Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:32

Łazik Curiosity znajduje mnóstwo iłów
2019-05-30. Radek Kosarzycki

Łazik Curiosity potwierdził, że region Marsa, który eksploruje to istne siedlisko iłów. Dwie próbki, które łazik niedawno pobrał w trakcie odwiertów Aberlady oraz Kilmarie zawierały najwyższą zawartość minerałów ilastych dotychczas zarejestrowaną w ramach misji. Oba odwierty widoczne są na zdjęciu wykonanym przez łazik 12 maja 2019 roku, czyli 2405 marsjańskiego dnia misji.
Bogaty w iły region znajdujący się w dolnej części zbocza Aeolis Mons (Mount Sharp) wyróżniał się już na zdjęciach wykonanych przez sondy kosmiczne krążące wokół Marsa jeszcze przed lądowaniem łazika Curiosity w 2012 roku. Iły często powstają w wodzie, która jest kluczowa do istnienia życia. Łazik Curiosity bada Aeolis Mons sprawdzając, czy mogły w tym miejscu miliardy lat temu istnieć warunki sprzyjające powstaniu życia. Instrument CheMin (Chemistry and Mineralogy) dostarczył właśnie pierwsze analizy próbek skał pochodzących z iłów. Oprócz iłów CheMin odkrył niewielkie ilości hematytu – minerału z tlenku żelaza, którego sporo było nieco bardziej na północ na krawędzi grzbietu Vera Rubin Ridge.
Oprócz dowodu na to, że dawno temu w Kraterze Gale istniały bardzo duże ilości wody, nowe odkrycia mogą nieść za sobą jeszcze inne informacje. Możliwe, że skały w tym obszarze formowały się jako warstwy błota na dnie nieistniejącego już jeziora – co łazik Curiosity odkrył już w niższych rejonach Aeolis Mons. Woda oddziaływała z osadami przez bardzo długi czas, pozostawiając po sobie mnóstwo iłów w skałach.
W przerwie między odwiertami i analizami, Curiosity miał okazję obserwować chmury – oczywiście wszystko w ramach badań naukowych. Łazik wykorzystał swoje czarno-białe kamery nawigacyjne (Navcam) do wykonania zdjęć przepływających nad nim chmur w dniu 7 i 12 maja. Prawdopodobnie są to chmury składające się z lodu wodnego na wysokości 31 kilometrów nad powierzchnią.
Zespół misji próbował skoordynować obserwacje chmur z lądownikiem InSight oddalonym od łazika o 600 km, który niedawno sam wykonywał zdjęcia chmur. Sfotografowanie tych samych chmur z dwóch lokalizacji pomogłoby naukowcom obliczyć ich wysokość.
Źródło: NASA
https://www.pulskosmosu.pl/2019/05/30/l ... stwo-ilow/
Gif: Łazik Curiosity sfotografował powyższe chmury w dniu 12 maja 2019 roku.
Gif: Chmury sfotografowane przez łazik Curiosity 7 maja 2019 roku.

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Łazik Curiosity znajduje mnóstwo iłów.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:34

Teleskop Subaru zarejestrował 1800 nowych supernowych
2019-05-30. Radek Kosarzycki

Astronomowie korzystający z Teleskopu Subaru zidentyfikowali około 1800 nowych supernowych w odległym wszechświecie, w tym 58 supernowych typu Ia znajdujących się ponad 8 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Odkrycia te pomogą nam wyjaśnić rozszerzanie wszechświata.
Supernowa to nazwa nadawana gwieździe kończącej swoje życie w potężnej eksplozji. Taka gwiazda często jasnością przewyższa swoją galaktykę macierzystą świecąc miliard razy jaśniej od Słońca przez 1-6 miesięcy. Supernowe typu Ia są szczególnie przydatne, ponieważ ich stała maksymalna jasność pozwala astronomom obliczać ich odległość od Ziemi. To szczególnie przydatna cecha dla badaczy mierzących tempo rozszerzania się wszechświata.
W ostatnich latach badacze zaczęli donosić o nowym typie supernowych pięć do dziesięciu razy jaśniejszych od supernowych typu Ia. Tak zwane superjasne supernowe (super luminous supernovae) to gwiazdy, o których badacze chcą się dowiedzieć znacznie więcej. Ich nietypowa jasność pozwala badaczom dostrzec gwiazdy znajdujące się w najodleglejszych częściach wszechświata, które w przeciwnym razie byłyby zbyt odległe, aby je można było dostrzec. Skoro odległy wszechświat oznacza wczesny wszechświat, badanie tego typu gwiazd może powiedzieć nam wiele o pierwszych, masywnych gwiazdach, które powstawały tuż po Wielkim Wybuchu.
Jednak supernowe to rzadkie zjawiska, a astronomowie mają tylko kilka teleskopów na Ziemi zdolnych rejestrować wyraźne zdjęcia odległych gwiazd. W celu zmaksymalizowania szans zaobserwowania supernowej, zespół kierowany przez prof. Nauki Yasuda z Instytutu Fizyki i Matematyki wszechświata (Kavli IPMI) oraz badaczy z Uniwersytetu Tohoku, Uniwersytetu Konan, NAOJ oraz uniwersytetów w Tokyo i Kyoto skorzystali z teleskopu Subaru.
Teleskop Subaru potrafi wykonywać bardzo ostre zdjęcia gwiazd, a 870-megapikselowa kamera Hyper Suprime-Cam zainstalowana na jego szczycie rejestruje rozległy obszar nieba na jednym zdjęciu.
Wielokrotnie fotografując te same obszary nocnego nieba na przestrzeni sześciu miesięcy, badacze byli w stanie zidentyfikować nowe supernowe przyglądając się gwiazdom, które nagle stawały się jaśniejsze, po czym stopniowo gasły.
W ten sposób badacze zidentyfikowali 5 superjasnych supernowych i około 400 supernowych typu Ia. Pięćdziesiąt osiem z tych supernowych typu Ia oddalonych jest o ponad 8 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Dla porównania, badaczom korzystającym z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a zabrało ponad 10 lat, aby odkryć łącznie 50 supernowych oddalonych o ponad 8 miliardów lat świetlnych od Ziemi.
“Teleskop Subaru oraz Hyper Suprime-Cam pomogły już badaczom stworzyć trójwymiarową mapę ciemnej materii i obserwować pierwotne czarne dziury, ale teraz okazało się, że instrumenty te doskonale sprawdzają się w poszukiwaniu supernowych bardzo odległych od Ziemi”.
Następnym krokiem będzie wykorzystanie tych danych do obliczenia bardziej precyzyjnie tempa rozszerzania się wszechświata.
Wyniki badań zostały opublikowane w Publications of the Astronomical Society of Japan.
Źródło: Subaru Telescope

https://www.pulskosmosu.pl/2019/05/30/t ... pernowych/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Teleskop Subaru zarejestrował 1800 nowych supernowych.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Teleskop Subaru zarejestrował 1800 nowych supernowych2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:35

Rakieta ILR-33 Bursztyn poleciała po raz drugi
2019-05-30.
26 maja 2019 roku na terenie poligonu przy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych „Drawsko” inżynierowie Sieci Badawczej Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa przeprowadzili test lotny rakiety ILR-33 BURSZTYN.
Badania miały na celu weryfikację nowych rozwiązań zastosowanych w konstrukcji rakiety, w tym konfigurację z powierzchniami sterowymi i nową strukturą układu zasilania. Testom poddano również elementy infrastruktury wspomagającej start, m.in. system śledzenia rakiety podczas lotu.
Lot zakończył się pełnym powodzeniem, uzyskano komplet danych pomiarowych. Mając na uwadze trudne warunki atmosferyczne i ograniczone wymiary pola roboczego poligonu, przeprowadzono lot na pułap 10,5 km.
Personel odpowiedzialny za kontrolę misji na bieżąco wykonywał analizy, na podstawie których dobierane były odpowiednie wartości kąta elewacji strzału, azymutu i ilości utleniacza z zachowaniem odpowiednich marginesów bezpieczeństwa. Opracowany sposób postępowania oraz algorytm decyzyjny mogą stanowić użyteczne narzędzie podwyższające bezpieczeństwo lotów rakiet w Polsce.
Niniejszy start to kolejny krok w rozwoju konstrukcji mającej przekroczyć barierę 100 km i stanowi odpowiedź na rosnące potrzeby polskiego i europejskiego sektora technologii kosmicznych.
Źródło: Instytut Lotnictwa
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/ra ... -raz-drugi

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rakieta ILR-33 Bursztyn poleciała po raz drugi.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:36

Astronomia niepodległa nr 9 o historii Uranii
2019-05-30.
Historia Uranii, polskiego czasopisma o kosmosie, świętującego w tym roku swoje stulecie. Taki będzie temat najnowszego odcinka z dokumentalnego cyklu "Astronomia niepodległa". Premierowa emisja w TVP 3 dzisiaj o godz. 17:00, a od soboty na YouTube. Poznajcie historię Waszego czasopisma!
Dzieje "Uranii" - czasopisma które stało się świadkiem rozwoju polskiej astronomii - same w sobie są interesujące. "Uranię" założyło kilkoro warszawskich gimnazjalistów (maturzystów), których zainteresowała astronomia. Zapewne nikt z nich nie przypuszczał, że tytuł ten przetrwa 100 lat i stanie się bardzo istotnym elementem polskiego środowiska miłośników astronomii oraz inspiracją dla wielu przyszłych astronomów. Poznajcie początki Uranii oraz osoby, które przyczyniły się do jej powstania.
Producentami cyklu dokumentalnego "Astronomia niepodległa" są Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA) oraz Telewizja Polska (TVP). Zdjęcia realizuje ekipa TVP Bydgoszcz. Produkcję dofinansowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW). Partnerem programu jest czasopismo i portal "Urania - Postępy Astronomii".
Więcej informacji:
• Zwiastun całej serii "Astronomia niepodległa"
• Zwiastun odcinka nr 9 o historii Uranii
• Komunikat o nowej serii "Astronomia niepodległa"
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/as ... rii-uranii

