie 2020 FG4 znalazła się w odległości około 188 tysięcy kilometrów, co odpowiada 0,49 średniego dystansu do Księżyca. 2020 FG4 ma szacowaną średnicę około 15 metrów.
Z kolei 25 marca do Ziemi zbliżył się meteoroid o oznaczeniu 2020 FJ4, z maksymalnym zbliżeniem około godziny 14:40 CET. W tym momencie 2020 FJ4 znalazł się w odległości około 258 tysięcy kilometrów, co odpowiada 0,67 średniego dystansu do Księżyca. 2020 FJ4 ma szacowaną średnicę około 5 metrów.
Jest to 22 i 23 (wykryty) bliski przelot planetoidy lub meteoroidu w 2020 roku. Z roku na rok ilość odkryć rośnie: w 2019 roku odkryć było 80, w 2018 roku odkryć było ich 73, w 2017 roku – 53, w 2016 roku – 45, w 2015 roku – 24, zaś w 2014 roku – 31. W ostatnich latach coraz częściej następuje wykrywanie bardzo małych obiektów, rzędu zaledwie kilku metrów średnicy – co jeszcze pięć lat temu było bardzo rzadkie. Ilość odkryć jest ma także związek z rosnącą ilością programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.
(HT)
https://kosmonauta.net/2020/03/bliskie- ... -2020-fj4/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bliskie przeloty 2020 FG4 i 2020 FJ4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:34

W najbliższy weekend zmiana czasu. Dlaczego musimy znów to robić?
2020-03-27.

Hubert Taler

W najbliższy weekend, z soboty 28 marca na niedzielę 29 marca, czeka nas zmiana czasu na letni. Wciąż powtarzamy, że przesuwamy zegarki, ale tak naprawdę, kiedy ostatnio robiliśmy to sami? Zrobią to za nas komputery, smartfony i inne urządzenia.
Dlaczego właściwie zaczęliśmy zmieniać czas? Stoi za tym następujący pomysł: w trakcie letnich (a więc jaśniejszych) miesięcy przesuwamy zegarki do przodu – aby wykorzystać to, że dłużej jest jasno. Dlatego też w miesiącach „ciemniejszych” przestawiamy godzinę w drugą stronę. Robimy tak, aby zniwelować zmianę wiosenną i żeby przesunąć godziny wieczorne na wcześniejsze względem ruchu słońca po nieboskłonie.
Tym razem, w nocy z soboty na niedzielę, przestawimy zegarki z godziny 2:00 na godzinę 3:00.
To nie pierwszy przykład „kombinowania” z godzinami
Już w starożytności braliśmy pod uwagę to, że latem dzień trwa dłużej, a zimą krócej. Rzadko zdajemy sobie z tego sprawę, ale na przykład godziny w starożytnym Rzymie były elastyczne: dłuższe lub krótsze w zależności od pory roku. Używano wtedy wodnych zegarów do odmierzania czasu i można było regulować w nich tempo przepływu wody, a więc i długość godziny. Długość rzymskiej godziny potrafiła sięgać od 44 do 75 minut w zależności od pory roku.
Tym, co przyniosła nam cywilizacja przemysłowa, była standaryzacja i centralizacja pomiarów czasu. Od tego momentu, nierzadko w całym kraju, godzina mogła być ta sama – nie była ustalana lokalnie na podstawie na przykład dzwonów kościelnych.
Pierwszy koncepcję zmiany czasu na letni i zimowy opracował na początku XX w. nowozelandzki astronom, George Wernon Hudson.
Hudson był człowiekiem aktywnym i przeszkadzało mu, że jego ulubione pole golfowe jest zamknięte, gdy on kończy pracę. Zaproponował więc zmianę czasu na letni (poprzez dwugodzinne przesunięcie) i złożył propozycję na ręce jednego z członków parlamentu. Wtedy jednak (a był to rok 1908) nie przegłosowano tej propozycji.
Pierwszym krajem, który rzeczywiście wprowadził pomysł Hudsona w życie, były Austro-Węgry. W czasie I wojny światowej (w 1916 r.) ten kraj próbował zaoszczędzić w ten sposób na konsumpcji węgla. Wkrótce dołączyły inne kraje, m.in. Wielka Brytania. W 1917 r. dołączyła Rosja, a w 1918 r. Stany Zjednoczone.
Czy zrezygnujemy ze zmiany czasu?
Praktycznie od początku stosowania sezonowa zmiana czasu powoduje ogrom kontrowersji. Przeciwnicy negują wpływ zmiany czasu na gospodarkę i oszczędność energii, podczas gdy zwolennicy prezentują dane statystyczne mające je potwierdzić. W przypadku niektórych krajów temat powraca przy okazji każdych kolejnych wyborów.
Zwolennicy powołują się następujące argumenty:
• oszczędność energii
• możliwość bycia aktywnym na zewnątrz mimo późnej pory, co sprzyja zdrowiu
• zmniejsza liczbę wypadków drogowych, jako że kierowcy rzadziej jadą po ciemku
Natomiast przeciwnicy pozostają sceptyczni i twierdzą, że:
• oszczędność energii jest iluzoryczna – latem wstajemy wcześniej i zapalamy lampkę
• ewentualne zyski z oszczędności energii są niwelowane przez wysiłek koordynacji zmiany czasu, przestawiania urządzeń, rozkładów jazdy, etc.
• w czasie zimowym różnica jednej godziny nie wystarcza, by zniwelować efekt braku słońca zarówno rano jak i po południu
Zmiana czasu – co mówią badania?
Spojrzenie na twarde naukowe dane, analizowane statystycznie, może pomóc nam w zadecydowania, kto ma w tym sporze racje.
• Pierwsze badanie skuteczności czasu letniego przeprowadzone przez Narodowe Biuro Standaryzacji (USA) w 1976 r. nie znalazło oczekiwanej oszczędności (a spodziewano się ok. 1 proc.).
• W 2000 r., gdy część Australii przyjęła zmianę czasu, nie zarejestrowano tam oczekiwanego zmniejszenia zużycia energii, natomiast poranne zużycie wzrosło.
• W 2006 i 2007 r. wprowadzono czas zmienny w zachodniej części Australii – również nie zaobserwowano oczekiwanych oszczędności, wzrosło natomiast zużycie prądu w gorące dni.
Podobnych badań przeprowadzono wiele, a fakt, iż poszczególne stany w Stanach Zjednoczonych przyjmowały i rezygnowały ze zmiennego czasu w różnych latach, pomógł zebrać wiele przykładów. Praktycznie żaden z nich nie dowodzi ze 100 proc. pewnością, że zaobserwowano konkretną oszczędność.
Efekty w niektórych innych dziedzinach niż zużycie energii natomiast były pozytywne:
• Wzrost sprzedaży odnotowują np. sklepy detaliczne, którym dłuższy jasny dzień generuje dodatkowych potencjalnych klientów.
• Zwiększa się bezpieczeństwo na drodze i zmniejsza liczba wypadków przy prowadzeniu pojazdów mechanicznych.
A gdyby nie było zmiany czasu?
Jak widać, wcale nie jesteśmy pewni, czy sumaryczny wpływ zmiany czasu na zimowy lub letni jest pozytywny czy negatywny. Osobiście uważam, że znaleźć można oba rodzaje wpływów i… wzajemnie się one niwelują.
W lutym 2018 r. pojawiły się informacje, że Parlament Europejski rozpoczął głosowanie nad likwidacją zmiany czasu. W rzeczywistości jednak uchwalił jedynie rezolucję, która umożliwia krajom członkowskim samodzielne rozważenie odejścia od czasu letniego i zimowego. Przegłosowano ją dużą przewagą głosów: aż 384 parlamentarzystów poparło decyzję, przy 153 przeciwnych. Do deregulacji związanej ze zmianą czasu wymagany jest jednak akt prawny poszczególnych krajach członkowskich.
https://www.spidersweb.pl/2020/03/zmian ... kiedy.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W najbliższy weekend zmiana czasu. Dlaczego musimy znów to robić.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W najbliższy weekend zmiana czasu. Dlaczego musimy znów to robić2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:35

