Teleskop Synta 8" na Dobsonie
Otrzymałem dziś teleskop Synta 8". Przyszedł on w dwóch pudełkach - tuba i montaż dobsona oddzielnie. W pudełku z tubą były okulary. Ogólnie teleskop wydaje się mniejszy na zdjęciach.
Wysposażenie: Okular 10 mm i 25 mm. COś co zmienia 2" na 1,25" oraz jeszcze coś 2". Jeszcze nie odkryłem co to
Składanie montażu dobsona zajeło mi około pół godziny. Po zakręceniu 14 śrubek montaż był gotowy. Następnie nałożyłem tubę.
Pierwsze wrażenie to zdenerwowanie że Dobsona musimy obracać ręcznie (bez pokręteł!). Tak to jest mieć pierwszy teleskop na montażu paralaktycznym.
Po wsadzeniu tuby przyszedł czas na obserwacje. Włożyłem teleskop do kopuły i rozpoczęła się obserwacja.
Ustawiłem szukacz. Nienauczony zaczełem przygodę z dobsonem. Pierwsze wycelowałem w Jowisza. Powiększyłem go 240 razy stosując soczewkę super 10 oraz 2x barlow który posiadałem już wcześniej. Widoczne były pasy, a planeta w okularze była duża. Obraz niestety był bardzo jasny.
Następnie ruszyłem na obiekty DS. Drugim obiektem było M34. Była ona widoczna bardzo dobrze i ładnie. Gwiazd było tyle, że nie dało się policzyć.
Według mnie plusy:
- Bardzo dobrej jakości szukacz
- Bardzo dobra jakość wykonania tuby
Minusy:
- Montaż dobsona (chociaż da się przyzwyczaić)
- Średnia jakość soczewek
- Ciężar
Za chwilę dodam, jak wyglądał ksieżyc, M42 i jeszcze coś.