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomia niepodległa nr 9 o historii Uranii.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:40

Sonda Juno wykrywa zmiany w polu magnetycznym Jowisza
2019-05-30.
Sonda Juno po raz 20. przeleciała nisko nad chmurami Jowisza. Amerykański statek okrąża największą planetę Układu Słonecznego od lipca 2016 roku i dostarcza kolejnych odkryć i fenomenalnych zdjęć.
Statek przeleciał przez peryjowium orbity 29 maja o 10:44 czasu polskiego. Zakończył tym samym już 20. okrążenie wokół Jowisza. Okres orbity sondy wynosi 53 dni i poprzedni bliski przelot miał miejsce 6 kwietnia br.
Zmiany w polu magnetycznym Jowisza
Zespół misji ogłosił ostatnio, że dzięki danym z Juno, po raz pierwszy poza Ziemią wykryto zmiany w wewnętrznym polu magnetycznym - zwane zmiennością sekularną. Zjawisko jest wywoływane najprawdopodobniej przez wiatry wiejące głęboko w atmosferze planety. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Nature Astronomy.
Naukowcy porównali dane z poprzednich misji do Jowisza (statki Pioneer 10, Pioneer 11, Voyager 1 oraz Ulysses) do najnowszego modelu pola magnetycznego planety, utworzonego na bazie pomiarów magnetometru statku Juno z pierwszych 8 orbit naukowych misji.
Zauważono niewielkie, ale istotne zmiany w polu magnetycznym Jowisza, które zaszły w przeciągu kilkudziesięciu lat od ostatnich obserwacji. Po stwierdzeniu występowania zjawiska zmienności sekularnej, należało wyjaśnić jakie są jego najbardziej prawdopodobne przyczyny.
Okazuje się, że strefowe wiatry atmosferyczne najlepiej wyjaśniają zaobserwowane zmiany. Jak już wskazano na podstawie innych analiz danych z sondy Juno, jowiszowe wiatry sięgają nawet 3000 km w głąb atmosfery, do rejonu gdzie wnętrze planety przechodzi ze stanu gazowego w ciekły dobrze przewodzący metal. Największych zmienności pola magnetycznego doszukano się w obszarze tzw. Wielkiej Niebieskiej Plamy - silnej anomalii pola magnetycznego w pobliżu równika.
Naukowcy chcą za pomocą następnych zbiorów danych z magnetometru utworzyć globalną mapę zmienności sekularnej Jowisza. Obserwacje te mogą również pomóc w zrozumieniu ziemskiego pola magnetycznego, które nadal kryje wiele tajemnic.
Zdjęcia z ostatnich przelotów
Oprócz odkryć naukowych, sonda Juno z każdym bliskim przelotem dostarcza zdjęć planety. Tak też było podczas lutowego zbliżenia. Poniżej kilka wybranych fotografii. Pierwsza przedstawia obszar na zachód od Wielkiej Czerwonej Plamy.
Na tym zdjęciu widać cyklon na północnej półkuli planety. Zdjęcie powstało 12 lutego br., 8000 km nad równoleżnikiem 44 N.
Na koniec polarny prąd strumieniowy Jet N4, uchwycony także podczas bliskiego przelotu Juno 12 lutego 2019 r. W tym czasie statek również był 8000 km nad górnymi warstwami chmur planety, nad szerokością 44 stopni na północ od równika.
Podsumowanie
Misja sondy Juno potrwa do lipca 2021 roku. Statek wykona jeszcze do tego czasu 15 okrążeń wokół Jowisza. Najbliższe peryjowium nastąpi 21 lipca br. Od początku misji dane z sondy przyczyniły się do wielu odkryć. Poznano lepiej strukturę atmosfery planety, odkryto układy geometryczne burz na obu biegunach oraz wykonano najdokładniejsze w historii zdjęcia Wielkiej Czerwonej Plamy.
Na podstawie: NASA
Opracował: Rafał Grabiański
Więcej informacji:
• Time variation of Jupiter’s internal magnetic field consistent with zonal wind advection
• oficjalna strona misji

Na zdjęciu tytułowym: Cały dysk Jowisza utworzony na bazie trzech zdjęć wykonanych podczas lutowego bliskiego przelotu sondy Juno. Źródło: NASA/JPL-Caltech/SwRI/MSSS/Kevin M. Gill

https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/so ... ym-jowisza

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Juno wykrywa zmiany w polu magnetycznym Jowisza.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Juno wykrywa zmiany w polu magnetycznym Jowisza2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Juno wykrywa zmiany w polu magnetycznym Jowisza3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Sonda Juno wykrywa zmiany w polu magnetycznym Jowisza4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:41

Rosyjski spacer VKD-46
2019-05-30. Krzysztof Kanawka
Dwudziestego dziewiątego maja odbył się rosyjski spacer kosmiczny o oznaczeniu VKD-46.
Spacer o oznaczeniu VKD-46 odbył się 29 maja 2019. W przestrzeń kosmiczną wyszli rosyjscy kosmonauci Oleg Kononienko oraz Aleksiej Owczynin. Był to pierwszy rosyjski i czwarty spacer kosmiczny w 2019 roku.
W początkowej części spaceru VKD-46 kosmonauci oddali hołd Aleksiejowi Leonowowi, który 30 maja obchodzi swoje 85 urodziny. Leonow był pierwszą osobą, która wyszła w przestrzeń kosmiczną.
Zadaniami spacer VKD-46 było m.in. usunięcie i wyrzucenie “za burtę” anten, wyciągniecie próbek z eksperymentów zainstalowanych na zewnątrz modułu Poisk oraz oczyszczenie okien na śluzie w rosyjskiej części Stacji. Czyszczenie okien dość często zdarza się podczas rosyjskich spacerów – ma to związek z osiadaniem się drobinek materii podczas cumowania pojazdów do ISS.
Spacer VKD-46 zakończył się po 6 godzinach i jednej minucie. Zadania na ten spacer zostały wykonane z sukcesem. Dla Owczynina był to pierwszy spacer kosmiczny zaś dla Kononienki – piąty.
PFA)
https://kosmonauta.net/2019/05/rosyjski-spacer-vkd-46/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rosyjski spacer VKD-46.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rosyjski spacer VKD-46.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:43

Pierwszy test OmegA – anomalia
2019-05-30. Krzysztof Kanawka
Trzydziestego maja odbyło się pierwsze statyczne odpalenie pierwszego stopnia rakiety OmegA. Test nie był w pełni udany.
Informacje o rakiecie o nazwie OmegA zostały zaprezentowane przez Orbital ATK 16 kwietnia 2018. Nowa rakieta ma być gotowa do służby w 2021 roku. W czerwcu 2018 roku Orbital ATK stał się jednostką Innovation Systems firmy Northrop Grumman.
OmegA ma być konstrukcją trzystopniową dostępną w dwóch wersjach: dla lotów na orbitę geostacjonarną transferową (GTO) oraz do wynoszenia satelitów bezpośrednio na orbitę geostacjonarną (GEO). Oba warianty rakiety będą wyposażone w napęd na paliwo stałe w dwóch pierwszych stopniach. Górne stopnie będą zasilane ciekłym wodorem.
Nośność wariantu na GTO ma się zawierać w zakresie od 4900 do 10100 kg, zaś wariant lotu bezpośrednio na GEO ma wynosić ładunki od 5250 do 7800 kg. Rakieta ma być gotowa do pierwszego startu w 2021 roku. Z dostępnych informacji wynika, że Orbital ATK nie planuje odzyskiwania jej elementów.
Trzydziestego maja 2019 roku nastąpiło pierwsze statyczne odpalenie pierwszego stopnia rakiety OmegA. Nagranie z tego testu prezentujemy poniżej. Ten statyczny test nie przebiegł do końca prawidłowo – tuż przed 120 sekundą doszło do rozerwania dyszy silnika.
Tuż po tej anomalii test został zakończony. Do momentu rozerwania dyszy test zdawał się przebiegać prawidłowo – ciąg rakiety wydawał się być stabilny, przetestowano także układ wektorowania ciągu dyszy.
Kilka godzin po teście rzecznik firmy Northrop Grumman ogłosił, że test został uznany za udany. Końcowy problem z dyszą nie został uznany za poważny.
(N-G, PFA)
https://kosmonauta.net/2019/05/pierwszy ... -anomalia/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pierwszy test OmegA – anomalia.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pierwszy test OmegA – anomalia2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:44