Nocne zdjęcia prowincji Hubei. "Światła dają inne spojrzenie na ludzkie osady"
2020-03-27.
Nocne zdjęcia satelitarne dostarczają badaczom cennych informacji. Te zrobione nad prowincją Hubei, która jest uznana za ognisko koronawirusa SARS-CoV-2, pokazują, jak zmieniło się życie podczas odcięcia od świata.
Nocne zdjęcia satelitarne Ziemi nie tylko wyglądają zjawiskowo, ale mają też praktyczne zastosowanie. Światła miast, autostrad i infrastruktury są "odciskami palców" tego, jak cywilizacja rozprzestrzeniła się na całej planecie. Dla niektórych badaczy światła te mówią nie tylko o tym, gdzie mieszkamy, ale też jak żyjemy.
Zespół naukowców z Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda (Goddard Space Flight Center) i prywatnej korporacji Universities Space Research Association (USRA) pokazali na zdjęciach satelitarnych, jak zmieniła się chińska prowincja Hubei po jej zamknięciu. Z powodu wybuchu epidemii COVID-19 władze zawiesiły połączenia lotnicze, drogowe i kolejowe na całym tym obszarze. Zespół analizował nocne obrazy Ziemi, aby rozszyfrować wzorce zużycia energii, transportu, migracji i innych działań gospodarczych i społecznych.
Poniższe obrazy pokazują zmiany jakie zaszły przed i po zamknięciu transportu z Wuhanu położonego w prowincji Hubei. Pierwsze (po lewej) zrobiono 19 stycznia, drugie (po prawej) 4 lutego roku. Na obrazach widać autostrady, obszary metropolitalne, które po odcięciu prowincji od reszty Chin, stały się ciemniejsze.
Światła dają inne spojrzenie na ludzkie osady. Nie patrzymy tylko na to, gdzie są drogi, te obrazy mówią nam, kiedy i czy drogi są używane. Patrzymy na ludzką działalność - powiedział Miguel Román, dyrektor Instytutu Ziemi z USRA.
- Badaliśmy miasta na całym świecie i to, jak się rozwijają i zmieniają. Czy stają się one mniej lub bardziej zrównoważone i zdolne do życia? Jak zużywają energię? Kiedy, gdzie i jak ludzie się przemieszczają i dlaczego? Światła nocne nadają kontekst, ponieważ urbanizacja to nie tylko miejsce, to zjawisko społeczno-ekonomiczne, demograficzne i związane z zagospodarowaniem terenu - dodał.
Koniec zamknięcia
Rząd prowincji Hubei wraz z innymi regionalnymi władzami zobowiązał się pomóc małym przedsiębiorcom przetrwać trudne czasy po kryzysie związanym z epidemią COVID-19. W ciągu ostatnich tygodni zaczęto stopniowo otwierać atrakcje turystyczne.
Miasto Wuhan, będące ogniskiem koronawirusa, przygotowuje się do otwarcia sześciu głównych linii metra w najbliższą sobotę. Zniesiono tam już zakaz podróżowania, a sytuacja w najbardziej dotkniętym przez epidemię mieście, stopniowo się poprawia.
>>>CZYTAJ WIĘCEJ O PLANOWANYM OTWARCIU WUHANU
Źródło: NASA, Reuters
Autor: anw/aw
Źródło: Ranjay Shrestha/NASA Goddard Space Flight Centem
Zdjęcia satelitarne dystryktu Jianghan położonego w Wuhanie 19 stycznia i 4 lutego (NASA Earth Observatory)
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 2,1,0.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nocne zdjęcia prowincji Hubei. Światła dają inne spojrzenie na ludzkie osady.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nocne zdjęcia prowincji Hubei. Światła dają inne spojrzenie na ludzkie osady2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nocne zdjęcia prowincji Hubei. Światła dają inne spojrzenie na ludzkie osady3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:38

Innspace zaprasza do ankiety dotyczącej lotów suborbitalnych
2020-03-27. Redakcja
Studencka grupa Innspace bada zagadnienie możliwości powszechnego korzystania z lotów suborbitalnych. Częścią badań jest ankieta – Innspace zachęca do oddania swoich komentarzy.
Innspace od ponad roku zajmuje się projektami związanymi z branżą kosmiczną. Pomysł na badania zrodził się po wygraniu ESA Grand Prix podczas finału Student Aerospace Challenge w Paryżu. Na konkurs ten zaprojektowali kabinę pasażerską w samolocie suborbitalnym dla 6 osób. Stworzyli model 3D kabiny, uwzględniający wszystkie aspekty oraz zaproponowała elementy systemów pokładowych (takich jak system podtrzymywania życia czy systemy rozrywki pokładowej). Projekt ten zdobył główną nagrodę, a zespół postanowił mocniej zainteresować się rynkiem lotów suborbitalnych.

W trakcie lotu suborbitalnego wystrzelony pojazd (statek kosmiczny) przekracza umowną granicę kosmosu (100 km nad poziomem morza), ale jednocześnie jego prędkość jest zbyt niska, by wejść na orbitę. Pojazd poruszający się po trajektorii suborbitalnej w pewnym momencie zaczyna “spadać” na Ziemię. Prawidłowe ustalenie trajektorii pozwala na osiągnięcie różnych parametrów lotu, w niektórych przypadkach dużego zasięgu.
Beata Suścicka z Innspace: “Zrodziło się w nas pytanie czy w najbliższej przyszłości będzie możliwe, żeby każdy z nas miał szansę przekroczyć granice kosmosu.” A jeśli tak, to w jakim celu? Zespół Innspace postanowił bliżej się przyjrzeć możliwości użycia tego typu pojazdów dla różnych celów.

Na kolejną edycję konkursu Student Aerospace Challenge zespół pracuje nad analizą rynku lotów suborbitalnych. Dużą pomocą w badaniach grupy będzie wypełnienie ankiety. Ankieta jest w pełni anonimowa, a jej wypełnienie zajmuje 6-8 minut.

Link do ankiety: bit.ly/loty_suborbitalne
(Innspace)
https://kosmonauta.net/2020/03/innspace ... bitalnych/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Innspace zaprasza do ankiety dotyczącej lotów suborbitalnych.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:39

TESS odkrywa egzoplanetę LHS 1815b
2020-03-27. Krzysztof Kanawka
Dzięki misji teleskopu TESS udało się odkryć ciekawą planetę pozasłoneczną: LHS 1815b. Ten obiekt krąży wokół gwiazdy, która należy do tzw. “grubego dysku” Drogi Mlecznej.
Spośród ponad 4200 znanych i potwierdzonych planet pozasłonecznych dotychczas odkryto niewiele, które by nie należały do tzw. “cienkiego dysku” Drogi Mlecznej. Ten cienki dysk, o grubości kilkuset lat świetlnych (w ramionach spiralnych), składa się także z młodszych gwiazd o wyższej “metaliczności” (udziale pierwiastków cięższych od helu). To właśnie wśród gwiazd o wyższej metaliczności astronomowie spodziewają się odkrywać planety pozasłoneczne.
Kosmiczny teleskop TESS odkrył ciekawą egzoplanetę krążącą wokół czerwonego karła (potwierdzenie nastąpiło dzięki dwóm naziemnym teleskopom z Las Cumbres Observatory Global Telescope Network, Siding Spring Observatory oraz CerroTololo Inter-American Observatory). Planeta otrzymała oznaczenie LHS 1815b (oznaczenie gwiazdy to LHS 1815). Aktualnie ta gwiazda znajduje się około 97 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Okazało się jednak – dzięki danym z sondy Gaia – że gwiazda LHS 1815 nie krąży w płaszczyźnie naszej Drogi Mlecznej. Dane z sondy Gaia wykazały, że LHS 1815 jest gwiazdą tzw. “grubego dysku” Drogi Mlecznej i krąży względem płaszczyzny naszej Galaktyki pod pewnym kątem. Maksymalnie LHS 1815 może oddalić się na prawie 6 tysięcy lat świetlnych od płaszczyzny (i “cienkiego dysku”) Drogi Mlecznej.
LHS 1815b ma masę mniejszą od 8,7 masy Ziemi oraz średnicę około 1,1 średnicy naszej planety. Jest to zatem z dużym prawdopodobieństwem skalista egzoplaneta. LHS 1815b krąży wokół swej gwiazdy z czasem zaledwie 3,2 dnia.
To odkrycie ma duże znaczenie dla poszukiwania planet we Wszechświecie – w szczególności wśród gwiazd, które wydają się być starsze od typowych gwiazd “cienkiego dysku”. Z uwagi na małą ilość wykrytych egzoplanet z “grubego dysku” LHS 1815b jest dobrym celem do kolejnych obserwacji, w tym za pomocą budowanego kosmicznego teleskopu JWST. Dalsze obserwacje pozwolą na lepszą charakteryzację LHS 1815b, w tym ustalenie składu atmosferycznego tej planety.
Teleskop TESS
Kosmiczny teleskop TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite) został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną 19 kwietnia 2018 za pomocą rakiety Falcon 9. Lot przebiegł prawidłowo i satelita został umieszczony na prawidłowej orbicie wstępnej o wysokości 200 x 270000 km i nachyleniu 28,5 stopnia. W kolejnych tygodniach orbita była stopniowo zmieniana, aż TESS dotarł do swojej docelowej eliptycznej orbity.
Teleskop został umieszczony na bardzo eliptycznej orbicie, będącej w rezonansie 2:1 z Księżycem. Tego typu orbita powinna być bardzo stabilna przez kolejne 20 lat. Potencjalnie pozwoli to na długą pracę tego teleskopu i wieloletnie poszukiwanie planet pozasłonecznych.
Podstawowym celem TESS jest obserwacja około pięciuset tysięcy gwiazd jaśniejszych od +12 magnitudo. W odróżnieniu od Keplera, TESS będzie obserwować całe niebo, co powinno podnieść ilość zarejestrowanych kandydatów na planety pozasłoneczne, szczególnie tych w odległości do 200-300 lat świetlnych od nas. Szacuje się, że TESS wykryje pomiędzy tysiącem a dziesięcioma tysiącami kandydatów na egzoplanety o rozmiarach porównywalnych z Ziemią i większych.
Ponadto, TESS może wykrywać układy zaćmieniowe gwiazd, nieznane wcześniej gwiazdy zmienne, flary od małych czerwonych karłów, supernowe oraz ruch obiektów w naszym Układzie Słonecznym.
(Arxiv)
https://kosmonauta.net/2020/03/tess-odk ... lhs-1815b/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: TESS odkrywa egzoplanetę LHS 1815b.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:41

