Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 24 Kwi 2017, 07:54

Gaia i niebo za 5 milionów lat
Wysłane przez kuligowska w 2017-04-23
Jak wyglądać będzie niebo nad Ziemią w przyszłości? Na przykład za kilka milionów lat? Czy wiele się zmieni? Europejska Agencja Kosmiczna wyprodukowała niedawno niezwykle sugestywny, obrazujący te zmiany film.

Wysłany w kosmos w lipcu 2014 satelita ESA - Gaia kataloguje pozycje gwiazd w największą jak dotąd możliwą precyzją. Celem tej misji jest utworzenie trójwymiarowej mapy naszej Galaktyki - co nie jest rzeczą prostą gdy uświadomimy sobie, że wraz z Ziemią możemy obserwować Drogę Mleczną wyłącznie “od środka”. Jednak bardzo dokładne położenia gwiazd i ich ruchy własne (gwiazdy bowiem nigdy nie są na stałe umiejscowione na sferze niebieskiej - poruszają się z mniejszą lub większą prędkością) mówią nam już bardzo wiele o ich rozkładzie w Galaktyce.

Większość znanych dziś gwiazdozbiorów to te “odkryte” jeszcze przez starożytnych Greków - nieco ponad dwa tysiące lat temu. Wynika z tego, że ruchy własne gwiazd w takiej skali czasowej są w zasadzie zaniedbywalne - konstelacje i dziś wyglądają mniej więcej tak samo jak wtedy. Jednak kilka tysięcy lat to niewiele w porównaniu z czasem życia całej galaktyki. W rzeczywistości gwiazdy poruszają się, i to nie tylko z tą samą prędkością wokół centrum Drogi Mlecznej - zdają się także rozpraszać w różnych, czasem dość przypadkowych kierunkach. Te ruchy własne gwiazd mogą być efektem ich wzajemnych oddziaływań grawitacyjnych.

Jak to wygląda w praktyce? Im bliżej nas są gwiazdy, tym większe są ich ruchy własne. Taka perspektywa wyjaśnia, jak Gaia mierzy pozycje gwiazd: wykorzystywana jest w tym celu metoda paralaksy, czyli obserwowane przesunięcie pobliskich nam gwiazd na tle dalszych, zależne od aktualnego położenia Ziemi na orbicie okołosłonecznej.

Agencja ESA opublikowała film ukazujący ruchy własne 2 057 050 gwiazd. Ich pomiary były na tyle precyzyjne, że pozwoliły naukowcom przewidzieć ich położenie na niebie w odległej przyszłości. Ruchy te wykorzystano następnie do utworzenia wizualizacji zmian ich pozycji - aż do pięciu milionów lat do przodu. Każda nowa klatka tego filmu odpowiada przeskokowi w czasie aż o 750 lat...

Z początku wydaje się, że nic się tu nie dzieje, wystarczy jednak uważniej przyjrzeć się kształtom znanych gwiazdozbiorów. Przypomnijmy, że są one tylko obrazami gwiazd widocznymi dla nas w dwóch wymiarach - w rzeczywistości ich gwiazdy zazwyczaj nie są położone blisko siebie w przestrzeni trójwymiarowej, a obserwowany kształt jest efektem projekcji na sferze niebieskiej. Po prawej stronie filmu widać konstelację Oriona - tuż poniżej jasnej płaszczyzny Galaktyki. Wyraźne widać, że z czasem ten i inne gwiazdozbiory zaczynają się szybko odkształcać - wystarczy do tego już sto tysięcy lat. Wynika to z tego, że gwiazdy bliższe Ziemi pozornie poruszają się znacznie bardziej niż te leżące dalej. Gwiazdy w konstelacjach “nie czują się więc ze sobą związane” - znane dziś układy i wzory z czasem rozpadają się. Za tysiące lat mogą też powstać nowe gwiazdozbiory.

Widoczne na filmie, ciemne obszary to obłoki międzygwiazdowego pyłu, nie przepuszczające światła znajdujących się za nimi gwiazd. Gwiazd takich dziś nie widzimy, więc i wizualizacja ich nie uwzględnia - warto jednak mieć na uwadze, że w odległej przyszłości mogą one wychylać się zza tych pyłowych obłoków. Same obłoki także się poruszają,czego na nagraniu nie pokazano - jednak ich ruch również zmieni dokładny obraz przyszłej Drogi Mlecznej.

Warto na koniec wspomnieć, że i gwiazdy nie żyją wiecznie. Ich światło biegnie do nas często przez wiele lat świetlnych, więc możemy się wręcz zastanawiać,czy wszystkie obserwowalne dziś gwiazdy są tam naprawdę nadal. Zazwyczaj - tak, ale jeśli poczekalibyśmy kilka setek tysięcy lat, sytuacja uległaby zmianie. Czerwona Betelgeza w Orionie po tym czasie powinna już eksplodować jako supernowa. Zauważylibyśmy to jednak dopiero jakieś 600 lat później, bo tyle właśnie lat świetlnych wynosi nasza odległość od tej masywnej gwiazdy. Niedługo potem sam Orion jako układ gwiazd zacząłby się powoli rozpadać - za niedługo zniknąłby bowiem i błękitny Rigel. W ciągu tysięcy i milionów lat mogą jednak z kolei powstać całkiem nowe gwiazdy.


Czytaj więcej:
• Film ESA
• Cały artykuł
• Misja Gaia


Źródło: Blastr / ESA.

Zdjęcie: Za pięć miliardów lat niebo będzie wyglądało nieco inaczej. Ogromna część gwiazdozbiorów będzie niemożliwa do rozpoznania, a położenia wielu gwiazd na sferze niebieskiej ulegną dużym przesunięciom.
Źródło:ESA/Gaia/DPA
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/gai ... -3261.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Gaia i niebo za 5 milionów lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 24 Kwi 2017, 07:56

RECENZJA: Nowy świat Pana Tompkinsa – George Gamow, Russell Stannard
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 23/04/2017
Kilka tygodni temu na rynku księgarskim pojawiła się nowa, uaktualniona wersja klasyki popularyzującej fizykę – opowieści o urzędniku, niejakim Panu Tompkinsie, który poszukując rozrywki w wolny od pracy dzień decyduje pójść na odczyt o problemach współczesnej fizyki. To co dzieje się później stanowi kanwę opowieści, w której Czytelnik na zmianę znajduje się albo na wykładzie z fizyki, albo we snach Pana Tompkinsa, w których opisywane na wykładach zagadnienia fizyczne, kwantowe i relatywistyczne, stają się rzeczywiste, wyraźne i obserwowalne.
George Gamow, jeden z twórców teorii Wielkiego Wybuchu, uznany fizyk teoretyczny i kosmolog w wyjątkowo lekki sposób przedstawia dość trudne i zupełnie nieintuicyjne dla laika zagadnienia takie jak dylatacja czasu, relatywistyczne skrócenie długości, ogólna teoria względności czy zakrzywienie czasoprzestrzeni w sposób bardzo obrazowy i umożliwiający zapoznanie się z nimi nawet osobom, które na co dzień nie mają kontaktu z naukami ścisłymi.
Choć do książki przedarło się kilka wzorów, a niektóre tematy zostały wytłumaczone zbyt ogólnie, pozostawiając niedosyt – mam wrażenie, że tak właśnie miało być. Jakby nie patrzeć jest to książka balansująca na granicy między fikcją a nauką. Nie jest to literatura sci-fi ani popularno-naukowa – to coś pomiędzy. Oprawną w zgrabną fabułę otrzymujemy sporą dawkę wiedzy o fizycznej rzeczywistości. Świadomość, że czytamy o faktycznej rzeczywistości fizycznej sprawia, że w trakcie czytania o sennych przygodach Pana Tompkinsa, rośnie w nas potrzeba poszerzenia swojej wiedzy o zjawiskach opisanych w książce. I tutaj Nowy świat Pana Tompkinsa sprawdza się doskonale – jako lont, który prowadzi do eksplozji ciekawości.
Ponad 30 lat po ostatnim wydaniu książki George’a Gamowa stan naszej wiedzy fizycznej zmienił się dość znacząco, a o przygodach Pana Tompkinsa coraz trudniej było mówić jak o opisie „współczesnej” fizyki. Dlatego też pod koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku Russell Stannard, emerytowany podówczas fizyk cząstek, ale także znany popularyzator nauki, postanowił uaktualnić klasyka i uzupełnić go o kilka istotnych rozdziałów opisujących fizykę, o której jeszcze nie wiedzieliśmy za czasów Gamowa – pojawiają się tu czarne dziury, kosmiczne promieniowanie tła, cząstki dziwne czy akceleratory cząstek. Książce zdecydowanie wyszło to na dobre. Oprócz uzupełnienia wiedzy fizycznej, Stannard uwspółcześnił język, którym napisana została książka i wprowadzając kilka zmian, bez których niektóre fragmenty mogłyby wydać się po prostu niewłaściwe w dzisiejszym świecie, w którym normy obyczajowe istotnie różnią się od tego co było normalne pół wieku temu.
Podsumowując…
„Nowy świat Pana Tompkinsa” to prawdziwy klasyk literatury popularno-naukowej, znany większości miłośników fizyki czy astronomii. To także naprawdę przyjemna lektura, dla wszystkich, których potajemnie chciałbyś zainteresować naukami ścisłymi. Jeżeli ktoś po przeczytaniu tej lekkiej pozycji nie zaciekawi się czym tak naprawdę jest dylatacja czasu, co tak naprawdę ulega skróceniu przy ogromnych prędkościach… to nie ma już dla niego nadziei.
Tytuł: Nowy świat Pana Tompkinsa
Autor: George Gamow, Russell Stannard
Stron: 318
Wydawnictwo: Copernicus Center Press
Link: http://www.ccpress.pl/produkt/Nowy_swia ... pkinsa_340
Jeszcze przez kilka godzin możesz wziąć udział w konkursie, w którym do wygrania jest egzemplarz tej książki!
– – – Szczegóły na Facebooku – – –
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/23/re ... -stannard/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: RECENZJA Nowy świat Pana Tompkinsa  George Gamow Russell Stannard.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: RECENZJA Nowy świat Pana Tompkinsa  George Gamow Russell Stannard2.jpeg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 24 Kwi 2017, 07:57

ZDJĘCIE: Okolice łazika Opportunity sfotografowane 2 dni temu
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 23/04/2017
Panorama złożona ze zdjęć wykonanych 21 kwietnia 2017 r. (Sol 4707) przez kamery zainstalowane na pokładzie łazika Opportunity. Warto zwrócić uwagę na ślady pozostawione przez koła łazika a biegnące w górę zbocza.
Źródło: Jason Major
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/23/zd ... -dni-temu/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ZDJĘCIE Okolice łazika Opportunity sfotografowane 2 dni temu.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 24 Kwi 2017, 07:59

Płaski budżet NASA na 5 lat?