Astronomowie odkryli planetę, która nie powinna istnieć
Autor: John Moll (31 Maj, 2019)
Międzynarodowy zespół astronomów dokonał zaskakującego odkrycia. Jest nim gazowa planeta, która orbituje ekstremalnie blisko swojej gwiazdy macierzystej. Mimo ogromnych temperatur, planeta zachowała swoją atmosferę.
Egzoplaneta NGTS-4b jest o 20% mniejsza od Neptuna, ale 3 razy większa i 20 razy masywniejsza od Ziemi. Naukowcy zaliczyli ją do klasy minineptunów. Planeta krąży wokół gwiazdy karłowatej NGTS-4, która znajduje się 922 lat świetlnych od Ziemi.
Astronomów zaskoczył fakt, że obiekt NGTS-4b znajduje się na tzw. Pustyni Neptunowej. Jest to obszar znajdujący się bardzo blisko gwiazdy, w którym planety o rozmiarach Neptuna nie występują – a przynajmniej nie powinny. Egzoplaneta jest nagrzana do temperatury 1000 stopni Celsjusza i otrzymuje ogromne dawki promieniowania i mimo ekstremalnych warunków, zachowała swoją atmosferę, choć powinna przekształcić się w planetę skalistą.
Egzoplaneta NGTS-4b potrzebuje tylko 1,3 dnia ziemskiego (około 31 godzin!), aby wykonać jedno pełne okrążenie wokół swojej gwiazdy. Planeta gazowa nie powinna przetrwać w tak bliskiej odległości, a skoro tej się udało, odkrywcy postanowili nazwać ją „Zakazaną Planetą”.
Jest to pierwsze takie odkrycie w historii. Astronomowie oczywiście nie potrafią wyjaśnić tego zjawiska, ale już teraz zbierają dane, aby potwierdzić istnienie kolejnych planet na „Pustyniach Neptunowych”.
Źródło:
https://warwick.ac.uk/newsandevents/pre ... en_planet/
https://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/as ... na-istniec

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli planetę, która nie powinna istnieć.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli planetę, która nie powinna istnieć2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:46

NASA pokazała na najnowszych filmach, jak będzie wyglądał powrót na Księżyc
2019-05-31.
Stany Zjednoczone chcą wrócić na naturalnego satelitę naszej planety już za 5 lat, by wybudować tam pierwszą ludzką kolonię, rozpocząć erę kosmicznego górnictwa i pozostać tam na zawsze. Musi się udać, nie ma innej opcji.
Program Artemida zakłada, że wszystko rozpocznie się od budowy i wyniesienia na orbitę Srebrnego Globu pierwszego modułu Księżycowego Portu Kosmicznego. Posłuży on jako obiekt badawczy, przesiadkowy dla astronautów oraz rafineria i stacja paliw w jednym. Szef NASA wszystkie możliwe środki i zasoby przeznaczył tylko i wyłącznie na prace związane z programem.
Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że cały program lotów załogowych na naturalnego satelitę naszej planety jednak będzie realizowany za pomocą nowej, potężnej rakiety Space Launch System i kapsuł Orion. NASA chce na początek przeprowadzić bezzałogowy lot testowy rakiety SLS ze statkiem Orion na orbitę Księżyca ok. 2022 roku, następnie odbędzie się już załogowy lot na orbitę, a później nastąpi historyczny moment, czyli lądowanie na powierzchni. W między czasie rakieta SLS zostanie uzupełniona o moduł Exploration Upper Stage (SLS Block-1B), dzięki czemu będzie zdolna do wyniesienia na orbitę Srebrnego Globu pierwszy modułu Księżycowego Portu Kosmicznego.
NASA przy okazji poinformowała o wybraniu 11 firm, które za łączą kwotę 45,5 miliona dolarów będą przygotowywały najróżniejsze studia wykonalności oraz prototypy elementów niezbędnych do lotu na Księżyc. Najwięcej zleceń dostał Lockheed Martin, Northrop Grumman i Boeing. Tymczasem Blue Origin dostało jeden prototyp i dwa studia, a SpaceX jedno studium. Wszystkie urządzenia zbudowane przez powyższe firmy polecą w latach 20. XXI wieku na Księżyc i pomogą w jego szybkiej kolonizacji.
Szef NASA dał też mocno do zrozumienia, że w powrocie na Księżyc będą uczestniczyły również kobiety. Najprawdopodobniej już w samej grupie pionierskiej, która jako pierwsza dostąpi zaszczytu spacerowania po Srebrnym Globie w programie Artemida, znajdą się kobiety. Być może nawet nowym Armstrongiem stanie się astronautka.
Pojawiły się kolejne ciekawe wieści na temat wykorzystania napędów jądrowych w powrocie na Księżyc, co ma nastąpić już w 2024 roku i potrwać do końca przyszłej dekady. NASA zwróciła się też do innych agencji kosmicznych z prośbą o wspólną budowę nowych instalacji kosmicznych. W projekcie Artemida będą brały też udział prywatne firmy na co dzień działające w świecie przemysłu kosmicznego.
Przypomnijmy, że NASA zakończyła już prace nad projektem Space Technology Mission Directorate (STMD), w ramach którego powstał Kilopower, kompaktowy reaktor jądrowy. Jego rolą będzie zapewnienie energii elektrycznej do zasilania księżycowych lub marsjańskich baz i ich ogrzewania. Reaktor jest bezobsługowy, dysponuje mocą 10 kilowatów i bez żadnych zabiegów serwisowych jest w stanie dostarczyć energii elektrycznej do dwóch domów przez 10 lat.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA
https://www.geekweek.pl/news/2019-05-31 ... a-ksiezyc/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: NASA pokazała na najnowszych filmach, jak będzie wyglądał powrót na Księżyc.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:49

Tajemnicza Planeta X i 'Oumuamua mogły do nas przybyć wraz obcą gwiazdą
2019-05-31.
Od jakiegoś czasu sen z powiek astronomów spędza dziwna planetoida 'Oumuamua i Planeta X. Najnowsze badania pokazują, że rozwikłanie zagadki ich istnienia może być o wiele prostsze, niż nam się do tej pory wydawało.
Układ Słoneczny powstał 4,5 miliarda lat temu. Wówczas z pyłu i gazu zaczęło formować się Słońcem, a później planety, ich księżyce planetoidy i komety. Te ostatnie znajdują się w pasie planetoid rozciągającym się pomiędzy Marsem a Jowiszem, w Pasie Kuipera oraz obłoku Oorta.
Chociaż Pas Kuipera i obłok Oorta są słabe zbadane przez świat astronomii, to jednak dane, które udało się zebrać na przestrzeni lat obserwacji tych odległych przestrzeni pokazują nam, że panuje tam spory chaos. Kosmiczne skały poruszają się tam po dość nieregularnych orbitach, chociaż wciąż są pod władaniem grawitacyjnym Słońca. Naukowcy do tej pory uważali, że może to być sprawka Planety X.
Teraz się to jednak zmieniło. A to za sprawą naukowców z Uniwersytetu w Zurychu. Przygotowali oni nowe, zaawansowane symulacje komputerowe przechodzących obok siebie układów gwiezdnych. Okazuje się, że gdy mniej masywna gwiazda przejdzie w bliskiej odległości obok masywniejszej ze swoim układem planetarnym, to obiekty zaczynają poruszać się po dziwnych orbitach.
To właśnie obserwowane jest w Pasie Kuipera i najprawdopodobniej również w obłoku Oorta. Astronomowie wiedzą, że w historii zdarzały się bliskie przejścia obok Słońca obcych gwiazd. Ostatnio takie zdarzenie miało miejsce zaledwie 70 tysięcy lat temu. Badacze uważają, że to obca gwiazda odpowiedzialna jest za taki chaos w Pasie Kuipera i obłoku Oorta.
Ale to nie wszystko. Jest wielce prawdopodobnie, że to wraz z nią do naszego Układu Słonecznego zawędrowała również Planeta X oraz takie obiekty jak 'Oumuamua. Trzeba tutaj mocno podkreślić, że przestrzeń wokół naszej dziennej gwiazdy przemierza znacznie więcej dziwnych obiektów, które są zagwozdką dla astronomów. Inne obiekty planetarne też mogą gościć kosmiczne skały z naszego układu planetarnego.
Jeśli rzeczywiście Planeta X została stworzona przez obcą gwiazdę i przybyła do nas wraz z nią z obcego układu, to odkrycie jej i zbadanie, pozwoli nam w przyszłości odbyć podróż w przeszłość formowania się takich struktur we Wszechświecie i poznać ich największe tajemnice, nie ruszając się jednocześnie z naszego Układu Słonecznego.
Źródło: GeekWeek.pl/NCCR / Fot. NASA
https://www.geekweek.pl/news/2019-05-31 ... a-gwiazda/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: 'Oumuamua mogły do nas przybyć wraz obcą gwiazdą.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 17:49

Proton-M wynosi satelitę Jamał-601
2019-05-31. Krzysztof Kanawka
Rakieta Proton-M wyniosła 30 maja na orbitę rosyjskiego satelitę telekomunikacyjnego Jamał-601. Był to pierwszy start Protona w 2019 roku.
Rakieta Proton-M wystartowała z kosmodromu Bajkonur 30 maja o godzinie 19:42 CEST. Start przebiegł prawidłowo i satelita Jamał-602 znalazł się na prawidłowej orbicie transferowej GTO skąd “o własnych siłach” dotrze do orbity geostacjonarnej GEO.
Był to pierwszy lot rakiety Proton-M w 2019 roku i pierwszy od grudnia 2018. O ile na początku tej dekady rakieta Proton-M latała często (i dość często doświadczała awarii), o tyle w 2018 roku odbyły się tylko dwa starty, zaś w 2017 roku nastąpiły cztery loty tej rakiety. Coraz częściej pojawiają się zarzuty co do zawodności tych rakiet. Przykładowo, w kwietniu 2017 okazało się, że niemal wszystkie silniki rakiet Proton mają defekty – ponad 70 silników RD-0210 i RD-0212 wyprodukowanych dla NPO Energomasz przez Zakłady Mechaniczne Woroneż z przeznaczeniem do wykorzystania na drugim i trzecim stopniu rakiety Proton wymagały kompletnego remontu.
Warto tu dodać, że 2016 roku odbyły się tylko trzy starty Protonów, z czego jeden dla Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w ramach misji ExoMars. Co do tamtego lotu też pojawiły się wątpliwości, czy rakieta wykonała prawidłową pracę.
Rakieta Proton-M coraz rzadziej znajduje uznanie wśród komercyjnych odbiorców. Na najbliższe 3 lata zaplanowano jedynie 3 starty Protonów, które mają charakter komercyjny. Pozostałe loty to zamówienia rządowe (Roskosmos lub koncern Gazprom) lub też pochodzące z Europejskiej Agencji Kosmicznej (łazik ExoMars Rosalind Franklin).
(PFA)
https://kosmonauta.net/2019/05/proton-m ... jamal-601/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Proton-M wynosi satelitę Jamał-601.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Maj 2019, 18:12