Naukowcy opracowali nową metodę poszukiwania fal grawitacyjnych
2020-03-27.
Nową metodę poszukiwania fal grawitacyjnych emitowanych przez wybuchy supernowych typu Core Collapse (ang. Core-Collapse Supernova, CCSN) zaproponował międzynarodowy zespół naukowców. W jego składzie znalazł się badacz z Centrum Astronomicznego Mikołaja Kopernika PAN.
Opis nowej metody opublikowano w piśmie "Machine Learning Science and Technology" - poinformowano w czwartek na stronie internetowej CAMK PAN. Autorami publikacji, oprócz Filipa Morawskiego z tej instytucji, są naukowcy z Scuola Normale Superiore, Uniwersytetu Tor Vergata i Uniwersytetu Swinburne.
Jak wyjaśnia CAMK PAN, wybuchy CCSN należą do jednych z najbardziej spektakularnych zjawisk w naszym Wszechświecie.
"Są źródłem niektórych ciężkich pierwiastków istniejących obecnie. Co więcej, wybuchy te są tak potężne, iż można je zaobserwować nawet w trakcie dnia (gdy eksplozja nastąpiła w naszej galaktyce). Niestety CCSN są obiektem trudnym do zbadania. Przede wszystkim są niezwykle rzadkie - w Drodze Mlecznej zachodzą jedynie 2-3 wybuchy na stulecie" - czytamy w informacji CAMK PAN. Dodano, że obserwacje elektromagnetyczne dostarczają jedynie informacji o prekursorze wybuchu. Nie wystarcza to do wytłumaczenia procesu zachodzącego w centrum umierającej gwiazdy - zapaści rdzenia (ang. Core-Collapse), który odpowiada za rozpoczęcie sekwencji prowadzących do wybuchu.
"Ponieważ światło nie może przedostać się przez materię otaczającą gwiazdę, informacja o zapadającym się rdzeniu jest niedostępna dla obserwacji elektromagnetycznych. Nie dotyczy to jednak fal grawitacyjnych, które mogą się przedostać przez zewnętrzne warstwy gwiazdy nie ulegając rozproszeniu lub pochłonięciu. Detekcja tego typu sygnałów jest spodziewana w najbliższej przyszłości w detektorach LIGO i Virgo" - przypomniano w komunikacie.
Dlatego w wyniku projektu zaprezentowanego w najnowszej publikacji, badacze przeanalizowali najnowocześniejsze modele CCSN wygenerowane na podstawie symulacji hydrodynamicznych procesu zapadania się rdzenia gwiazdy napędzanego neutrinami. Dodano, że fale grawitacyjne otrzymane w ten sposób zostały następnie dodane do zasymulowanego niestacjonarnego szumu detektorów Virgo oraz Teleskopu Einsteina (planowany detektor fal grawitacyjnych).
"Nowością proponowanej metody poszukiwania sygnałów CCSN jest zastosowanie konwolucyjnej sieci neuronowej (CNN) w połączeniu z algorytmem poszukującym sygnałów w szumie o nazwie Wavelet Detection Filter (WDF). Ponadto autorzy po raz pierwszy w badaniach CCSN wykorzystujących uczenie maszynowe uwzględnili artefakty (ang. glitches) rejestrowane w detektorze, które mogą imitować sygnały astrofizyczne. Analiza ta pozwoliła na ocenę wiarygodności proponowanej metody pod kątem fałszywych alarmów wywołanych sygnałami pochodzenia nieastrofizycznego" - podkreślono.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ ekr/
Ilustracja: pozostałość po Supernowej Tycho Brahego, obserwowana w zakresie rentgenowskim. Credit: ROSAT, MPE, NASA
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... jnych.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Naukowcy opracowali nową metodę poszukiwania fal grawitacyjnych.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:41

Astronomy@Home - nowa akcja Międzynarodowej Unii Astronomicznej
2020-03-27.
Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) zachęca do organizowania zdalnych zajęć związanych z astronomią. W ramach akcji Online Astronomy@Home Awards będzie nagradzać najciekawsze tego typu inicjatywy. Do wygrania są m.in. nagrody pieniężne.
Na całym świecie wiele osób pozostaje w domach, co ma związek z globalną pandemią koronawirusa COVID-19. W związku z tym zwiększoną popularnością cieszą się różne inicjatywy internetowe.
Niedawno Urania udostępniła nieodpłatnie komplet cyfrowych wydań z ostatnich kilku lat, natomiast Polskie Towarzystwo Astronomiczne zachęca do korzystania ze swoich darmowych materiałów online. Również Międzynarodowa Unia Astronomiczna (IAU) dołącza do organizacji pomagających w akcji #zostańwdomu.
IAU zachęca zawodowych astronomów, miłośników astronomii, nauczycieli i popularyzatorów nauki do organizowania i udziału w astronomicznych aktywnościach online. Mogą to być pokazy nocnego nieba na platformach streamingowych, ciekawe prelekcje online, wirtualne warsztaty, czy zdalne konferencje.
Konkurs Online Astronomy@Home Awards
Międzynarodowa Unia Astronomiczna zamierza prowadzić stronę ze zbiorczą bazą inicjatyw i zasobów online z całego świata dotyczących popularyzacji astronomii. Ogłosiła też konkurs Online Astronomy@Home Awards, w ramach którego w pięciu kategoriach nagrodzi najciekawsze tego rodzaju inicjatywy przeprowadzone od kwietnia do lipca 2020 r.
Kategorie konkursu obejmują:
1) Najbardziej innowacyjne wydarzenie (Most Innovative Event) - w którym organizatorzy muszą pobudzić swoją wyobraźnię lub zastosować nietypowe podejście do zaciekawienia społeczeństwa astronomią poprzez wydarzenie lub kampanię online.
2) Najlepsze wydarzenie rodzinne (Best Family Event) - dla osób przebywających w domach ze swoimi rodzinami, różnego rodzaju astronomiczne aktywności wykonywane wspólnie z rodziną zdalnie lub w tym samym domu, które zainspirują innych.

3) Wybitne wydarzenie online (Outstanding Online Event) - kontakt ze społeczeństwem to nie tylko liczna uczestników, czy skala wydarzenia, ale także jakość doświadczeń z udziału w nim. Niniejsza nagroda będzie uznaniem dla niezwykle wciągającego i całkowicie internetowego doświadczenia.

4) Największa liczba zarejestrowanych wydarzeń online zorganizowanych przez tę samą grupę (Largest Number of Registered Online Events Held by a Single Group) - dla zorganizowanych grup czyniących wysiłki do rozprzestrzeniania astronomii ze swoich domów w świat.

5) Zaangażowanie społeczności (Community Engagement) - dla najciekawszego wydarzenia, które zgromadziło uczestników ze społeczności, które na co dzień nie interesują się astronomią.
Nagrody i terminy
Przewidziano następujące nagrody w każdej z kategorii:
Pierwsza nagroda: 600 euro
Druga nagroda: 300 euro
Pierwsza dziesiątka (top ten): czteroletnia prenumerata drukowanej wersji czasopisma "CAPjournal"
Wszyscy organizatorzy otrzymają certyfikaty uczestnictwa w Astronomy@Home

Okres konkursu
1 kwietnia 2020 r. do 31 lipca 2020 r.

Kryteria
Aktywności muszą zostać zarejestrowane poprzez formularz i przeprowadzone w okresie konkursu. Nie kwalifikują się wydarzenia i zawartość, która sprzedaje produkty lub usługi.

W jaki sposób można wziąć udział w konkursie?
1) Zaplanuj swoją internetową aktywność, wydarzenie, prelekcję, spotkanie, streaming i zachęć do udziału uczestników;
2) Zarejestruj wydarzenie lub aktywność poprzez formularz IAU Global Outreach Events;
3) Zrealizuj zaplanowane aktywności w okresie od 1 kwietnia do 31 lipca 2020 r.;
4) Daj znać Międzynarodowej Unii Astronomicznej jak poszło, wypełniając raport w terminie do 15 sierpnia 2020 r.
Więcej informacji można znaleźć na witrynie Międzynarodowej Unii Astronomicznej.