2017-04-24
Najnowsze doniesienia z Białego Domu sugerują, że NASA w najbliższych 5 latach będzie otrzymywać taki sam budżet – bez korekty o inflacje.

Początek kadencji Donalda Trumpa to czas dużych zmian dla praktycznie wszystkich amerykańskich departamentów, agencji i biur. Największe korzyści przypadają programom wojskowym - administracja Białego Domu proponuje wzrost budżetu na Departament Obrony o 9 proc.

Przegrani - programy cywilne
Największe straty mogą zanotować liczne urzędy cywilne. Dziś wiadome już jest, że Donald Trump proponuje znaczne cięcia na programy związane z ochroną środowiska i monitoringiem zmian klimatycznych oraz zanieczyszczeń. W naszym poprzednim artykule opisywaliśmy propozycję cięcia budżetu NOAA. Podobne cięcia są proponowane dla działów związanych z edukacją i zdrowiem. Co więcej, Donald Trump zatwierdził nowych prezesów i administratorów wielu z tych agencji. W kilku przypadkach zatwierdzone osoby to głośni krytycy działalności biur i agencji - przykładem może być Environmental Protection Agency (EPA).


NASA - płaski budżet na pięć lat?
Szesnastego marca 2017 Biały Dom przedstawił propozycję budżetu NASA na rok fiskalny 2018 (zaczynający się 1 października). W tym przypadku proponowana redukcja jest niewielka: z prawie 19,3 mld USD do 19,1 mld USD. Jest to niewielka zmiana w porównaniu z innymi agencjami. Niestety, już 19 kwietnia pojawiła się informacja, że Biały Dom proponuje utrzymanie budżetu na tym poziomie przez 5 kolejnych lat. Ten “płaski" budżet nie byłby aktualizowany nawet o inflację. Oznacza to realny spadek wielkości budżetu. Według wstępnych wyliczeń na podstawie prognozy inflacyjnej, za pięć lat ten płaski budżet miałby wartość mniej więcej o 3,5 mld USD niższą, do wartości około 15,6 mld USD (licząc w obecnej “sile" dolara).
Tak niskiego budżetu w realnych możliwościach wydatkowych NASA nie miała przynajmniej od lat 90. XX wieku. Oznacza to duże ryzyko w realizacji praktycznie większości programów realizowanych przez tę agencję, w tym “flagowych" programów ciężkiej rakiety SLS i kapsuły MPCV Orion. Zwykle oznacza to zwolnienie tempa prac i częstotliwości wykonywanych misji. Oznacza to także duże ryzyko anulowania nadchodzących projektów (np. nowe sondy lub projekty badawczo-rozwojowe) albo opóźnienia rozpoczęcia ich realizacji o kilka lat. Przykładem takiej misji, która z pewnością będzie kosztowna jest Europa Multiple Flyby Mission (nazwa niedawno zmieniona na Europa Clipper), której start proponowany jest na początek przyszłej dekady. Wreszcie, spadek możliwości wydatkowych NASA oznacza redukcję pracowników tej agencji i ograniczenie kontraktów z firmami zewnętrznymi. Aktualnie w NASA pracuje ponad 17 tysięcy osób.

Warto tu jednak zauważyć, że nie wszystkie propozycje Białego Domu są akceptowane przez Kongres USA. Politycy zasiadający w Kongresie reprezentują różne stany, w których znajdują się jednostki NASA. Spadek budżetu NASA oznacza bezpośrednio spadek wpływów stanowych i zatrudnienia, co powinno spotkać się z oporem ze strony polityków - szczególnie, gdy mowa o wykształconych inżynierach, naukowcach i technikach.


Źródło informacji. Kosmonauta.net.

http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... Id,2385495

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Płaski budżet NASA na 5 lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 09:32

Czarna dziura w małomasywnym rentgenowskim układzie podwójnym
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 24/04/2017
Gromada kulista to z grubsza sferyczny zbiór gwiazd (nawet kilku milionów) związanych ze sobą grawitacyjnie. Tego typu gromady zazwyczaj znajdujemy w zewnętrznych obszarach galaktyk. Małomasywne, rentgenowskie układu podwójne (LMXB, ang. low-mass X-ray binary) to układy, w których jednym składnikiem jest kompaktowy obiekt (gwiazda neutronowa lub czarna dziura), który karmi się materią ze swojego gwiezdnego sąsiada.
Astronomowie już dawno zauważyli, że znacznie częściej LMXB znajduje się w gromadach kulistych aniżeli w innych częściach galaktyki. Nadwyżka ta wiązana jest z dużym zagęszczeniem gwiazd w gromadach.
Wewnątrz galaktyki większość LMXB powstaje gdy układy podwójne starzeją się i ewoluują, jednak w gromadach kulistych większość LMXB powstaje wskutek przechwycenia blisko przechodzącej gwiazdy przez obiekt kompaktowy.
W gromadach znajduje się wiele gwiazd neutronowych, jednak czarne dziury powstające w tym gęstym od gwiazd otoczeniu powinny albo przemieszczać się ku centrum gromady lub zostać grawitacyjnie wyrzucone z gromady tuż po tym jak powstaną. Faktycznie wszystkie LMXB obserwowane w gromadach kulistych składają się z normalnej gwiazdy i gwiazdy neutronowej.
Javier Garcia, astronom z Harvardu (CfA) jest członkiem zespołu badającego LMXB w gromadzie kulistej 47 Tuc. Naukowcy odkryli jeden obiekt tego typu – nazwany później X9 – który wydaje się zawierać czarną dziurę, a jeżeli interpretacja wyników jest prawidłowa, to X9 byłby pierwszym tego typu przypadkiem odkrytym w naszej Galaktyce.
Zespół wykonał jednoczesne obserwacje tego źródła za pomocą obserwatorium Chandra, NuSTAR oraz Australia Compact Array i przeanalizował archiwalne zestawy danych do wykrycia dwudziestoośmiominutowej modulacji sygnału emitowanego przez X9 – takiego jaki mógłby pochodzić od czarnej dziury o masie Słońca, wokół której krąży biały karzeł o masie 0,02 masy Słońca. Owo źródło charakteryzuje się także innymi nietypowymi cechami, m.in. okresem precesji równym 6,8 dni oraz stosunkowo wysokim tempem transferu masy jak na LMXB wynoszącym około siedmiu milionowych części masy Ziemi rocznie.
Źródło: CfA
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/24/cz ... podwojnym/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czarna dziura w małomasywnym rentgenowskim układzie podwójnym.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 09:40