Aktualności
[FOTO] Ks. prof. Michał Heller doktorem honoris causa Politechniki Rzeszowskiej
Ksiądz prof. dr hab. Michał Heller otrzymał tytuł doktora honoris causa Politechniki Rzeszowskiej. Wyróżnienie zostało przyznane przez Senat uczelni w uznaniu wybitnych osiągnięć i dokonań Księdza Profesora z zakresu nauk teologicznych, w szczególności specjalizującemu się w filozofii przyrody, fizyce, kosmologii relatywistycznej oraz relacji nauka-wiara.
Ks. prof. Michał Heller to wybitny uczony, kosmolog, filozof przyrody i teolog. Jest autorem ponad 1100 publikacji, w tym blisko 70 monografii. Współpracuje z wybitnymi uczonymi na całym świecie. Jako jedyny Polak został laureatem Nagrody Templetona, nazywanej także „teologicznym Noblem”, która jest przyznawana za przerzucanie mostów między nauką i religią.
W uroczystości nadania tytułu doktora honoris causa, która odbyła się w czwartek 30 maja, wzięli udział przyjaciele i znajomi księdza prof. Hellera z Krakowa, Tarnowa, Lublina, Katowic i Warszawy, przedstawiciele uczelni wyższych i instytucji z którymi współpracuje ks. prof. Heller, pracownicy naukowi uczelni wyższych z Podkarpacia oraz studenci i zaproszeni goście.
- Nadanie tytułu doktora honoris causa to zawsze święto w życiu uczelni wyższej. Dzisiejsza uroczystość ma charakter szczególny. Politechnika Rzeszowska nadaje tytuł doktora honoris causa księdzu prof. Michałowi Hellerowi, znakomitemu uczonemu, wybitnemu kosmologowi, filozofowi i teologowi, doktorowi honoris causa wielu uczelni. Tym większy to dla nas zaszczyt, że Ksiądz Profesor przyjął to wyróżnienie również od Politechniki Rzeszowskiej – podkreślił w czasie uroczystości prof. Tadeusz Markowski, rektor Politechniki Rzeszowskiej, który był jednocześnie promotorem doktoratu honoris causa ks. prof. Hellera.
W wygłoszonej laudacji, prof. Markowski przybliżył sylwetkę Księdza Profesora i jego działalność naukową. Zaznaczył, że przyznając tytuł doktora honoris causa Politechnika Rzeszowska pragnie oddać hołd niezwykłemu człowiekowi, dla którego nauka jest sensem i celem życiowych zmagań. - Czynimy to z tym większą dumą i uznaniem, że z dorobku naukowego Księdza Profesora od wielu już lat korzysta liczne grono pracowników i młodych adeptów nauki nie tylko naszej uczelni – mówił prof. Markowski.
Dodał, że ks. prof. Heller należy do czołówki światowej klasy naukowców i współpracuje z najwybitniejszymi przedstawicielami nauki na całym świecie. Badania naukowe prowadził on w wielu ośrodkach naukowych, m.in.: na Katolickim Uniwersytecie w Louvain-la-Neuve w Belgii, gdzie objął Katedrę Georgesa Lemaitre’a, w Instytucie Astrofizyki Uniwersytetu w Oxfordzie, na Wydziale Fizyki i Astronomii Uniwersytetu w Leicester, na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu w Waszyngtonie, na Uniwersytecie Arizony w Tucson oraz na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Swoje dokonania naukowe publikował w wielu renomowanych czasopismach.
Słysząc wszystkie pochwały pod swoim adresem, ks. prof. Heller mówił, że mimo tylu pięknych słów, może nie przewróci mu się w głowie, bo ma już na to sposób. - Jutro znajdę sobie bardzo trudne zadanie matematyczne i od razu spokornieję – dodał.
Ks. prof. Heller jest także twórcą i fundatorem Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie, którego działalność angażuje dziesiątki uczonych, głównie z krakowskiego środowiska. Ksiądz Profesor otrzymał także liczne doktoraty honoris causa wielu uczelni, m.in. Politechniki Warszawskiej, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Był też wielokrotnie odznaczany i nagradzany. Został odznaczony złotym medalem „Plus ratio quam vis” Uniwersytetu Jagiellońskiego, jest kawalerem Złotego Krzyża Zasługi i Krzyża Komandorskiego z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz laureatem Medalu św. Jerzego. W 2012 roku otrzymał Złotego Wiktora, a w 2013 r. – Superwiktora Specjalnego. W maju 2014 roku Ksiądz Profesor został odznaczony przez prezydenta Rzeczypospolitej Orderem Orła Białego, a w 2015 r. otrzymał Nagrodę Złotej Róży za najlepszą książkę popularnonaukową, pt. „Bóg i geometria. Gdy przestrzeń była Bogiem”. W 2018 roku nadano Mu tytuł „Wybitnego Polaka”.
O swojej znajomości z ks. prof. Hellerem mówił obecny na uroczystości ks. arcybiskup Stanisław Budzik, metropolita lubelski, który podkreślał, że przyznany tytuł doktora honoris causa to zaszczyt dla obydwóch stron. Ks. arcybiskup dodał, że z ks. prof. Michałem Hellerem zna się od 48 lat i spotykał się z nim w Tarnowie, Lublinie, Krakowie i Warszawie. - Muszę powiedzieć, że to spotkanie było jednym z najważniejszych w moim życiu – dodał abp. Budzik.
Z okazji przyznania doktoratu honoris causa ks. prof. Hellerowi listy gratulacyjne przesłali premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, posłowie, rektorzy wyższych uczelni i przedstawiciele duchowieństwa.
Premier Mateusz Morawiecki w swoim liście podkreślił m.in., że dorobek Księdza Profesora to pół wieku czynnego życia badawczego, działalności naukowej i popularyzatorskiej. Lata interdyscyplinarnych prac dotyczących relacji między nauką, filozofią i religią. Świadectwem tego imponującego dziedzictwa są setki publikacji, które stanowią inspirację dla kolejnych prac badawczych – zaznaczył premier.
Wicepremier Jarosław Gowin wyraził najwyższe uznanie dla dotychczasowych osiągnięć naukowych Księdza Profesora. Dodał, że honorując ks. prof. Hellera tą zaszczytną godnością akademicką, społeczność rzeszowskiej Uczelni doceniła światowej sławy specjalistę w dziedzinie kosmologii, filozofii przyrody i relacji nauka - wiara oraz popularyzatora nauki.
W czasie uroczystości z okazji przyznania tytułu doktora honoris causa, ks. prof. Michał Heller wygłosił wykład pt. „Nauka w wielkim stylu”.
Tytuł doktora honoris causa Politechnika Rzeszowska przyznaje od 2002 roku. Do tej pory uhonorowano nim 13 osób.
https://w.prz.edu.pl/uczelnia/aktualnos ... -1308.html
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ks. prof. Michał Heller doktorem honoris causa Politechniki Rzeszowskiej.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Cze 2019, 08:04

Na Marsie odkryto gigantyczne ilości lodu. Czy to pozwoli na terraformację tej planety?
Autor: B (2019-05-31)
Satelita orbitujący wokół Marsa – Mars Reconnaissance Orbiter (MRO) odkrył ogromne ilości lodu na Czerwonej Planecie. Naukowcy uważają, że mogą to być pozostałości po utraconych czapach lodowych Marsa.
Nowoodkryte masy lodu znajdują się głęboko pod północną pokrywą lodową (około 2 km w głąb) i zostały odkryte dzięki skanerom radarowym na pokładzie sondy kosmicznej MRO. Naukowcy uważają, że jest to trzeci co do wielkości masyw lodu na Czerwonej Planecie.
Zespół naukowców badających sprawę twierdzi, że gdyby cały ten lód został rozmrożony, mógłby pokryć całą powierzchnię Marsa. Badacze zwracają również uwagę na nietypowe położenie masywu lodowego. Dane zgromadzone przez MRO pokazują lód w warstwach oddzielonych piaskiem, jednak nadal masyw składa się głównie z wody. Zespół szacuje, że lód stanowi od 61 do 88% objętości formacji.
Co ciekawe, analiza tych warstw może dostarczyć wskazówek, w jaki sposób środowisko na Marsie zmieniło się w ciągu jej istnienia. Działanie to może pomóc w poszukiwaniu śladów życia na Czerwonej Planecie. To jeden z głównych celów nowego łazika marsjańskiego, którego misja rozpocznie się w 2020 roku.
Wiedza o tym, gdzie można pozyskać ogromną ilość wody, jest również istotna dla przyszłej eksploracji Marsa. Jakiekolwiek zasoby, które znajdują się w miejscu docelowym kolonizacji, mogą usprawnić budowę baz kosmicznych oraz innej infrastruktury.
Dostanie się do wody może być jednak sporym problemem. Nowoodkryty masyw znajduje się głęboko pod powierzchnią planety. Przyszłe technologie mogą pozwolić na wydobywanie wody, a co za tym idzie, przybliżyć kolonizację Marsa.
https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/na-m ... ej-planety