Więcej informacji:
• Online Astronomy@Home Awards
• A Call to Action During COVID-19 from the International Astronomical Union Offices

Opracowanie: Krzysztof Czart
Źródło: IAU
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/astronomy-at-home
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomy@Home - nowa akcja Międzynarodowej Unii Astronomicznej.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomy@Home - nowa akcja Międzynarodowej Unii Astronomicznej2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:43

Covid Challenge – inżynierska pomoc dla służby zdrowia
2020-03-27.
Proste respiratory, bezpieczniejsze kombinezony czy innowacyjne metody dekontaminacji to przykłady potrzeb służby zdrowia, niezbędnych do zatrzymania epidemii koronawirusa. Rozwiązania tych problemów mogą dostarczyć ochotnicy, którzy wezmą udział w wyzwaniu Covid Challenge. Dzięki akcji najlepsze projekty uzyskają wsparcie w realizacji, a pomysłowe metody działania zostaną nagłośnione i trafią do potrzebujących pomocy szpitali i placówek medycznych.
Akcja pod nazwą Covid Challenge współorganizowana jest przez Centrum Informacji Kryzysowej Centrum Badań Kosmicznych PAN i firmę Planet Partners, która od wielu lat wspiera zawody robotyczne ERC. Została skierowana do młodych naukowców, studentów i innowacyjnych przedsiębiorców chcących wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie, aby realnie wesprzeć polską służbę zdrowia w walce z epidemią koronawirusa.
Głównym celem inicjatywy jest opracowanie przez uczestników rozwiązań do szybkiego wdrożenia, które będą w stanie efektywnie wspierać pracę lekarzy i pielęgniarek. Narzędzia, nad których stworzeniem będą pracować uczestnicy akcji, mają odpowiedzieć na zapotrzebowanie zgłoszone przez sam personel medyczny. Na liście najpilniejszych potrzeb stworzonej przez medyków znalazły się między innymi: uproszczony respirator, narzędzie do masowej terapii tlenowej, lepszy system nagłośnienia dla kombinezonów ochronnych czy innowacyjny sposób zabezpieczania karetek pogotowia – to podstawowe rozwiązania, bez których skuteczna, długofalowa walka z epidemią będzie niemal niemożliwa.
- Naszym celem jest wypracowanie, w ramach tzw. community science prostych i efektywnych narzędzi walki z pandemią, na których samodzielne stworzenie medycy nie mają szans ze względu na brak wiedzy technicznej i zasobów – mówi Jakub Ryzenko z Centrum Informacji Kryzysowej CBK PAN, współorganizatora akcji. – Wierzymy, że młodzi inżynierowie, innowacyjne firmy oraz studenci uczelni technicznych zaangażują się w akcję i zaproponują rozwiązania będące odpowiedzią na te najbardziej pilne potrzeby służby zdrowia w tak trudnym dla niej czasie.
Akcja będzie obejmowała dwa etapy. Pierwszym z nich będzie rejestracja zainteresowanych uczestników na stronie internetowej i zebranie od nich pomysłów na rozwiązanie jednego lub więcej problemów z bazy. Kiedy wpłyną pierwsze zgłoszenia, rozpocznie się drugi etap, czyli tzw. Giełda Pomysłów. Trafią na nią najlepiej rokujące rozwiązania, które na giełdzie będą promowane i zaprezentowane docelowym użytkownikom oraz podmiotom mogącym zapewnić wsparcie w ich realizacji. Organizatorzy zakładają też wsparcie dla najbardziej obiecujących pomysłów w dotarciu do decydentów oraz pozyskaniu funduszy na realizację prototypów tak, aby zaproponowane rozwiązania mogły realnie trafić do potrzebujących jednostek medycznych w jak najkrótszym czasie.
- Istotne jest, że Covid Challenge to nie zwykły konkurs, ale akcja wspierająca faktyczną walkę o życie ludzi. Chcemy, żeby to wyzwanie było narzędziem, dzięki któremu innowacje mogą zostać nakierowane na realne potrzeby – mówi Łukasz Wilczyński z Planet Partners, pomysłodawca zawodów ERC. I dodaje: to apel o pomoc – poszukujemy innowatorów dla wsparcia praktyków.
Pierwszymi partnerami merytorycznymi akcji zostali: Zakład Medycyny Katastrof i Pomocy Doraźnej UJCM oraz Medyczny Zespół Ratunkowy PCPM. Inicjatywa jest otwarta dla wszystkich zainteresowanych.
Więcej informacji na jej temat oraz bazę potrzebnych rozwiązań i wymagania dotyczące nadsyłanych zgłoszeń można znaleźć na stronie konkursu.
W tej chwili jest zgłoszonych 28 wyzwań w 6 grupach tematycznych.
Źródło: CBK PAN, Planet Partners
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/co ... -zdrowia-0
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Covid Challenge – inżynierska pomoc dla służby zdrowia.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:45

Na Merkurym istnieje "fabryka" lodu
2020-03-27. Aleksandra Stanisławska
To jedna z najdziwniejszych informacji, na jakie ostatnio trafiłam. Okazuje się, iż nie dość że na Merkurym istnieją powierzchnie stale pokryte lodem, to jeszcze część tego lodu jest najprawdopodobniej wytwarzana na powierzchni tej ekstremalnie gorącej planety!
Na powierzchni Merkurego temperatury sięgają 430 st. C w ciągu dnia i -180 st. C nocą. Szokującą informacją jest więc to, że mogą tam istnieć obszary, gdzie przez cały czas zalegają czapy lodowe!
Jak to możliwe? Cóż, da się to łatwo wytłumaczyć. Mimo że na Merkurym panują ekstremalne upały, to jednak na jego biegunach – w obszarach, do których nie dociera światło słoneczne – temperatura jest stale bardzo niska, więc może tam istnieć lód wodny. NASA potwierdziła tę informację kilka lat temu, kiedy do Merkurego dotarła sonda MESSENGER. Naukowcy przypuszczali wówczas, że lód ten pochodzi z komet uderzających w Merkurego.
Najnowsze badania pokazują jednak, że jest jeszcze dziwniej, niż się do tej pory wydawało. Wskazują na to, że procesy wytwarzania lodu, a przynajmniej jego części, najprawdopodobniej stale zachodzą na powierzchni tej planety! W procesach tych bierze udział tlen pochodzący z tlenków metali obecnych w glebie Merkurego oraz wodór wytwarzający się podczas bombardowania gleby naładowanymi cząstkami wchodzącymi w skład wiatru słonecznego. Pod wpływem ekstremalnej temperatury powstające w ten sposób cząsteczki wody są uwalniane z powierzchni gleby i kiedy trafiają do obszarów stale zacienionych, wiążą się tam w skorupę lodową. I tak już pozostają.
Naukowcy przypuszczają, że z takich procesów pochodzi około 10 proc. zasobów lodowych Merkurego.
Źródło
Merkury w obiektywie sondy MESSENGER. Kolory pokazują różnice w składzie chemicznym skał powierzchniowych planety. Fot. NASA

https://www.crazynauka.pl/na-merkurym-i ... ryka-lodu/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Merkurym istnieje fabryka lodu.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:46

Młodziutki Księżyc spotka się z najpiękniejszą z planet. Wszyscy spójrzmy wtedy w niebo
2020-03-27.
W sobotę będziemy świadkami wyjątkowego spotkania na niebie. Wieczorem, krótko po zachodzie słońca, Księżyc zbliży się do Wenus, planety nazywanej Boginią Miłości. Zobaczcie razem z nami to malownicze zjawisko.
o będzie naprawdę romantyczny sobotni (28.03) wieczór. Większość z nas spędzi go w domu, a to świetna okazja, aby wyjrzeć przez okno lub wyjść na balkon, aby zachwycić się niezwykłym zjawiskiem na niebie. Nie będzie potrzebna lornetka, luneta czy też teleskop, wystarczy gołe oko.
45 minut po zachodzie Słońca, a więc między godziną 19:00 a 19:30, spójrzcie w kierunku nieba zachodniego. Ujrzycie tam Srebrny Glob zaraz po nowiu, a więc w postaci wąskiego sierpa. W górę i na prawo od niego będzie jaśnieć bardzo jasna „gwiazdka”.
Nie będzie to oczywiście prawdziwa gwiazda, lecz planeta, a dokładniej Wenus, która często nazywana jest bliźniaczką Ziemi, bo ma niemal identyczną średnicę równikową, co nasza planeta. Księżyc znajdzie się na tle gwiazdozbioru Byka, zaś Wenus w sąsiednim Baranie.
Czasu na podziwianie tego fascynującego spotkania mamy bardzo dużo, ponieważ oba obiekty schowają się za horyzontem dopiero między godziną 22:00 a 23:00. Przed nami więc 3-4 godzinny spektakl, który będzie bardzo fotogeniczny. Czekamy więc na Wasze zdjęcia: redakcja@twojapogoda.pl
Dodajmy, że Księżyc znajdować się będzie 384 tysiące kilometrów od Ziemi, a Wenus znacznie dalej, bo 100 milionów kilometrów. Planeta Miłości to bardzo gorący świat pełen wulkanów. Panuje tam bardzo silny efekt cieplarniany, którego tak bardzo obawiamy się na Ziemi.
Źródło: TwojaPogoda.pl
Tak będzie wyglądać sobotnie wieczorne spotkanie Księżyca i planety Wenus. Fot. Pxhere.

