Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 11:55

Odwołany start Progressa MS-07
2017-10-12. Krzysztof Kanawka
Do dość niecodziennego wydarzenia doszło 12 października w Bajkonurze: start bezzałogowego pojazdu Progress MS-07 został odwołany.
Start rakiety Sojuz-2.1a z bezzałogowym pojazdem zaopatrzeniowym Progress MS-07 został zaplanowany na 12 października na godzinę 11:32 CEST. Miał to być dość nietypowy lot: rakieta Sojuz-2.1a miała wynieść ten pojazd na trajektorię pozwalającą dotarcie do Międzynarodowej Stacji Kosmiczną (ISS) w zaledwie 3,5 godziny. Miał to być pierwszy test takiej ścieżki podchodzenia do Stacji i jednocześnie przygotowanie do użycia takiej trajektorii lotów dla przyszłych lotów załogowych.
Do startu nie doszło prawdopodobnie z przyczyn technicznych. Odwołanie startu nastąpiło w trakcie odłączania połączeń “pępowinowych”, które łączą wyrzutnię i oba stopnie rakiety Sojuz-2.1a. Wówczas w centrum kontroli lotu padła komenda “Pusk” i odliczanie zostało wstrzymane. Takie odwołania startów rosyjskich rakiet (w szczególności rodziny Sojuz) są rzadkością.
Miał to być trzeci lot pojazdu Progress do ISS w 2017 roku. Tak jak w kilku ostatnich lotach tego pojazdu, do startu przygotowano rakietę Sojuz-2.1a.
Nie podano oficjalnych powodów odwołania lotu rakiety. Start został odwołany mniej więcej w tym samym momencie co lot rakiety Sojuz-2.1a (ten sam typ) w marcu 2016 roku. Wówczas start został odwołany z powodu wadliwie działającego systemu pirotechnicznego odrzucania “pępowinę”. Nieoficjalne źródła sugerują, że ten sam problem wystąpił i tym razem.
Następna możliwa data startu Progressa MS-07 to sobota 14 października. Geometria orbity ISS w tym momencie względem Bajkonuru już nie pozwoli na zastosowanie szybkiego podejścia do Stacji – wówczas możliwy będzie dwudniowy lot z serią manewrów podnoszących orbitę.
Co ciekawe, na pokładzie tego Progressa zainstalowano instrument, o którym Rosjanie nie poinformowali partnerów w programie ISS (ani w ogóle nie podali żadnej informacji). Jest to stosunkowo niewielki instrument, umieszczony w przedniej części Progressa MS-07. Niektóre źródła sugerują, że może to być test sensora dla celów wojskowych.
(NSF, PFA, LK)
http://kosmonauta.net/2017/10/odwolany- ... ssa-ms-07/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odwołany start Progressa MS-07.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 11:58

Ekstremalne opady deszczu kształtują lodową powierzchnię Tytana
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 13/10/2017
Na Tytanie, największym z ponad 60 księżyców Saturna, występują zaskakująco intensywne opady deszczu, twierdzi zespół planetologów i geologów z UCLA. Choć burze występują tam stosunkowo rzadko – mniej niż raz na rok (rok na Tytanie to 29.5 lat ziemskich) – to wciąż jest ich znacznie więcej niż oczekiwano.
„Sądziłem, że jest to raz na tysiąc lat lub rzadziej” mówi Jonathan Mitchell, profesor planetologii na UCLA i autor artykuł, który opublikowano 9 października w periodyku Nature Geosicence. „Dlatego to dla nas takie zaskoczenie”.
Burze powodują masywne powodzie na obszarach, które zazwyczaj są pustyniami. Powierzchnia Tytana jest zdumiewająco podobna do ziemskiej i występują na niej rzeki, które wpadają do rozległych jezior i mórz. W atmosferze księżyca natomiast pojawiają się chmury burzowe, które przynoszą sezonowe opady przypominające monsuny. Należy jednak zauważyć, że to co pada na Tytanie to nie woda a ciekły metan.
„Najbardziej intensywne burze metanowe w naszym modelu klimatu prowadzą do opadów rzędu 300 mm dziennie – to tyle co na Houston zrzucił huragan Harvey kilka tygodni temu”, mówi Michell.
Sean Faulk, student na UCLA oraz główny autor opracowania powiedział, że w ramach badań odkryto, że ekstremalne opady metanu mogą odciskać swoje piętno na lodowej powierzchni księżyca, tak samo jak ekstremalne ulewy odciskają swoje na powierzchni Ziemi.
Na Ziemi, intensywne opady mogą prowadzić do dużych pływów osadów, które rozprzestrzeniają się po nizinach tworząc stożki napływowe. W ramach najnowszych badań naukowcy z UCLA odkryli, że skłonność regionu do występowania w nim silnych opadów metanu nakłada się na ilość występujących na powierzchni struktur przypominających stożki napływowe – co wskazuje, że powstały one pod wpływem silnych opadów.
Odkrycie to demonstruje rolę ekstremalnych opadów w kształtowaniu powierzchni Tytana, mówi Seulgi Moon, profesor geomorfologii z UCLA.
Stożki napływowe na Tytanie zostały odkryte za pomocą radaru sondy Cassini, która rozpoczęła badanie układu Saturna w 2004 roku. Choć stożki napływowe na Tytanie są stosunkowo nowym odkryciem, naukowcy od lat przyglądali się powierzchni tego księżyca. Wkrótce po dotarciu do Saturna sondy Cassini, radar jak i inne instrumenty pokazały nam rozległe wydmy piaskowe na nizinach Tytana na niższych szerokościach geograficznych oraz jeziora i morza na wyższych. Naukowcy z UCLA odkryli, że stożki napływowe występują w większości między 50 a 80 stopniami szerokości geograficznej – w pobliżu środka północnej i południowej półkuli księżyca, aczkolwiek bliżej biegunów niż równika.
Taka zmienność w budowie powierzchni wskazuje, że księżyc charakteryzuje się także zmienną ilością opadów w różnych regionach, ponieważ to opady a następnie spływanie odgrywają kluczową rolę w erodowaniu lądu i wypełnianiu jezior, a brak opadów wspomaga formowanie się wydm.
Wcześniejsze modele wykazały, że ciekły metan zazwyczaj skupia się na powierzchni na wyższych szerokościach. Jednak jak dotąd żadne badania nie analizowały zachowania ekstremalnych opadów, które mogą być w stanie przemieszczać osady i erozję na dużych obszarach.
Źródło: UCLA
http://www.pulskosmosu.pl/2017/10/13/ek ... ie-tytana/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ekstremalne opady deszczu kształtują lodową powierzchnię Tytana.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:00

Astronomowie odkrywają nietypowe wrzecionowate galaktyki
Napisany przez Radosław Kosarzycki dnia 13/10/2017
Galaktyki to wspaniałe, rotujące dyski złożone z gwiazd? Nie w przypadku galaktyk przypominających wrzeciono, badanych przez Athanasię Tsatsi (Instytut Maxa Plancka) i jej współpracowników. W ramach przeglądu CALIFA, astronomowie odkryli, że te osobliwe galaktyki rotujące wzdłuż swoich najdłuższych osi są znacznie powszechniejsze niż się wcześniej wydawało. Najnowsze dane pozwoliły astronomom na stworzenie modelu opisującego proces powstawania takich galaktyk – to szczególnego rodzaju łączenie dwóch galaktyk spiralnych. Wyniki badań zostały opublikowane w periodyku Astronomy & Astrophysics.
Gdy większość ludzi słyszy o galaktykach, wyobraża sobie majestatyczne galaktyki spiralne takie jak nasza Droga Mleczna: miliardy gwiazd rotujących w płaskim dysku wokół środka niczym koło od roweru. Jedak istnieje jeszcze jeden typ galaktyk, o którym sądzono, że występuje wyjątkowo rzadko: to tak zwane rotatory wydłużone przyjmujące kształt cygara i rotujące wokół swojej najdłuższej osi niczym wrzeciono.
Teraz, grupa astronomów kierowana przez Athanasię Tsatsi z Instytutu Maxa Plancka zakończyła szczegółowe badania tych kosmicznych wrzecion. Wykorzystując dane zebrane w ramach przeglądu CALIFA, naukowcy przeprowadzili systematyczne badania struktury prędkości ponad 600 galaktyk. Wśród nich udało się odkryć osiem wydłużonych galaktyk rotujących, dzięki czemu niemal dwukrotnie zwiększono liczbę znanych galaktyk tego typu (z 12 do 20). Kosmiczne wrzeciona są zatem znacznie powszechniejsze niż nam się wydawało.
Dzięki wysokiej jakości danych, astronomowie byli w stanie zaproponować prawdopodobne wytłumaczenie powstawania takich wrzecion. Ogólnie mówiąc galaktyki często rosną w procesie łączenia z innymi galaktykami. Kilka takich procesów łączenia z mniejszymi galaktykami ukształtowało także i naszą Drogę Mleczną. Aby powstało kosmiczne wrzeciono, dwie duże galaktyki dyskowe muszą się ze sobą zderzyć pod określonym kątem, jak przedstawiono na poniższej animacji:
Gdy galaktyki zaczynają ze sobą oddziaływać grawitacyjnie, w jednej z nich powstaje poprzeczka: wydłużona struktura przechodząca przez środek galaktyki. Owa poprzeczka z czasem zmienia się w przypominającą cygaro strukturę połączonych galaktyk, podczas gdy gwiazdy drugiej z galaktyk otaczają cygaro i przyjmują kierunek jej rotacji.
Źródło: Max Planck Society
http://www.pulskosmosu.pl/2017/10/13/as ... galaktyki/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkrywają nietypowe wrzecionowate galaktyki.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:03

W kosmicznym obiektywie: Zagadki z Mgławicy Tarantula
2017-10-13. Katarzyna Mikulska
Wielki Obłok Magellana to jeden z naszych najbliższych galaktycznych sąsiadów, zaliczany do grupy galaktyk satelitarnych Drogi Mlecznej. Ze względu na to, że znajduje się stosunkowo blisko, możemy za pomocą teleskopów zajrzeć w jego wnętrze i obserwować występujące tam obiekty, takie jak mgławica na powyższym zdjęciu.
Rozciągająca się na przestrzeni około 800 lat świetlnych Mgławica Tarantula to jeden z największych i najbardziej aktywnych regionów gwiazdotwórczych w całym naszym galaktycznym sąsiedztwie, świecący niezwykle jasno w różnych długościach fal. Gdyby znajdowała się ona na miejscu Mgławicy Oriona, na niebie zajmowałaby powierzchnię porównywalną do 60 Księżyców w pełni i świeciłaby na tyle jasno, by w nocy swoim światłem rzucać cienie.
To zdjęcie, wykonane za pomocą teleskopu Hubble`a, doskonale ukazuje zarówno podłużne włókna świecącego gazu, do których nawiązuje nazwa obiektu, jak i nietypowe struktury przypominające bąble, widoczne w lewym dolnym rogu. Zostały one odkryte przypadkowo podczas obserwacji pobliskiej supernowej. Dziwny kształt struktury przez długi czas nurtował astronomów, skłaniając ich do rozważania różnych rozwiązań tej zagadki.
W 2010 roku grupa astronomów na podstawie badań doszła do wniosku, że obecny wygląd tego regionu jest efektem nałożenia się skutków dwóch supernowych. Późniejszy wybuch zniekształcił strukturę uformowaną z materii po wybuchu pierwszej supernowej. Możliwe również, że tak niesamowity wygląd mgławicy wynika z perspektywy, z jakiej ją obserwujemy, a okrągłe kształty nie są widoczne z innych miejsc.
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... tarantula/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W kosmicznym obiektywie Zagadki z Mgławicy Tarantula.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:05