27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble’a
24 kwietnia 2017 Anna Wizerkaniuk
Równo 27 lat temu z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego wystartował wahadłowiec Discovery, który wyniósł na niską orbitę okołoziemską Kosmiczny Teleskop Hubble’a. Od tego czasu teleskop przeprowadził ponad 1,3 mln obserwacji, dostarczając niesamowitych zdjęć.
Wyniesienie teleskopu w przestrzeń kosmiczną zrewolucjonizowało obserwacje astronomiczne. Choć Hubble nie jest pierwszym teleskopem tego typu, to jednak wcześniejsze nie odgrywały aż tak znaczącej roli. Nic dziwnego, że jest to najbardziej znany teleskop, o którym słyszeli nawet ci, którzy nie interesują się astronomią.
Podczas długoletniej służby, teleskop Hubble’a pokonał już 5 mld km cały czas obserwując różne obszary nieba. Część zebranych przez niego danych została opublikowana w ponad 12 000 opracowań, pozostałe trafiły do archiwum, które osiągnęło rozmiar ponad 100 TB. Jednak to, co budzi największe zainteresowanie to zdjęcia, na których uwieczniono blisko 40 000 obiektów. Z okazji 27 lat pracy Hubble’a wybrano 27 najlepszych zdjęć, które wykonał. Choć pewnie można by stworzyć zupełnie inne zestawienie. W końcu jest w czym wybierać.
1. „Filary Stworzenia”
Prawdopodobnie jest to jedno z najbardziej rozpoznawalnych zdjęć Hubble’a. Ogromne filary składające się z pyłu i gazu zawdzięczają swoją nazwę rodzącym się w ich wnętrzu gwiazdom. Choć wydają nowe pokolenie, to cały czas są niszczone przez promieniowanie ultrafioletowe pobliskich gwiazd. Oryginalne zdjęcie „Filarów Stworzenia” zostało wykonane w 1995r. Z okazji 25-lecia uruchomienia teleskopu, wykonał on nowe, w dużo lepszej rozdzielczości, które jeszcze lepiej ukazuje piękno tej struktury.
2. Mgławica Orła
Choć w obrębie M16 znajduje się dużo obszarów o niesamowitym wyglądzie, m.in. gromada otwarta czy „Czarny Filar”, to jednak „Filary Stworzenia” są najczęściej uwieczniane. Tym razem jest to wersja wykonana w podczerwieni, dzięki czemu można ujrzeć to, co skrywa pył i gaz.
3. Abell 1689
Przypuszcza się, że gromada galaktyk Abell 1689 zawiera ich tysiące, a jej masa jest rzędu 500 bilionów mas Słońc. Masywność gromady pozwala na zaobserwowanie zjawiska soczewkowania grawitacyjnego.
4. NGC 1300
Jest to jedno z największych zdjęć całej galaktyki, jakie wykonał Kosmiczny Teleskop Hubble’a. NGC 1300 uważana jest za prototypową galaktykę spiralną z poprzeczką.
5. Mgławica Stożek
Została tak nazwana, ponieważ z obserwacji przeprowadzanych na ziemi wynikało, że jest w kształcie stożka. Dopiero, kiedy zainteresował się nią HST, ludzie ujrzeli kolejny filar pyłu i gazu, z którego rodzą się młode gwiazdy. Te, które już powstały u szczytu filara, powoli zaczynają go niszczyć. Dodatkowo promieniowanie ultrafioletowe pobudza wodór do świecenia, co objawia się w postaci czerwonego halo wokół filara.
6. Mgławica Koński Łeb
Kolejna odsłona tego regionu, ale od wersji oryginalnej różni się zakresem fali elektromagnetycznej, w jakim została wykonana. Obiekt Bernard 33 widoczny jest w podczerwieni. Mgławica ta powstała zobłoku materii międzygwiazdowej. Gaz, który ją otaczał, już zniknął. Sama struktura jest dużo bardziej trwała i wolnej ulega korozji. Przypuszcza się, że mgławica Koński Łeb ma jeszcze 5 mln lat zanim całkowicie zniknie.
7. V838 Monocerotis
Hubble uchwycił na zdjęciu to rozprzestrzeniające się halo wokół gwiazdy V838 Mon już ponad dekadę temu. Pył międzygwiazdowy jest oświetlony przez czerwonego nadolbrzyma znajdującego się w centrum. Spiralna forma pyłu do złudzenia przypomina „Gwieździstą noc” Vincenta van Gogha. Choć obraz powstał w wyobraźni artysty, wiadomo, że znajduje on swoje odzwierciedlenie w przyrodzie, nawet jeśli dzieli nas 20 tys. lat świetlnych.
8. Omega Centauri
Największa gromada kulista w Drodze Mlecznej – Omega Centauri, nie tylko zawiera 10 mln gwiazd, ale jak wskazują badanie przeprowadzone przy pomocy HST oraz Południowego Teleskopu Gemini w Chile, skrywa też w swoim wnętrzu czarną dziurę.
9. Pozostałości po supernowej N49
Choć wyglądem przypomina fajerwerki na pokazie sztucznych ogni, w rzeczywistości to szczątki supernowej znajdujące się w Wielkim Obłoku Magellana. N49 wybuchła tysiące lat temu. Materiał, który po niej pozostał, w przyszłości posłuży za budulec nowych gwiazd.
10. Mgławica Carina
Tym razem Hubble pokazuje nam miejsce narodzin gwiazd. Widok rodem z fantasy to mgławica Carina wyrzeźbiona przez wiatr i promieniowanie ultrafioletowe gwiazd, które tam się narodziły. Mgławica znajduje się 7,5 tys. lat świetlnych od Ziemi.
11. Galaktyka Cygaro
Jest to najlepsze ujęcie M82. „Płomienie” wodoru wydobywają się z centralnych części galaktyki, kształtem przypominając erupcję wulkanu. W centrum M82 rodzą się nowe gwiazdy, a proces ich powstawania przebiega 10 razy szybciej niż dzieje się to w Drodze Mlecznej.
12. Arp 273
Galaktyczna róża – rozciągnięte ramiona i zaburzona struktura większej z galaktyk wskazuje na interakcję pomiędzy tymi dwoma obiektami. Przypuszcza się, że mniejsza galaktyka przeszła przez większą sąsiadkę dokonując ogromnych zniszczeń.
13. Mgławica Ślimak
Hubble zaobserwował mgławicę Ślimak podczas deszczu Leonidów w listopadzie 2002r. Aby ochronić główne lustro, teleskop został zwrócony tyłem do nadciągającego roju meteorów. Tym samym zwrócił się ku mgławicy i mógł uwiecznić ją na 9 forografiach.
14. Mgławica Spirograf
Błyszcząca jak wielofasetowy brylant, mgławica planetarna IC 418 znajduje się 2 tys. lat świetlnych od Ziemi. Do tej pory nie wyjaśniono, jak powstała jej niezwykła struktura., która wygląda jakby została narysowana przy pomocy spirografu. Przypuszcza się, że ma to związek z nieprzewidywalną gwiazdą zmienną znajdującą się w centrum mgławicy.
15. Mgławica Eskimos
Jest to pierwsze zdjęcie wykonane przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a po danej misji serwisowej w 1999r. Wewnątrz tej mgławicy planetarnej widać święcące pozostałości po gwieździe, która była podobna do naszego Słońca.
16. Mgławica Siatkówka
Niemal symetryczna mgławica, choć pozornie wydaje się, że to tylko długi pas materii, w rzeczywistości będzie miała kształt torusa. Jest to kolejny przykład mgławicy planetarnej, w której wnętrzu znajduje się umierająca gwiazda.
17. Mgławica Czerwony Czworokąt
Obiekt ten jeszcze nie do końca przekształcił się w mgławicę planetarną. Choć umierająca gwiazda straciła już całą zewnętrzną powłokę, to nie ewoluowała jeszcze w białego karła. Sama mgławica jest interesująca ze względu na swój nietypowy kształt. W przyrodzie bardzo rzadko można zaobserwować coś co swym kształtem przypomina figurę geometryczną.
18. Mgławica Mrugająca
Oglądając ją przez amatorski teleskop, mgławica jest przyćmiona przez blask białego karła znajdującego się w jej centrum. Wiatr wytworzony przez gwiazdę wypycha starą materię tworząc wewnętrzny bąbel gorącego gazu, który jest otoczony jasną obwódką.
19. Mgławica Kocie Oko
Jednym przypomina oko kota, innym Oko Saurona z „Władcy Pierścieni” Tolkiena. NGC 6543 jest jedną z pierwszych mgławic planetarnych, które zostały odkryte (dokonał tego William Herschel w 1786r.), ale też jedną z najbardziej kompleksowych w swojej budowie. Zdjęcie wykonane przez Hubble’a po raz pierwszy przedstawia halo otaczające Kocie Oko. Składa się ono z 11 okręgów.
20. Mgławica Mrówka
Astronomowie nie są pewni, co spowodowało zwężenie w centralnej części mgławicy. Jedną z teorii jest obecność niewidocznej dla nas gwiazdy, która zabiera materię z tego regionu, inna wiąże się z polem magnetycznym.
21. Gromada gwiazd NGC 602
Młode gorące gwiazdy w gromadzie NGC 602 wyrzeźbiły jaskinię w otaczającym je obłoku międzygwiazdowym, znajdującym się w jednej z galaktyk satelitarnych Drogi Mlecznej – Małym Obłoku Magellana. Obraz ten został utworzony przy połączeniu danych z obserwacji Kosmicznego Teleskopu Hubble’a (kolor niebieski i zielony), Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra (kolor fioletowy) i Kosmicznego Teleskopu Spitzera (kolor czerwony).
22. Mgławica Welon
5-10 tys. lat temu, nasi przodkowie zobaczyli wybuch masywnej gwiazdy w gwiazdozbiorze Łabędzia. Teraz możemy podziwiać to co po niej zostało w postaci mgławicy Welon. Na zdjęciu można zauważyć trzy różne kolory materii. Każdy z nich odpowiada innemu pierwiastkowi. Niebieski to tlen, zielony – siarka, a czerwony to wodór.
23. Arp 142
Galaktyczny pingwin opiekujący się jajkiem. Kiedyś NGC 2936 była zwykłą galaktyką spiralną, a NGC 2937 galaktyką eliptyczną. Dziś, po ich wzajemnych interakcjach, straciły pierwotny kształt. Możemy się go domyślać po pozostałościach – zgrubieniu centralnym, które tworzy oko pingwina czy zaburzonych ramionach NGC 2936. Choć nigdy nie dowiemy się, jak wyglądały wcześniej, nie ma czego żałować, bo i ten widok jest niezwykły.
24. Galaktyka Sombrero
Tym razem Teleskop Hubble’a skierował swoje lustro w kierunku jednej z najbardziej fotogenicznych galaktyk – galaktyki Sombrero. M104 znajduje się 35 mln lat świetlnych od Ziemi, na skraju gromady galaktyk w Pannie. Jej znakiem rozpoznawczym jest bardzo jasne, niemal białe zgrubienie centralne otoczone przez ciemne od pyłu ramiona.
25. Sharpless 2-106
Kosmiczna kolebka gwiazd, takie sformułowanie w pełni opisuje region Sh 2-106. Jest to ogromny obłok gazu, rozświetlony przez jasne, młode gwiazdy. Na zdjęciu uchwycono proces formowania się nowej – S106 IR, która wyrzuca materię z bardzo dużą prędkością, tym samym rozpraszając otaczający ją pył i gaz. Gwiazda ta osiągnęła już masę 15 razy większą od masy Słońca i obecnie znajduje się w końcowym etapie formowania. Niedługo się uspokoi i wejdzie w ciąg główny – dorosłe życie gwiazdy.
26. Galaktyki Anteny
Galaktyki NGC 4038 i NGC 4039 od lat zderzają się ze sobą. Proces ten rozpoczął się setki milionów lat temu, a one nadal trwają w uścisku. Zderzenie było na tyle gwałtowne, by część gwiazd została wypchnięta z galaktyk i utworzyła łuk pomiędzy nimi.
27. Wielka mgławica w Orionie
Na zdjęciu widoczne jest ponad 3 tysiące gwiazd. Wszystkie znajdują się na górach i w dolinach utworzonych przez pył i gaz. Można zobaczyć jak młode gwiazdy formują ten niezwykły krajobraz. Jasny, centralny obszar to dom czterech masywnych gwiazd tworzących Gromadę Trapez. To właśnie ich promieniowanie ultrafioletowe ma największy wpływ na strukturę mgławicy.
Source :
Astronomy
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... u-hubblea/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble22.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble23.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble24.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble25.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble26.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble27.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble28.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble29.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 09:43

Dalszy ciąg zdjęć do tego tematu. :wink:
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble12.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble13.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble14.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble15.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble16.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble17.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble18.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble19.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble20.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble21.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 09:46

Ciąg dalszy zdjęć. :wink:
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble6.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble7.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble8.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble9.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble10.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 27 lat Kosmicznego Teleskopu Hubble11.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:37

Na Marsie odkryto coś, co wygląda na skamieniały pień drzewa

2017-04-24

Należący do NASA marsjański łazik Curiosity znowu przesłał na Ziemię kontrowersyjne zdjęcie. Wygląda na to, że udało mu się sfotografować pionowo stojący obiekt o wysokości około metra, który wygląda jak skamieniały pień drzewa.


Zaskakującą fotografię wykonano 25 marca 2017 r. Opinie na temat uchwyconego na niej obiektu są bardzo różne. Niektórzy uważają, że to szczątki prawdziwego drzewa, które kiedyś rosło na Marsie. Z drugiej strony może być to formacja utworzone przez lawę. Możliwe jest też wytłumaczenie zakładające, że mamy do czynienia z pareidolią, czyli doszukiwania się znajomych kształtów w przypadkowych obiektach. Trzeba jednak przyznać, że to rzeczywiście formacja ta wygląda bardzo podobnie do pnia.

Rzeczywiście, może to być twór wulkaniczny, ale nie wyklucza to teorii z drzewem, które mogło po prostu zostać zalane lawą. Na Ziemi, podobne „drzewa” tworzy lawa na Hawajach i w tamtejszej dżungli znajdują się bardzo podobne pnie. W 1790 roku, podczas erupcji wulkanu Kilauea drzewa stanęły na drodze przepływu roztopionej lawy, która je spaliła (lecz nie od razu) i otoczyła, tworząc swoiste kolumny. Naukowcy podejrzewają, że w przeszłości na Marsie zachodziła wielka aktywność wulkaniczna i również tamtejsze drzewa (jeśli kiedykolwiek istniały) mogły zostać zatopione w lawie i przetrwać w formie skamieliny.