Wenus i Księżyc. Fot. NASA.

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... y-w-niebo/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Młodziutki Księżyc spotka się z najpiękniejszą z planet. Wszyscy spójrzmy wtedy w niebo.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Młodziutki Księżyc spotka się z najpiękniejszą z planet. Wszyscy spójrzmy wtedy w niebo2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:48

Odkryto meteoryty o właściwościach nadprzewodzących

2020-03-27.

Naukowcy po raz pierwszy odkryli naturalnie występujące materiały nadprzewodzące w obiektach pozaziemskich - meteorytach, które spadły na Ziemię.


Nowe odkrycie jest najnowszym dowodem na to, że meteoryty są czymś więcej niż kosmicznymi skałami, które "spadają z nieba". Ostatnie badania ujawniły, że meteoryty mogły dostarczyć białka i minerały na naszą planetę. Ale nigdy wcześniej nie zaobserwowano zjawiska nadprzewodnictwa w kosmicznych skałach.

Nadprzewodnictwo to zestaw właściwości fizycznych, które zapewniają doskonałe przewodnictwo elektryczne, co oznacza, że cały opór elektryczny wewnątrz materiału znika. To cenne zjawisko jest niezwykle rzadkie w naturalnych materiałach, które nie są poddawane żadnej obróbce - przynajmniej na Ziemi.

W kosmosie, poza ziemskim środowiskiem, może być bardzo różnie. Z tego powodu meteoryty są dobrymi kandydatami do naturalnych substancji nadprzewodzących. Poprzednie analizy nie wykazały istnienia takich nadprzewodników - aż do teraz.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego zbadali fragmenty 15 różnych meteorytów, używając techniki zwanej spektroskopią mikrofalową z modulacją pola magnetycznego do wykrywania śladów nadprzewodnictwa wewnątrz próbek. Otrzymali dwa odłamki - jedno z meteorytu żelaznego zwanego Mundrabilla (jeden z największych meteorytów na Ziemi znaleziony w Australii w 1911 r.), a drugie z rzadkiego meteorytu urelitowego GRA 95205 (znalezionego na Antarktydzie 25 lat temu). Obie skały kosmiczne zawierają niewielkie ilości pozaziemskich ziaren nadprzewodzących.

Nie wiadomo, czy zjawisko nadprzewodnictwa jest czymś powszechnym w przestrzeni kosmicznej, czy występuje rzadko.


Fragment meteorytu Mundrabilla /materiały prasowe

Źródło: INTERIA

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,4401993
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto meteoryty o właściwościach nadprzewodzących.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 28 Mar 2020, 08:50

Czy 2I/Borisov się rozpada?
2020-03-28. Krzysztof Kanawka
W grudniu 2019 międzygwiezdna kometa 2I/Borisov dotarła do peryhelium. Najnowsze obserwacje sugerują, że ta kometa się rozpada.
Drugi potwierdzony gość odwiedzający nasz Układ Słoneczny to kometa o oznaczeniu 2I/Borisov. Ten obiekt został wykryty 30 sierpnia 2019 przez obserwatorium astronomiczne na Krymie. Odkrycie nastąpiło za pomocą teleskopu o średnicy 0,65 m należącego do astronoma-amatora. W momencie odkrycia obiekt znajdował się około 3,6 jednostki astronomicznej od Słońca. Później udało się wykryć tę kometę na wcześniejszych obrazach (tzw. “precovery”), co pozwoliło na ustalenie poziomu aktywności.
Peryhelium trajektorii 2I/Borisov nastąpiło 8 grudnia 2019 w odległości nieco większej od 2 jednostek astronomicznych od Słońca. Pod koniec grudnia nastąpiło maksymalne zbliżenie do Ziemi z minimalnym dystansem około 1,9 jednostki astronomicznej.
Co się działo po peryhelium? Zespół polskich astronomów pod przewodnictwem Michała Drahusa i Piotra Guzika poinformował o zaobserwowaniu dwóch wybuchów na tej komecie. Kometa zwiększyła swoją jasność pomiędzy 4 a 5 marca o wartość około 0,3 magnitudo. Następnie pomiędzy 8 a 9 marca zanotowano kolejny wzrost jasności 2I/Borisov – tym razem o 0,4 magnitudo. Pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami jasność komety pozostawała na stałym poziomie.
Takie zachowanie 2I/Borisov może sugerować, że ta kometa właśnie się rozpada. Nie jest duże zaskoczenie – taki “międzygwiezdny gość” nigdy wcześniej nie zbliżył się do żadnej gwiazdy na taką odległość jak do naszego Słońca. Jednocześnie wcześniejsza publikacja astronomów z amerykańskiego University of Hawai (ze stycznia 2020) sugeruje, że jądro tej komety jest dość małe – nie więcej niż 500 metrów. Tak mały obiekt może być bardzo niestabilny – szczególnie jeśli “nagle” otrzyma dużą dawkę promieniowania słonecznego.
Co ciekawe, na początku obserwacji 2I/Borisov wydawało się, że ta kometa ma nawet kilkanaście kilometrów średnicy. Kolejne obserwacje, w tym wykonane przez kosmiczny teleskop Hubble, wykazały, że jest to znacznie mniejszy obiekt.
2I/Borisov może pochodzić od układu Kruger 60 (DO Cephei). Ten układ dwóch gwiazd znajduje się obecnie w odległości około 13 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Są to dwa czerwone karły krążące wokół siebie z czasem około 45 lat.
Jest bardzo prawdopodobne, że w tej chwili w Układzie Słonecznym przebywa wiele innych “międzygwiezdnych gości” o podobnych rozmiarach do 2I/Borisov. Te obiekty znajdują się prawdopodobnie w chłodnych regionach zewnętrznego Układu Słonecznego, poza orbitą Urana czy Neptuna – stąd aktywność i w konsekwencji jasność jest niska. Niemniej jednak jest pewne, że dzięki współczesnym obserwatoriom astronomicznym będziemy w stanie wykrywać kolejne – w tym obiekty wciąż zbliżające się do Słońca. Obserwacje takich “gości” powinny poszerzyć naszą wiedzę o małych obiektach w Drodze Mlecznej.
(A-T)
Obrazy “precovery” komety 2I/Borisov / Credits – Ye et al.
Trajectory of interstellar comet 2I/Borisov (2019 Q4)

Trajektoria lotu 2I/Borisov przez wewnętrzny Układ Słoneczny / Credits – NASA/JPL-Caltech

https://kosmonauta.net/2020/03/czy-2i-b ... e-rozpada/

https://www.youtube.com/watch?v=SZ9nC4Y ... e=emb_logo
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czy 2IBorisov się rozpada.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czy 2IBorisov się rozpada2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:12

OneWeb składa wniosek o upadłość. Na orbicie umieścił 74 z 650 satelitów
2020-03-28. Radosław Kosarzycki
Jeżeli, tak jak ja, martwiliście się szybko rozrastającymi się konstelacjami satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, to możecie trochę odetchnąć. OneWeb, firma która planował wynieść na orbitę 650 satelitów właśnie złożyła wniosek o upadłość.
Według artykułu opublikowanego w Financial Times, firma przygotowuje się do złożenia wniosku o ochronę w związku z upadłością oraz do zwolnienia większości z 500 pracowników. Według informatorów gazety, OneWeb rozpoczął przygotowania do upadłości po tym jak nie udało jej się uzyskać 2 mld dol. od japońskiego SoftBanku, swojego największego inwestora.
OneWeb? Co to takiego?
OneWeb to założona w 2012 r. przez Grega Wylera firma, która miała zamiar – obok SpaceX i Amazonu – stworzyć megakonstelację satelitów dostarczającą internet satelitarny. Docelowo firma planowała umieścić na orbicie około 650 satelitów i w tym celu zebrała prawie 3,5 mld dol. od inwestorów takich jak Virgin Group, Qualcomm czy Airbus.
Według ostatnich planów OneWeb planował zaoferować swoje usługi na niektórych rynkach jeszcze pod koniec tego roku i wkrótce rozszerzyć usługi na cały świat. Niestety, rozszerzająca się pandemia zarażeń koronawirusem i spowodowane nią turbulencje rynkowe negatywnie wpłynęły na negocjacje z japońskim SoftBankiem, który pierwotnie miał zainwestować w OneWeb 2 mld dol. Bank poinformował, że w obecnej sytuacji rynkowej musi skupić się na swoich najważniejszych inwestycjach, a OneWeb do nich nie należy.
Informacje o upadłości pojawiły się zaledwie kilka dni po tym jak firma wyniosła na orbitę kolejne 34 satelity zwiększając liczbę znajdujących się już na orbicie do 74. Satelity wystartowały z Kosmodromu Bajkonur na szczycie rakiety Arianespace.
Czy to już koniec OneWeb?
Ciężko powiedzieć. Póki co firma utrzyma pracowników, którzy będą kontrolowali satelity, które już znalazły się na orbicie. Niestety jest ich za mało, aby OneWeb mógł zaoferować dostęp do internetu, nawet na jakimś niewielkim obszarze.
Póki co nie podjęto jeszcze decyzji czy satelity pozostaną na orbicie, będą oferować jakieś ograniczone usługi czy zostaną sprowadzone w ziemską atmosferę.
https://www.spidersweb.pl/2020/03/onewe ... blemy.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: OneWeb składa wniosek o upadłość. Na orbicie umieścił 74 z 650 satelitów.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:15