ICEYE otwiera biuro w Polsce
2017-10-13.
ICEYE, fiński lider w zakresie wykorzystania technologii radarowej SAR (Synthetic Aperture Radar) dla mikrosatelitów, zapewniający szybki dostęp do niezawodnych danych z obserwacji Ziemi, ogłosił dzisiaj plany rozszerzenia działalności w Warszawie. Celem jest rozwijanie możliwości technologicznych i przyśpieszenie rozwoju firmy.
Cele i ich realizacja
Po zapewnieniu sobie 15 milionów dolarów z różnych źródeł, m. in. z europejskiego dofinansowania dla małych i średnich firm (The SME Instrument) czy True Ventures, ICEYE jest na najlepszej drodze do stania się pierwszą firmą na świecie, która umieści na orbicie mikrosatelitę wyposażonego w radar z syntetyczną aperturą (SAR). Wystrzelenie pierwszego z nich, zaplanowane na koniec tego roku, to pierwszy etap w tworzeniu konstelacji kilkunastu mikrosatelitów w najbliższych latach.
W warszawskim biurze firmy ICEYE, którego otwarcie planowane jest pod koniec tego roku, będzie mieściło się zarówno Centrum Operacji Satelitarnych, które ma odpowiadać za komunikację z satelitami, jak i zespół obsługi klienta, mający zapewnić wsparcie techniczne, dostęp do informacji i obsługę zamówień klientów na zdjęcia Ziemi wykonane za pomocą technologii SAR. Biurem w Polsce zarządzać będą Witold Witkowicz i Robert Wagemann, odpowiedzialni zarówno za rekrutację, jak i rozwój usług dotyczących obserwacji Ziemi.
Dlaczego Polska?
„Polska stanowi doskonałą szansę dla firmy ICEYE, umożliwiając jej zwiększenie liczby pracowników i oferowanie obecnym i przyszłym klientom dokładnych i terminowych danych z obserwacji Ziemi” mówi Rafał Modrzewski, CEO i współzałożyciel firmy. „Dorastałem w Polsce i wyjątkowo dobrze znam potencjał i talenty polskich inżynierów, dlatego bardzo się cieszę, że mogę rozwijać działalność ICEYE w Polsce i całej Europie” – dodaje.
Firma ICEYE będzie obecna 16. października na tegorocznych Targach Pracy i Praktyk dla Elektroników i Informatyków, organizowanych przez Politechnikę Warszawską.
Trochę o ICEYE
Przedsiębiorstwo, które ma swoje korzenie w finlandzkim Uniwersytecie Aalto (dawna Poltechnika Helsińska), ma na celu upowszechnienie dostępności do wiarygodnych danych z obserwacji Ziemi przy pomocy konstelacji mikrosatelitów wyposażonych w SAR. Zaoferowanie możliwości wykonania radarowych obrazów satelitarnych każdego miejsca na Ziemi, dostępnych w krótkim czasie, to usługa skierowana do klientów z sektora morskiego, wydobywczego czy bezpieczeństwa i wywiadu. ICEYE zamierza być pierwszą firmą, która umieści na orbicie mikrosatelitę wyposażonego w radar typu SAR. Usługa ma być dostępna dla klientów komercyjnych w pierwszej połowie 2018 roku.
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... -w-polsce/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ICEYE otwiera biuro w Polsce.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ICEYE otwiera biuro w Polsce2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:08

Zaobserwowano jedną z najjaśniejszych w historii gwiazd nowych
2017-10-13.
Niezwykle jasną gwiazdę nową zaobserwowali fizycy w jednej z najbliższych galaktyk – Małym Obłoku Magellana. Poinformowało o tym South African Astronomical Observatory (SAAO). W obserwacjach mają udział polscy astronomowie z projektu OGLE.
Wybuch gwiazdy nowej zachodzi, gdy w ciasnym podwójnym układzie gwiazd, składającym się z białego karła i gwiazdy takiej jak Słońce, zachodzi transfer materii na białego karła. Gdy osiągnięte zostaną warunki krytyczne, na powierzchni białego karła następuje wybuch termojądrowy. W efekcie następuje nagłe pojaśnienie gwiazdy. Wybuch nie niszczy systemu i cały proces może kiedyś się powtórzyć. Nazwę "nowa" dla tego typu zjawisk nadano, gdyż dawnym astronomom wydawało się, że na niebie pojawiła się nowa gwiazda, której wcześniej nie dostrzegali.

Międzynarodowy zespół naukowców wykorzystał w swoich obserwacjach teleskopy w RPA, Australii i Ameryce Południowej, także kosmiczne obserwatorium Swift. Wykorzystano m.in. dane z polskiego projektu OGLE, prowadzonego przez Uniwersytet Warszawski, którego teleskop znajduje się w Chile. Gwiazda była monitorowana przez OGLE od 2010 roku, dzięki czemu można było określić jej własności sprzed wybuchu.

Gwiazdę nową odkryto 14 października 2016 r. dzięki teleskopowi sieci MASTER, znajdującemu się w Argentynie. Oznaczono ją SMCN 2016-10a, gwiazda szybko przyciągnęła uwagę astronomów z całego świata. Jest to najjaśniejsza nowa dostrzeżona w Małym Obłoku Magellana i jedna najjaśniejszych w ogóle odnotowanych w historii. W maksimum blasku była co najmniej tak jasna, jak Nova CP Pup oraz V1500 Cyg – dwie najjaśniejsze odnotowane nowe.

Mały Obłok Magellana to niewielka galaktyka odległa o około 200 tysięcy lat świetlnych do Drogi Mlecznej. Ma dużo mniejszą masę niż Droga Mleczna. Przy czym o ile w naszej Galaktyce nowe odnotowuje się w tempie około 35 obiektów w ciągu roku, to w przypadku Małego Obłoku Magellana jest to pierwsza nowa od 2012 roku.

Naukowcom udało się przeanalizować dane z różnych zakresów długości fali, w świetle widzialnym, w zakresie ultrafioletowym, a także rentgenowskim. Analizowano dane fotometryczne, spektroskopowe, badano także polaryzację światła.

Wyniki badań opisano w artykule, który ukaże się w "Monthly Notices of Royal Astronomical Society". Wśród autorów publikacji znajdziemy dwa polskie nazwiska: Przemysław Mróz oraz Andrzej Udalski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszą autorem pracy jest Elias Aydi, doktorant z South African Astronomical Observatory (SAAO) i University of Cape Town (UCT). (PAP)

Nauka w Polsce

cza/ zan/
Tagi: oglr , gwiazdy , nowa
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... owych.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zaobserwowano jedną z najjaśniejszych w historii gwiazd nowych.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zaobserwowano jedną z najjaśniejszych w historii gwiazd nowych2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:09

SatRevolution wygrała przetarg na platformę satelitarną dla Uniwersytetu w Grenoble
Wysłane przez kuligowska w 2017-10-13
Wrocławska spółka SatRevolution podpisała umowę z Centrum Kosmicznym Uniwersytetu Grenoble Alpes na dostarczenie platformy satelitarnej bazującej na satelicie Światowid. Satelita ten będzie wykorzystany w badaniach zjawisk towarzyszących zorzom polarnym.
Światowid firmy SatRevolution to pierwszy polski prywatny satelita komercyjny, który pozwala m. in. na badania promieniowania kosmicznego i zakłóceń elektromagnetycznych. Ma on kształt prostopadłościanu o wymiarach 10x10x20 cm i wraz z ładunkiem może ważyć do 2 kg. Stanowi platformę zapewniającą podstawową funkcjonalność satelity - można na niej następnie zainstalować specjalistyczne instrumenty zaprojektowane z myślą o konkretnym satelicie i jego misji.
Obudowa Światowida została wykonana w technologii druku 3D, z wykorzystaniem specjalnego stopu o nazwie Scalmalloy, w skład którego wchodzą skand, aluminium i magnez. Materiał ten jest lżejszy od aluminium, ale przy tym wytrzymały na równi tytanem. Dzięki temu zbudowany z niego satelita będzie wysoce odporny na odkształcenia, wibracje i promieniowanie kosmiczne, jak również ekstremalne warunki panujące w ziemskiej jonosferze, gdzie temperatura waha się od -150°C do 300°C.
Tego typu platforma satelitarna przeznaczona dla uniwersyteckiej jednostki CSUG (Centre Spatial Universitaire de Grenoble) zostanie wyposażona w moduł komunikacji UHF wraz z nadajnikiem umożliwiającym zlokalizowanie satelity, komputer pokładowy z dużą mocą obliczeniową, moduł zasilania z pełną odpornością na awarie, oraz panele słoneczne. Jej obudowa zostanie specjalnie zaprojektowana i przystosowana do wymagań Uniwersytetu. Baza SatRevolution ma zostać oddana do użytku do końca 2018 roku.
Głównym celem misji nowego uniwersyteckiego satelity ma być fotografowanie zórz polarnych i... Księżyca. Umożliwi to specjalnie zaprojektowana kamera, którą dostarcza Centrum Kosmiczne Uniwersytetu Grenoble Alpes. Zbierane z jej pomocą dane będą pomagać w badaniu zjawisk towarzyszących zorzom polarnym, w tym również w wyjaśnianiu, jak dokładnie zjawiska te powstają w ziemskiej atmosferze.
SatRevolution jest pierwszą polską firmą z branży kosmicznej zajmującą się produkcją nanosatelitów (zarówno tych przeznaczonych do użytku prywatnego, jak i komercyjnych). Jej zespół badawczo-rozwojowy już wcześniej opracował wiele innowacyjnych rozwiązań, w tym bioniczną rękę sterowaną za pomocą sygnałów płynących z ludzkiego z mózgu. Poza produkcją satelitów SatRevolution będzie również prowadzić prace badawcze nad innymi rozwiązaniami z zakresu technologii kosmicznych. Na dziś dzień jednak bardzo duże jest przede wszystkim zainteresowanie klientów właśnie platformami satelitarnymi SatRevolution - zdaniem przedstawicieli spółki związane z nim i zapytania ofertowe płyną z całego świata. Prawdopodobnie podpisanie kontraktu z Uniwersytetem Grenoble Alpes to dopiero początek jej sukcesów.
Partnerem firmy SatRevolution S.A. jest Wrocławskie Centrum Badań EIT+.