Warto też przypomnieć, że to niejedyny "drewniany incydent" związany z Curiosity i zdjęciami przesyłanymi na Ziemię. W 2012 roku na jednym ze zdjęć zaobserwowano coś, co do złudzenia przypominało deskę. Oczywiście skamieniałą, ale trzeba przyznać, że jeśli była to formacja naturalna, to nietypowo regularna.


Innemedium.pl
http://nt.interia.pl/raporty/raport-nie ... Id,2386049


http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto 2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto 3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:39

535 dni poza Ziemią. Astronautka pobiła rekord
2017-04-24
57-letnia Peggy Whitson pobiła rekord. Do tej pory żaden Amerykanin nie był poza Ziemią aż tak długo. - Nie jestem tu dla rekordu. Jestem tu dla rozwoju nauki - mówiła astronautka.
Amerykańska astronautka, doktor biochemii, pierwsza kobieta dowodząca Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS), dzisiaj o godz. 7.27 naszego czasu oficjalnie pobiła rekord - przebywała w Kosmosie 534 dni 2 godziny i 48 minut, a na na Ziemię jeszcze się nie wybiera.
Rekordy
Astronautka ustanowiła rekord pod względem najdłuższego łącznego pobytu w Kosmosie oraz pod względem łącznej długości odbytych spacerów kosmicznych (EVA). W 2016 roku, startując po raz trzeci w Kosmos, została także najstarszą kobietą, którą odbyła lot kosmiczny.
Wcześniej żaden Amerykanin nie przebywał poza Ziemią tak długo. Tym wynikiem kobieta zdeklasowała Jeffa Williamsa. Jednak żeby pobić rekord Rosjan, astronautka musiałaby spędzić poza naszą planetą ponad 879 dni. Wynik ten należy do Giennadija Padałki.
Nie jestem tutaj dla rekordu. Jestem tutaj dla rozwoju nauki - powiedziała Whitson serwisowi ABC News podczas telekonferencji.
Telefon od Trumpa
Z okazji tak długiego pobytu na pokładzie ISS, w poniedziałek o godz. 16 naszego czasu z Whitson rozmawiał prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
Prezydent chciał osobiście pogratulować dowódczyni ISS, dlatego z Gabinetu Owalnego, znajdującego się w Białym Domu, połączył się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Rozmowa miała trwać około 20 minut.
Trump żartował, że tak długodystansowe połączenie telefoniczne było możliwe jedynie dzięki "wspaniałym amerykańskim urządzeniom". Dodał, że jest pod wrażeniem osiągnięć astronautów, bardziej niż jakichkolwiek polityków, z którymi ma do czynienia w Waszyngtonie.
Whitson podczas rozmowy podkreśliła, że to ogromny zaszczyt ustanowić ten rekord i nie byłoby to możliwe bez wsparcia NASA.
Prezydent USA podpisał niedawno budżet NASA na rok finansowy 2017. Jednym z zawartych w nim celów jest eksploracja Marsa. Astronautka wyraziła swoje zadowolenie z nowych założeń.
Kariera
Peggy Whitson, najbardziej doświadczona kosmiczna podróżniczka, zaczęła karierę w latach 80. Ma doktorat z biochemii. W 1996 roku oficjalnie została astronautą. W 2002 roku, jako specjalista, odbyła swoją pierwszą podróż do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na pokładzie promu kosmicznego Endeavour, ostatniego, piątego wahadłowca zbudowanego przez NASA. Podczas misji zajmowano się głównie badaniami medycznymi nad skutkami długotrwałego przebywania człowieka w przestrzeni kosmicznej.
Astronautka brała następnie udział 21 badaniach naukowych i stała się pierwszym oficerem naukowym NASA. Obecnie nadal przebywa w Kosmosie, a po zakończeniu misji liczba dni, które spędziła poza planetą, wyniesie 650.
Źródło: NASA, mirror.co.uk, abcnews.go.com
Autor: zupi, agr
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 8,1,0.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 535 dni poza Ziemią. Astronautka pobiła rekord.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 535 dni poza Ziemią. Astronautka pobiła rekord2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 535 dni poza Ziemią. Astronautka pobiła rekord3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:41

Aktualności z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej #13
Wysłane przez grabianski w 2017-04-24

To zdecydowanie nie był luźny tydzień na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Do orbitalnego laboratorium przyleciała nowa dwuosobowa załoga oraz 3,5 tony zaopatrzenia, w tym nowe eksperymenty. Zapraszamy na podsumowanie wydarzeń tygodnia z pokładu ISS!
Nowa załoga przylatuje statkiem Sojuz

Rosyjski statek Sojuz MS-04 wystartował w ubiegły czwartek z kosmodromu Bajkonur. W pierwszym ekspresowym locie nowej wersji załogowego Sojuza (i pierwszym w ogóle w tym roku), już po kilku godzinach od startu astronauci przycumowali do rosyjskiej części stacji.
Załoga Sojuza została ograniczona do dwóch osób, z uwagi na redukcję rosyjskiej załogi stacji. Na prawie pięciomiesięczny pobyt przylecieli: Fiodor Jurczikin (weteran lotów, dla którego jest to już 5. misja kosmiczna) oraz Jack Fischer (pierwszy lot kosmiczny).
Więcej o starcie i astronautach można przeczytać w relacji ze startu tutaj.
Przytwierdzenie statku Sojuz do doku stacji zostało potwierdzone o 15:18 polskiego czasu w czwartek. Otwarcie włazu i przywitanie nowych członków ekspedycji nastąpiło po standardowych testach o 17:25.
W tej chwili załoga stacji składa się z pięciu osób. Na ISS oprócz przybyłej dwójki pracują: Peggy Whitson (dowódca ekspedycji) z USA, Thomas Pesquet z Francji oraz Rosjanin Oleg Nowicki. W najbliższych tygodniach nowi członkowie nie będą narzekali na brak zajęć. W planach jest mnóstwo nowych eksperymentów naukowych, wypuszczenie ponad 30 satelitów oraz amerykański spacer kosmiczny, zaplanowany obecnie na 12 maja.
Przybyli Juriczkin i Fischer wraz z Whitson zostaną sami w trójkę w okresie od czerwca do lipca. 28 lipca do stacji ma przybyć kolejna misja załogowa w składzie Riazanski, Bresnik i Nespoli, która uzupełni załogę do standardowych rozmiarów.
Zaktualizowany harmonogram lotów na stację znajduje się na końcu artykułu.
Peggy Whitson ustanawia rekord czasu spędzonego na orbicie

Astronautka NASA Peggy Whitson pobiła dziś (24 kwietnia) amerykański rekord w całkowitym pobycie w przestrzeni kosmicznej. Rozpoczęła dzisiaj 535. dzień w kosmosie! Na tym się jednak nie skończy, gdyż Whitson pozostaje na stacji przez kolejnych kilka miesięcy.
To jednak nie jedyny rekord Peggy. Amerykanka w 2008 została pierwszą kobietą dowodzącą stacją kosmiczną, a 9. kwietnia tego roku została pierwszą kobietą, która dowodziła stacją dwa razy. Obecna misja to już jej 3. długi pobyt na stacji. Po raz pierwszy znalazła się na niej w 2002 roku, kiedy przyleciała promem Endeavour w ramach 5. Ekspedycji.
Dziś rano z racji pobitego przez Whitson rekordu, ze stacją połączył się Prezydent USA Donald Trump.
Przylot statku transportowego Cygnus

Dwa dni po przylocie astronautów, do stacji zadokował statek zaopatrzeniowy Cygnus OA-7. Statek ochrzczony jest nazwiskiem John Glenna, zmarłego w ubiegłym roku Senatora USA i pierwszego amerykańskiego astronauty, który znalazł się na orbicie.
Cygnus został przechwycony przez ramię robotyczne stacji w sobotę 22 kwietnia o 12:05 polskiego czasu. Statek przywiózł do stacji 3500 kg zaopatrzenia, w tym wiele nowych eksperymentów naukowych i serię minisatelitów, które będą w najbliższym czasie wypuszczone z pokładu stacji. Więcej o ładunku misji pisaliśmy w relacji ze startu tutaj.
Najbliższe wizyty pojazdów na stacji

Przedstawiamy zaktualizowany harmonogram wydarzeń logistycznych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wcześniejsza wersja została opublikowana w 1. odcinku tego cyklu.
12 maja - amerykański spacer kosmiczny EVA-42
31 maja – start statku zaopatrzeniowego Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-11
2 czerwca - powrót dwuosobowej załogi (Nowicki, Pesquet) w statku Sojuz MS-03 na Ziemię
3 czerwca – cumowanie statku zaopatrzeniowego Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-11
13 czerwca – odcumowanie statku zaopatrzeniowego Progress MS-05
14 czerwca – start i cumowanie statku zaopatrzeniowego Progress MS-06
lipiec – odcumowanie i powrót na Ziemię statku zaopatrzeniowego Dragon w ramach misji CRS-11
19 lipca – odcumowanie statku zaopatrzeniowego Cygnus OA-7 Orbital ATK
28 lipca – start statku załogowego Sojuz MS-05 (Riazanski, Bresnik, Naspoli)
1 sierpnia – start statku zaopatrzeniowego Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-12
3 sierpnia – cumowanie zaopatrzeniowego statku Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-12
sierpień - rosyjski spacer kosmiczny EVA-43
wrzesień - odcumowanie zaopatrzeniowego statku Dragon i powrót na Ziemię (CRS-12)
3 września - powrót trzyosobowej załogi (Juriczkin, Fischer, Whitson) w statku Sojuz MS-04 na ZIemię
13 września - start statku załogowego Sojuz MS-06 (Mizurkin, Vande Hei, Acaba)
1 października - start statku zaopatrzeniowego Cygnus OA-8 firmy Orbital ATK
4 października - cumowanie statku zaopatrzeniowego Cygnus OA-8 firmy Orbital ATK
12 października - start i cumowanie statku zaopatrzeniowego Progress MS-07
październik - powrót trzyosobowej załogi (Riazanski, Bresnik, Naspoli) w statku Sojuz MS-05 na Ziemię
26 października - start statku załogowego Sojuz MS-07 (Szkaplerow, Tingle, Kanai)
1 listopada – start statku zaopatrzeniowego Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-13
3 listopada – cumowanie statku zaopatrzeniowego Dragon firmy SpaceX w ramach misji CRS-13
listopad - bezzałogowy lot certyfikacyjny i dokowanie statku Dragon V2 firmy SpaceX (lot demonstracyjny)
listopad – odcumowanie statku zaopatrzeniowego Dragon i powrót na Ziemię (CRS-13)
listopad/grudzień - odcumowanie i powrót na Ziemię statku Dragon V2 firmy SpaceX (lot demonstracyjny)
7 grudnia – odcumowanie statku zaopatrzeniowego Progress MS-06
29 grudnia – odcumowanie statku zaopatrzeniowego Cygnus OA-8 firmy Orbital ATK
Według obecnych planów, mają się jeszcze w tym roku odbyć 3 starty załogowe, 2 powroty załóg oraz 6 misji towarowych.
Źródło: NASA/SFN/SF101
Więcej informacji:
• poprzedni odcinek cyklu
• relacja ze startu załogi w statku Sojuz MS-04
• relacja ze startu zaopatrzenia w statku Cygnus OA-7
• NASA o rekordzie Peggy Whitson
Na zdjęciu: Astronautka Peggy Whitson we wnętrzu modułu Cupola. Whitson pobiła amerykański rekord całkowitego czasu spędzonego w kosmosie. Źródło: NASA
http://www.urania.edu.pl/iss/13

