Wypróbowałam już chyba wszystkiego, żeby cokolwiek zobaczyć przez zakupiony teleskop jak w temacie. Sprzęt był prezentem dla męża. A mi jest teraz niesamowicie głupio Najpierew przeczytałam wiele opinii, znalazłam sprzęt w dobrej cenie i zamówiłam. Sama interesuję się amatorsko astronomią, a z optyki mam doświadczenie jedynie w lustrzankach. Przed przejrzałam wiele filmików o tym sprzęcie na YT i stwierdziłam, że nie powinno być problemów z jego obsługą.
W pierwszy dzień świąt niestety nie było pogody na to, żeby cokolwiek wypróbować. Po złożeniu obejrzeliśmy filmiki, które radzą jak rozpocząć ustawienie star pointera i jak nauczyć się wyostrzać obraz z okularem 20mm. Niestety nie udało się nam to na księżycu. Co wydawało się bardzo dziwne. Prawie nic nie było widać. Często żadnego światła, czasami minimalnie ciemną szarość. Więc dziś wzięliśmy teleskop za dnia sądząc, że będzie łatwiej wyczuć jego obsługę w dziennych warunkach i skalibrować star pointer. Niestety nie wiemy co robimy nie tak. Dziś mamy słoneczny dzień. Wycelowaliśmy tubę w przeciwnym kierunku do słońca na panoramę miasta. W okularze 20mm widać praktycznie ciemność. Trzeba się przechylać na boki względem okularu, żeby zobaczyć jakieś plamy szarości. Stopniowo ząbek po ząbku na regulacji ostrości nie zmienia się praktycznie nic. Na filmikach, które przejrzeliśmy szukając rozwiązań widać normalny obraz obserwowanych budynków tak samo jasny jak ten widziany gołym okiem. Z kolei na okularze 10mm widać beżową jasność, jednak wielokrotne próby złapania ostrości nie zmieniają nic.
Teraz jest mi trochę głupio, bo wyczerpałam już praktycznie wszystkie próby tego co mogliśmy robić nie tak :-/ Wydawało mi się, że skoro teleskop skupia światło to okular w ciągu dnia nie powinien mieć problemu z jasnością obrazu i znajdowaniem obiektów. Czy taka sytuacja jest normalna? Co robimy nie tak?
Dodam jeszcze, że przy ściągnietym okularze w lusterku nie widać nic. Wygląda tak, jakby to drugie lusterko, które widać przez otwór, w który wkłada się okular było czarne zupełnie jak nie lustro. Czy to tak powinno być?