Czytaj więcej:
• O firmie SatRevolution
• Opis satelity Światowid
• W 2018 roku w kosmos poleci polski satelita Światowid (Urania)

Źródło: SatRevolution

Ilustracja: Wizualizacja satelity Światowid. Źródło: SatRevolution.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sat ... -3655.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: SatRevolution wygrała przetarg na platformę satelitarną dla Uniwersytetu w Grenoble.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:11

W Izraelu powstał pierwszy na Bliskim Wschodzie park ciemnego nieba
Wysłane przez iwanicki w 2017-10-13
Pustynne obszary południowego Izraela od września posiadają status międzynarodowego parku ciemnego nieba. Jest to dopiero drugi obszar w Azji certyfikowany przez Międzynarodowy Związek Ciemnego Nieba.
Nowy park utworzony został na terenie Rezerwatu Natury Ramon Crater. Znajduje się w południowej części Izraela, zajmując obszar jednego z największych kraterów pochodzenia erozyjnego na świecie. Krater ciągnie się na obszarze ponad 40 km, a cały park zajmuje powierzchnię 1100 km2. Krater Ramon jest jedną z największych atrakcji turystycznych południowego Izraela, przyciagając ponad 300 tys. odwiedzających rocznie. Mogą oni korzystać z tutejszego rezerwatu przez 24 godziny na dobę przez okrągły rok.
Jedną z przyczyn, dla których utworzono obszar ochrony ciemnego nieba jest zróżnicowana fauna zamieszkująca południowy Izrael. Podzielić ją można na kilka grup ze względu na główny obszar zamieszkania. Położenie parku na styku trzech kontynentów sprawia, że miejscowe gatunki fauny są charakterystyczne dla Afryki, Europy i Azji. Ze zwierząt prowadzących nocny tryb życia, spotkać tu można typowe dla wschodniej Afryki gatunki: lamparta, hienę pręgowaną, karakala czy góralka przylądkowego. Nocną faunę regionu śródziemnomorskiego i Półwyspu Arabskiego reprezentują m.in.: gazela pustynna, lis piaskowy, biczogon egipski, kuropatwa pustynna, sęp płowy czy lokalna odmiana lisa rudego. Krater Ramon zamieszkuje również 10 gatuków nietoperzy, mocno wrażliwych na zanieszyczenie sztucznym światłem.
Rezerwat jest jednym z niewielu obszarów ochrony ciemnego nieba silnie powiązanych z astronautyką. Na jego terenie znajdują się miejsca upamiętniające ofiary kastastrofy wahadłowca Columbia, który uległ dezintegracji przy wejściu w ziemską atmosferę 1 lutego 2003 r. Wśród ofiar był Ilan Ramon, pierwszy Izraelski astronauta NASA, który obecnie ma status bohatera narodowego w Izraelu. Jego pamięci poświęcona jest niemal połowa budynku Centrum Wizyt rezerwatu, a także pomnik na najwyższym wzniesieniu w parku, dedykowany również pozostałym 6 członkom załogi wahadłowca. Dodatkowo, siedem wzgórz bazaltowych, które wznoszą się obok siebie na terenie krateru otrzymało nazwy po wszystkich siedmiu poległych astronautach.
Przy granicy rezerwatu znajduje się Obserwatorium Wise, jedyne w Izraelu profesjonalne obserwatorium astronomiczne. Zbudowane zostało w latach 70 ubiegłego wieku, na wysokości 875 m n.p.m. i jest administrowane przez Uniwersytet Telawiwski. Sercem obserwatorium jest metrowy teleskop, którego pracę wspomaga szereg innych, mniejszych instrumentów. Dzięki bardzo dobrym warunkom pogodowym, średnio ok. 240 nocy w roku wykorzystywanych jest na obserwacje, z czego 170 odznacza się całkowitym brakiem chmur.
Aby zachować naturalnie ciemne niebo dla astronomów pracujących w Obsererwatorium Wise, licznych gatunków nocnej fauny oraz setek miłośników astronomii i turystów spragnionych widoków gwiaździstego nieba, władze rezerwatu postanowiły podjąc kroki w celu ochrony nocnego krajobrazu. Po dokonaniu modernizacji większości źródeł sztucznego światła na terenie rezerwatu, a także po spełnieniu innych kryteriów stawianych przez Międzynarodowy Związek Cimenego Nieba (IDA), we wrześniu uroczyście powołano do życia międzynarodowy park ciemnego nieba na obszarze Krateru Ramona.
Obecnie średnia jasność nocnego nieba nad parkiem wynosi ok. 21,3 mag/arcsec2, a w najciemniejszych miejscach 21,7 mag/arcsec2. Władze rezerwatu prowadzą starania, aby bazy wojskowe sąsiadujące z parkiem również wprowadziły modernizację swojej sieci oświetleniowej, co przyczyni się do powstania jeszcze lepszych warunków obserwacyjnych. Nowo postały park jest drugim tego typu obszarem w Azji, po koreańskim Yeongyang Firefly Eco Parku, oraz jednym z kilkudzisięciu na całym świecie.
Więcej informacji:
• Artykuł w portalu IDA
• Strona parku
• Wniosek o utworzenie parku
• Interaktywna mapa z parkami ciemnego nieba
Źródło: IDA
Na ilustracji: Droga Mleczna nad jednym z kempingów na terenie Krateru Ramon. Źródło: Wikimedia Commons.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/izr ... -3662.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W Izraelu powstał pierwszy na Bliskim Wschodzie park ciemnego nieba.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:13

Europejski satelita monitorowania stanu powietrza już na orbicie
Wysłane przez grabianski w 2017-10-13
Europejski satelita Sentinel 5P należący do największej grupy satelitów obserwacji środowiska na świecie, wystartował na przerobionym pocisku międzykontynentalnym Rokot. Rakieta wyniosła go z powodzeniem na orbitę heliosynchroniczną.
Start odbył się z kosmodromu Plesieck na północ od Moskwy. Trzystopniowa rakieta Rokot wystartowała ze stanowiska 133/3 o 11:27 polskiego czasu w piątek. Pierwsze dwa stopnie przyspieszyły rakietę do trajektorii suborbitalnej. Ostatni, górny stopień Briz-KM wykonał dwa odpalenia, które umieściły satelitę na orbicie heliosynchronicznej o wysokości 800 km. Separacja rakiety i satelity nastąpiła po 79 minutach od startu.
Monitoring stanu powietrza na świecie

Głównym zadaniem ważącego prawie 900 kg satelity będzie pomiar gazów cieplarnianych w atmosferze. Skład chemiczny atmosfery będzie badany przez spektrometr Tropomi, który będzie w stanie wyróżnić gazy śladowe występujące w atmosferze takie jak metan, ozon, formaldehyd, tlenek węgla, dwutlenek siarki i azotu oraz aerozole.
Dzięki satelicie Komisja Europejska, wraz ze swoimi partnerami będzie miała dostęp do danych dotyczących zanieczyszczenia powietrza w niespotykanej dotąd rozdzielczości.
Sentinel-5P został zbudowany przez firmę Airbus Defence and Space w Wielkiej Brytanii, a ładunek użyteczny sondy czyli spektrometr TROPOMI dostarczyła Holandia. TROPOMI to w zasadzie cztery spektrometry zgromadzone w ramach jednej optyki szerokokątnej, które będą mogły dostarczać danych spektralnych na długościach ultrafioletowych, widzialnych i podczerwonych. Satelita będzie w stanie pokryć podczas przelotu obszar o szerokości 2 600 km w rozdzielczości 7 km. Satelita ma być operacyjny przez 7 lat.
Program Sentinel

Sentinel-5P jest już szóstym satelitą programu Copernicus. Pierwszy satelita należący do grupy Sentinel został wysłany w 2014 roku. Rządy europejskie powołały do życia ten wielomiliardowy program, którego celem jest dostarczanie danych środowiskowych w postaci danych radarowych, zdjęć multispektralnych i informacji o stanie światowych oceanów, pokrywy lodowej czy właśnie stanu powietrza.
Dane z programu pomagają stowarzyszonym wokół projektu organizacjom, władzom państw członkowskich, naukowcom i firmom komercyjnym. Każda osoba z dostępem do Internetu ma dostęp do danych z satelitów tej grupy.
Flotylla Sentinel to największy i najdroższy taki program obserwacyjny na świecie. Wcześniej wysłane satelity badają różne aspekty ziemskiego środowiska (w nawiasach rok startu):
• Sentinel-1A (2014) i Sentinel-1B (2016) dostarczają całodobowych danych radarowych
• Sentinel-2A (2015) i Sentinel-2B (2017) dostarczają obrazów wysokiej rozdzielczości dla lądów i lądowych zbiorników wodnych.
• Sentinel-3A (2016) dostarcza informacji o temperaturze lądu i oceanów oraz danych topograficznych.
W planach jest wysłanie satelitów Sentinel-4 oraz Sentinel-5, które będą dodatkowymi ładunkami większych meteorologicznych platform i dostarczą dane dotyczące stanu ziemskiej atmosfery.
Podsumowanie

Był to prawdopodobnie przedostatni start mniejszej z rosyjskich rakiet. Rokot ma w planach jeszcze wysłanie w tym roku satelity Sentinel 3B. Jego miejsce zajmą nowsze konstrukcje takie jak Sojuz 2.1v i Angara 1.2.
Był to jednocześnie 68. start rakiety orbitalnej w tym roku na świecie. Rosyjskie konstrukcje po dzisiejszym starcie mogą pochwalić się 16 lotami na orbitę. Ustępują w tym rankingu tylko Stanom Zjednoczonym, które przeprowadziły w tym roku 22 starty.
Źródło: ESA/SFN/SF101
Więcej informacji:
• informacja ESA o udanym starcie
• start rakiety Rokot z satelitą Sentinel 5P
• informacje ESA o satelicie Sentinel 5P
• punkt dostępowy do danych z satelitów Copernicus (wymagana rejestracja)
Na zdjęciu: Startująca z kosmodromu Plesieck rakieta Rokot z satelitą Sentinel 5P. Źródło: ESA.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/eur ... -3663.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Europejski satelita monitorowania stanu powietrza już na orbicie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:14