SpaceX będzie woził dla NASA ładunki na Księżyc
2020-03-28. Radosław Kosarzycki

Choć po całym świecie rozlewa się pandemia zarażeń koronawirusem, NASA nie zamierza zrezygnować z planów wysłania człowieka z powrotem na Księżyc. W piątek agencja zleciła firmie SpaceX transport ładunków w okolice srebrnego globu.
Zgodnie z podpisaną umową firma SpaceX będzie odpowiedzialna za transport cargo oraz dostawy zapasów na stację kosmiczną Gateway, którą NASA planuje zbudować na orbicie okołoksiężycowej.
Zawarte w ten sposób partnerstwo między NASA a SpaceX stanowi ważny element całego programu Artemis, w ramach którego człowiek ma powrócić na Księżyc w 2024 roku. Artemis obejmuje m.in. zbudowanie na orbicie okołoksiężycowej stacji kosmicznej, w której astronauci mogliby pracować i szkolić się jeszcze przed zejściem na powierzchnię Księżyca. Tak samo jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna na orbicie okołoziemskiej, tak i Gateway będzie uzależniona od dostaw zapasów z Ziemi. SpaceX właśnie został pierwszym dostawcą, który będzie przesyłał towary z Ziemi na jej pokład.
Na Księżyc poleci Dragon XL
SpaceX już od 2012 r. dostarcza ładunki na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą statku Dragon zainstalowanego na szczycie rakiety Falcon 9. Do wynoszenia ładunków na stację Gateway potrzeba jednak czegoś większego. Firma Elona Muska opracowuje właśnie zupełnie nowy statek – Dragon XL – który będzie w stanie dostarczyć ponad 5 ton ładunku w okolice Księżyca. Podczas każdego lotu Dragon XL będzie instalowany na szczycie rakiety Falcon Heavy, która zasadniczo składa się z trzech pierwszych członów Falcon 9 i która wyniosła Teslę Roadster w przestrzeń kosmiczną kilka lat temu. Zgodnie z planem nakreślonym przez NASA statek będzie dostarczał materiały do pobierania próbek księżycowych oraz sprzęt, którego będzie potrzebowała załoga tak na pokładzie Gateway, jak i na powierzchni Srebrnego Globu.
Warto zaznaczyć, że SpaceX najprawdopodobniej nie będzie jedyną firmą, która będzie dostarczała ładunki na pokład Gateway. NASA zamierza przeznaczyć na transporty realizowane w ramach programu Artemis do 7 mld dol. W ramach każdego kontraktu NASA będzie zamawiała co najmniej dwie misje cargo, które będą realizowane w ciągu maksymalnie 12 lat.
Choć podpisana w piątek umowa stanowi istotny krok na drodze do realizacji programu Artemis, to wciąż nie wiemy o nim zbyt wiele. Nie wiemy także kiedy i czy w ogóle stacja powstanie. Przez ostatnie lata przedstawiciele NASA podkreślali, że Gateway stanowi integralny element procesu dostarczania astronautów na Księżyc. Kongres z kolei postawił agencji wyzwanie: dostarczcie człowieka na Księżyc już w 2024 r. To oznacza, że inżynierowie nie mają zbyt dużo czasu. Jeżeli faktycznie NASA będzie starała się dostarczyć ludzi na Księżyc już za 4 lata, nie będzie miała czasu na zbudowanie stacji. Może zatem być tak, że stacja powstanie już po powrocie człowieka na Księżyc.
Nie zmienia to jednak faktu, że trwająca obecnie pandemia koronawirusa znacząco obniża szanse załogowego lądowania na Księżycu w 2024 r. Niedawno NASA zawiesiła prace nad budową i testowaniem rakiety Space Launch System i statku Orion do czasu opanowania sytuacji epidemicznej, a póki co końca kryzysu nie widać na horyzoncie.
Falcon Heavy & Starman

Artemis Update: A Year of Progress on Returning to the Moon

https://www.spidersweb.pl/2020/03/space ... iezyc.html

https://www.youtube.com/watch?v=A0FZIwa ... e=emb_logo

https://www.youtube.com/watch?v=HhBUmxE ... e=emb_logo
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: SpaceX będzie woził dla NASA ładunki na Księżyc.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:20

Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]
2020-03-28.
W sobotni wieczór byliśmy świadkami wyjątkowego spotkania na niebie. Księżyc zbliżył się do Wenus, planety nazywanej Boginią Miłości. Zobaczcie razem z nami to malownicze zjawisko na zdjęciach od czytelników.
W sobotę (28.03) wieczorem mogliśmy podziwiać na zachodnim niebie spotkanie Księżyca zaraz po nowiu, w postaci wąskiego sierpa, z planetą Wenus, która jaśniała w górę i na prawo od niego. Jeśli w ten romantyczny wieczór nie mieliście okazji wyjrzeć przez okno lub wyjść na balkon, to zobaczcie ten spektakl na zdjęciach od naszych czytelników.
Źródło: TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. Łukasz Górski / TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. Ola Pycio / TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. Leonida Pietruszka / TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. Wojtek Rygielski / TwojaPogoda.pl
Spotkanie Księżyca i Wenus. Fot. Jolanta Michalak / TwojaPogoda.pl
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... s-zdjecia/
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA].jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]6.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]7.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wspaniałe widowisko na niebie. Księżyc spotkał się wieczorem z planetą Wenus [ZDJĘCIA]8.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:22