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Aktualności z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:43

Polski „Kret” wwierci się 5 metrów pod powierzchnię Marsa
Aleksandra Stanisławska24/04/2017
Polacy zbudowali urządzenie, które poleci na Marsa w ramach misji NASA w 2018 roku. Ma się wbić aż na 5 metrów pod powierzchnię Czerwonej Planety!
Polscy inżynierowie z Centrum Badań Kosmicznych PAN (CBK PAN) i związanej z nim firmy Astronika wyspecjalizowali się w budowaniu bardzo specyficznych urządzeń: penetratorów. Pod tą nazwą kryją się narzędzia służące do wbijania się w grunt i pobierania z niego próbek. Ale nie jest to byle jaki grunt, tylko pozaziemski – polski penetrator MUPUS wziął udział w misji Rosetta, w ramach której wbił się w grunt komety 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Teraz nasi inżynierowie budują penetrator księżycowy dla rosyjskiej misji Luna Resurs, a dla NASA przygotowali penetrator marsjański „Kret”. Ten ostatni weźmie udział w rozpoczynającej się już w przyszłym roku misji InSight, której celem jest zbadanie geologii Marsa.
Polacy zbudowali je na zamówienie Niemieckiej Agencji Kosmicznej (DLR), która jest odpowiedzialna za dostarczenie dla NASA próbnika do pomiaru strumienia ciepła z wnętrza planety. Próbnik ten – w Polsce nazywany „Kretem” – nosi oficjalną nazwę Heat Flow and Physical Properties Package (HP3) i ma odegrać zasadniczą rolę w badaniach geologicznych Czerwonej Planety w ramach misji InSight. Będzie elementem wyposażenia lądownika marsjańskiego i jednym z trzech kluczowych instrumentów pomiarowych tej misji.
Aby dokonać niezbędnych pomiarów, „Kret” ma się wwiercić w marsjański grunt aż na 5 metrów! Zadanie jest bezprecedensowe, ale polskie urządzenie już pokazało, na co je stać: w testach porównawczych pokonało konkurencyjne „wiertła” wykonane przez inne europejskie firmy.
„Kret” to już kolejny przykład współpracy DLR z inżynierami z CBK PAN, którzy wcześniej dostarczyli Niemcom penetrator kometarny MUPUS na potrzeby misji Rosetta. Jak powiedział nam kiedyś prof. Marek Banaszkiewicz, wówczas dyrektor CBK PAN, polskie penetratory zdążyły już zasłynąć na świecie solidną konstrukcją i niezawodnością, a zagraniczne agencje kosmicznej nabrały dzięki temu zaufania do polskich inżynierów. W tej niszy Polacy zdają się nie mieć konkurencji.
W skonstruowaniu „Kreta” uczestniczyły też Centrum Badań Kosmicznych PAN, Instytut Lotnictwa, Instytut Spawalnictwa, Politechnika Łódzka i Politechnika Warszawska.
Źródło
Polecamy też:
Tomasz Bagiński stworzył film o sondzie Rosetta
Polska technika jest już obecna w kosmosie
http://www.crazynauka.pl/polski-kret-ww ... nie-marsa/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski Kret wwierci się 5 metrów pod powierzchnię Marsa.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:44

Poznaj flotę NASA krążącą nad naszą planetą w 2017 roku
2017-04-24
Nad Ziemią krąży wiele satelitów NASA. Naukowcy otrzymują dzięki nim dane o szerokim zakresie. Dzięki flocie agencji znana jest jakość powietrza, kontrolowane są opady śniegu i deszczu, a nawet to jaką ilość wody dostarczają dla roślin usytuowanych na naturalnie suchym gruncie. Mogłoby się wydawać, że te jasne punkty, które obserwujemy na nocnym niebie nie mają dla naszego społeczeństwa większego znaczenia. Jest jednak zupełnie inaczej.
Gdyby bowiem nie 18 obiektów stanowiących flotę NASA nie potrafilibyśmy przewidzieć nadchodzących katastrof naturalnych takich jak powodzie czy huragany. Nie mielibyśmy też wiedzy o tym, co dzieje się nad oceanami, które pokrywają 70% powierzchni naszej planety. Trudno byłoby dotrzeć do odległych części gór i pustyń. W poniżej zamieszczonym materiale wideo zaprezentowanowizualizację floty NASA w 2017 roku oraz krótko opisujemy podstawowe funkcje każdego z satelitów. Tradycyjnie zachęcamy do obserwacji nocnego nieba. Satelity namierzyć można bez większych problemów – nawet te fruwające niżej, które z perspektywy obserwatora poruszają się stosunkowo szybko. Często nawet szybciej niż widoczne samoloty.

Poniżej prezentujemy ponadto wspomnianą garść istotnych danych, które według nas mogą okazać się przydatne dla miłośników astronomii. Są to główne funkcje satelitów należących do floty NASA i krążących nad naszą planetą w 2017 roku:

Grace-1, Grace-2, badania związane z polem grawitacyjnym Ziemi
SMAP – kontrola wilgotności gleby
Jason-2 – topografia oceanów
Landsat -7, Landsat-8 – rejestracja obrazów Ziemi z perspektywy satelity
CYGNSS- 2,3,4,6,7 – prognozowanie nadejścia huraganów
Aura – pomiary gazów w atmosferze
Cloudsat – badania atmosfery, szczególnie zmian w chmurach
CALIPSO – badania atmosfery z naciskiem na chmury i gazy
Aqua – badania cyrkulacji wody na Ziemi
OCO-2 – badania nad CO2 w atmosferze
Terra – badania pomagające zrozumieć proces rozprzestrzeniania się zanieszczyszczeń na Ziemi, badania nad zanieszczyszaniem tlenkiem węgla.
ISS – Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nikomu nie musimy przedstawiać.
Źródło: nasa.gov
http://www.astronomia24.com/news.php?readmore=605

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Poznaj flotę NASA krążącą nad naszą planetą w 2017 roku.jpg
Poznaj flotę NASA krążącą nad naszą planetą w 2017 roku.jpg (13.27 KiB) Obejrzany 3264 razy
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:46

Odkryto nową planetę, na której może istnieć życie
autor: Admin3 (24 Kwiecień, 2017)
Astronomowie z obserwatorium MEarth odkryli nową planetę pozasłoneczną o numerze seryjnym LHS 1140b. Przewiduje się, że jest ona od nas oddalona o 39 milionów lat świetlnych . Może być większa od Ziemi nawet o 40%. Znajduje się w konstelacji wieloryba i krąży wokół karłowatej, czerwonej gwiazdy. Co jednak najważniejsze, istnieje duża szansa, że znajduje się na niej życie.
Skalna planeta uważana jest za jedno z najbardziej obiecujących ciał niebieskich ostatnio odkrytych w systemie pozasłonecznym, na której możliwe jest istnienie życia. Ze wstępnych wyników badań, wiadomo, że panują na niej warunki podobne do tych, które doświadczamy na Ziemi. Jason Dittmann z Uniwersytetu Harwardzkiego twierdzi, że nowoodkryta planeta jest najbardziej ekscytującym znaleziskiem, jaką zdołał zobaczyć od przeszło 10 lat.
"Ciężko będzie nam marzyć o lepszym obiekcie, by przeprowadzić jedne z największych poszukiwań w nauce: poszukiwania dowodu na istnienie życia poza Ziemią"
LHS 1140b wyróżnia się też normalnym poziomem radioaktywności. Intensywne wybuchy promieniowania mogą zaszkodzić wątłej atmosferze i wyrządzić szkody ludzkiemu zdrowiu. Nie wspominając już o domniemanym pozaziemskim życiu, którego istnienia, niestety nadal nie udowodniono.
Źródło:
https://www.theguardian.com/science/201 ... r-alien-...
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/odk ... niec-zycie

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto nową planetę, na której może istnieć życie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto nową planetę, na której może istnieć życie 2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:47

Rozpoczął się Międzynarodowy Tydzień Ciemnego Nieba
Wysłane przez iwanicki w 2017-04-24

Ruszyła kolejna edycja celebrowania walorów ciemnego nieba jako wspólnego dobra nas wszystkich. Zobacz w jaki sposób możesz się zaangażować w obchody Międzynarodowego Tygodnia Ciemnego Nieba.
Pomysł na coroczne obchodzenie tygodnia ciemnego nieba narodził się w 2003 r., a jego autorką była ówczesna licealistka Jennifer Barlow. Początkowo, wydarzenie miało charakter lokalny, jednak szybko rozprzestrzeniło się na całe Stany Zjednoczone. Po kilku latach obchodzone było już w wielu krajach świata, uzyskując międzynarodowy rozgłos.
Tydzień Ciemnego Nieba organizowany jest zawsze w kwietniu, w okolicach Międzynarodowego Dnia Astronomii i Dnia Ziemi. Obecna edycja będzie trwać do najbliższego piątku (28 kwietnia). Celem wydarzenia jest zwrócenie uwagi na problematykę zanieczyszczenia sztucznym światłem i promowanie wiedzy dotyczącej tego negatywnego zjawiska.
Organizatorzy proponują wiele sposobów aktywnego uczestnictwa w obchodach Tygodnia Ciemnego Nieba:
• sprawdź źródła sztucznego światła zamontowane na twoim domu lub na podwórku. Jeśli strumień światła wychodzi poza obszar twojej posesji, spróbuj skierować go w dół lub zasłonić w taki sposób, aby "pozostał" tylko na twojej posesji
• włączaj światło tylko wtedy kiedy tego potrzebujesz
• weź udział w pokazach nieba organizowanych w twojej okolicy, lub na własną rękę wraz z rodziną bądź znajomymi obserwuj nocne niebo
• rozmawiaj z sąsiadami, rodziną, znajomymi na temat problematyki zanieczyszczenia sztucznym światłem
• udostępniaj w sieciach społecznościowych informacje z zakresu problematyki zanieczyszczenia sztucznym światłem
• weź udział w projektach nauki obywatelskiej takich jak GLOBE at Night
Więcej informacji:
• Film "Utracona ciemność" promujący wiedzę o zanieczyszczeniu świetlnym (w serwisie youtube)
• Strona projektu GLOBE at night
• Artykuły o zanieczyszczeniu świetlnym na portalu Uranii