Rekord pomiaru odległości jasnego obiektu w Drodze Mlecznej
Wysłane przez nowak w 2017-10-13
Wykonano bezpośrednie pomiary jasno świecącego obiektu, który znajduje się po przeciwnej stronie Galaktyki. Tym sposobem niemal dwukrotnie zwiększono pomiar odległości do obiektu znajdującego się w Drodze Mlecznej.
Naukowcy wykorzystali system dziesięciu teleskopów znajdujących się w Nowym Meksyku (VLBA) w celu określenia odległości do jasnego obszaru formowania się gwiazd.
Jesteśmy w stanie obserwować obiekty oddalone od nas o 13,3 miliarda lat świetlnych (1 rok świetlny to odległość, jaką pokonuje światło w ciągu roku), na samych krawędziach obserwowalnego Wszechświata. Dlaczego więc tak trudno jest dokonać pomiaru odległości w Drodze Mlecznej, której rozmiar to “zaledwie” 100 000 lat świetlnych?
Odpowiedź ma związek z lokalizacją. Układ Słoneczny znajduje się w połowie drogi jednego z masywnych ramion spiralnych Galaktyki, więc jedyny widok, jaki dostajemy z Drogi Mlecznej jest na bok. To tak, jakby próbować sporządzić mapę lasu, w którym stoisz mierząc odległości między drzewami wokół siebie. Poza tym nie można chodzić wokół tego “lasu”, ponieważ Ziemia nie porusza się wystarczająco szybko, by dać Ziemianom inną perspektywę w ludzkiej skali czasowej. Dlatego konstelacje wyglądają tak samo, jak tysiące lat temu.
Gaz, pył i gwiazdy w dysku galaktycznym sprawiają, że widok na dalsze obiekty jest niewyraźny. Jednak dzięki zjawisku paralaksy astronomowie są w stanie dokonywać obserwacji i pomiarów obiektów znajdujących się po drugiej stronie Galaktyki.
Większość odległości w astronomii jest mierzona na podstawie danych o jasności różnych obiektów. Często naukowcy używają jednej odległości aby skalibrować odległość do innego obiektu, i powtarzają ten proces wielokrotnie.
Grupa Toma Dame’a, badacza z Centrum Astrofizyki Harvard-Smithsonian w Massachusetts i współautora nowej pracy wykorzystała technikę paralaksy do pomiaru odległości do regionu formowania się gwiazd o nazwie G007.47+00.05, który znajduje się po przeciwnej stronie Drogi Mlecznej. Naukowcy skorzystali z VLBI aby zmierzyć widoczne przesunięcie regionu na niebie, gdy obserwowali go z przeciwległych punktów na orbicie okołosłonecznej.
Rozmiary kątowe regionu widzianego z obu punktów orbity były takie, jak byłaby widziana piłka do koszykówki umieszczona na powierzchni Księżyca. Odpowiada to odległości większej, niż 66 500 lat świetlnych. Poprzednia rejestracja pomiaru paralaksy wynosiła 36 000 lat świetlnych.
“Większość gwiazd i gazu w Galaktyce znajduje się w zasięgu tej niedawno zmierzonej odległości od Słońca. Dzięki VLBA mamy teraz możliwość pomiaru wystarczającej odległości, aby dokładnie śledzić ramiona spiralne Galaktyki i poznać ich prawdziwe kształty” - powiedział Alberto Sanna, autor badań i naukowiec z Instytutu Maxa Plancka Astronomii Radiowej.
G007.47+00.05 jest potężnym źródłem mikrofalowym. Fale te przechodzą przez pył i gaz stosunkowo nieznacznie zredukowane, powiedział Dame. Niesamowita jasność tego regionu wprowadzała naukowców w zadumę, dopóki nie stwierdzili, że cząsteczki w tym obszarze rezonują i wzmacniają światło młodej, masywnej gwiazdy znajdującej się w jego pobliżu. Układ funkcjonuje jak laser mikrofalowy, nazywany maserem. W tym przypadku mamy szczęście przechodzić przez jego wiązkę - mówi Dame.
Pomiar był częścią większego, pięcioletniego projektu o nazwie Bar and Spiral Structure Legacy Survey (BeSSeL), mającego na celu odwzorowanie odległej części Drogi Mlecznej przy użyciu pomiarów paralaksy do źródeł maserowych. Pomiary miały miejsce w ostatnim roku badania. BeSSeL mierzyło łącznie 200 źródeł maserowych. W ciągu najbliższych dziesięciu lat astronomowie powinni uzyskać dość kompletny obraz.
Praca została opublikowana 12 października w dzienniku Science.
Więcej na: Far, Far Away! Glowing Object's Measurement Sets Milky Way Distance Record
Opracowanie:
Agnieszka Nowak
Źródło:
Science
Na zdjęciu: Wizja artysty Galaktyki, która pokazuje, gdzie znajduje się Ziemia w stosunku do obiektu, który astronomowie właśnie zmierzyli. Odkrycia te pozwolą na lepsze opisanie Drogi Mlecznej w przyszłości. Źródło: Bill Saxton, NRAO/AUI/NSF; Robert Hurt, NASA
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/rek ... -3664.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rekord pomiaru odległości jasnego obiektu w Drodze Mlecznej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:15

Astronarium nr 45 o kosmonautyce
Wysłane przez czart w 2017-10-13
Loty w kosmos to domena elitarnego grona astronautów. Czy może dołączyć do nich ktoś z Polski? Ekipa "Astronarium" sprawdziła jakie są na to szanse. Premiera nowego odcinka w sobotę o godz. 8:05 w TVP 3. Powtórki w środę o godz. 15:35 i 00:40.

Pierwszym i jak na razie jedynym polskim kosmonautą jest gen. Mirosław Hermaszewski. Od jego historycznego lotu minęło już prawie 40 lat. Czy obecnie są szanse na kolejnych polskich astronautów?

Historycznie astronauci często wywodzili się spośród pilotów myśliwców. W związku z tym kamery "Astronarium" zawitały najpierw do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku, aby sprawdzić jak daleko polscy piloci wojskowi są w stanie zbliżyć się do granicy kosmosu i jakie są różnice pomiędzy pracą pilota myśliwca, a astronauty.

Potem będzie okazja zobaczyć ciekawy eksperyment odbywający się w Polsce - habitat Lunares symulujący bazę księżycową, w której "analogowi astronauci" testują co może czekać astronautów w prawdziwej bazie na innym obiekcie osmicznym.

Warto też spojrzeć na polskie uczelnie - na kilku z nich można studiować kosmonautykę. Na czym polegają takie studia opowie jeden ze studentów Politechniki Warszawskiej oraz jeden z wykładowców.

„Astronarium” to seria popularnonaukowych programów o astronomii i kosmosie realizowanych we współpracy Polskiego Towarzystwa Astronomicznego i Telewizji Polskiej, przy wsparciu finansowym od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Partnerem medialnym programu jest czasopismo i portal „Urania – Postępy Astronomii”. Zdjęcia realizowane są przez ekipę telewizyjną z TVP 3 Bydgoszcz.
Zwiastun "Astronarium" nr 45
Więcej informacji:
• Witryna internetowa „Astronarium”
• „Astronarium” na Facebooku
• "Astronarium" na Instagramie
• „Astronarium” na Twitterze
• Odcinki „Astronarium” na YouTube
• Oficjalny gadżet z logo programu: czapka z latarką
• Ściereczka z mikrofibry z logo Astronarium
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ast ... -3665.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronarium nr 45 o kosmonautyce.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:17

Czy Polska zrezyguje ze zmiany czasu na letni i zimowy?
Wysłane przez czart w 2017-10-13
Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych poparła pomysł zniesienia zmiany czasu na zimowy i letni. Czy to oznacza, że przestaniemy w Polsce przestawiać zegarki dwa razy w roku?
Pomysłodawcami projektu jest grupa posłów Polskiego Stronnictw Ludowego (PSL). 11 października odbyło się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Sejmowa komisja poparła proponowane przez PSL pomysły. Zmiany miałyby - według projektu - wejść w życie od 1 października 2018 r. Wtedy na stałe jako czas urzędowy mielibyśmy w Polsce czas wschodnioeuropejski, czyli taki, jaki obecnie jest latem. Czy to oznacza koniec przestawiania zegarków? Na razie to tylko projekt, który będzie dalej procedowany w parlamencie.
Pomysłodawcy argumentują, że zmiana czasu powoduje u części osób kłopoty ze snem i koncentracją, problemy z rozkładami jazdy oraz że obecnie nie ma już przesłanek ekonomicznych (odnośnie zużycia energii), które kiedyś stały za wprowadzeniem zmian czasu.
Są jednak też przeciwne głosy, np. wskazujące, że taka decyzja bez synchronizacji z innymi krajami Unii Europejskiej, byłaby mocno kłopotliwa. Niektórzy wskazują z kolei, że zmiana czasu pozwala na efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego.
Sprawę wprowadzania czasu letniego regulują przepisy Unii Europejskiej, a dokładniej unijna dyrektywa z 19 stycznia 2001 roku, która szczegółowo określa, kiedy zaczyna się i kończy czas letni w całej Unii Europejskiej (ale nie zobowiązuje krajów do stosowania czasu letniego, tylko do synchronizacji okresów jego stosowania). Analizy Komisji Europejskiej wskazują, że gdyby któryś z krajów Unii Europejskiej samodzielnie określał terminy od zmian czasu na letni i zimowy, spowodowałoby to duże utrudnienia i niedogodności dla obywateli i firm.
Zmiana czasu jest stosowana w około 70 krajach świata. Pierwsze kraje wprowadziły takie rozwiązanie na początku XX wieku. W Polsce stosowano zmianę czasu w okresie międzywojennym i w niektórych latach po II wojnie światowej, a regularne zmiany w każdym roku następują od 1977 r.
Więcej informacji:
• Odcinek "Astronarium" o czasie
• Ustawa o czasie urzędowym na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej

Na ilustracji:
Strefy czasowe w Europie. Źródło: Wikipedia.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/czy ... -3666.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czy Polska zrezyguje ze zmiany czasu na letni i zimowy.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:18

Kolejny Sentinel na orbicie
2017-10-13. Michał Moroz
Z kosmodromu Plesieck o 11:27 wystartowała rakieta Rockot. Na pokładzie znajdował się europejski satelita monitoringu atmosfery Sentinel-5P.
Sentinel-5P (litera P oznacza słowo Prekursor) wchodzi w skład europejskiego programu obserwacji Ziemi Copernicus. Program finansowany jest przez Komisję Europejską, zaś operatorem jest Europejska Agencja Kosmiczna.
Satelity Sentinel regularnie dostarczają szeregu różnych danych, które są za darmo udostępniane dla podmiotów operujących w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Dotychczas wyniesione zostały już satelity zbierające dane radarowe, wizualne, podczerwone czy służące też do monitoringu oceanów. Najnowszy z rodziny, Sentinel-5P, skupi się na monitoringu gazów śladowych w atmosferze. Przy pomocy najnowocześniejszego instrumentu naukowego w swojej klasie – Tropomi – będzie poszukiwał obecności takich takich gazów, jak tlenek azotu, ozon, formaldehyd, dwutlenek siarki, metan, tlenek węgla czy aerosoli, które wszystkie wpływają na jakość powietrza, zdrowie ludzi oraz zmiany klimatyczne.
Satelita trafił na orbitę docelową po 79 minutach od startu i dwukrotnym odpaleniu silników górnego stopnia rakiety. Przez najbliższe pół roku satelita będzie przechodził przez etap walidacji i sprawdzania wszystkich systemów na orbicie. Następnie uruchomiona zostanie usługa Copernicus Atmosphere Services.
Sentinel-5P ma służyć na orbicie przez co najmniej 7 lat. Docelowo zostanie zastąpiony przez satelitę Sentinel-5.
http://kosmonauta.net/2017/10/kolejny-s ... a-orbicie/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Kolejny Sentinel na orbicie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:19