Nowe odkrycie w starych danych z sondy Voyager 2
2020-03-28.
W osiem i pół roku po wyruszeniu w swą długą podróż po Układzie Słonecznym sonda Voyager 2 była gotowa na kolejne bliskie spotkanie. 24 stycznia 1986 roku dotarła w okolice tajemniczej dotąd, siódmej planety naszego układu - lodowatego Urana.
Bliźniacze sondy Voyager zostały zbudowane przez agencję kosmiczną NASA (Jet Propulsion Laboratory). Obie misje Voyager były częścią badań prowadzonych na Wydziale Heliofizyki NASA w Waszyngtonie.
W ciągu kilku godzin po dotarciu do swego kolejnego celu Voyager 2 przeleciał w odległości 81 433 kilometrów od szczytów chmur Urana, zbierając dane, które ujawniły między innymi dwa nowe pierścienie i 11 nieznanych dotąd satelitów tej planety. Sonda przekazała też na Ziemię informację o temperaturach panujących na Uranie. Były one naprawdę ekstremalne, rzędu nawet minus 214 stopni Celsjusza.
Teraz, trzy dekady później, naukowcy ponownie zbadali zebrane wówczas przez sondę dane i znaleźli jeszcze jeden nieznany wcześniej sekret Urana. Okazało się, że choć nie wiedzieli o tym ówcześni badacze, 34 lata temu Voyager 2 najwyraźniej przeleciał przez plazmoid - gigantyczny magnetyczny bąbel, który mógł wynieść część atmosfery Urana daleko w kosmos. To odkrycie, opisane już w czasopiśmie Geophysical Research Letters, przynosi nowe pytania dotyczące jedynego w swoim rodzaju środowiska magnetycznego planety.
Nie jest tajemnicą, że atmosfery planet w całym Układzie Słonecznym mają tendencję do wyciekania w kosmos. Wodór wypływa z atmosfery Wenus, aby dołączyć do wiatru słonecznego, ciągłego strumienia cząstek uciekających przed Słońcem. Jowisz i Saturn odrzucają w kosmos części swych naładowanych elektrycznie otoczek gazowych. Nawet Ziemia stopniowo traci małą część atmosfery, ale póki co nie musimy się tym szczególnie martwić - atmosfera zostanie z nami jeszcze przez co najmniej miliard lat.
W większych skalach czasu ucieczka atmosfery może jednak zasadniczo zmienić losy planety. Tak było najprawdopodobniej w przypadku Marsa, który zdaniem naukowców był przed laty mokrą planetą z gęstą atmosferą, ale po około 4 miliardach lat jej wyciekania w przestrzeń kosmiczną stał się suchy i dosyć nieprzyjazny dla życia.
Ucieczka atmosfery jest napędzana przez pole magnetyczne planety, które może zarówno pomóc, jak i utrudnić ten proces. Naukowcy uważają, że pola magnetyczne mogą do pewnego stopnia chronić planetę, odpierając ataki wiatru słonecznego, łatwo usuwającego atmosferę. Ale mogą one też stworzyć możliwości ucieczki atmosfery, takie jak gigantyczne bąble odcinane od atmosfer Saturna i Jowisza, gdy linie pól magnetycznych tych gazowych planet ulegają splątaniu i rekoneksji. Tak czy inaczej - aby zrozumieć, jak zmieniają się atmosfery planetarne, naukowcy muszą bliżej przyjrzeć się zjawiskom magnetyzmu planet.
Uran jest pod tym względem bardzo zagadkowy. Już przelot Voyagera 2 z 1986 roku ujawnił, jak “magnetycznie dziwna” jest ta planeta. W przeciwieństwie do każdej innej planety w Układzie Słonecznym Uran obraca się prawie idealnie na boku - niczym beczka toczona po ziemi. Jeden jego obrót trwa 17 ziemskich godzin. Oś magnetyczna Urana jest przy tym nachylona o około 60 stopni od jego osi obrotu, więc gdy planeta się obraca, jej magnetosfera - otoczka zbudowana z pola magnetycznego - kołysze się na boki niczym źle podana piłka. Wciąż nie wiadomo, jak można wymodelować to zjawisko.
Naukowcy od lat starają się rozwiązać tę zagadkę. Obecnie znów wracają w swych badaniach do obserwacji nietypowego pola magnetyczne Urana, mierzonego ostatnio 30 lat temu. Pobrali odczyty z magnetometru sondy Voyager 2, które monitorowały wówczas siłę i kierunek pól magnetycznych w pobliżu Urana podczas przelotu sondy. Nie mając pojęcia, co znajdą, przyjrzeli się tym danym dokładniej niż inne zespoły naukowe sprzed lat, rysując na wykresie kolejne punkty pomiarowe z przerwą czasową wynoszącą zaledwie 1,92 sekundy. Okazało się, że dawniej z pozoru gładkie linie ustąpiły wówczas miejsca postrzępionym kolcom i spadkom rejestrowanego sygnału. I wtedy właśnie naukowcy ujrzeli w tych danych coś ciekawego: mały zygzak z wielką historią.
Czy był to faktycznie plazmoid? Mało znane w czasie przelotu Voyagera 2 w okolicy Urana plazmoidy stały się z czasem w nauce ważnym sposobem, w jaki planety tracą masę. Te gigantyczne bąbelki plazmy (naładowanego elektrycznie gazu) odrywają się od końców ogonów magnetycznych planet - czyli tych części ich magnetosfer, które są odsuwane lub zdmuchiwane przez wiatr słoneczny w przeciwną stronę. Jeśli proces ten działa przez długi czas, plazmoidy są w stanie usuwać różne jony z atmosfer planet, zasadniczo zmieniając ich skład.
Plazmoidy zaobserwowano na Ziemi i innych planetach, ale nikt jeszcze nie wykrył ich (prawdopodobnie aż do tego roku!) w okolicy Urana. Okazuje się, że nowo znaleziona struktura tego rodzaju pojawiła się i były wykrywalna przez zaledwie 60 sekund z łącznie 45-godzinnego przelotu Voyagera 2 w okolicy Urana. W danych z magnetometru widniała ona jako szybki skok w górę. Ale jeśli dane te przedstawia się już w trzech wymiarach, zaczyna ona bardziej przypominać walec o długości co najmniej 204 000 km i średnicy około 000 km. Jak wszystkie plazmoidy planetarne, był on zdaniem autorów nowej pracy pełen naładowanych cząstek - głównie zjonizowanego wodoru.
Zespół dodatkowo zaobserwował, że plazmoid miał w momencie prowadzenia obserwacji gładkie, zamknięte pętle magnetyczne. Takie plazmoidy formują się zwykle wtedy, gdy wirująca wokół swej osi planeta wyrzuca cząstki atmosfery w przestrzeń kosmiczną. Siły odśrodkowe przejmują wówczas kontrolę, a plazmid odrywa się od atmosfery. Uczeni szacują, że plazmoidy takie jak ten mogą powodować od 15% do 55% strat masy atmosferycznej na Uranie, co stanowi większy odsetek wypływu atmosfery w kosmos niż w przypadku Jowisza i Saturna.
Może to być dominujący sposób, w jaki Uran traci swą atmosferę.

Czytaj więcej:
• Cały artykuł
• Oryginalna publikacja naukowa
• Misja Voyager
• Gdzie są obecnie sondy Voyager?

Źródło: NASA
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Voyager 2 wykonał tę fotografię podczas zbliżania się do Urana w styczniu 1986 roku. Błękitny kolor mgiełki na Uranie jest wynikiem obecności metanu w jego atmosferze - gaz ten silnie absorbuje czerwone długości fali światła. Źródło: NASA/JPL-Caltech
Na zdjęciu: Uran w podczerwieni. Źródło: Teleskop Hubble'a/APOD.pl.
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/no ... -voyager-2
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe odkrycie w starych danych z sondy Voyager 2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe odkrycie w starych danych z sondy Voyager 2.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:24

Sen4CAP – nowe rozwiązanie na CREODIAS.EU dla wsparcia satelitarnego monitoringu upraw rolnych
2020-03-28.
Nowoczesne rolnictwo potrzebuje wsparcia nowych technologii. Wychodząc naprzeciw tym potrzebom, firma CloudFerro umieściła na platformie CREODIAS.EU nowe rozwiązanie Sen4CAP. Jest ono dedykowane monitorowaniu upraw rolnych w oparciu o zdjęcia satelitarne.
W ramach polityki rozwoju Unia Europejska wspiera poszczególne sektory rynku. W przypadku rolnictwa jest to m.in. zapewnienie dostępu do zdjęć satelitarnych, umożliwiających monitorowanie i zarządzanie uprawami, a także optymalizację produkcji rolnej. Nowa koncepcja monitorowania w celu kontroli wydatkowania funduszy wsparcia wspólnej polityki rolnej (WPR) polega na zastąpieniu dotychczasowego modelu, opartego na losowej weryfikacji próbek upraw, pełną oceną upraw na całym kontrolowanym obszarze, za pomocą analiz wykonanych na podstawie zdjęć satelitarnych.
Firma CloudFerro, która jest operatorem chmury obliczeniowej CREODIAS, wprowadziła dla użytkowników platformy nowe rozwiązanie, Sen4CAP (skrót od nazwy konstelacji europejskich satelitów: Sentinel oraz Common Agricultural Policy, czyli Wspólnej Polityki Rolnej).
W odpowiedzi na zapotrzebowanie na zdjęcia satelitarne dla nowoczesnego rolnictwa, wdrożyliśmy na naszej platformie CREODIAS.EU rozwiązanie Sen4CAP.
– Jest to oprogramowanie open source, które oferujemy jako rozwiązanie typu SaaS (software as a service), przeznaczone specjalnie dla monitoringu upraw rolnych i zaprojektowane do działania w środowisku chmurowym – wyjaśnia Marcin Białecki, Product Manager z CloudFerro i dodaje: – Użytkownicy naszej platformy DIAS mogą teraz korzystać z bezpośredniego dostępu do pełnego repozytorium danych satelitarnych przydatnych w agrobiznesie, wykorzystując jednocześnie możliwości przetwarzania chmury obliczeniowej, przez co bardzo skracają czas potrzebny do uruchomienia rozwiązania i uzyskania wyników.
To kolejny krok w upowszechnianiu wykorzystania zdjęć satelitarnych w rolnictwie, które według ostatniego raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, czyli unijnej instytucji zajmującej się kontrolą realizacji europejskiego budżetu, ciągle nie jest zbyt popularne. Z opublikowanego niedawno sprawozdania wynika, że chociaż dotychczas Komisja Europejska kładła spory nacisk na stosowanie nowych technologii obrazowania w monitorowaniu rolnictwa, to są one wykorzystane w dość ograniczonym stopniu. Mimo, że obrazowanie satelitarne okazuje się obecnie najlepszym sposobem monitorowania upraw i wspomagania zarządzania wspólną polityką rolną UE.
W ostatnich latach UE promowała wykorzystanie danych satelitarnych w ustalaniu wysokości bezpośredniej pomocy dla rolników. W październiku 2018 roku Europejska Agencja Kosmiczna oraz Komisja Europejska rozpoczęły projekt, w ramach którego zachęcały państwa członkowskie do szerokiego wykorzystania zdjęć z satelitów Sentinel-1 i Sentinel-2 udostępnianych w ramach DIAS-ów, czyli platform Data and Information Access Systems. Hiszpańskie rolne agencje płatnicze już mają doświadczenie w korzystaniu z platformy CREODIAS w celu monitorowania upraw rolnych. Platforma zapewniła dostęp do zdjęć w wysokiej rozdzielczości z czujników Sentinel-1 i -2, a także moc obliczeniową oraz repozytorium danych do dalszych analiz.
– Będąc operatorem platformy CREODIAS, przez ostatnie miesiące aktywnie wspieraliśmy wykorzystywanie danych satelitarnych przez europejskie, m.in. hiszpańskie, agencje płatnicze – mówi Przemysław Mujta, Menadżer Technicznego Wsparcia Sprzedaży w CloudFerro. – Do końca 2019 roku dostarczyliśmy w sumie ponad 32 000 zdjęć oraz umożliwialiśmy przechowywanie i przetwarzanie danych informacyjnych na temat monitorowanych upraw. Wszystkie agencje zaangażowane w projekt korzystały z chmury obliczeniowej na platformie CREODIAS. Ten projekt udowodnił, że DIASy i ich zasoby są świetnym narzędziem do monitorowania wspólnej polityki rolnej. Zautomatyzowana ocena gruntów za pomocą narzędzi opartych na wysokiej jakości zdjęciach z kosmosu, dostępnych niemal w czasie rzeczywistym, umożliwia agencjom dostęp do aktualnych informacji i błyskawiczne działanie. To oszczędność czasu, pieniędzy oraz objęcie kontrolą wszystkich upraw rolnych – dodaje Przemysław Mujta.
Dane dostarczane przez satelity mają jednak o wiele większy potencjał, niż tylko wykorzystanie w monitoringu i systemach kontroli upraw. Analiza stanu plantacji wsparta danymi meteorologicznymi pozwala na optymalne zaplanowanie nawadniania i nawożenia, a także kontrolę upraw pod kątem chorób roślin i działalności szkodników. Zdjęcia satelitarne o dużej rozdzielczości mogą dodatkowo wspomagać hodowców zwierząt, dostarczając historycznych oraz aktualnych informacji na temat liczebności czy kondycji osobników w stadach. Rolnictwo precyzyjne, czyli korzystające z najnowszych osiągnięć technologicznych, ma ogromny potencjał w optymalizacji produkcji rolnej.
Kontrolerzy Trybunału Obrachunkowego zalecają, by Komisja Europejska promowała obrazowanie satelitarne jako główny sposób kontroli stosowany przez agencje płatnicze. Agencje te będą wykorzystywać efekt synergii w zakresie pozyskiwania, magazynowania i przetwarzania danych satelitarnych. Warto zaznaczyć, że obecnie trwają intensywne prace nad kształtem nowej wspólnej polityki rolnej na lata 2021–2027.

Czytaj więcej:
• Platforma CREODIAS
• Obrazy z satelitów Sentinel wsparciem dla IGiK w monitorowaniu powodzi
• Nowy satelita obserwacyjny Ziemi – Sentinel-2A

Źródło: CloudFerro
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na zdjęciu: Holandia (Flevoland) widziana z satelity. Źródło: ESA
Na zdjęciu: Włochy, Zatoka Taranto. Źródło: ESA

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/se ... ingu-upraw
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sen4CAP – nowe rozwiązanie na CREODIAS.EU dla wsparcia satelitarnego monitoringu upraw rolnych.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sen4CAP – nowe rozwiązanie na CREODIAS.EU dla wsparcia satelitarnego monitoringu upraw rolnych2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:27

Dzisiaj w nocy zmienimy czas na letni
2020-03-28.
W nocy z soboty na niedzielę nastąpi zmiana czasu z zimowego na letni. Zegarki przesuwamy o godzinę do przodu.
W Polsce i w wielu innych krajach Unii Europejskiej czeka nas tradycyjna zmiana czasu z zimowego na letni. W niedzielę 29 marca o godzinie 2:00 nastąpi przesunięcie zegarków od razu na godzinę 3:00. W ten sposób czasem urzędowym stanie się czas wschodnioeuropejski (UTC+2:00), zamiast czasu środkowoeuropejskiego (UTC+1:00).
Zegarki w komputerach, smartfonach i wielu innych urządzeniach zwykle same uwzględniają zmianę czasu i automatycznie się przestawią.
Przypomnijmy, iż zmiany czasu w naszych kraju są stosowane od 1919 roku, a na świecie od 1916 roku. W sposób regularny w Polsce zmiana czasu na letni/zimowy jest realizowana od 1977 roku.
Ostatnio jest wiele głosów nawołujących do zaprzestania tej procedury, argumentujących, iż obecnie nie daje ona już korzyści w kontekście na przykład zużycia energii elektrycznej. Parlament Europejski przyjął przepisy, aby do końca 2021 roku kraje członkowskie Unii Europejskiej zdecydowały czy wybierają na stałe czas letni czy zimowy, ale sprawa na razie utknęła, gdyż części krajów nie podoba się ten pomysł.
Przy okazji warto dowiedzieć się więcej czym jest czas, a także poznać zegary słoneczne, które wskazują czas na podstawie zmiany pozycji Słońca na niebie. Opowiadają o tym odcinek Astronarium oraz odcinek Urania TV.
Odcinek Urania TV pt. "Słoneczniki, czyli zegary słoneczne"
Więcej informacji:
• Odcinek Urania TV o zegarach słonecznych
• Odcinek "Astronarium" o czasie

Autor: Krzysztof Czart

Na zdjęciu:
Symboliczna tarcza zegara z mapą Ziemi. Źródło: PIRO4D z Pixabay.
Słoneczniki, czyli zegary słoneczne - Urania TV #7
Odcinek Astronarium pt. "Czas"
Czas - Astronarium odc. 19
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/dz ... s-na-letni

https://www.youtube.com/watch?v=HeZCtqx ... e=emb_logo

https://www.youtube.com/watch?v=IHFnolh ... e=emb_logo
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Dzisiaj w nocy zmienimy czas na letni.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 29 Mar 2020, 12:28

Ewolucja Ziemi wykorzystana jako przewodnik w polowaniu na egzoplanety
2020-03-28.
Astronomowie z Cornell University stworzyli pięć modeli reprezentujących kluczowe punkty z ewolucji naszej planety, takie jak chemiczne migawki z epok geologicznych Ziemi.
Wykorzystują je w nadchodzącej nowej erze potężnych teleskopów jako widmowe szablony w polowaniu na planety podobne do Ziemi, znajdujące się w odległych układach słonecznych.

Nowa generacja zarówno kosmicznych jak i naziemnych teleskopów, w połączeniu z tymi modelami pozwoli naukowcom zidentyfikować planety takie, jak nasza Ziemia krążące w odległości od 50 do 100 lat świetlnych od nas.

Używając naszą własną planetę jako klucz, astronomowie modelowali pięć różnych epok Ziemi aby stworzyć szablon pokazujący, w jaki sposób mogą scharakteryzować potencjalną egzo-Ziemię – od młodej prebiotycznej Ziemi po nasz współczesny świat. Modele pozwalają również zbadać, w którym momencie ewolucji Ziemi odległy obserwator może zidentyfikować życie na „błękitnych kropkach” i innych podobnych światach.

Zespół stworzył modele atmosferyczne, które pasują do Ziemi sprzed 3,9 mld lat, gdy dwutlenek węgla gęsto pokrywał młodą planetę. Drugi model przedstawia planetę wolną od tlenu sprzed 3,5 mld lat. Trzy inne modele ukazują wzrost zawartości tlenu w atmosferze od stężenia 0,2% do współczesnego poziomu 21%.

Nasza Ziemia i powietrze, którym oddychamy, zmieniły się drastycznie od czasu jej powstania 4,5 mld lat temu. I po raz pierwszy naukowcy poruszyli kwestię dotyczącą tego, w jaki sposób astronomowie próbujący znaleźć światy takie, jak nasz mogą dostrzec zarówno młode jak i współczesne ziemiopodobne planety w zjawiskach tranzytów, wykorzystując historię naszej własnej Ziemi jako szablon.

Linia czasowa wzrostu tlenu i jego obfitości w historii Ziemi nie jest jasna. Ale jeżeli astronomowie będą w stanie znaleźć egzoplanety o zawartości blisko 1% obecnego poziomu tlenu na Ziemi, zaczną znajdować wyłaniającą się nową biologię, ozon i metan – i mogą ją dopasować do ziemskiego szablonu.

Korzystając z przyszłych teleskopów, takich jak Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, który ma wystartować w marcu 2021 r. lub z Ekstremalnie Dużego Teleskopu w Chile, którego pierwsze światło zaplanowane jest na 2025 rok, astronomowie będą mogli obserwować, jak planeta przechodzi przed tarczą swojej macierzystej gwiazdy, ukazując swoją atmosferę.

Opracowanie:
Agnieszka Nowak

Źródło:
Cornell University

Urania
https://agnieszkaveganowak.blogspot.com ... -jako.html
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ewolucja Ziemi wykorzystana jako przewodnik w polowaniu na egzoplanety.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33541
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

AstroChat

Wejdź na chat