Opracowanie:
Grzegorz Iwanicki
Na ilustracji: logo Międzynarodowego Tygodnia Ciemnego Nieba. Źródło: IDA.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/roz ... -3265.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozpoczął się Międzynarodowy Tydzień Ciemnego Nieba.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 25 Kwi 2017, 10:48

Sonda Cassini po raz ostatni odwiedziła Tytana
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 25/04/2017
Sonda Cassini po raz ostatni przeleciała w pobliżu zamglonego księżyca Saturna – Tytana tym samym rozpoczynając swój finałowy zestaw 22 orbit wokół gazowego olbrzyma.
21 kwietnia o godzinie 8:08 sonda po raz 127 i ostatni zbliżyła się do Tytana przelatując nad jego powierzchnią na wysokości zaledwie 979 kilometrów. Tuż po przelocie Cassini przesłał na Ziemię zdjęcia i inne dane zebrane podczas przelotu. Naukowcy odpowiedzialni za dane radarowe z sondy będą w tym tygodniu analizować ostatni zestaw nowych zdjęć radarowych przedstawiający węglowodorowe morza i jeziora pokrywające północny obszar biegunowy Tytana. Zgodnie z planem podczas 127. przelotu nad Tytanem radary zainstalowane na pokładzie sondy miały obserwować obszary wcześniej fotografowane za pomocą kamer, ale nie za pomocą radarów. Teraz naukowcy chcą wykorzystać nowe dane do zbadania głębokości i składu chemicznego niektórych mniejszych jezior Tytana (po raz pierwszy i ostatni), co być może pozwoli poszukać nowych informacji dotyczących tzw. magicznej wyspy na jednym z jezior.
Badania Tytana z bliska zakończyły się, jednak bogactwo danych zebranych przez sondę będzie napędzało badania naukowe jeszcze przez kilka dekad”, mówi Linda Spilker, naukowiec misji z JPL w Pasadenie.
Wrota do Wielkiego Finału
Sam przelot w pobliżu Tytana ustawił sondę na ścieżce do jej ostatniego, dramatycznego zadania nazwanego Wielkim Finałem. Podczas przelotu sondy, grawitacja księżyca zakrzywiła jego ścieżkę nieznacznie zmieniając jego orbitę tak, aby przelatywać tuż za zewnętrzną krawędzią głównych pierścieni Saturna, sonda 22 razy przeleciała pomiędzy pierścieniami, a planetą. Misja sondy zakończy się obfitującym w badania naukowe wlotem w atmosferę Saturna w dniu 15 września br.
„Po tym przelocie naszym przeznaczeniem jest Wielki Finał”, mówi Earl Maze, menedżer projektu Cassini w JPL. „Sonda znajduje się teraz na trajektorii balistycznej, tak więc nawet jeżeli byśmy nie uruchomili już więcej silników do delikatnych korekt orbity, to i tak sonda skończy w chmurach Saturna w dniu 15 września.”
Podczas zbliżenia do Tytana sonda Cassini otrzymała duży wzrost prędkości rzędu 860,5 m/s w stosunku do Saturna.
Po przelocie w pobliżu Tytana sonda Cassini dotarła do najodleglejszego punktu swojej orbity o godzinie 17:46 w dniu 22 kwietnia. W tym punkcie zwanym apocentrum orbity sonda zaczyna swoje kolejne okrążenie wokół planety. Prawdę mówiąc sonda Cassini właśnie w tym momencie rozpoczęła fazę Wielkiego Finału, lecz z uwagi na fakt, że podniecenie związane z tą fazą misji rozpocznie się 26 kwietnia, kiedy to sonda przemknie super blisko Saturna, to właśnie ten moment będzie uważany za formalny początek finału.
Pierwszy przelot w pobliżu planety będzie miał miejsce 26 kwietnia o godzinie 11:00. Obsługa naziemna nie będzie miała kontaktu z sondą podczas przelotu i przez 24 godziny po nim, kiedy to sonda będzie wykonywała obserwacje naukowe planety z bliska. Najwcześniej Cassini skontaktuje się z Ziemią o 9:05 w dniu 27 kwietnia. Zdjęcia oraz inne dane powinny zacząć napływać na Ziemię wkrótce po ustanowieniu kontaktu.
Źródło: JPL
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/25/so ... la-tytana/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Cassini po raz ostatni odwiedziła Tytana.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Cassini po raz ostatni odwiedziła Tytana2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:33

Niesamowite nagranie z cumowania Sojuza

2017-04-25

W sieci pojawiło się nagranie z cumowania Sojuza MS-04 do ISS z kosmicznym podkładem muzycznym.

20 kwietnia ku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w statku Sojuz poleciało dwóch nowych załogantów: Fiodor Jurczychin z Rosji oraz Jack Fischer ze Stanów Zjednoczonych. Do ISS przycumowali po sześciu godzinach. Astronauci na pokładzie pozostaną kolejne cztery i pół miesiąca.

Polecamy obejrzeć poniższe nagranie z cumowania pojazdu do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w wysokiej rozdzielczości. Do przyśpieszonego filmiku dodana została muzyka z filmu “Interstellar”. Efekt jest po prostu niesamowity.

http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... Id,2386539

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 2017-04-26_08h30_28.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:34

To nie jest zwykła zorza, to Steve
2017-04-25
Entuzjaści zorzy polarnej odkryli niesamowite zjawisko atmosferyczne. Poznaj Steave'a - świetlistą smugę na niebie, która wciąż zdumiewa naukowców.
Wnikliwi obserwatorzy spostrzegli niesamowitą fioletową smugę światła na niebie. Tajemniczość zjawiska skrywa również jego nazwa - Steve. Na pierwszy rzut oka przypomina zorzę polarną. Niecodzienna wstęga wzbudziła ciekawość obserwatorów w ubiegłym roku, w sieci pojawiło się wiele wpisów, hipotez oraz zdjęć.
Jak powstaje zorza polarna?
Dobrze znana naukowcom zorza polarna jest zjawiskiem świetlnym, które tworzy się w górnej części atmosfery. Wiatr słoneczny składający się ze strumienia naładowanych cząstek protonów i elektronów przedostaje się do atmosfery. Cząstki te oddziałują z polem magnetycznym w okolicach biegunów polarnych, gdzie zderzają się z cząsteczkami azotu i tlenu wzbudzając je. Następnie atomy powracają do stanu podstawowego, wypromieniowując energię w postaci kwantów światła. Proces ten powoduje niesamowity efekt wizualny w postaci kolorowej zorzy polarnej. Na półkuli północnej zorze obserwowane są nawet na obszarach śródziemnomorskich.
Intrygujące zjawisko świetlne - Steave
Fizyk Eric Donovan z Uniwersytetu w Calgary w Kanadzie zauważył jednak subtelną różnicę pomiędzy zorzą polarną a zaobserwowanym zjawiskiem. W internecie krążyła nazwa "protonowy łuk". Zaintrygowało to naukowca, który był przekonany, że na powstanie świetlistej wstęgi miał wpływ inny czynnik, ponieważ atomy protonów nie są widoczne.
Donovan zebrał informacje o czasie zasięgu oraz lokalizacji "Steve'a", powiązał je z danymi pochodzącymi z misji dotyczącej badań pola magnetycznego Swarm ESA. Dzięki tej analizie dostrzegł niecodzienne cechy zjawiska świetlnego.
- Podczas lotu satelity przez Steve, dane z instrumentu pola elektromagnetycznego wskazywały bardzo wyraźne zmiany - powiedział Donovan.
- Temperatura na wysokości 300 km nad powierzchnią Ziemi wzrosła o 3000 st. C, w danych odnotowano, że wystąpiła szeroka wstęga gazów o długości 25 km, przemieszczająca się na zachód w odległości około 6 km/s. Po obu stronach smugi światła prędkość wynosiła około 10 m/s - dodał Donovan.
Piękna kuzynka zorzy nie należy do rzadko obserwowanych zjawisk, jednak dla naukowców jest jeszcze zjawiskiem nowym, tajemniczym.
Zdjęcia internautów zainspirowały naukowców
Media społecznościowe, amatorskie blogi, projekty naukowe, obserwacje, są źródłem inspiracji, które pobudzają umysły uczonych i często prowadzą do rozwiązania zagadek.
- Okazuje się, że Steve jest zjawiskiem nadzwyczaj popularnym, czego nie dostrzegliśmy dotychczas. Łączymy siły, aby rzetelnie udokumentować zjawisko, dzięki obserwacjom naziemnym, danym dostarczanym przez satelity, nieograniczonej możliwości dostępu do wiarygodnych źródeł informacji, a co najważniejsze, przy pomocy sztabu doświadczonych naukowców - stwierdził Donovan.
Jeden z naukowców uczestniczących w misji Swarm, Roger Haagmans, dodał: to niesamowite, jak piękne zjawisko naturalne obserwowane przez obywateli może wzbudzić ciekawość naukowców.
Źródło: sciencealert.com, esa.int
Autor: wd/aw
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 0,1,0.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: To nie jest zwykła zorza to Steve.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:36

Bijące serce NGC 4696 i ogromne fale uderzeniowe
Wysłane przez kuligowska w 2017-04-25

Gromada galaktyk w Centaurze jest domem setek gwiazd. W jej centrum leży NGC 4696, ogromna galaktyka eliptyczna zawierająca supermasywną czarną dziurę. Zdaniem naukowców takie gromady są szczególnym środowiskiem - upakowane w nich bardzo gęsto galaktyki oddziaływują na swych najbliżej położonych towarzyszy. W przypadku NGC 4696 robi to właśnie jej centralna, wielka czarna dziura - wypompowuje ona energię i materię w przestrzeń międzygalaktyczną, niczym olbrzymie i bijące serce.

Niedawne badania astronomów łączą nowe dane zebrane przez orbitalny teleskop rentgenowski Chandra z obserwacjami wykonanymi na falach radiowych przez interferometr VLA oraz w dziedzinie widzialnej (Teleskop Hubble’a). Opublikowana praca odkrywa przed nami szczegóły otoczenia galaktyki NGC 4696. Okazuje się między innymi, że znajdująca się w niej, supermasywna czarna dziura “pulsuje” z okresem od 5 do 10 milionów lat, wypluwając dookoła materiał galaktyczny w pół-regularnych odstępach czasu. Materia ta wchodzi następnie w interakcję z ośrodkiem wewnątrz gromady galaktyk, w tym z jego gorącym, dyfuzyjnym gazem.