Progress MS-07 w drodze do ISS
2017-10-14. Krzysztof Kanawka
Czternastego października doszło do udanego startu rakiety Sojuz-2.1a. Rakieta wyniosła rosyjski bezzałogowy pojazd zaopatrzeniowy Progress MS-07, który za dwa dni dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Pierwotnie start planowano na 12 października, jednak w ostatnich sekundach przed zapłonem silników doszło do odwołania startu rakiety Sojuz-2.1a – prawdopodobnie z przyczyn technicznych. Wówczas planowano rekordowo krótki czas lotu Progressa MS-07 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) – zaledwie 3,5 godziny.
Start przełożono na 14 października. Do startu tej rakiety Sojuz-2.1a doszło o godzinie 10:46 CEST. Lot na orbitę przebiegł prawidłowo i dziewięć minut później Progress MS-07 znalazł się na prawidłowej orbicie wstępnej. Ponieważ 14 października ułożenie orbity ISS względem wyrzutni w Bajkonurze nie było już tak optymalne, Progress MS-07 dotrze do Stacji w około 2 dni. Cumowanie przewidziane jest na 16 października, około godziny 13:10 CEST.
Oprócz zapasów, części zamiennych i eksperymentów, na pokładzie tego Progressa umieszczono studenckiego satelitę Iskra 5. Jest to CubeSat formatu 1U, zbudowany wspólnie przez studentów z Rosji i Indii. Ten satelita ma być w stanie przesyłać obrazy na Ziemię w formacie SSTV (Slow Scan TV). Satelita zostanie “wyrzucony” na orbitę na początku 2018 roku, podczas rosyjskiego spaceru kosmicznego przez jednego z kosmonautów.
Co ciekawe, na pokładzie tego Progressa zainstalowano instrument, o którym Rosjanie nie poinformowali partnerów w programie ISS (ani w ogóle nie podali żadnej informacji). Jest to stosunkowo niewielki instrument, umieszczony w przedniej części Progressa MS-07. Niektóre źródła sugerują, że może to być test sensora dla celów wojskowych.
(NSF, PFA, LK)
http://kosmonauta.net/2017/10/progress- ... ze-do-iss/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Progress MS-07 w drodze do ISS.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:21

Zagadkowy start Falcona 9R w listopadzie
2017-10-14. Krzysztof Kanawka
W listopadzie rakieta Falcon 9R wyniesie na orbitę ładunek, o którym… nic nie wiadomo.
Na 30 października zaplanowano start rakiety Falcon 9R z satelitą telekomunikacyjnym Koreasat-5A. O tym starcie wszystko wiadomo – znane jest okienko startowe, miejsce startu i ładunek, który jest komercyjnym satelitą. Jest to z pewnością “rutynowa” misja dla SpaceX. Ten Falcon 9R poleci z wyrzutni LC-39A na Florydzie.
Mniej niż dwa tygodnie później*, 10 listopada z tej samej wyrzutni na Florydzie po raz kolejny wystartuje Falcon 9R. Pierwszy stopień rakiety ma wylądować na lądzie, w strefie LZ-1. Tyle w zasadzie wiadomo w chwili o tym starcie. Nie jest znany ładunek, nie jest znana godzina, nie jest znana docelowa orbita. Informacja o tym starcie pojawiła się w sobotę 14 października 2017 i jest związana ze specjalnym zezwoleniem dla SpaceX, które trwa od 10 listopada do 10 kwietnia 2018. Prawdopodobnie tak długi okres czasowy jest zamierzony, aby żaden czytelnik nie mógł wywnioskować dodatkowych informacji z tego zezwolenia.
W momencie pisania tego artykułu (14 października) dostępne spekulacje z nieoficjalnych źródeł w zasadzie nie dodają żadnych informacji. Powrót pierwszego stopnia do LZ-1 wskazuje, że wynoszony tajemniczy satelita ma znaleźć się na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO). Jest to ważna informacja, gdyż lot na wyższe orbity przebiega po trajektorii (czyli geostacjonarna transferowa GTO), z której nie możliwy jest powrót pierwszego stopnia do LZ-1 i firma SpaceX stosuje platformę morską.
W jednym z nieoficjalnych źródeł pojawiła się także nazwa “Zuma”, określająca ładunek dla tego startu. Jest to jednak oczywiście informacja nieoficjalna.
Jest też pewne, że nie będzie to kolejny start mini-wahadłowca X-37B (USAF dysponuje dwoma egzemplarzami tego pojazdu, jeden jest obecnie na orbicie). Jest to związane z faktem, że najbliższy start tego bezzałogowego mini-promu nastąpi za pomocą rakiety Altas 5.
Nie wiadomo także, dla kogo SpaceX wykona ten lot rakiety Falcon 9R. Z uwagi na brak informacji co do satelity, jest wysoce prawdopodobne, że jest to lot dla jednej z amerykańskich organizacji, agencji lub biur wojskowych albo wywiadowczych. Przykładami może być biuro wywiadowcze NRO albo amerykańskie siły powietrzne USAF.
Jedno jest pewne – będzie to ciekawy start, który będzie obserwować cały świat. Sam start rakiety może nie przynieść zbyt wiele informacji – szczególnie jeśli (rodem z lotów pojazdów X-37B) – transmisja ze startu zostanie zakończona przy separacji stopni. Czasem zdarza się, że drugi stopień wyraźnie zmienia trajektorię lotu, przez co satelita jest wprowadzany na orbitę o innej inklinacji. Tak też mogło się stać podczas ostatniego startu mini-wahadłowca X-37B (OTV-5), który do dziś nie został “odnaleziony” na orbicie (wcześniej następowało to w kilkanaście dni lub kilka tygodni).
* Pojawia się także (ale bez żadnego potwierdzenia) data 15 listopada.
(NSF, PFA, R)
http://kosmonauta.net/2017/10/zagadkowy ... stopadzie/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Zagadkowy start Falcona 9R w listopadzie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:22

Dzięki plutonowi-238 latamy w kosmos. Zapasów wystarczy na osiem lat
2017-10-14.
Już za osiem lat może zabraknąć najważniejszego źródła energii, dzięki któremu NASA jest w stanie prowadzić wieloletnie misje kosmiczne.
To, że przemierzamy kosmos, pokonując niewyobrażalne odległości, zawdzięczamy mało znanemu bohaterowi, plutonowi-238. Ten izotop promieniotwórczy jest o tyle niezwykły, że ciepło, które z siebie wydziela, może zostać przekonwertowane w energię elektryczną, dzięki której statki kosmiczne mogą wędrować po zakamarkach Wszechświata. To dzięki niemu NASA może latami prowadzić najważniejsze dla ludzkości misje - jak choćby zakończona niedawno misja Cassini.
Podbój w zawieszeniu
Problem pojawia się, gdy zdamy sobie sprawę z tego, że większość plutonu-238 została wyprodukowana podczas Zimnej Wojny, a obecnie jego zasoby są na wykończeniu. Przed kilkoma dniami amerykańskie Rządowe Biuro Zasobów ujawniło, że plutonu-238 zabraknie już za osiem lat.
Pracownicy Departamentu Energii głowią się nad tym, jak wytworzyć więcej tego bezcennego materiału, ale już teraz wiadomo, że przerwa w dostawie poważnie utrudni, a nawet uniemożliwi planowanie kolejnych kosmicznych misji.
Naukowcy z NASA potwierdzają, że deficyt tej substancji może doprowadzić do załamania się naszej wiedzy o Układzie Słonecznym. Bez kolejnych programów kosmicznych, postępy w naszym rozumieniu Wszechświata znacznie zmaleją.
Jeden na 2900
Radioizotopy to potężne źródła paliwa: ich rozpad uwalnia ogromne pokłady energii. Dzięki temu aparatura kosmiczna jest w stanie funkcjonować w kosmosie przez dekady.
Jak podają naukowcy z Narodowej Akademii Nauk w Stanach Zjednoczonych, spośród 2900 rodzajów radioizotopów znanych ludzkości jedynie 22 nadają się do tego, by korzystać z nich w kosmosie. Co gorsza, spośród tych 22 radioizotopów, tylko jeden jest względnie bezpieczny i jest nim właśnie pluton-238.
- To taki zaczarowany izotop. On jeden po prostu zna swoje zadania - stwierdził Jim Adams, członek zespołu technologicznego NASA.
Wielofunkcyjny pluton
Naukowcy znają wiele substytutów i źródeł energii elektrycznej - superbaterii, paneli słonecznych - jednak pluton-238 bije je wszystkie na głowę i to z bardzo wielu powodów.
Pierwszy nasuwa się sam: na pokładzie rakiety pozostaje niewiele miejsca na magazynowanie źródeł energii, a zwiększenie rozmiaru lub wzrost masy wehikułu może doprowadzić do fiaska.
Co więcej, wiele planet i księżyców posiada potężne pole elektromagnetyczne, które jest w stanie uszkodzić systemy i aparatury na pokładzie, a słoneczne panele są na nie szczególnie narażone. Wysłanie załogi w tak niebezpieczne rewiry kosmosu jak choćby Europa, księżyc Jowisza, wiąże się ze znacznym ryzykiem, o ile załoga byłaby uzależniona od tak delikatnych systemów dostarczania energii jak panele słoneczne.
Trzecią przewagą plutonu jest to, że w kosmosie, gdzie panuje bardzo niska temperatura, pewne przyrządy po prostu przestają funkcjonować. Izotop jest w stanie dalej zasilać niezbędne urządzenia dzięki swojej ogromnej wytrzymałości termicznej.
Niespokojna przyszłość
Rząd Stanów Zjednoczonych zaprzestał produkcji plutonu-238 w 1988 roku. Przez wiele lat zasoby NASA uzupełniała Rosja, jednak po latach zostały ono zbyt uszczuplone, by pozwolić na dalszy handel. Obecnie NASA posiada jedynie 35 kilogramów substancji, co nie wystarczy nawet na jeden projekt pokroju misji Cassini. Dlaczego? Otóż pluton-238 rozkłada się z czasem i obecnie jedynie połowa zmagazynowanych zasobów pozostaje świeża.
A naukowcy NASA nie ukrywają swoich ambicji: pragną ponownie odwiedzić planety Uran, Neptun i - o ironio - Pluton, a także dowiedzieć się więcej o oceanach na księżycach Jowisza i Saturna.
- Wszystkie te programy i misje wymagają energii jądrowej - stwierdził Alan Stern, kierownik działu naukowego NASA przy programie kosmicznym Nowe Horyzonty.
Plany z kosmosu wzięte
Od 2011 roku Kongres zatwierdził program, dzięki któremu produkcja plutonu-238 ponownie ruszyła. Jego celem jest zastąpienie zalegających kilogramów starego plutonu całkowicie nowym materiałem. Dzięki programowi udało się jak dotąd stworzyć ćwierć kilograma tego bezcennego materiału.
- Wydaje się, że udało im się odkryć sekretną recepturę - stwierdził Ralph McNutt, kierownik badań w Laboratorium Fizyki Stosowanej na Uniwersytecie Hopkinsa.
Jim Green, kierownik programu naukowego NASA ,nie ukrywa optymizmu, choć program będzie już wkrótce kosztował agencję ponad 20 milionów dolarów rocznie. Experci przewidują, że do 2019 roku uda się wyrobić tempo produkcji od 300 do 450 gramów pierwiastka rocznie.
- Myślę, ze przez najbliższe kilka lat uda nam się utrzymać dobre tempo - przyznał Green. - Zależy nam na tym, by brak zasobów nie ograniczał naszych możliwości eksploracji kosmosu - dodał.
Jednak najnowsze raporty pokazują, że program ten roi się od przesunięć i opóźnień - w pewnym momencie doszło do tego, że to, co było zaplanowane na 2019 rok, przesunięto na 2026 rok. Davis Schurr, dyrektor wykonawczy programu naukowego NAS,A zapewnia, że jest to jak najbardziej na porządku dziennym, a NASA wciąż ma wystarczająco plutonu-238, by prowadzić kilka pomniejszych programów kosmicznych.
Źródło: Sciencealert
Autor: sj/map
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 1,1,0.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Dzięki plutonowi-238 latamy w kosmos. Zapasów wystarczy na osiem lat.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:23

19 października Uran znajdzie się w opozycji. Najbliższe noce sprzyjają obserwacji planety.
2017-10-14. Andrzej.
Przez najbliższe dni będziemy mieli dobrą okazję do obserwacji Urana. Już 19 października gazowy olbrzym znajdzie się w opozycji do Słońca stwarzając nam najlepsze warunki do jego obserwacji w tym roku. Opozycja w astronomii ma miejsce, gdy dwa ciała niebieskie oglądane z Ziemi znajdują się naprzeciwko siebie na niebie - Oznacza to, że Uran i Słońce znajdują się po przeciwnych stronach Ziemi.
Obserwacje planety nie należą do najłatwiejszych bowiem Uran dostrzegalny jest gołym okiem tylko podczas opozycji i w bardzo sprzyjających warunkach. Wielkość gwiazdowa Urana wahała się między +5,6mag a +5,9mag, czyli na granicy widoczności dla ludzkiego oka (+6,5mag). Podczas czwartkowej opozycji wielkość gwiazdowa Urana wyniesie około +5,7mag. Warto więc podczas obserwacji posiadać przy sobie małą lornetkę lub teleskop.