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto gigantyczne ilości lodu. Czy to pozwoli na terraformację tej planety.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto gigantyczne ilości lodu. Czy to pozwoli na terraformację tej planety2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Marsie odkryto gigantyczne ilości lodu. Czy to pozwoli na terraformację tej planety3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Cze 2019, 08:06

Na Litwie gościł Planetobus z Centrum Nauki Kopernik
2019-05-31.
Na Litwie przez pięć dni gościł Planetobus z warszawskiego Centrum Nauki Kopernik, który odwiedził trzy miejscowości: Wilno, Soleczniki i Molaty, gdzie mieści się Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Wileńskiego i Muzeum Etnokosmologiczne.
Wyjazd na Litwę był pierwszą zagraniczną podróżą Planetobusa.
„Odwiedziło nas ponad tysiąc dzieci. To bardzo dużo i należy ten wyjazd oceniać jako sukces” - powiedziała w rozmowie z PAP Alicja Malinowska z Centrum Nauki Kopernik. Wskazała, że wszystkie zajęcia były oblegane, a „w „Solecznikach organizatorzy ubolewali, że byliśmy tylko jeden dzień i musieli wielu osobom odmówić”.
Na Litwie, tak jak w Polsce podczas wyjazdów Planetobusa, w trakcie około półgodzinnych sesji edukacyjnych były prezentowane podstawowe informacje o astronomii dotyczące gwiazdozbiorów, planet Układu Słonecznego, na temat Drogi Mlecznej czy stacji kosmicznych.
Mobilne planetarium odwiedziły nie tylko dzieci polskie, ale też litewskie, dla których zajęcia były tłumaczone.
Organizatorem projektu był Instytut Polski w Wilnie i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
„W ubiegłym roku, dzięki uprzejmości Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, udało nam się zaprosić na Litwę Naukobus. Odwiedził on wtedy sześć miejscowości a w zajęciach wzięło udział ponad 2,5 tysiąca dzieci z polskich i litewskich szkół” - przypomniał PAP dyrektor Instytutu Marcin Łapczyński.
Ogromne zainteresowanie niecodziennym sposobem nauki skłoniło organizatorów do tego, by zaprosić na Litwę kolejny projekt - Planetobus.
Instytut Polski w Wilnie od wielu lat promuje na Litwie zarówno osiągnięcia polskiej nauki, jak też możliwość studiowania na polskich uczelniach.
„Chcemy, by dzięki takim projektom jak Planetobus młodzież zainteresowała się nauką, ale jest to także zachęta do samodzielnego poznawania otaczającego nas świata i zaproszenie do Warszawy, gdzie mieści się Centrum Nauki Kopernik” - powiedział Łapczyński.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)
aki/ mobr/ kar/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... ernik.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Na Litwie gościł Planetobus z Centrum Nauki Kopernik.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Cze 2019, 08:08

Rakieta Traveler IV sięga kosmosu
2019-06-01. Krzysztof Kanawka
akieta amerykańskich studentów – Traveler IV – przekroczyła granicę kosmosu w dniu 21 kwietnia 2019.
Najpopularniejsza umowna granica kosmosu to tzw. Linia Kármána. Ta linia przebiega na wysokości 100 km nad poziomem morza. Jest to cel wielu projektów – do dziś przekroczenie tej wysokości uznawane jest za duże osiągnięcie.
Dwudziestego pierwszego kwietnia zespół USC Rocket Propulsion Lab, złożony ze studentów University of Southern California, przeprowadził start rakiety o nazwie Traveler IV. Zadaniem tej rakiety było przekroczenie Linii Kármána. Zadanie się udało – rakieta osiągnęła pułap 103,5 km (z pewnością na poziomie 90%). Start odbył się ze Spaceport America.
est to pierwsza studencka konstrukcja rakietowa, która sięgnęła kosmosu i została odzyskana*. Jest to z pewnością duże osiągnięcie, które wyraźnie wskazuje na olbrzymi postęp technologiczny, jaki się dokonał w ostatnich kilkunastu latach i w konsekwencji szersza dostępność do prawdziwie “kosmicznych” komponentów i rozwiązań. Oczywiście, jest to także świetny przykład wiedzy i zaangażowania studentów – łącznie prace USC Rocket Propulsion Lab zajęły 14 lat i kilka pokoleń studentów.
Warto tu dodać, że aktualny polski studencki (i amatorski) rekord w wysokości lotu rakiety wynosi 18,5 km. Można się spodziewać niebawem lotów na coraz wyższe pułapy także z Polski.
*We wrześniu 2018 wystartowała rakieta Traveler III grupy USC Rocket Propulsion Lab. Ta rakieta (prawdopodobnie) sięgnęła pułapu 100 km, jednak nie została odzyskana.
(USCRPL)
https://kosmonauta.net/2019/06/traveler ... a-kosmosu/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rakieta Traveler IV sięga kosmosu.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:21

Czy ludzie są w stanie widzieć pole magnetyczne?
Autor: admin3 (2019-06-01 )
Naukowcy dokonali bardzo ważnego odkrycia, które wyjaśnia dlaczego niektóre zwierzęta, np. ptaki, widzą pole magnetyczne. Okazuje się, że odpowiedzialne za tą umiejętność białko posiadają nie tylko zwierzęta, ale także ludzie.
Każda żywa istota posiada własne, specyficzne umiejętności wzrokowe. Przykładowo koty posiadają szersze pole widzenia, które wynosi 200 stopni i znacznie lepiej widzą w ciemności, ale w odległości powyżej 6 metrów obiekty stają się już niewyraźne. Ponadto zwierzęta te nie widzą wszystkich kolorów - podobnie jak psy. My natomiast widzimy wyraźniej na większe odległości ale w ciemności stajemy się bezradni.

Wzrok człowieka jest równie interesujący. W zeszłym roku międzynarodowy zespół naukowców przez przypadek odkrył, że potrafimy zobaczyć promieniowanie podczerwone, ale tylko w pewnych warunkach. Człowiek może uzyskać specjalne umiejętności wzrokowe dzięki technologii. Szwajcarski Instytut Technologiczny w Lozannie stworzył niezwykłe soczewki kontaktowe, które pozwalają powiększać obraz nawet trzykrotnie. Ewentualnie możemy sobie wstrzyknąć do oczu Chlorin e6, odpowiednik chlorofilu, dzięki czemu nasze oczy na kilka godzin zamienią się w noktowizory.
Naukowcy od lat badają wzrok niektórych stworzeń. Niezwykle interesujące jest to, że ptaki dosłownie widzą pole magnetyczne - posiadają "wewnętrzny biologiczny kompas" który ułatwia im nawigację. Chińscy naukowcy w swoich najnowszych badaniach odkryli konkretne białko, które produkowane jest w siatkówce oraz w komórkach nerwowych. Cząsteczki te tworzą struktury przypominające pręciki, są wrażliwe na światło i orientują się w polu magnetycznym Ziemi.

Zaskakujące jest to, że człowiek również posiada wspomniane białka, choć w znacznie mniejszych ilościach. Dr Can Xie, biolog molekularny z Uniwersytetu Pekińskiego powiedział, że istnienie ludzkiego zmysłu magnetycznego pozostaje kwestią sporną ale uważa się iż pole magnetyczne wpływa na światłoczułość ludzkiego układu wzrokowego.
Dotychczas udało się zidentyfikować kryptochrom, receptor niebieskiego światła, który jest powszechny w siatkówce zwierząt i ludzi, oraz niewielkie kryształki magnetytu w dziobach niektórych ptaków, np. gołębi, które są bogate w żelazo i mogą być częścią tego "biologicznego kompasu". Badania dr Can Xie wykazały, że kryptochrom i kryształki magnetytu są w rzeczywistości częścią tego systemu. Zidentyfikowany przez naukowców gen MagR jest odpowiedzialny za produkcję wspomnianego białka, które łączy się z kryptochromem.

Choć człowiek także posiada te cząsteczki, niestety nie jest w stanie widzieć pola magnetycznego. Naukowcy zauważają, że odkrycie może mieć ogromne znaczenie i przyczyni się do powstania nowych technologii. Być może specjaliści odkryją metodę która sprawi, że człowiek również otrzyma tak niesamowitą umiejętność wzrokową.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/czy- ... agnetyczne

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Czy ludzie są w stanie widzieć pole magnetyczne.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:22

Marsjańska glina i chmury.
Nowe obserwacje łazika Curiosity
2019-06-01.
Łazik Curiosity potwierdził, że na zboczach góry Aeolis Mons na Marsie znajduje się glina. Prawdopodobnie w przeszłości były tam jeziora.
Łazik Curiosity NASA potwierdził, że badany przez niego obszar - zbocza góry Aeolis Mons - zawiera glinę. Dwie próbki pochodzące ze skał Aberlady i Kilmaire ujawniły, że znajdują się tam najwyższe ilości minerałów ilastych, jakie kiedykolwiek znaleziono podczas misji.
Woda na Marsie
Okolica frapowała naukowców jeszcze zanim w 2012 roku wylądował tam Curiosity. Podejrzewano, że mogą znajdować się tam iły. Skały te często powstają w kluczowej dla istnienia życia wodzie. Misja łazika polega na eksploatowaniu terenu, aby dowieść, czy miliardy lat temu istniało tam życie.
Jeden z instrumentów łazika dostarczył pierwszych analiz próbek skał. Okazało się też, że pojawia się w nich niewielka ilość hematytu - minerału żelaza, który obficie występuje w okolicy grzbietu Vera Rubin Ridge.
Poza dowodem na to, że w kraterze Gale w przeszłości znajdowała się znaczna ilość wody, pojawiło się ogromne prawdopodobieństwo, że skały na tym obszarze formowały z warstw błota pochodzących z dawnych jezior. Woda z czasem zaczęła oddziaływać z osadami, pozostawiając obfitą glinę.
Lód na niebie
Curiosity dostarczył także nowych fotografii marsjańskiego nieba. Zdjęcia powstały 7 maja i 12 maja. Najprawdopodobniej są to chmury lodu wodnego znajdujące się na wysokości około 31 kilometrów powyżej powierzchni.
Oddalony o około 600 kilometrów od Aeolis Mons lądownik InSight także wykonał zdjęcia tych chmur. Dzięki czemu naukowcy byli w stanie oszacować ich wysokość.
Źródło: nasa.gov
Autor: kw/map
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 7,1,0.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Marsjańska glina i chmury..jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:28

