Chciałem podzielić się wrażeniami z posiadania teleskopu Celestrona Schmidt-Cassagrain 150/1500.Brak mobilnego sprzętu zmusił mnie do zakupu w ciemno tej niewielkiej tubki, szczerze powiedziawszy oprócz Newtona 114/900 nie miałem nigdy do czynienia z teleskopami celestrona.Jak wiadomo Celestron jest produktem Chińskim,jednak na ostatniej stronie instrukcji obsługi widnieje napis:" Celestron,2835 Columbia Street,Torrance,CA 90503 U.S.A,cyżby Amerykanie mieli jeszcze coś do powiedzenia przy produkcii sprzętu? wygląda na to że tak.
Wizualnie teleskop przezntuje się bardzo dobrze,jest starannie pomalowany,nigdzie nie dostrzegłem niedociągnięć lakierniczych.Tuba,cela lustra głównego,osadzenie lunetki celowniczej wykonane jest ze stopu aluminium,co czyni sprzęt bardzo lekkim.SCT Celestrona jest teleskopem lzejszym i mniejszym od słynnego maka SW 150mm,co mogłem sam namacalnie sprawdzić.Jeśli chodzi o jakość szukacza to jest on na poziomie podobnego 6x30 dodawanego do teleskopów SW,jednak mocowanie go do teleskopu to całkiem inna bajka.Do zestawu dostajemy zwykłą kątówke i cztero-elementowego Plossla E-lux 25mm.O ile okular będzie dobrze współpracował z dość ciemnym teleskopem f/10 to kątówke należało by wymienić na dielectrica William optics o przepustowości światła na poziomie 99%,gdyż w przeciwieństwie do optyki teleskopu kątówka nie posiada powłok XLT.Visual Back obsługuje standardy 1,25",o okularach 2" nie ma mowy,mi osobiście to nie przeszkadza.Niestety z braku pogody nie moge przetestować sprzętu,jednak już można powiedzieć że będzie to teleskop uniwersalny,a dobre jasne powłoki XLT pozwolą cieszyć się dobrymi widokami DSO.
Narazie to chyba tyle jesli chodzi o wrażenia na gorąco,reszte informacji typowo obserwacyjnych zamieszcze gdy pogoda da szanse przetestować sprzęt.