Wybierając miejsce do obserwacji musimy pamiętać aby było oddalone od oświetlenia miejskiego, to znacząco ułatwi lokalizacje obiektu oraz prowadzenie obserwacji. Poniżej publikujemy mapkę przedstawiającą położenie planety 19 października o godzinie 21:00. Zachęcamy Was do obserwacji i życzymy bezchmurnego nieba.
Źródło: astronomia24.com
http://www.astronomia24.com/news.php?readmore=679

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 19 października Uran znajdzie się w opozycji. Najbliższe noce sprzyjają obserwacji planety..jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 19 października Uran znajdzie się w opozycji. Najbliższe noce sprzyjają obserwacji planety.2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 19 października Uran znajdzie się w opozycji. Najbliższe noce sprzyjają obserwacji planety.3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:25

Rodzinne zdjęcie teleskopów w Obserwatorium La Silla
Wysłane przez czart w 2017-10-14
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) zamieściło jako zdjęcie tygodnia ciekawą panoramę Obserwatorium La Silla. Na fotografii widać na horyzoncie w jednym ciągu wszystkie kopuły teleskopów pracujących w tej placówce.
Zdjęcie określowo jako rodzinną fotkę nowoczesnej techniki. Na obrazie widzimy panoramę na górę La Silla, na której znajduje się obserwatorium astronomiczne należące do ESO. Wzdłuż góry wije się droga dojazdowa, a obok niej widoczne są kopuły teleskopów i budynki techniczne, wszystko znajduje się na krawędzi wzniesienia.
Najbardziej po lewej znajduje się kopuła 3,6-metrowego teleskopu ESO, w którym pracuje spektrograf HARPS, którym odkryto wiele planet pozasłonecznych. Służy od do uzyskiwania bardzo dokładnych widm gwiazd.
Na przylegającym po prawej stronie wzniesieniu widoczny jest Teleskop Nowej Technologii (NTT), który również ma 3,6 metra średnicy. Instrument ten służyłdo testowania róznych technologii, które obecnie są standardowym wyposażeniem największych teleskopów świata. W szczegolności był pionierem optyki aktywnej.
Panoramę tę warto porównać ze zdjęciami pokazującymi Obserwatorium La Silla z zupełnie innej perspektywy, wybranym na Zdjęcie Tygodnia ESO w 2015 r. Poniżej prezentujemy obie fotografie.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/rod ... -3672.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rodzinne zdjęcie teleskopów w Obserwatorium La Silla.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rodzinne zdjęcie teleskopów w Obserwatorium La Silla2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:27

Wyniki dwóch konkursów kosmicznych w Sieradzu
Wysłane przez grochowalski w 2017-10-14
Muzeum Okręgowe w Sieradzu we współpracy z Centrum Badań Kosmicznym PAN przeprowadziło w dniach 15.05 – 15.09.2017 r. Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Kosmicznej dla młodzieży szkolnej pt. „60 lat ery kosmicznej – kierunek Mars” oraz konkurs plastyczny pt. „Mój nowy marsjański dom”. Wyniki obu konkursów zostały ogłoszone 5 października 2017 r., w drugim dniu VIII Sieradzkiej Konferencji Kosmicznej.
Oba konkursy były przeznaczone dla młodzieży szkolnej, uczniów z klas 6-tych szkoły podstawowej oraz dla gimnazjalistów i licealistów. Więcej na temat konkursów w artykule pt. „Dwa konkursy kosmiczne w Sieradzu”.
Na konkurs wiedzy kosmicznej wpłynęło 40 prac od uczniów z 29 szkół, w tym: 15 prac w kategorii Junior z 13 szkół oraz 25 prac w kategorii Student z 16 szkół. Po raz pierwszy w historii konkursu było więcej prac w kategorii Student.
W konkursie uczestniczyli uczniowie z 23 miejscowości, w większości z Polski zachodniej i centralnej. Wschodnią Polskę reprezentowały 2 miejscowości. Najdalej na zachód wysuniętym miastem był Szczecin, najdalej na Wschód Mielec.
Tegoroczny konkurs składał się z trzech części (a nie z dwóch jak w poprzednich edycjach) i trzeba było odpowiedzieć na określoną liczbę pytań, aby przejść do finału. W eliminacjach było to min. 13 na 15 pytań.
Do drugiego etapu przeszło 21 osób, 8 w kategorii junior i 13 w kategorii student, co stanowi ok. połowy przesłanych prac. Aż 6 osób nie popełniło żadnego błędu w eliminacjach. Niestety, pytania z drugiego poziomu konkursu sprawiły uczestnikom sporo kłopotu. Było więcej pytań otwartych, które wymagały sporej wiedzy. Dodatkowym utrudnieniem był warunek, że należy odpowiedzieć na wszystkie pytania, aby móc wziąć udział w finale konkursu. Sztuka ta udała się trzem osobom, dwóm na poziomie junior i jednej na poziomie student. Część prac została odrzucona z powody złamania regulaminu odnośnie plagiatów. Okazało się, że sporo osób kopiuje fragmenty lub całe hasła z Wikipedia.pl (najczęściej) lub z innych źródeł (nie zawsze rzetelnych). W przypadku jednej pracy był to fragment artykułu członka komisji konkursowej bez podania cytacji i literatury.
W skład komisji konkursowej wchodzili pracownicy CBK PAN (członkowie jury - dr Joanna Gurgurewicz, dr Natalia Zalewska {CBK PAN i Instytut Lotnictwa}, dr Paweł Wajer i kierownik biblioteki CBK PAN – Paweł Z. Grochowalski, przewodniczący jury) oraz przedstawiciel Muzeum Okręgowego w Sieradzu (Anna Pietrzeniewicz).
Za najlepsze prace w kategorii Junior Komisja uznała prace, którym przyznała następujące miejsca:
miejsce 1: Adam Garbarczyk, Szkoła Podstawowa nr 4 z oddziałami gimnazjalnymi w Sieradzu;
miejsce 2: Elie Boulanger, Zespół Szkół Uniwersytetu Mikołaja Kopernika Gimnazjum i Liceum Akademickie w Toruniu;
miejsce 3: nie przyznano

Za najlepsze prace w kategorii Student Komisja uznała prace, którym przyznała następujące miejsca:
miejsce 1: Daniel Bielech, Zespół Szkół Elektronicznych i Samochodowych w Zielonej Górze,
miejsce 2: nie przyznano
miejsce 3: nie przyznano

Komisja konkursowa była pod dużym wrażeniem zainteresowania młodzieży konkursem i to pomimo sporego poziomu trudności pytań. Uczestnicy dysponowali sporą wiedzą na temat odkrywania kosmosu, a zwłaszcza badania Marsa. Widać było w nich zamiłowanie do astronomii i badań kosmosu.
Na konkurs plastyczny wpłynęło 13 prac z 8 szkół. Z powodu małej ilości uczestników komisja konkursowa (Paulina Miller – artysta plastyk, Cezary Zbrojewski – artysta plastyk, Karolina Antczak – artysta plastyk oraz Anna Piestrzeniewicz – historyk, współorganizator kosmicznych konkursów w Muzeum) podjęła decyzję o nie rozdzielaniu prac na kategorie wiekowe. Przysłane prace wyróżniały się pomysłowością i różnorodnością technik plastycznych, a także starannych wykonaniem i oryginalnym podejściem do zadanego tematu. Były wśród nich zarówno prace przestrzenne, jak i w dziedzinie malarstwa oraz rysunku, z bogatą kolorystyką i profesjonalnym warsztatem.
Jury konkursu plastycznego przyznało następujące miejsca:
I nagroda:
– Aleksandra Bednarz z II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Mielcu,
– Mikołaj Michalak z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Sieradzu.
II nagroda:
– Kamil Kulig z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Sieradzu.
III nagroda:
– Michał Baszczyk z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 w Sieradzu.
Wyróżnienia:
– Paulina Graczyk z II Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka w Wieluniu,
– Justyna Podwysocka z Liceum Ogólnokształcącego Centrum Szkół Mundurowych w Białymstoku.
Wszyscy laureaci obu konkursów otrzymali cenne nagrody ufundowane przez Muzeum Okręgowe w Sieradzu oraz władze miejskie i samorządowe Sieradza. Wszyscy zwycięscy w konkursie wiedzy (3 os.) oraz osoby, które zdobyły w konkursie plastycznym I i II miejsce (3 os.) otrzymały profesjonalne teleskopy optyczne. Osoby, które w konkursie plastycznym zdobyły I miejsce, III miejsce oraz wyróżnienie otrzymały w nagrodę materiały plastyczne.
Paweł Z. Grochowalski
Źródło: Muzeum Okręgowe w Sieradzu, CBK PAN
Na zdjęciu: Laureaci obu konkursów kosmicznych w Sieradzu.
Źródło zdjęcia: Muzeum Okręgowe w Sieradzu
http://www.urania.edu.pl/konkursy/wynik ... 03671.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wyniki dwóch konkursów kosmicznych w Sieradzu.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:28

Sojuz wynosi statek towarowy Progress MS-07 w drogę do ISS
Wysłane przez grabianski w 2017-10-14
Rosyjski statek zaopatrzeniowy Progress MS-07 został dziś wyniesiony przez rakietę Sojuz w drogę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Kapsuła przycumuje do kompleksu orbitalnego za dwa dni.
Start był początkowo planowany w czwartek. Odliczanie zostało jednak przerwane z niewiadomych powodów na krótko przed startem. Rakieta miała wtedy szanse na lot po nowej, bardzo szybkiej, bo trwającej tylko 4 godziny trajektorii. Niestety sobotnie położenie stacji względem kompleksu startowego w Bajkonurze nie umożliwiło testu nowej procedury podejścia.
Rakieta wystartowała o 10:46 rano polskiego czasu ze stanowiska 31 w historycznym porcie kosmicznym Bajkonur w Kazachstanie. Lot przebiegł pomyślnie. Rakieta Sojuz 2.1a od razu po starcie skierowała się na północny-wschód. Dwie minuty po starcie odrzucone zostały boczne rakiety pomocnicze. Po 5 minutach od startu pracę zakończył dolny stopień (2. stopień rakiety). Silnik RD-0110 następnie przejął kontrolę nad statkiem i po odpaleniu ustawił statek na właściwej orbicie.
Kilka odpaleń silników w statku Progress ustawią statek na ścieżce podejścia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dokowanie z ISS powinno nastąpić w poniedziałek przed południem.
Statek został wypakowany prawie 3 tonami zaopatrzenia. 880 kg to paliwo do modułu serwisowego Zwiezda na stacji, kilkadziesiąt kilogramów to gazy do systemów tworzenia sztucznej atmosfery na pokładzie, 420 kg to woda, a 1350 kg wśród wysłanego ładunku stanowią zapasy jedzenia, części do stacji i ekwipunku dla załogi.
Z powodu opóźnienia planowany spacer kosmiczny został przesunięty z 18 na 20 października. Statek Progress pozostanie przycumowany do stacji do marca przyszłego roku.