Test AA-2 – 2 lipca 2019
2019-06-01. Krzysztof Kanawka
Na 2 lipca wyznaczono datę testu systemu ucieczkowego dla kapsuły MPCV Orion.
Kapsuła MPCV Orion ma być wynoszona w przestrzeń kosmiczną za pomocą rakiety SLS. W przypadku problemów z rakietą SLS, w trakcie pierwszych 120 sekund lotu kapsuła MPCV Orion może uciec za pomocą Launch Abort System (LAS).
LAS to stosunkowo duża rakieta na paliwo stałe, która będzie instalowana na szczycie rakiety SLS. Zadaniem LAS jest “zabranie” kapsuły MPCV Orion na odległość bezpieczną od (potencjalnie) wybuchającej rakiety SLS. Dzięki LAS możliwe będzie uratowanie astronautów znajdujących się wewnątrz kapsuły MPCV Orion.
W 2010 roku przeprowadzono test “Pad Abort-1” dla kapsuły Orion. Tamten test miał za zadanie zweryfikować możliwość ratunku astronautów w sytuacji niebezpieczeństwa związanego z rakietą nośną, ale jeszcze na wyrzutni startowej. Test przebiegł prawidłowo.
Na 2 lipca 2019 NASA zaplanowała test Ascent Abort-2 dla rakiety LAS. W tym teście kapsuła oraz LAS zostaną wzniesione na wysokość około 9,5 km. Na tej wysokości dojdzie do odpalenia LAS i “wyciągnięcia” makiety kapsuły MPCV Orion. Poniższa animacja prezentuje sekwencję testu AA-2.
Test AA-2 ma duże znaczenie dla zbliżających się lotów załogowych kapsuły MPCV Orion. Bez sprawnie działającego systemu LAS nie będzie możliwe wykonanie lotów załogowych na rakiecie SLS. Udany test LAS otworzy drogę do misji załogowej EM-2 / Artemis 2 – pierwszego załogowego lotu człowieka poza bezpośrednie otoczenie Ziemi od lat 70. XX wieku.
Link do opisu testu AA-2 (plik .pdf).
(NASA)
https://kosmonauta.net/2019/06/test-aa-2-2-lipca-2019/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Test AA-2 – 2 lipca 2019.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:30

Pyliste galaktyki z przeglądu nieba AKARI
2019-06-01.
AGN-y identyfikowane w świetle widzialnym często wykazują korelację danych obserwowanych na falach radiowych i w dalekiej podczerwieni, która jest równie ścisła jak w przypadku podobnej korelacji dla galaktyk gwiazdotwórczych. Dla większości galaktyk zawierających AGN współczynniki określające stosunek emisji w dalekiej podczerwieni do emisji radiowej są nieodróżnialne od współczynników obliczanych dla galaktyk gwiazdotwórczych - z wyjątkiem galaktyk Seyferta. W celu dokładniejszego zbadania tych zależności międzynarodowy zespół kierowany przez polskich astronomów wykorzystał najnowsze dane przeglądu nieba AKARI Far-Infrared All Sky Survey, które zostały skorelowane z katalogiem radiowym nieba NVSS na częstotliwości 1,4 GHz.
Ścisły związek pomiędzy emisją galaktyk w dalekiej podczerwieni i ich promieniowaniem na falach radiowych jest znany od dawna i wydaje się dotyczyć galaktyk z szerokiego zakresu mas i typów, a także rozciągać od Wszechświata lokalnego aż po obiekty obserwowane na najwyższych wartościach przesunięcia ku czerwieni. Korelacja ta jest przypisywana niedawnym procesom formowania się gwiazd, w których powstaje zarówno emisja w dalekiej podczerwieni (związana z samym formowaniem się gwiazd w galaktykach, prowadzącym do pojawiania się cząsteczek pyłu, które pochłaniają promieniowanie młodych, gorących i masywnych gwiazd w ultrafiolecie, a następnie emitują je ponownie na większych długościach fal), jak i promieniowanie synchrotronowe (masywne gwiazdy wybuchają jako supernowe, a pojawiające się wówczas promieniowanie kosmiczne jest przyśpieszane w polu magnetycznym galaktyki, generując emisję synchrotronową.
Położenie maksimum promieniowania galaktyk w dalekiej podczerwieni zależy od natężenia pola promieniowania międzygwiazdowego i jest dobrym wskaźnikiem występowania procesów ogrzewania pyłu w ośrodku międzygwiazdowym. Emisja w dalekiej podczerwieni obserwowana jest zarówno w przypadku galaktyk gwiazdotwórczych, jak i w szerokim zakresie obiektów z tak zwanym aktywnym jądrem galaktycznym (ang. active galactic nuclei, AGN). Podobny trend jest także widoczny przy korelacji dla promieniowania w średniej podczerwieni i radiowego. Poprzednie obserwacje wskazywały dodatkowo na to, że AGN-y wykazują większy rozrzut emisji w dalekiej podczerwieni niż galaktyki gwiazdotwórcze. Fakt ten może być przydatny w badaniach związanych z wykrywaniem niewidocznych dla nas, choć radiowo głośnych AGN-ów, często niezauważanych przy głębokich obserwacjach rentgenowskich.
Jednak niedawne badania dowodzą, że AGN-y identyfikowane na bazie obrazów w świetle widzialnym często także wykazują korelację radio - daleka podczerwień - tak samo silną jak galaktyki gwiazdotwórcze. Dla większości galaktyk zawierających AGN współczynniki określające stosunek emisji w dalekiej podczerwieni do emisji radiowej są nie do odróżnienia od tych samych współczynników obliczanych dla galaktyk gwiazdotwórczych - z wyjątkiem galaktyk Seyferta.
Nowe badania międzynarodowego zespołu kierowanego przez astronomów z Narodowego Centrum Badań Jądrowych i Uniwersytetu Jagiellońskiego korzystają z najnowszych danych przeglądu nieba AKARI Far-Infrared All Sky Survey. Dane z satelity AKARI zostały nałożone i skorelowane z katalogiem radiowym NVSS na 1,4 GHz. Misja AKARI z punktu widzenia takich badań zapewnia lepsze czułości obserwacji niż poprzednia misja obrazowania całego nieba w podczerwieni - IRAS. Daje przy tym także dużo lepsze pokrycie (ponad 98% nieba) niż ukierunkowane obserwacje dostarczane nam przez Kosmiczny Teleskop Spitzera czy Kosmiczne Obserwatorium Herschela.
Zespół zbadał korelację radio - daleka podczerwień dla galaktyk gwiazdotwórczych, galaktyk o typie mieszanym (ang. composite galaxies, galaktyki o cechach zdradzających zarówno epizod gwiazdotwórczy, jak i obecność AGN), galaktyk Seyferta oraz galaktyk typu LINER (aktywnych jąder galaktycznych definiowanych przez ich charakterystyczne linie emisyjne, o widmach zawierających zwykle linie typowe dla słabo zjonizowanych lub neutralnych atomów). Badane w omawianej pracy AGN-y zostały zidentyfikowane w oparciu o katalog optyczny SDSS (DR8 data release) jako źródło danych spektroskopowych.
Okazuje się, że podczas gdy populacja galaktyk o typie mieszanym jest statystycznie nierozróżnialna od populacji galaktyk gwiazdotwórczych na bazie samych obserwacji w dalekiej podczerwieni, galaktyki Seyferta wykazują już odmienny rozkład parametru opisującego stosunek promieniowania w dalekiej podczerwieni do radiowego, który ilościowo opisuje tę korelację. Różnica pomiędzy galaktykami Seyferta i gwiazdotwórczymi jest statystycznie istotna dla źródeł o wysokiej jasności na falach radiowych i w podczerwieni. Dodatkowo galaktyki Seyferta wykazują większy rozrzut w obserwacjach w dalekiej podczerwieni niż galaktyki typu LINER. Uzyskane wyniki są w zgodzie z poprzednimi pracami donoszącymi, że galaktyki gwiazdotwórcze oraz te galaktyki, w których znajdują się AGN-y, mogą być rozróżniane na podstawie ich położenia na wykresie korelacji daleka podczerwień - fale radiowe, ale jedynie dla obiektów o najwyższych jasnościach radiowych.
Na ilustracji: Całkowita jasność w podczerwieni (LFIR) ukazana w funkcji jasności radiowej galaktyk na częstotliwości 1,4 GHz. Linia ciągła odpowiada najlepsze dopasowanie do danych metodą najmniejszych kwadratów, podczas gdy linie przerywane pokazują 95 procentowy przedział ufności dla regresji liniowej. Zielone trójkąty reprezentują galaktyki typu LINER, różowe romby - galaktyki Seyferta, a zacieniowane kontury to galaktyki gwiazdotwórcze i tzw. galaktyki typu mieszanego. Źródło: Publikacja zespołu.
Przedstawione wyniki są częścią badań prowadzonych w Zakładzie Astronomii Gwiazdowej i Pozagalaktycznej Obserwatorium Astronomicznego UJ.

Czytaj więcej:
• Oryginalna publikacja: Radio-Infrared Correlation for Local Dusty Galaxies and Dusty AGNs from the AKARI All Sky Survey; A. Solarz, A. Pollo, M. Bilicki, A. Pępiak, T. T. Takeuchi, P. Piątek, Publ. Astron. Soc. Japan (2018).

Źródło: Materiały prasowe OA UJ
Na zdjęciu powyżej: AKARI - zdjęcie całego nieba w podczerwieni, połączenie obserwacji wykonanych na fali o długości 90 i 140 mikrometrów. Źródło: JAXA
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/py ... ieba-akari

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pyliste galaktyki z przeglądu nieba AKARI.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pyliste galaktyki z przeglądu nieba AKARI2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:32

ASTROFESTIWAL 2019 pod patronatem "Uranii"
2019-06-01
Po raz kolejny pod patronatem "Uranii" odbędzie się ASTROFESTIWAL. Impreza w ramach Święta Województwa Kujawsko-Pomorskiego została zaplanowana na 08 czerwca w Brodnicy. W programie znalazły się liczne atrakcje dla miłośników astronomii.
W plenerze brodnickiego zamku staną teleskopy kujawsko-pomorskich Astrobaz, za pomocą których będzie można prowadzić obserwacje Słońca, Księżyca w złączeniu z Regulusem oraz Jowisza tuż przed tegoroczną opozycją. Do Brodnicy przyjedzie też największy w Polsce mobilny teleskop słoneczny z obserwatorium w Truszczynach. Na imprezie będzie można zobaczyć też teleskopy własnoręcznie wykonane przez miłośników astronomii oraz członków PTMA.
Atrakcją dla najmłodszych będą z pewnością seanse w plenerowym planetarium "Syriusz" oraz zabawa na pokładzie dmuchanego promu kosmicznego "Columbia". ASTROFESTIWAL uświetnią - jak co roku - postaci z "Gwiezdnych Wojen", z którymi będzie można zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Do wspólnej zabawy w "Kosmicznym studiu nagrań" zaprosi najmłodszych Tomasz Cebo. W programie imprezy znajdują się też warsztaty plastyczne pod hasłem: "Lubię tu być... na zielonym!".
Dla bardziej zaawansowanych miłośników astronomii organizatorzy ASTROFESTIWALU przygotowali cykl bogato ilustrowanych prelekcji autorstwa znanych i lubianych popularyzatorów astronomii. W pałacu Anny Wazówny będzie można zobaczyć i posłuchać m.in. o astrofotografii w Bieszczadach, obłokach srebrzystych, zaćmieniach Słońca, a także obejrzeć odcinki serialu dokumentalnego "Astronomia Niepodległa".
Na astrofestiwalowej scenie także nie zabraknie akcentów kosmicznych. Z koncertem muzyki elektronicznej wystąpi Krzysztof MARKUS Markiewicz, multimedialny show na telebimie pt. "Księżycowa odyseja" zaprezentują autorzy "Radia Planet i Komet" - Piotr Majewski i Jerzy Rafalski, zaś muzyczną gwiazdą wieczoru będzie Andrzej Piaseczny. ASTROFESTIWAL w Brodnicy 08 czerwca zaczyna się o godz. 16:00 i potrwa do północy. Wstęp wolny.
Swoje stoisko z literaturą popularnonaukową i egzemplarzami czasopisma zaprezentuje "Urania", pod patronatem której odbywa się tegoroczny ASTROFESTIWAL. Szczegółowy program imprezy znajduje się na stronie http://www.astrofestiwal.pl. Zapraszamy!
https://www.urania.edu.pl/wiadomosci/as ... tem-uranii

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: ASTROFESTIWAL 2019 pod patronatem Uranii.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:36

Odkryto 30 par kosmicznych renegatów

2019-06-02.

Naukowcy odkryli 30 "bezdomnych" układów podwójnych gwiazd unoszących się w przestrzeni poza znanymi nam galaktykami.

Układy podwójne zostały wykryte w pobliżu gromady galaktyk 62 mln lat świetlnych od Ziemi. Według danych pozyskanych przez astronomów, pary te zostały wyrzucone ze swoich macierzystych galaktyk, gdy jedna z gwiazd zapadła się w gwiazdę neutronową i wygenerowała wybuch tak potężny, że wyrzucił je obie w przestrzeń międzygwiezdną.


To jak gość, który został poproszony o opuszczenie imprezy z hałaśliwym przyjacielem. Gwiazda towarzysząca w tej sytuacji zostaje wyciągnięta z galaktyki tylko dlatego, że znajduje się na orbicie z gwiazdą, która przeszła w supernową - powiedział Xiangyu Jin z Uniwersytetu McGill, główny autor badań.

Zespół Jina odkrył tych kosmicznych wygnańców podczas badania 15-letnich danych dotyczących emisji promieniowania rentgenowskiego zebranych przez Obserwatorium Chandra.

Naukowcy przyjrzeli się gromadzie galaktyk znajdującej się w Gwiazdozbiorze Pieca. Jest to niewielka gromada galaktyk położona na granicy Pieca z Erydanem, w odległości ok. 65 mln lat świetlnych. Astronomowie odkryli około 30 sygnatur rentgenowskich, które pochodziły spoza granic jakiejkolwiek znanej galaktyki. Uczeni doszli do wniosku, że prawdopodobnie pochodzą one od układów podwójnych wyrzuconych w przestrzeń międzygwiezdną.

To nie wszystko, bo podobnych nietypowych sygnatur rentgenowskich w Gwiazdozbiorze Pieca wykryto ponad 200, ale większość z nich nie udało się zidentyfikować. To oznacza jednak, że kosmicznych renegatów jest prawdopodobnie więcej niż nam się wydawało.


https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,3018560

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Odkryto 30 par kosmicznych renegatów.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Cze 2019, 10:38

Rakiety i pioruny
2019-06-02. Krzysztof Kanawka
W startujące rakiety czasem uderzają pioruny. W niektórych przypadkach jest to celowy zabieg.
Dwudziestego siódmego maja rosyjska rakieta Sojuz-2.1b została uderzona przez piorun w trakcie startu. Lot rakiety nie został zakłócony i wynoszony satelita znalazł się na prawidłowej orbicie.
W przeszłości kilka razy zdarzyły się uderzenia piorunów w startujące rakiety. Najsłynniejszy przypadek to start rakiety Saturn V do księżycowej misji Apollo 12. W tym przypadku było możliwe przerwanie startu i w konsekwencji odwołanie drugiego lądowania człowieka na Księżycu. Na szczęście udało się odzyskać kontrolę nad kapsułą Apollo.
W niektórych przypadkach zdarzały się także niepowodzenia spowodowane piorunami. W marcu 1987 roku rakieta Altas-Centaur została utracona około 50 sekund po starcie wskutek uderzenia pioruna. Satelita telekomunikacyjny dla US Navy został utracony. Uderzenie pioruna spowodowało uszkodzenie komputera pokładowego rakiety, odpowiedzialnego za orientację. W konsekwencji rakieta otrzymała od tego komputera nieprawidłowy sygnał o zmianie nachylenia toru lotu, co spowodowało zniszczenie rakiety i satelity.
Czasem rakiety celowo wysyła się w chmury w celu wywołania piorunów. Są to oczywiście małe eksperymentalne rakiety, używane przez grupy badawcze. Poniższe nagranie prezentuje start małej rakiety badawczej – za rakietą rozkłada się cienki drucik miedziany. Start rakiety skutkuje wywołaniem piorunu. Ten start jest częścią programu badawczego University of Florida.
Wraz z większą liczbą startów rośnie ryzyko uderzenia piorunów w startujące rakiety. Nowe konstrukcje powinny być przygotowane na takie zdarzenia, by zabezpieczyć sukces lotu i wprowadzenie satelitów na orbitę.
(PFA, NA, QPZ)
https://kosmonauta.net/2019/06/rakiety-i-pioruny/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rakiety i pioruny.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Cze 2019, 11:48

Satelity z internetem nie podobają się astronomom. Musk ich uspokaja i ma nowy pomysł
2019-06-01. Marcin Kaczmarczyk
Astronomowie nie cieszą się specjalnie z wystrzelenia przez SpaceX 60 satelitów mających w przyszłości dostarczać niedrogi internet każdemu mieszkańcowi Ziemi. Elon Musk, szef firmy SpaceX, zapowiada zmiany w ich konstrukcji.
SpaceX rozpoczął z powodzeniem realizację bardzo ambitnego projektu Starlink. Firma chce wystrzelić na orbitę blisko 12 tys. satelitów dostarczających niedrogi internet w każde miejsce Ziemi. 23 maja pierwszych 60 z nich zostało umieszczonych w kosmosie za pomocą rakiety Falcon 9. Wkrótce mają się odbyć kolejne loty. Starlink ma zacząć udostępniać internet na niektórych obszarach Ziemi już w przyszłym roku.
Pierwsze satelity wystrzelone w ramach projektu Starlink zostały zauważone bardzo szybko na orbicie przez profesjonalistów i entuzjastów astronomii. Zaraz po wystrzeleniu tworzyły bowiem efektowny sznur jasnych, przesuwających się szybko po niebie punkcików.
To jednak zaniepokoiło naukowców. Alex Parker, amerykański astronom, napisał np. na Twitterze, że widocznych satelitów sieci Starlink na niebie może być wkrótce więcej niż gwiazd widzianych gołym okiem.
Swoimi obawami podzielił się z magazynem "Forbes" Robert Drimmel z obserwatorium astrofizycznego w Turynie. - Starlink i inne wielkie konstelacje satelitów mogą zrujnować widok nieba dla każdego na Ziemi – powiedział.
Elon Musk uspokaja
Elon Musk usłyszał już te głosy. Twierdzi, że satelity Starlink będą niewidoczne dla wszystkich, którzy nie włożą wysiłku w to, by je zobaczyć.
Poza tym powiedział, że poprosi konstruktorów kolejnych satelitów jego sieci, by stały się one jeszcze mniej widoczne - mają odbijać mniej światła słonecznego.
Dodatkowo twórca SpaceX zasugerował, że może rozważyć wystrzelenie teleskopu na orbitę.
Powstał więc nowy problem w eksploracji kosmosu i budowie sieci satelitów. I chyba dobrze, że został zauważony odpowiednio szybko. SpaceX nie jest bowiem jedyną firmą, która chce wystrzelić tak wiele satelitów.
, pracuje też nad nim między innymi brytyjsko-amerykański OneWeb wspierany przez japoński SoftBank. Na orbicie pojawi się więc wiele tysięcy nowych satelitów i dobrze, żeby jednak nie świeciły...
Tekst pochodzi z bloga PortalTechnologiczny.pl.
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,248 ... BoxBizImg2


www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Satelity z internetem nie podobają się astronomom. Musk ich uspokaja i ma nowy pomysł.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Cze 2019, 11:50

