Synta 10" rozsuwana

Postmacciej | 01 Wrz 2010, 13:44

Na wstępie wyjaśniam dlaczego leje deszcz... dwie osoby z forum maja nowe teleskopy :) Ja i kolega, który jest nowym właścicielem mojej Synty 8". Ja po kilku miesiącach obserwacji 8" stwierdziłem, że jednak przyda się coś większego, aczkolwiek nie sporo większego, bo po pierwsze kwestie finansowe, a po drugie i ważniejsze tzw. WAF (Wife Acceptation Factor), który na więcej nie dopuści... 10" będzie w sam raz aby pod ciemnym niebem wyłapywać dużo obiektów DS i już się nimi cieszyć, a zarazem nie będzie kolubryną zawalającą pół mieszkania, albo cały samochód. Pamiętam przy tym, że 10" ma większą światłosiłę od 8" i będzie wymagać wymiany okularów na lepsze, ale to w pewnej przyszłości (LVW w planach)

Jako że z mojej poprzedniej Synty byłem bardzo zadowolony, wybrałem znów produkt SkyWatchera, ale tym razem w wersji rozsuwanej. Teraz paradoksalnie nowy telep zajmuje mniej miejsca w bagażniku niż stary. Ostatnie urlopowe wyjazdy przekonały mnie, że przy zakupie nowego teleskopu MUSI być on w wersji rozsuwanej, bo upychanie wszystkiego w bagażniku było naprawdę karkołomne - mam półroczną córkę i jej rzeczy + wózek zajmują same z siebie większość miejsca, a gdzie tu jeszcze taka wielka rura... Teleskop zakupiłem w warszawskiej DO, był to ostatni egzemplarz który mieli na stanie w sklepie. Niewielki zgrzyt - otóż przy opisach tych teleskopów zarówno na stronie DO jak i AK wyraźnie jest zaznaczone że Dobsony są łożyskowane. Otóż nie są! Tzn. są, ale dopiero w 12", a w 8 i 10" są po staremu, na teflonie. Nie mają też kątowego szukacza który w obu sklepach jest prezentowany zdjęciach. Myślę że oba sklepy powinny poprawić tę informację, bo nie zakładam, że trafił mi się jakiś egzemplarz ze "starej" czy wybrakowanej serii. Spory plus dla DO za to, że dostałem korzystny rabat (wartość niezłego Plossla). Teleskop był dobrze skolimowany - oceniane kolimatorem kliszowym i metodą "na oko". Wielokrotne rozsuwanie i zsuwanie teleskopu nie zmieniło nic a nic, wniosek - to naprawdę się sprawdza. Ciekaw jestem jak zniesie dłuższy transport po polskich drogach :) Ale poprzedniej Synty nie musiałem ani razu kolimować, mimo wielu wyjazdów, więc liczę że i ta będzie się podobnie spisywać.

Poza tym konstrukcja bardzo mi się podoba. Trzy prowadnice na której wysuwa się górna część wyglądają bardzo solidnie i pewnie. Po pełnym wysunięciu słychać charakterystyczne "kliknięcie" po wskoczeniu zapadek uniemożliwiających przypadkowe złożenie się teleskopu, dodatkowo każda prowadnica jest zabezpieczana śrubą. Na samych prowadnicach są gumowe elementy amortyzujące przy zbyt gwałtownym złożeniu. Brakuje mi jedynie plastikowych dekli na górną część, a materiałowa "czapeczka" wydaje mi się niewystarczającym zabezpieczeniem LW i pająka przy transporcie. Musze tu coś wykombinować. Wyciąg Cryforda jak to w Syntach - nie kiwa się, jest całkiem porządny, ale bez microfokusera.

Synta 10" rozsuwana: 1.jpg

Synta 10" rozsuwana: 2.jpg

Synta 10" rozsuwana: 3.jpg

Synta 10" rozsuwana: 4.jpg


Cela LG inna niż w 8", zwierciadło nie jest podparte tylko na obwodzie, ale ma dodatkowe wzmocnienie, w którym producent przewidział montowanie wiatraczka chłodzącego. Śruby kolimacyjne o wiele lepsze, bo można nimi operować palcami, a nie śrubokrętem i kluczem.

Dobson identyczny wymiarami co w 8". Mój poprzedni był łożyskowany i po prostu nie umiem poruszać takim niełożyskowanym... pierwszą modyfikacją było więc dołożenie łożysk, wg. opisu z sąsiedniego forum http://forum.astropolis.pl/topic/20399- ... rawy-opis/ . 3 godzinki roboty (nie mam tokarki, więc pierścienie centrujące wykonałem ręcznie) i mam po prostu nową jakość, zupełnie jak w poprzednim teleskopie. Porusza się lekko i ZERO bujania się na boki.

Tuba jest inaczej wyważona niż w wersji klasycznej, a mianowicie "leci na twarz", szczególnie z większym okularem w wyciągu. Mocniejsze skręcenie Dobsona powodowało znacznie cięższe prowadzenie. Panaceum na to okazało się wykorzystanie otworów w celi LG przeznaczonych na wiatraczek. Zamontowałem na nich krzyżak zrobiony z dwóch płaskowników, w jego środku jest śruba, a na niej jest mocowany ciężarek od sztangi 1,25 kg. Teraz wyważenie jest idealne.

Synta 10" rozsuwana: 5.jpg


Ostatnia modyfikacja to "odbijacz" naklejony na Dobsona w miejscu gdzie postawiona do pionu tuba uderza w montaż.

Należy koniecznie dorobić jakąś materiałową osłonę na kratownicę, taką jak się stosuje w tego typu teleskopach.

Obserwacje udało mi się poprowadzić jedynie w dniu zakupu i to z balkonu... i w dodatku przy pełni Księżyca... Więc tylko Łysy i Jowisz. Oba obiekty za jasne aby w takiej aperturze obserwować bez filtra. Za to detal... poezja :), mimo jasności i wypalonych kontrastów cień Io na tarczy ostry jak żyletka... ale w zastosowaniach planetarnych 10" nie pokaże więcej niż 8" i to jeszcze z Dobsona. Liczę na wyraźną różnicę na obiektach DS. Niestety telep nie posiadał wtedy jeszcze ułatwiających życie modyfikacji i ciężko się obserwowało w większym powerze. Zrobiłem nawet avika z Jowiszem, ale fatalnie się prowadziło, mało klatek i efekt taki sobie.

Image

Reasumując - fajna maszynka, myślę że pod ciemnym niebem mnie nie zawiedzie :) Tylko ta pogoda...
Ostatnio edytowany przez macciej 01 Wrz 2010, 19:49, edytowano w sumie 2 razy
Maciej Łuczkiewicz
Synta 10" Dob, MAK-127, 102/500, HEQ-5
LVW 22, 13, 8, NLV 5, Barlow x2
http://mojeobserwacje.blox.pl
 
Posty: 493
Rejestracja: 30 Gru 2008, 16:32

 

Postzbignieww | 01 Wrz 2010, 16:36

Bardzo ładny opis !

Ja zdecydowałem się na łożysko w azymucie z TS. Opis: http://astro4u.net/yabbse/index.php/topic,11053.25.html
Łożyska w osi Alt pewnie też zamontuję, ale w powiązaniu z mikroruchami w wysokości.

Maćku, na jakiś skok w obrazach DS raczej nie licz, będzie lepiej - ale nie na tyle, jak by człowiek chciał...
Mój przypadek to dokupienie Synty 10" do SCT 6" i myślałem, że będzie znacznie więcej... A to przecież było z 150 na 250 lustra... Skok i szok to dopiero 14 czy 16 cali :wink:

:)
zbignieww
 

PostPrzemysław93 | 01 Wrz 2010, 17:24

Brawo, ładny opis;)
Zgadza się skoku dużego nie będzie.. ale z drugiej strony jeżeli ma się ciemne niebo to każdy [cm] lustra się liczy :wink:
Sky-Watcher 10'', 80 ED (SVP) , Vanguard 9x50, kolekcja LVW , UO 5, SWAN 33, UHC Lumicon
Awatar użytkownika
 
Posty: 1931
Rejestracja: 27 Lut 2007, 18:36
Miejscowość: Wrocław / Zielona Góra

 

Postexsnperex | 01 Wrz 2010, 17:36

To "ciemne niebo" gdzieś w Warszawie masz? Pozdrawiam i gratuluję zakupu:)

_________________
LB12", Meade 26mm, LVW13mm, UO HD 6mm, filtr Lumicon UHC 1.25in, EOS 40D + Sonnar 2.8/200, Takumar SMC 1.4/50 itd.
Taurus 16", TV Ethos 13 mm, Pentax SMC 7mm, szukacz Telerad, itd.
-----------------------------
Awatar użytkownika
 
Posty: 137
Rejestracja: 30 Lip 2008, 01:08
Miejscowość: WARSZAWA

 

PostPrzemysław93 | 01 Wrz 2010, 17:58

exsnperex napisał(a):To "ciemne niebo" gdzieś w Warszawie masz?


Poza ''Stolicą'' na pewno :roll:
Sky-Watcher 10'', 80 ED (SVP) , Vanguard 9x50, kolekcja LVW , UO 5, SWAN 33, UHC Lumicon
Awatar użytkownika
 
Posty: 1931
Rejestracja: 27 Lut 2007, 18:36
Miejscowość: Wrocław / Zielona Góra

 

Postmacciej | 01 Wrz 2010, 19:45

exsnperex napisał(a):To "ciemne niebo" gdzieś w Warszawie masz? Pozdrawiam i gratuluję zakupu:)


a czy ja przymuruję ten teleskop do balkonu? :) oczywiście że jeśli chce oglądać DS-y to jadę gdzieś wiele km poza jakiekolwiek miasto. Mam miejscówkę między Płockiem a Lipnem, niebo może nie idealne, ale naprawdę ciemne, taka M33 bez problemów widoczna w szukaczu. Ponadto mam tam "zaplecze" w postaci działki rodziców z normalnym domem. Mam też rzadziej odwiedzane miejscówki między Wyszkowem a Łochowem i na Roztoczu - a tam warunki są już znakomite.
Ale wbrew pozorom z balkonu też można dużo zobaczyć, oczywiście poza Księżycem i planetkami. Jak się trafi bezksiężycowa i przejrzysta noc rzecz jasna. Mam refraktorek 102/500 i niestety... jest fajny, mobilny... tylko nawet z tego balkonu przez Syntę 8" było widać 10 X więcej i lepiej. Na szczęście mieszkam na południu miasta i mam balkon na południe, a ponadto ostatnie piętro w bloku, więc inne bloki nie przeszkadzają, widzę niemalże horyzont.

Przemysław93 napisał(a):Zgadza się skoku dużego nie będzie..


Owszem, nie będzie, ale to jednak większa o ponad 50% powierzchnia zbierająca światło, więc obiekty będące tu widoczne w dobrych warunkach na skraju percepcji w Syncie 8" będą zupełnie niewidoczne. 12" nie chciałem z podanych wyżej przyczyn, a ponadto czym jak czym, ale taką rurą to już bym z balkonu miał spore trudności. A taka 8" czy 10" przy 1200 mm ogniskowej mieści się bez problemu, choć oczywiście na podwyższeniu. Rura dłuższa o 30 cm już by mogła nie wejść. A co mi po teleskopie tylko i wyłącznie na wyjazdy? Stał by i się kurzył, no a hobby nie podsycane mogło by zanikać :)

zbignieww napisał(a):Skok i szok to dopiero 14 czy 16 cali

16 cali to miały działa pancerników klasy Iowa :) No ale z pewnością, skok jest ogromny. Nigdy przez takiego potwora nie patrzyłem, muszę się wybrać na jakiś zlot
Maciej Łuczkiewicz
Synta 10" Dob, MAK-127, 102/500, HEQ-5
LVW 22, 13, 8, NLV 5, Barlow x2
http://mojeobserwacje.blox.pl
 
Posty: 493
Rejestracja: 30 Gru 2008, 16:32

 

Postmandrzej111 | 01 Wrz 2010, 22:26

Na wstępie wyjaśniam dlaczego leje deszcz... dwie osoby z forum maja nowe teleskopy :) Ja i kolega, który jest nowym właścicielem mojej Synty 8".

Małe sprostowanie..deszcz pada ponieważ nastąpiła większa kumulacja nowego sprzętu -ja też kupiłem (w zeszły piątek) 10'' rozsuwane. Niestety pierwsze światło może w ten weekend.

Teleskop kupiłem "w internecie" od DO.
Mam podobne odczucia co do tego teleskopu: zasmucił mnie brak łożyska i kątowego szukacza, mimo ze w ofercie były wymienione. Sam konstrukcja natomiast wygląda zgrabnie i solidnie.
Mój teleskop nie był zbytnio skolimowany. Niestety podczas transportu złamała się śrubka przytrzymująca okular w wyciągu, wiecie skąd wziąć takie ustrojstwo?.


pozdrawiam

Marcin
 
Posty: 17
Rejestracja: 26 Sie 2009, 07:35
Miejscowość: Lusowo/Poznań

PostPrzemysław93 | 02 Wrz 2010, 16:14

Na wstępie wyjaśniam dlaczego leje deszcz... dwie osoby z forum maja nowe teleskopy :) Ja i kolega, który jest nowym właścicielem mojej Synty 8".


Eee.. tam na zachodzie wczoraj było pogodnie.. pewnie nie zasłużyliście :lol:
Pozdrawiam ;)
Sky-Watcher 10'', 80 ED (SVP) , Vanguard 9x50, kolekcja LVW , UO 5, SWAN 33, UHC Lumicon
Awatar użytkownika
 
Posty: 1931
Rejestracja: 27 Lut 2007, 18:36
Miejscowość: Wrocław / Zielona Góra

 

PostTomasz Obserwator | 11 Kwi 2016, 16:13

I ja stałem sie posiadaczem synty ale 8 cali rozsuwanej :) od tamtej środy padaod kąd go posiadam. Czekam na jakąs ładna pogodę żeby sobie o sprawdzic wreszcie. Zrobiłem przesiadkę z sk 1309 na taka synte 8 cali
 
Posty: 154
Rejestracja: 25 Lut 2016, 19:15

 

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości

AstroChat

Wejdź na chat