Obserwowana na różnych długościach fali czarna dziura zdradza swą obecność poprzez doskonale widoczne dżety, które wyrzucają rozpędzone cząstki daleko na zewnątrz samej galaktyki, wywołującym tym samym fale uderzeniowe i niemal puste obszary w materiale przenikającym przestrzeń pomiędzy galaktykami w Gromadzie Centaura.

Astronomowie rozpoznali dziewięć takich pustek, które rozciągają się na blisko 122 000 lat świetlnych w gazie otaczającym NGC 4696. Okazuje się też, że ów gorący ośrodek gazowy jest bogaty ciężkie pierwiastki powstające wewnątrz gwiazd wybuchających z czasem jako supernowe. Pierwiastki te mogły zostać następnie wyniesione dalej na skutek ‘rozbłysków” czarnej dziury, i wypychane na zewnątrz w stosunku do swego pierwotnego położenia wewnątrz gromady. W ten sposób wzbogacają okoliczny ośrodek. Ale gaz ten jest ciągle ogrzewany i utrzymywany w wysokich temperaturach przez gorące uderzenia czarnej dziury, przez co nigdy nie ma szans na schłodzenie się i utworzenie nowych gwiazd.

Na uzyskanych zdjęciach widzimy także zakrzywione kształty w gorącym, promieniującym fale rentgenowskie gazie wokół galaktyki. Są one nieco podobne do fal dźwiękowych rozchodzących się w powietrzu i mogą być związane z falami uderzeniowymi generowanymi podczas powtarzających się “wybuchów” z czarnej dziury, chociaż astronomowie nie wykluczyli jeszcze jako możliwych źródeł ich pochodzenia innych czynników - w tym pola magnetycznego i innych rodzajów turbulencji.


Czytaj więcej:
• Cały artykuł
• Oryginalna praca w Monthly Notices of the Royal Astronomical Society (styczeń 2016)


Źródło: astronomy.com

Zdjęcie: galaktyka NGC 4696 i jej supermasywna czarna dziura, pulsująca na podobieństwo serca raz na około pięć do dziesięciu milionów lat. Ta kompozycja składa się z danych rentgenowskich (kolor czerwony), radiowych (błękit) oraz zebranych w zakresie światła widzialnego (zieleń).
Źródło: X: NASA/CXC/MPE/J. Sanders et al.; Optical: NASA/STScI; Radio: NSF/NRAO/VLA
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/bij ... -3262.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bijące serce NGC 4696 i ogromne fale uderzeniowe.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:37

Balon NASA wielkości boiska do futbolu wystartował z Nowej Zelandii
2017-04-25
Balon NASA wielkości boiska amerykańskiego futbolu wystartował we wtorek z Nowej Zelandii. Jego twórcy chcą, by nad powierzchnią Ziemi spędził co najmniej 100 dni. Na jego pokładzie znalazł się międzynarodowy eksperyment EUSO. Elektroniczne podzespoły do jego przyrządów wykonali polscy inżynierowie.
Balon NASA - Super Pressure Balloon - wystartował we wtorek o godz. 00:49:53 z lotniska Wanaka w Nowej Zelandii. Już teraz osiągnął wysokość 34 km nad powierzchnią Ziemi. Specjaliści NASA chcą, aby utrzymywał się na tej wysokości co najmniej 100 dni i pobił tym samym rekord w lotach balonowych.

Obiekt o gabarytach porównywalnych z boiskiem do amerykańskiego futbolu o objętości 532 tys. m. sześć. i nośności 2,495 kg wyniósł w obszar bliskiego kosmosu eksperyment EUSO-SPB (Extreme Universe Space Observatory on a Super Pressure Balloon) zbudowany przez międzynarodowy zespół naukowców.

"Jego celem jest obserwacja zjawisk towarzyszących penetracji ziemskiej atmosfery przez promieniowanie kosmiczne o bardzo dużych energiach, docierające do Ziemi spoza naszej galaktyki" - wyjaśnia rzecznik prasowy Narodowego Centrum Badań Jądrowych (NCBJ) Marek Sieczkowski. To właśnie eksperci NCBJ wykonali elektroniczne podzespoły do przyrządów, będących częścią eksperymentu.

"EUSO-SPB poszukuje kosmicznych cząstek o najwyższych energiach wśród kiedykolwiek obserwowanych" - mówi cytowana przez NASA prof. Angela V. Olinto z University of Chicago. "Pochodzenie tych cząstek jest wielką tajemnicą. Nasza pionierska misja pomoże ją rozwiązać" - mówi prof. Olinto.

Po przetestowaniu technologii za pomocą misji balonowej, ostatecznym celem projektu EUSO jest wystartowanie ze znacznie odleglejszego miejsca: z wysokości Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. To umożliwiłoby obserwowanie znacznie większego obszaru atmosfery w celu detekcji kosmicznego promieniowania wysokich energii.

Balon okrążający naszą planetę może być widoczny z powierzchni Ziemi zwłaszcza o wschodzie i zachodzie słońca przez mieszkańców półkuli południowej np. z terytorium Argentyny czy RPA.

PAP - Nauka w Polsce

ekr/ agt/
Tagi: nasa , ncbj
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... andii.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Balon NASA wielkości boiska do futbolu wystartował z Nowej Zelandii.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:39

Pod powierzchnią największego księżyca Neptuna może znajdować się ocean wody w stanie ciekłym
autor: John Moll (25 Kwiecień, 2017)
Ostatnimi laty zyskujemy przekonywujące dowody na obecność wody pod powierzchnią takich księżyców jak Europa, Ganimedes, Kallisto czy Tytan. To skłoniło Terry'ego Hurforda, planetologa z NASA Goddard Space Flight Center z Maryland do poszukiwania podobnych śladów na Trytonie. Wyniki badań sugerują, że księżyc orbitujący wokół Neptuna może skrywać pod powierzchnią duże pokłady wody w stanie ciekłym.
Tryton to największy księżyc Neptuna, który w 1989 roku został odwiedzony przez sondę Voyager 2. Jest to również jedyny duży księżyc w Układzie Słonecznym, który porusza się ruchem wstecznym wokół swojej planety co sugeruje, że ciało niebieskie pochodzi z pasa Kuipera i zostało przechwycone przez pole grawitacyjne Neptuna. Orbita Trytona mogła być początkowo silnie ekscentryczna. Oddziaływanie Neptuna sprawiło, że powierzchnia księżyca zaczęła pękać a podpowierzchniowy ocean uległ rozmrożeniu dzięki ogrzewaniu pływowemu. Nie mamy jednak pewności czy wraz z unormowaniem się orbity woda mogła znów przekształcić się w lód.
Terry Hurford postanowił zbadać duże pęknięcia, które posiadają zupełnie inny wiek od powierzchni księżyca. Naukowiec skupił się na stopniowym zbliżaniu się Trytonu do Neptuna - księżyc ten zderzy się z planetą za około 3,5 miliarda lat. Hurford ustalił, że zmiany odległości między tymi ciałami niebieskimi powinny wpływać na strukturę księżyca i do dnia dzisiejszego prowadzić do nowych pęknięć. To wskazuje na obecność wody w stanie ciekłym.
Wygląda na to, że woda w stanie ciekłym bądź stałym jest dość powszechna w naszym Układzie Słonecznym. Naukowcy posiadają dowody na obecność lodu na księżycach Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna, na planecie karłowatej Pluton i księżycu Charon a nawet w pobliżu Słońca - na Merkurym.
Źródło:
http://www.astronomy.com/news/2017/04/is-triton-a-kbo
http://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/pod ... y-w-stanie

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pod powierzchnią największego księżyca Neptuna może znajdować się ocean wody w stanie ciekłym.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pod powierzchnią największego księżyca Neptuna może znajdować się ocean wody w stanie ciekłym 2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pod powierzchnią największego księżyca Neptuna może znajdować się ocean wody w stanie ciekłym 3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:40

Przekazanie budynku ALMA Residencia
25 kwietnia 2017 Redakcja AstroNETu
Nowy budynek ALMA Residencia w ALMA Operations Support Facility został właśnie odebrany przez Joint ALMA Observatory. W uroczystości uczestniczyła Rada ALMA oraz dyrektorzy trzech instytucji zarządzających obserwatorium — ESO, NAOJ i NRAO. Obecni byli także architekci, który zaprojektowali budynek. ALMA Residencia jest ostatnią dużą konstrukcją budowlaną przekazaną przez ESO do projektu ALMA.
Przekazanie ALMA Residencia jest punktem zwrotnym w rozwoju Atacama Large Millimeter/submillimeter Array (ALMA). Nowy budynek umożliwi zakwaterowanie personelu ALMA oraz gości odwiedzających ALMA Operations Support Facility (OSF), niedaleko San Pedro de Atacama w północnym Chile, około 28 kilometrów od samej sieci teleskopów Residencia jest ostatnim dużym wkładem od ESO do projektu ALMA.
Projekt budynku został wykonany przez fińską firmę architektoniczną Kouvo & Partanen oraz zaadaptowany do chilijskiego rynku przez chilijską firmę Rigotti & Simunovic. Kontrakt na budowę ALMA Residencia został przyznany konsorcjum AXIS LyD Construcciones Ltda, obejmującemu Constructora L y D S.A. i Axis Desarrollos Constructivos S.A. Obie firmy są chilijskimi przedsiębiorstwami, które posiadają szerokie doświadczenie w budowaniu budynków mieszkalnych w trudnym otoczeniu w północnym Chile. Budowa rozpoczęła się oficjalnie 23 lutego 2015 r.
Budynki zaprojektowano tak, że kształt i kolor zewnętrzny tego dużego projektu architektonicznego będzie wpasowywał się w topografię, otoczenie i krajobraz obszaru ALMA. Z uwagi na ciężkie pustynne warunki, odległe położenie i tryb pracy (zmiany zarówno dzienne, jak i nocne) personelu ALMA, Residencia została zaprojektowana tak, aby dostarczyć miłe otoczenie dla pracowników i gości, który licznie przyjeżdżają tu z całego świata.
Residencia posiada dwie główne strefy: obszar wspólny i obszar sypialny. Projekt oparto na modułowych założeniach, tak iż w przyszłości będzie można dodać więcej pokoi hotelowych. Obecnie znajduje się 120 pokoi rozmieszczonych w sześciu budynkach. Obszary wspólne mają imponujące miejsca do odpoczynku, w tym bibliotekę, kawiarnię, hol, spa z salą gminastyczną, basen do pływania, saunę i obszar do pieczenia na rożnie. Jest także kuchnia i obszerna jadalnia, która za jednym razem pomieści połowę mieszkańców.
OSF, miejsce w którym powstała Residencia, znajduje się 2000 metrów niżej niż sama sieć teleskopów stojąca na płaskowyżu Chajnantor. ALMA składa się z sieci 66 precyzyjnych anten radiowych, o średnicach 12 metrów i 7 metrów, pracujących na falach milimetrowych i submilimetrowych. Obserwatorium rozpoczęło naukowe obserwacje pod koniec września 2011 r. Bada elementy budulcowe gwiazd, systemy planetarne, galaktyki i poszukuje życia, pozwalając astronomom odpowiedzieć na niektóre z najgłębszych pytań o nasze kosmiczne pochodzenie.
Source :
ESO
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... esidencia/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Przekazanie budynku ALMA Residencia.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 26 Kwi 2017, 08:41