Studenci z Kielc zwycięzcami zawodów łazików marsjańskich w USA
2019-06-02.
Zespół Impuls z Politechniki Świętokrzyskiej wygrał międzynarodowe zawody łazików marsjańskich - University Rover Challenge, które zakończyły się w Stanach Zjednoczonych.
University Rover Challenge (URC) to prestiżowe, międzynarodowe zawody łazików marsjańskich zbudowanych przez studentów. Rozgrywane są na amerykańskiej pustyni w stanie Utah w pobliżu analogu bazy marsjańskiej MDRS. Studenckie łaziki mają do wykonania szereg zadań.
W tegorocznych zawodach wzięło udział 36 drużyn z dziesięciu krajów świata, ale - jak poinformowali organizatorzy konkursu na stronie internetowej - najlepszy okazał się zespół Impuls z Politechniki Świętokrzyskiej, który wywalczył blisko 363 punkty. W ubiegłorocznych zawodach zespół zajął w konkursie trzecie miejsce. Drugą lokatę w tegorocznych zmaganiach wywalczyli studenci z zespołu Ryerson Rams Robotics, reprezentujący kanadyjski Ryerson University. Studenci wywalczyli 329,5 pkt. Na trzecim stopniu podium uplasował się amerykański zespół Stanford Student Robotics, z prestiżowego Stanford University. Amerykańscy studenci zdobyli ponad 323 punkty.
W konkursie wystartowało też siedem innych zespołów z Polski. Spośród nich najlepiej poradzili sobie ubiegłoroczni zwycięzcy zawodów, czyli studenci z zespołu PCz Rover Team, reprezentujący Politechnikę Częstochowską. Z punktacji zamieszczonej na stronie konkursu wynika, że z ponad 312 punktami zajęli czwarte miejsce.
Zespoły z polskich uczelni w konkursie University Rover Challenge uczestniczą od 2009 roku i mają na swoim koncie liczne sukcesy. Pierwszy osiągnęły w 2011 roku, kiedy łazik Magma2, przygotowany na Politechnice Białostockiej, uplasował się na najwyższym stopniu podium. Pierwsze miejsca studenci z Politechniki Białostockiej zajmowali ponownie w 2013 i 2014 roku z łazikiem Hyperion i Hyperion 2.
W 2015 roku w zawodach zwyciężyła drużyna Legendary Rover Team z Politechniki Rzeszowskiej. Z kolei trzecie miejsce zajął zespół Scorpio z Politechniki Wrocławskiej, a czwarte łazik #next, zbudowany przez studentów z Politechniki Białostockiej. W 2016 roku zawody ponownie wygrała drużyna Legendary Rover Team. Na trzecim miejscu uplasował się zespół Continuum z Uniwersytetu Wrocławskiego. W 2017 roku drużyna ta zajęła drugie miejsce, a trzecie zajął PCz Rover Team z Politechniki Częstochowskiej. W 2018 roku PCz Rover Team okazał się zwycięzcą, trzecie miejsce zajął IMPULS z Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach, a czwarte - zespół Raptors z Politechniki Łódzkiej.
PAP - Nauka w Polsce
ekr/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... w-usa.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Studenci z Kielc zwycięzcami zawodów łazików marsjańskich w USA.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Studenci z Kielc zwycięzcami zawodów łazików marsjańskich w USA2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Studenci z Kielc zwycięzcami zawodów łazików marsjańskich w USA3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 04 Cze 2019, 11:58

Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego?
2019-06-03.

Amerykański astronauta, który niemal 18 miesięcy życia spędził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, i pobił rekord najdłuższego łącznego przebywania w przestrzeni kosmicznej, zrobił zdjęcie polom uprawnym na Lubelszczyźnie, które go zachwyciły. Dlaczego?
NASA opublikowała wspaniałe zdjęcie wykonane przez weterana kosmicznych podróży. Jeff Williams aż czterokrotnie udawał się na ziemską orbitę, aby zamieszkać na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, 400 kilometrów nad powierzchnią ziemi.
Odbył pięć kosmicznych spacerów poza Stacją, podczas których dokonywał niezbędnych konserwacji. Mógł też całymi godzinami zachwycać się widokiem kuli ziemskiej. W sumie poza naszą planetą spędził 534 dni, najwięcej ze wszystkich amerykańskich astronautów płci męskiej w całej historii.
Na zdjęciu widoczne są pola, a w podpisie Jeff napisał: "Nie widziałem jeszcze tak unikalnego układu pól uprawnych gdziekolwiek indziej na świecie. Wyglądają one bardzo urodzajnie".
Internauci próbowali zgadnąć, gdzie takie pola można znaleźć. Niektórzy myśleli, że w Chinach, ale jak się okazuje, to nasze rodzime pola. Astronauta uwiecznił bowiem okolice Bychawy, położone nieco na południe od Lublina.
W momencie wykonywania zdjęcia, a więc na przełomie czerwca i lipca ubiegłego roku, nad Lubelszczyzną płynęły sobie leniwie niewielkie obłoki kłębiaste, a temperatura krążyła w pobliżu 30 stopni.
Układ pól oraz ich zróżnicowana kolorystyka, które zachwyciły astronautę, to skutek specyficznego podziału ziemi rolnej, który ciągnie się od czasów średniowiecza, a na dobre przyjął się w czasach rozbiorów Polski. Rolnicy dysponują różną powierzchnią pól, często kilkoma niewielkimi, które rozsiane są po okolicy. Na każdym uprawia się inną roślinę, a każda z nich ma różny okres wegetacji i mieni się inną barwą.
Najróżniejsze metody uprawy roli
Człowiek po raz pierwszy zaczął uprawiać rolę w neolicie, czyli około 10 tysięcy lat temu. Kolebką rolnictwa był obszar tzw. Żyznego Półksiężyca, obejmujący dzisiejszy Irak, Syrię, Jordanię i Izrael. Z biegiem tysięcy lat zboża zaczęto uprawiać na coraz większym obszarze naszej planety.
Wraz ze wzrastającą liczbą ludności potrzeby żywnościowe stale rosły. Dzisiaj rolnictwo żywi 7 miliardów ludzi, którzy przynajmniej raz na tydzień spożywają rośliny uprawne w różnej postaci.
Każdego dnia zmieniamy środowisko naturalne wznosząc okazałe obiekty, które często uważane są za czynnik niszczący. Jednak wysoko nad ziemią, z dala od zgiełku i kontrowersyjnych wypowiedzi, możemy ujrzeć jak piękne potrafią być rzeczy stworzone ludzką ręką.
Satelity meteorologiczne wykonały w ostatnich latach wiele zdjęć obszarów rolniczych i chociaż wydaje się, że pola niewiele się od siebie różnią, to jednak rzeczywistość jest zupełnie inna.
Pola uprawne prezentują się inaczej w różnych strefach klimatycznych, przy różnych rodzajach gleb i upraw, są też dostosowane do lokalnych potrzeb i wieloletnich tradycji. Zupełnie inne wobec naszych kształty pól znajdują się w Tajlandii. Pola ryżowe położone są na stokach wzgórz i wyglądają zarówno z powierzchni ziemi jak i z satelity niczym schody.
Bardziej złożony obraz pól uprawnych występuje w okolicach Santa Cruz w Boliwii w Ameryce Południowej. Pola powstały pośród lasów tropikalnych i są one przez nie oddzielane. W samym centrum każdego pola znajduje się miejscowość w której mieszkają rolnicy uprawiający ziemię.
Na kolejnym, ostatnim, zdjęciu zobaczyć możemy obszary sztucznie nawadniane w amerykańskim stanie Kansas. W kwadratowe poletka wpisane są w koła i półkola. Różnią się one między sobą barwą i rozmiarem, z czego większość ma średnicę około 700 metrów. W tym przypadku zastosowano nawadnianie obrotowe.
Niczym wskazówka w zegarku wokoło pola porusza się ramka, która zwilża uprawy. Różnorodne możliwości uprawy pól uświadamiają nam jak bardzo ludzie różnią się między sobą i jak malowniczo mogą się prezentować zakątki naszej planety.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NASA.
https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... -dlaczego/


http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego4.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego5.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego6.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego7.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronautę mieszkającego na ziemskiej orbicie zachwyciły polskie pola uprawne. Dlaczego8.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33523
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości

AstroChat

Wejdź na chat