Więcej informacji o Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, w tym o ostatnich spacerach w naszym cyklu Aktualności z ISS - ostatni odcinek

Źródło: SFN/Roskosmos
Więcej informacji:
• informacja agencji Roskosmos o starcie Sojuza ze statkiem Progress MS-07
• informacja NASA o udanym starcie Sojuza
• relacja portalu Spaceflight101 o starcie Sojuza
Na zdjęciu: Statek Progress MS-07 wynoszony przez rakietę Sojuz 2.1a. Źródło: NASA TV.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/soj ... -3669.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sojuz wynosi statek towarowy Progress MS-07 w drogę do ISS.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:35

LXI Olimpiada Astronomiczna 2017/2018 - ostatnie dni na nadesłanie rozwiązań
Wysłane przez czart w 2017-10-14
Do 16 października 2017 r. można nadsyłać rozwiązania pierwszej serii zawodów I stopnia szkolnej Olimpiady Astronomicznej. Zadania publikowaliśmy w "Uranii", są też dostępne w internecie.
Olimpiada Astronomiczna jest organizowana dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych.
Mogą w niej jednak także uczestniczyć rekomendowani uczniowie innych szkół.
W pierwszej serii zadań zawodów I stopnia należy nadesłać, do 16 października 2017 r., rozwiązania 2 zadań, dowolnie wybranych przez uczestnika spośród zestawu zawierającego 3 zadania. Uczniowie, którzy prześlą rozwiązania zadań pierwszej serii otrzymają na adres prywatny tematy drugiej serii oraz przydzielony im odpowiednio osobisty kod uczestnika. Zadania drugiej serii będą również zamieszczone, od 18 października 2017 r., na stronie internetowej olimpiady astronomicznej.
Z kolei rozwiązanie zadania obserwacyjnego należy przesłać wraz z rozwiązaniami zadań drugiej serii zawodów I stopnia, do 20 listopada 2017 r. Nadesłanie rozwiązania zadania obserwacyjnego jest warunkiem koniecznym dalszego udziału w olimpiadzie.
Rozwiązania zadań zawodów I stopnia należy przesłać za pośrednictwem szkoły pod adresem: KOMITET GŁÓWNY OLIMPIADY ASTRONOMICZNEJ, Planetarium Śląskie, 41-500 Chorzów, skr. poczt. 10, w terminach podanych w p. 3 i 5. Decyduje data stempla pocztowego. Do rozwiązania zadań należy dołączyć ankietę uczestnika olimpiady.
PIERWSZA SERIA ZADAŃ ZAWODÓW I STOPNIA
1. Jakie warunki powinny być spełnione, aby szerokość pasa całko- witego zaćmienia Słońca, mierzona po powierzchni Ziemi, była możliwie największa? Oszacuj maksymalną wartość szerokości tego pasa. Potrzebne dane liczbowe wyszukaj samodzielnie.
2. W połowie 2017 roku, w czasopiśmie Nature opublikowano arty- kuł o odkryciu wyjątkowo gorącej planety KELT-9b, okrążającej gwiazdę o symbolu KELT-9 z okresem 1,48 doby ziemskiej. Temperaturę panującą po dziennej stronie powierzchni tej planety oszacowano na 4600 K. Masa oraz moc promieniowania macierzystej gwiazdy wynoszą odpowiednio: M = 2,52 MSłońca = 5,01•1030 kg i L = 53 LSłońca= 2,04•1028 W.
Zakładając, że planeta obiega gwiazdę po okręgu, a powierzchnia planety ma cechy ciała doskonale czarnego, przedyskutuj, czy przytozone informacje pozwalają wysnuć wniosek, że planeta KELT-9b może być stale zwrócona jedną stroną ku macierzystej gwieździe – tzn. czy obrót planety wokół swojej osi może być zsynchronizowany z jej okresem obiegu wokół gwiazdy KELT-9.
3. Przyjmując, że Mars obiega Słońce w płaszczyźnie ekliptyki oraz że marsjański północny biegun niebieski znajduje się na sferze w połowie odległości pomiędzy Denebem (α Cyg) i Alderaminem (α Cep), określ, w jakich gwiazdozbiorach znajdują się marsjańskie odpowiedniki punktów równonocy i punktów przesileń oraz przez jakie gwiazdozbiory przebiega marsjański równik niebieski.
ZADANIE OBSERWACYJNE
Rozwiązanie zadania obserwacyjnego powinno zawierać: dane dotyczące przyrządów użytych do obserwacji i pomiarów, opis metody i programu obserwacji, standardowe dane dotyczące przeprowadzonej obserwacji (m.in. datę, czas, współrzędne geograficzne, warunki atmosferyczne), wyniki obserwacji i ich opracowanie oraz ocenę dokładności uzyskanych rezultatów. Wykonaną obserwację astronomiczną należy odpowiednio udokumentować.
1. W odstępie jednej doby, w okolicach kwadry Księżyca, przeprowadź dwie obserwacje powierzchni naszego naturalnego satelity. Podczas każdej z obserwacji, na mapie Księżyca zaznacz położenia terminatora.
Na podstawie przeprowadzonych obserwacji oblicz, jaką część powierzchni tarczy Księżyca stanowi obszar pomiędzy obydwoma położeniami terminatora. Wynik podaj w procentach całej powierzchni księżycowej tarczy.
Obserwacje przeprowadź korzystając z dowolnej mapy widocznej z Ziemi powierzchni Księżyca (np. znalezionej w internecie), której wydruk w formacie A4, wraz z zaznaczonymi terminatorami, dołącz do rozwiązania.
2. Jako rozwiązanie zadania obserwacyjnego można nadesłać opracowane wyniki innych własnych obserwacji, prowadzonych w ostatnim roku.
INTERNETOWE ZADANIE OBSERWACYJNE
3. Nieruchomym aparatem cyfrowym wykonaj fotografię flary Iridium (tzn. błysku dowolnego satelity z serii Iridium). Na wydruku zdjęcia zidentyfikuj trzy najjaśniejsze spośród zarejestrowanych gwiazd oraz określ współrzędne równikowe równonocne błysku. Plik zdjęcia w for- macie .jpg, jako element rozwiązania, prześlij pocztą elektroniczną na adres: olimpiada@planetarium.edu.pl.
Efemerydy flar Iridium, dla dowolnego miejsca obserwacji, można znaleźć na internetowej stronie: http://www.heavens-above.com.
Więcej informacji:
• Urania nr 5/2017 z zadaniami LXI Olimpiady Astronomicznej 2017/2018
• Zadania na witrynie Olimpiady Astronomicznej
• Zbiór zadań ze szkolnych olimpiad astronomicznych
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/lxi ... -3667.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: LXI Olimpiada Astronomiczna 2017 2018 - ostatnie dni na nadesłanie rozwiązań.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:42

Czwarta detekcja fal grawitacyjnych – czego się o niej dowiemy?
2017-10-14. Anna Wizerkaniuk
Już w poniedziałek 16 października naukowcy pracujący przy detektorach LIGO i Virgo przedstawią wyniki badań dotyczące czwartej detekcji fal grawitacyjnych. Do tego czasu wszystkie szczegóły pozostają w tajemnicy. Rainer Weiss, który niecałe dwa tygodnie temu został uhonorowany Nagrodą Nobla, w jednym z wywiadów powiedział, że będą to bardzo ekscytujące wyniki. O czym dokładnie? Tego nie chciał nikomu zdradzić.
Fale [grawitacyjne] są bardzo interesujące i ważny jest fakt, że można je bezpośrednio zaobserwować, ale decydujące detekcje będą dopiero w przyszłości. Część już się wydarzyła, a część się zdarzy 16 października. Nie powiem, co to dokładnie jest, ale mogę powiedzieć, że tam będzie więcej. Sądzę, że ogłoszenie jest specjalnie nagłośnione. Jednak zachęcam do uczestnictwa, bo będzie ono naprawdę bardzo interesujące.
Choć nie wiadomo za wiele, pojawiają się pewne prognozy oparte o wypowiedź Weissa. Bardzo możliwe, że będzie to jedna z poniższych opcji:
1. Fale grawitacyjne, zarejestrowane podczas ostatniej detekcji, pochodzą od dwóch zderzających się ze sobą czarnych dziur
Jest to najmniej ciekawa opcja, ponieważ ta detekcja byłaby taka sama jak poprzednie.
2. Naukowcy określili dokładne położenie źródła fal poprzez zidentyfikowanie świecącej materii otaczającej czarne dziury
Podczas pierwszych detekcji przeprowadzonych przez dwa interferometry LIGO, obszary, w których mogły znajdować się zderzające się ze sobą czarne dziury, zajmowały dość sporą część nieba. Zmieniło się to po uruchomieniu detektora Virgo. Dzięki trzem interferometrom można ograniczyć obszar do 60 stopni kwadratowych. Jest to 10 razy mniejsze pole niż to otrzymane przy obserwacjach wykorzystujących tylko detektory LIGO, ale nadal nie jest to zadowalająca wielkość. Naukowcy rozpoczęli więc obserwacje za pomocą teleskopów, które mogłyby zlokalizować światło pochodzące od źródła (głównie od pulsarów) lub, jak w przypadku czarnych dziur, z jego otoczenia.
3. Detekcja wykazała nowy rodzaj źródła
Na podstawie charakterystyki zarejestrowanych fal, naukowcy powinni być w stanie rozróżnić rodzaje źródła. Oczekuje się detekcji fal grawitacyjnych pochodzących od dwóch zderzających się gwiazd neutronowych – niezwykle gęstego jądra powstałego z gwiezdnej materii po wybuchu supernowej. Dostarczyłoby to nowych informacji o tych „egzotycznych” obiektach.
4. Źródłem ostatnio zarejestrowanych fal grawitacyjnych są gwiazdy neutronowe i ustalono ich dokładną lokalizację
Jest to połączenie dwóch poprzednich punktów. Detektory LIGO (i możliwe, że Virgo) zarejestrowały sygnał pochodzący od gwiazd neutronowych, a w tym samym czasie teleskopy dostrzegły powiązane z nimi światło. Można stwierdzić, że nie tylko jest to najciekawsza opcja, ale też mogłaby wiele wnieść do astronomii i przyszłych obserwacji. Jednym z długoterminowych celów LIGO jest rozwinięcie astronomii wieloaspektowej (multi-messenger astronomy), która polega na zbieraniu informacji w różnych formach np. w formie fal grawitacyjnych i światła.
Jednak trzeba pamiętać, że są to tylko spekulacje. Może się okazać, że ogłoszenie będzie dotyczyć żadnego z wyżej wymienionych przypadków, ale o tym dowiemy się dopiero w poniedziałek.
Konferencja, podczas której zostaną ogłoszone wyniki badań, rozpocznie się o godzinie 16:00 (10:00 EDT). Transmisję będzie można obejrzeć m.in. na stronie Europejskiego Obserwatorium Południowego oraz National Science Foundation.
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... j-dowiemy/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czwarta detekcja fal grawitacyjnych – czego się o niej dowiemy.gif
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:44