Pierwsze wyniki badań w ramach projektu Breakthrough Listen
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 25/04/2017
Zespół badaczy pracujących nad projektem Breakthrough Listen opublikowała wstępne wyniki badań po przeanalizowaniu kilku petabajtów danych zebranych za pomocą trzech teleskopów wykorzystywanych w ramach projektu. Wyniki badań zostały udostępnione na stronie projektu, a także czekają na publikację w periodyku Astrophysical Journal.
Projekt Breakthrough Listen został ogłoszony w 2015 roku przy wsparciu Stephena Hawkinga oraz Jurija Milnera, rosyjskiego miliardera, który wraz z innymi udziałowcami przekazał na planowany na 10 lat projekt kwotę 100 milionów dolarów. W ciągu ostatnich dwóch lat Teleskop Parkes w Australii, Green Bank Telescope w USA oraz Automated Planet Finder w Obserwatorium w Lick także w USA systematycznie nasłuchiwały sygnałów radiowych z przestrzeni kosmicznej w nadziei, że któryś z nich może pochodzić od obcych cywilizacji.
Kierując teleskopy w stronę 692 gwiazd zebrano kilka petabajtów danych.Każda z gwiazd obserwowana była trzykrotnie przez pięć minut. Jak dotąd zespół wyznaczył 1709 gwiazd do zbadania. Gwiazdy zostały podzielone na dwie kategorie: gwiazdy znajdujące się w odległości maksymalnie 16 lat świetlnych od Słońca oraz gwiazdy należące do próbki gwiazd ciągu głównego w odległości maksymalnie 163 lat świetlnych.
O członkach zespołu było głośno w zeszłym roku, kiedy to dostrzegli nieregularne ciemnienie Gwiazdy Tabby – późniejsze badania wskazywały jednak, że mogą to być fragmenty komet na orbicie gwiazdy, a nie sygnały od obcej cywilizacji.
Zespół donosi, że jak dotąd jego członkowie zidentyfikowali 11 sygnałów, którym warto przyjrzeć się bliżej, jednak jak na razie żaden z nich raczej nie stanowi próby komunikacji ze strony obcej cywilizacji. Sam proces analizowania danych jest dość prosty i bezpośredni – najpierw, od naturalnych sygnałów oddzielane są sztuczne poprzez poszukiwanie nieregularności takich jak modulacja czy pulsowanie sygnału. Następnie naukowcy upewniają się, że owe nieregularności nie powstają na Ziemi. Oprogramowanie służące do analizy danych jest otwarte (open source), więc może z niego skorzystać każdy, kto ma na to ochotę.
Źródło: Breakthrough Listen
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/25/pi ... gh-listen/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pierwsze wyniki badań w ramach projektu Breakthrough Listen.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Kwi 2017, 07:42

Chiny i ESA roważają wspólną bazę księżycową
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 26/04/2017
Przedstawiciele Chin i Europejskiej Agencji Kosmicznej rozważają potencjalną współpracę nad stworzeniem bazy na Księżycu jak i innymi możliwymi wspólnymi przedsięwzięciami – poinformował rzecznik ESA oraz chińskie media.
Tian Yulong, generalny sekretarz chińskiej agencji kosmicznej jako pierwszy poinformował o rozmowach dotyczących bazy księżycowej w rozmowie z chińskimi mediami państwowymi. W środę informacje potwierdził także Pal Hvistendahl, rzecznik Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Chińczycy już realizują bardzo ambitny program księżycowy – zaznaczył Hvistendahl. Przestrzeń kosmiczna zmieniła się od czasów wyścigu kosmicznego z lat sześćdziesiątych. Uważamy, że eksploracja przestrzeni kosmicznej w celach pokojowych to zadanie, które należy realizować w ramach współpracy międzynarodowej.
Johann-Dietrich Woerner, dyrektor generalny ESA opisuje proponowaną „Wioskę Księżycową” jako potencjalną, międzynarodową bazę dla przyszłych misji marsjańskich oraz okazję do rozwoju turystyki kosmicznej czy górnictwa księżycowego.
Chiny stosunkowo późno dołączyły do grona państw eksplorujących przestrzeń kosmiczną, jednak od pierwszego załogowego lotu w 2003 roku – ponad 42 po pierwszym kosmonaucie w przestrzeni – uczyniły w tym zakresie znaczny postęp.
W ubiegłym tygodniu chińska administracja kosmiczna wyniosła w przestrzeń bezzałogowy statek, który ma za zadanie zacumować do chińskiej, obecnie niezamieszkałej stacji kosmicznej. Chiny planują przed końcem roku zrealizować misję, której celem ma być pobranie i przesłanie na Ziemię próbek gruntu księżycowego, a w przyszłym roku misję, w ramach której próbki zostaną pobrane z niewidocznej strony Księżyca.
ESA planuje także przeanalizować próbki przywiezione w ramach tegorocznej chińskiej misji Chang’e 5 oraz w przyszłości wysłać europejskiego astronautę na chińską stację kosmiczną. Rozmowy w tym zakresie wciąż trwają.
Źródło: AP
http://www.pulskosmosu.pl/2017/04/26/ch ... siezycowa/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Chiny i ESA roważają wspólną bazę księżycową.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 27 Kwi 2017, 07:43

Trwają prace nad platformą satelitarną - HyperSat
26.04.2017
W 2020 r. może ruszyć seryjna produkcja mikrosatelitów HyperSat, które przygotowuje polska firma. HyperSat - jako uniwersalna platforma satelitarna - umożli realizację różnego rodzaju misji, np. telekomunikacyjnych czy obserwacyjnych - poinformowano w środę w Warszawie.
Plan budowy mikrosatelity HyperSat i jego model zaprezentowano w środę w Warszawie. Docelowo HyperSat będzie uniwersalną, modułową platformą, która wyposażona w specjalistyczne instrumenty pozwoli realizować misje kosmiczne o różnym przeznaczeniu – od radiowych przez telekomunikacyjne, aż po obserwacyjne: optoelektroniczne i radarowe.

"Satelita składa się z dwóch podstawowych części składowych: platformy i ładunku-instrumentu (np. kamery wysokiej rozdzielczości do robienia zdjęć gwiazd - PAP). (...) Platforma HyperSat stanowi wehikuł, który wynosi instrument. A instrument jest dostawcą danych i usług, które interesują użytkownika" - powiedział w środę podczas konferencji prasowej Jacek Kosiec z Creotech Instruments - firmy, która przygotowuje mikrosatelitę.

HyperSat ma być właśnie taką uniwersalną platformą, którą w maksymalnie elastyczny sposób będzie można wykorzystywać do wynoszenia w przestrzeń kosmiczną różnych instrumentów. Przygotowywany przez Creotech mikrosatelita będzie się składał z wymiennych modułów funkcjonalnych. W najmniejszej konfiguracji satelita będzie mierzył 30x30x10 cm i ważył 10 kg. Może być rozbudowywany do rozmiaru maksymalnego 30x30x60 cm i wagi 60 kg poprzez dołożenie kolejnych modułów bądź instrumentów.

"Platforma będzie budowana w oparciu o tzw. elementy COTS czyli tanie moduły elektroniczne, które zapewnią przeżywalność takiej platformy w kosmosie w perspektywie pięciu lat. Jesteśmy w stanie zautomatyzować procesy produkcji komponentów satelitarnych i nie produkować ich w jednym egzemplarzu, tylko np. 50 egzemplarzach. Czas od zamówienia platformy do jej integracji z instrumentem i wystrzelenia nie przekroczy zaś dziewięciu miesięcy. To też istotny parametr, który powoduje, że nasza platforma będzie bardzo konkurencyjna na rynku" - wyliczał prezes Creotech Instruments dr Grzegorz Brona.

W ramach projektu powstanie też przygotowany do integracji szereg podsystemów satelity, m.in: konstrukcja nośna (zdolna wytrzymać przeciążenia spowodowane lotem rakiety oraz umożliwiająca montaż standaryzowanych modułów), system separacji satelity od rakiety, komputer pokładowy, system zasilania i bateria pokładowa, system paneli fotowoltaicznych, moduły łączności radiowej i anteny.

Powstanie także laboratoryjna wersja stacji naziemnej (na potrzeby testów systemów radiowych) oraz system o nazwie HyperSat BUS, czyli innowacyjna magistrala satelity, pozwalającą na zasilanie poszczególnych komponentów platformy i przesyłanie danych pomiędzy nimi.

"Zaproponowane przez Creotech standardowe umocowanie satelity umożliwi zamocowanie go do pewnej puli rakiet dostępnych na rynku. Jeśli tylko będziemy mieli gotowego satelitę, to będzie można bardzo szybko znaleźć dla niego miejsce na rakiecie: czy to w Chinach, USA czy Europie" - mówił w środę dr Marcin Stolarski, który pokieruje projektem HyperSat.

Seryjna produkcja mikrosatelitów HyperSat, z których skorzystać będą mogli zarówno nabywcy krajowi i zagraniczni, może ruszyć już w 2020 roku. Platforma może służyć jako baza do realizacji polskich misji, ale może być też produktem eksportowym i stać się podstawą do realizacji misji innych krajów.

Jak wyjaśniał dr Brona, platforma będzie przystosowana do produkcji pojedynczych satelitów, o konkretnym zastosowaniu, ale największy potencjał HyperSat drzemie w produkcji większych serii urządzeń, projektowanych z myślą o pracy w satelitarnych konstelacjach. "Właśnie na mikrosatelity będzie największe zapotrzebowanie w latach 2020-2030. Z drugiej strony na tym rynku wciąż jest niewielka konkurencja, jeżeli chodzi o platformy satelitarne" - zaznaczył prezes Creotech Instruments.

Dr Marcin Stolarski podkreślił, że HyperSat będzie projektem otwartym. "Chcemy udostępnić parametry HyperSat tak, żeby każdy mógł budować komponenty" - dodał dr Marcin Stolarski. "Sądzimy, że taka platforma może być istotnym elementem całego polskiego programu kosmicznego, że w jej powstaniu może uczestniczyć wiele polskich podmiotów" - zaznaczył Jacek Kosiec.

PAP - Nauka w Polsce

ekr/ zan/
Tagi: kosmos , hypersat , mikrosatelita
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... ersat.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Trwają prace nad platformą satelitarną - HyperSat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33370
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat