NASA planuje misję do badania pola magnetycznego
Amerykańska NASA zaakceptowała do dalszej realizacji misję kosmiczną Magnetospheric Multiscale (MMS), której celem będzie badanie pola magnetycznego. Pola magnetyczne są powszechne w kosmosie, a w wielu miejscach mogą one ulegać gwałtownym zmianom.
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1763
Burze pyłowe na Marsie spowodowały globalne ocieplenie jego atmosfery
Dane z europejskiej sondy Mars Express wskazują, że wielka burza pyłowa spowodowała globalne ocieplenie atmosfery planety.
Latem tego roku na Marsie wystąpiła wielka i długotrwała burza pyłowa, która objęła swoim zasięgiem praktycznie całą planetę. Takie trudne warunki musiały przetrwać amerykańskie łaziki Spirit i Opportunity, ale efekty burzy obserwowała także europejska sonda Marsa Express znajdująca się na orbicie wokół Marsa.
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1763
GRAIL będzie badać strukturę wewnętrzną i historię Księżyca
W poniedziałek NASA poinformowała o wybraniu kolejnej misji kosmicznej do dalszych prac. Tym razem chodzi o misję GRAIL, która ma badać Księżyc.
Decyzję ogłoszono podczas spotkania Amerykańskiej Unii Geofizycznej. Misja o nazwie The Gravity Recovery and Interior Laboratory (GRAIL) ma zbadać strukturę wewnętrzną Księżyca i historię jego ewolucji.
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1765
Droga Mleczna ma podwójne halo
Międzynarodowy zespół astronomów Sky Survey (SDSS-II) odkrył, że zewnętrzne obszary Drogi Mlecznej składają się z dwóch elementów, rotujących w przeciwnych kierunkach.
Artykuł na ten temat ukazał się w dzisiejszym numerze czasopisma "Nature". Autorzy zatytułowali go "Two stellar components in the halo of the Milky Way" (czyli: "Dwa gwiazdowe komponenty w halo Drogi Mlecznej").
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1766
Gigabitowe radioteleskopy, a wśród nich toruński
We wtorek 11 grudnia przeprowadzono kolejny test sieci e-VLBI. Pięć radioteleskopów, a wśród nich polski, przesyłało dane na żywo łączami sieciowymi do centralnego komputera z prędkością prawie 1 gigabita na sekundę (1 Gbps).
Przesyłanie danych na bardzo duże odległości z takimi prędkościami transmisji nie jest sprawą prostą. Jeszcze niedawno tradycyjną (i jedyną) techniką wspólnych obserwacji wielu radioteleskopów z różnych punktów globu było nagrywanie danych na taśmy i przewożenie ich zwykłą pocztą do jednego ośrodka ze specjalnym komputerem zwanym korelatorem. Tam dane były odpowiednio przetwarzane i rezultat obserwacji można było poznać czasem nawet po wielu tygodniach.
http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=1767