Tajemnica nocnej strony Wenus
2017-10-14. Maria Pucata-Mroczynska
Naukowcy użyli orbitera Venus Express, wysłanego w pobliże naszej sąsiadki przez Europejską Agencję Kosmiczną, by dowiedzieć się więcej o wietrze i chmurach po jej nocnej stronie. Wyniki okazały się być naprawdę zaskakujące.
Badania ukazują, że atmosfera po nieoświetlonej stronie Wenus zachowuje się zupełnie odmiennie niż po stronie dziennej. W ciemności tej można dostrzec nigdy wcześniej nie spotykane rodzaje chmur, których sposoby ukształtowania i zachowań zdają się mieć coś wspólnego z powierzchnią planety.
W wenusjańskiej atmosferze wieją bardzo silne wiatry, wirujące wokół planety szybciej niż ona sama krąży wokół swojej osi. To zjawisko nazywane jest superrotacją. W przypadku Wenus wiatr wieje nawet do 60 razy szybciej niż powierzchnia planety, ciągnąc ze sobą obłoki, zwłaszcza te z górnych warstw chmur (od 62 do 75 km nad powierzchnią naszej sąsiadki).
Do obserwacji chmur zespół badawczy używał spektrometru VIRTIS zainstalowanego na orbiterze. Obserwacje te były przeprowadzone w zakresie podczerwieni.
Zamiast robić pojedyncze zdjęcia VIRTIS zrobił wiele ujęć Wenus na wielu długościach fal jednocześnie. To pozwoliło naukowcom ujrzeć chmury w zwiększonej widoczności i dużo lepszej jakości. A zatem obrazy spektrometru ujawniają takie zjawiska na ciemnej stronie, jakie nigdy nie były widoczne na dziennej stronie planety.
Najlepszy opis zachowań atmosfery Wenus, znany jako GCM (model ogólnej cyrkulacji), przewiduje, że superrotacja powinna występować tak na dziennej stronie jak i na nocnej. Jednakże badania przeczą temu założeniu. Zamiast tego superrotacja wydaje się być dużo bardziej nieregularna i chaotyczna po nocnej stronie, gdzie wysokie warstwy chmur tworzą niejednolite, nieregularne, faliste wzory, które w dużej części nie są widoczne na dziennej stronie planety. Są one jednak zdominowane przez stałe zjawiska zwane falami stojącymi.
Fale te prawdopodobnie są tym, co zwykliśmy nazywać oscylacjami wypornościowymi, czyli po prostu falami generowanymi w dolnych partiach atmosfery, nieporuszającej się zgodnie z planetą. Zjawiska te koncentrują się nad górzystymi terenami naszej sąsiadki, co wskazuje na oddziaływanie jej powierzchni na zachowanie górnych warstw atmosfery. Ich właściwości w trójwymiarze zostały uzyskane poprzez połączenie wyników badań z spektrometrycznych z VIRTIS i radiowych z eksperymentu VeRa również znajdującego się na orbiterze Venus Express.
Związek pomiędzy ruchem atmosfery, a ukształtowaniem powierzchni był już obserwowany, ale tylko na dziennej stronie. Zeszłoroczne badania dowiodły, że wzory chmur i oscylacje na dziennej stronie są bezpośrednio powiązane z topografią naszej
o odkrycie stawia pytanie co do poprawności obecnych modeli fal stacjonarnych. Oczekuje się, że fale takie jak te powinny powstawać w wyniku oddziaływania wiatrów wiejących nisko nad powierzchnią planety z różnymi formami ukształtowania powierzchni takimi jak np. góry. Jednakże, pomiary przeprowadzone przez rosyjskie lądowniki, które zmierzyły siłę wiatru przy powierzchni sugerują, że może on być zbyt słaby, aby spowodować takie fale.
Dodatkowo południowa półkula Wenus (tą właśnie obserwował VIRTIS) jest raczej równinna i fale, wbrew oczekiwaniom naukowców zdają się nie występować w niższych i średnich warstwach atmosfery.
Wiele z modeli klimatu pokazuje różnice pomiędzy wynikami uzyskanymi z badań uwzględniających topografię i tych jej nie uwzględniających, ale nie pokazują trwałych połączeń między topografią a zachowaniami atmosfery. Wpływ ukształtowania powierzchni na rotację atmosfery pozostaje więc niejasny wobec naukowców budujących model klimatu naszej sąsiadki.
http://news.astronet.pl/index.php/2017/ ... ony-wenus/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tajemnica nocnej strony Wenus.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tajemnica nocnej strony Wenus2.jpg
Tajemnica nocnej strony Wenus2.jpg (25.4 KiB) Obejrzany 4255 razy
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tajemnica nocnej strony Wenus3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Tajemnica nocnej strony Wenus4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 15 Paź 2017, 12:46

Październikowa koniunkcja Księżyca z Marsem
Wysłane przez tuznik w 2017-10-15
Już we wtorkowy poranek na naszym nieboskłonie będzie można ujrzeć kolejną interesującą koniunkcję dwóch ciał niebieskich, tym razem Księżyca z Marsem.
Tuż przed wschodem Słońca, 17 października tego roku, Księżyc będzie na dwie doby po bliskim spotkaniu z Regulusem i jednocześnie dwie doby przed nowiem, w fazie około 7%. Zaświeci tuż nad wschodnim nieboskłonem wraz z jasnym Marsem o jasności (1,82 mag). Tego ranka zaledwie kilka stopni dalej na południe powinniśmy być również w stanie dostrzec jasną Wenus (-3,94 mag). Około godziny 6 nad ranem wszystkie te trzy ciała niebieskie będą tworzyć spektakularny układ polecany przez nas do obserwacji (również przy pomocy choćby małych lornetek).

Warto tego ranka zabrać ze sobą też aparat, dzięki któremu będziemy w stanie uchwycić zjawisko światła popielatego. Innymi słowy, dostrzec tę część powierzchni Księżyca, która znajduje się w danym momencie obserwacji w strefie cienia. Jak to w ogóle możliwe? Nasza planeta tak silnie odbija światło słoneczne, że jest w stanie subtelnie oświetlić nim powierzchnię Srebrnego Globu akurat tam, gdzie nie docierają jeszcze w danej chwili obserwacji promienie pochodzące od naszej Dziennej Gwiazdy.
Zachęcamy również, by oprócz samego podziwiania koniunkcji i bliskich spotkań planet i gwiazd na porannym październikowym niebie znaleźć choć chwilę czasu i przy użyciu małego teleskopu lub lornetki pokusić się o obserwacje jasnych gromad gwiazd i obiektów z katalogu Messiera. Należy też pamiętać, że wciąż są jeszcze widoczne spektakularne Orionidy, które w naszym kraju możemy obserwować do 7 listopada. W ciągu jednej godziny można wówczas zobaczyć nawet kilkudziesiąt meteorów!
Wszystkim obserwatorom życzymy udanych obserwacji i niezapomnianych wrażeń!
Autor: Adam Tużnik

Więcej informacji:
• Almanach Astronomiczny na rok 2017 - zawiera m.in. spis różnych zjawiska astronomicznych w całym roku
• Almanach w wersji na smartfony i tablety

Na ilustracji: Księżyc, Mars oraz jasna Wenus tuż nad wschodnim horyzontem, w momencie koniunkcji. Źródło: stellarium.org
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/paz ... -3668.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Październikowa koniunkcja Księżyca z Marsem.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 16 Paź 2017, 19:42

Dwa miesiące bez plam słonecznych w 2017
2017-10-15. Krzysztof Kanawka
Minęło już łącznie ponad 60 dni bez plam słonecznych w 2017 roku. Jest to zapowiedź zbliżającego się minimum aktywności słonecznej.
Na początku zeszłego miesiąca obserwowaliśmy na widocznej z Ziemi tarczy Słońca grupę o numerze 2673. Ta grupa wyemitowała najsilniejsze od ponad dekady rozbłyski (i jednocześnie najsilniejsze rozbłyski w tym całym cyklu słonecznym). Najsilniejszy z nich został wyemitowany 6 września. Był nim rozbłysk klasy X9.3 – najsilniejszy rozbłysk od niemal dokładnie 12 lat.
Do początku października na Słońcu obserwowaliśmy różne obszary aktywne, które jednak nie wyemitowały żadnych rozbłysków powyżej dolnych stanów klasy C. Dziewiątego października ostatnie takie obszary zniknęły za zachodnim brzegiem tarczy słonecznej. Oczom obserwatorów z Ziemi ukazało się “czyste” Słońce, bez żadnych plam słonecznych.Ten stan utrzymuje się do dziś.
Po raz 15 w tym roku nie ma plam słonecznych. Łącznie już w 2017 roku przez ponad 60 dni nie ma plam słonecznych. Dla porównania – przez cały 2016 rok na Słońcu nie zanotowano “jedynie” 34 dni bez plam słonecznych, zaś w 2015 roku na naszej Dziennej Gwieździe można było stale zaobserwować plamy.
Prawdopodobnie do końca roku zaobserwujemy kolejne dni i tygodnie bez plam słonecznych. Jest to znak końca obecnego cyklu aktywności słonecznej. Warto tu także dodać, że pod koniec sierpnia i na początku września na Słońcu pojawiły się pierwsze obszary o odwrotnej polaryzacji magnetycznej. Jest to zapowiedź nowego cyklu słonecznego, który rozpocznie się za kilka lat.
Aktywność słoneczna jest komentowana na Polskim Forum Astronautycznym. Polecamy także listę najsilniejszych rozbłysków w tym roku oraz najsilniejszych w całym 24. cyklu aktywności słonecznej.
(PFA, SDO)
http://kosmonauta.net/2017/10/dwa-miesi ... ch-w-2017/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Dwa miesiące bez plam słonecznych w 2017.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33578
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości

AstroChat

Wejdź na chat